Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Mama_K: Gratuluję, rzeczywiście jak na miesic przed terminem to niezła kruszynka :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, czy zzo na Łubinowej jest ekstra płatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik84
gosc jesli chcesz znieczulenie to przed porodem umow sie na konsultacje anestezjologiczna (nr masz na stronie szpitala) i to kosztuje 100 zl i to cale koszta jakie ponosisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Agatka dwa tygodnie temu według usg ważyła 2300 gram, a teraz ok. 3300 gram :-). Niezły przyrost. Pamiętam, że synek też miał ważyć ponad 4 kg a urodził się 3350. Tylko teraz troszkę się obawiam, że może mnie jednak zebrać wcześniej, a jeszcze wyprawka nie gotowa:-). Jeszcze non stop skurcze i twardnienie brzucha. Spać się nie da ani na boku ani na wznak. Oj sypę się, przy Filipku tak nie było. Starość nie radość. Też Was tak boli kręgosłup na wysokości nerek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 28_08
Cześć Łubinowe Mamy, dołączam do forum bo czekanie na maleństwo przedłuża się baaardzo i szukam pocieszenia :) termin na dzisiaj a tu echo, skurczów brak...widocznie dzidzia postanowiła nabrać troszke ciałka żeby mamusi życie ułatwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga1234566666
Hej dziewczyny. Ja mam takie pytanie "z innej beczki". Jak to u was było z oszacowaniem wagi malństwa przez lekarz na ostatnim usg a w rzeczywistości ile ważyło maleństwo? Pytam, ponieważ przy pierwszej córce (3lata temu) lekarz w 38tyg stwierdził wagę 3600 a urodzeniowa była 3850g (41tydzień). Natomiast teraz w 36tyg lekarz stwierdził 3250g, więc szacujac, że dziecko przybiera na wadze średnio 200-250g tygodniowo w terminie będzie 4kg...i też nie powiedzanie, ze urodzi się właśnie wtedy... Jak to było u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :-) jak tam sie czujecie ?? U nas powili do przodu...mala juz sie ulozyla glowka w dol :-) zostalo nam jeszcze jakiea 8 tygodni +/- oczywiscie :-) nie wiem czy slyszalyscie, ze 9 wrzesnia w Katowicach organizowane sa darmowe warsztaty dla przyszlych mam...wybier a sie ktoras z Was? (http://babyonline.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html ) Wydaje mi sie, ze fajna sprawa :-) ja sie wybieram na pewno :-) Mama_K gratuluje malenstwa :-) ja juz sie nie moge doczekac naszej coreczki w domku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, macie jakieś doświadczenia z materacem z pianki termoelastycznej dla dziecka? Synek miał gryczano-kokosowy i myślałam o takim dla córki, ale właśnie naczytałam się ze jest siedliskiem roztoczy i bakterii. Co myślicie o tej piance termo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały dzień spędzony na czytaniu o materacach i mój wybór padł na piankę wysokoelastyczną Hevea. Gryka jest niewygodna, sama sprawdziłam dopiero teraz, kokos twardy, podobno mogą też uczulać. mocno zachwalany jest lateks, ale też może uczulić, a taka pianka z wyższej półki powinna być ok. AgnieszkaWlo: dawno Cię nie było czyżbyś się już rozpakowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm Jeszcze jestem w dwupaku i już zaczynam na wszystkich warczeć :/ skurcze są diabelnie uciążliwe i nic nie mogę sama zrobić. Wystarczy, że się tylko schyle i brzuchol jak kamień :/ Dziś odprowadziłam synka do nowego przedszkola, a więc mogę rodzić bo w tym ważnym dniu byłam z nim :P Mieszkam u teściów do chwili wykończenia nowego mieszkania i ta moja niezdarność doprowadza mnie do szału, wiecie jak to jest jak teściowa obskakuje, a człowiek w niczym pomóc nie może. Widać wszystko musi się toczyć swoim rytmem ;-) Nie ukrywam, że zaczynam bać się porodu :D tylko proszę bez tekstów, że wszystko jest do przeżycia, bo ja już to wiem, ale kto zabroni naszpikowanej hormonami kobiecie pomarudzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemika_schola
Osobiście śpię na materacu z pianki termoelastycznej (jestem już w 9 miesiącu a plecy nigdy mnie nie bolały, nie miałam żadnych skurczy kończyn) i zamierzam kupić taki dla dzidzi - pianka termo i lateks to najbardziej komfortowe materace. Nie znam żadnej mamy która kupiła taki dla dziecka bo cena jest dość wysoka, ale mnie zależy żeby dziecko lubiło spać w swoim łóżeczku więc materac musi być dobry - a dzidzia sama nie powie jak mu się śpi. Dziewczyny a jak tam jest z ubrankami i kosmetykami - brać czy nie brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój starszy syn sypia na materacu z pianki termoelastycznej. Odkąd położyłam go tym materacu przesypia noce. Super materac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo: ja niestety nie wiem co to obskakiwanie przez teściową. Moja przez cały remont nie zapytała czy nie potrzebuję jakiejś pomocy, a mojego męża cały czas utwierdza w przekonaniu, że skoro jestem na L4 i w dwupaku to powinnam zasuwać za dwóch. A że mężuś traktuje mamusię jak wyrocznię to mam przegwizdane. Teraz siedzi sobie w sanatorium, dopiero teraz w rozmowie telefonicznej wyraziła zainteresowanie kiedy mam cc, komentując że myślała, że wróci jak już rodzina będzie powiększona, kompletnie nie zastanawiając się nad tym, że przydałaby się jej pomoc przy starszym synu jak będę w szpitalu. Ot taki przydługi wywód na temat teściowej. Dziewczyny dzięki za odpowiedzi odnośnie materacy, ja ostatecznie postawiłam na piankę wysokoelastyczną termo trochę nie na moją kieszeń. Przy końcówce coś słabo odczuwam ruchy i mam wysokie jak na mnie ciśnienie wieczorami tak ok. 140/90 co przy moim standardowym 100/60 jest dość wysokie, czy takie ciśnienie jest w ciąży powodem do niepokoju???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm Jeśli niepokoi Cię ciśnienie, to skontaktuj się z lekarzem. Dla pocieszenia powiem Ci, że ja też zaobserwowałam wzrost ciśnienia właśnie do takich parametrów. Może to norma na tym etapie ciąży. Jeśli chodzi o ruchy, to mnie młoda wypina się i pręży a do tego dochodzą skurcze :/ O promieniejącym bólu kręgosłupa nawet nie wspomnę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, piszecie, że na Łubinowej zzo kosztuje 100 i trzeba się umawiać z anestezjologiem wcześniej. W weekend byliśmy z mężem na akcji Śląskiego Instytutu Mąki i Noworodka w Chorzowie , gdzie wykonywane usg 4 d gratis i dowiedziałam sié, że u nich zzo jest gratis imają anestezjologa 24 godz na dobę więc nie ma problemu z dostaniemy znieczulenia. W Siminie 80% rodzących dostaje zzo. Sprawdzcie na ich stronie, ja poważnie sie zastanawiam nad porodem u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo: powtórzę jutro mocz bo wyszły śladowe ilości białka, ale nie był poranny i jeśli będzie dzwonie do lekarza. Ja mam koszmarne bóle kręgosłupa i skurcze, ale ruchy teraz czuje słabo.W sob. mam konsultacje anestezjologiczna. Szkoda, ze nie widziałam o tej akcji w Chorzowie chętnie zobaczyłabym Agatkę w 4D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane!dawno mnie tu nie bylo,ale najpierw mialam ciezki tydzien,potem tydzien odreagowywalam u rodzicow i kolejny juz w domu-tak zlecialy az 3 i nadszedl czas na kolejna wizyte u lakarza:)i tak wczoraj dowiedzialam sie,ze mam juz 3cm rozwarcia,szyjke skrocona,miekka,scentralizowana wiec w sumie w kazdej chwili moge sobie rodzic!hmm..sama nie wiem czy sie bac czy cieszyc,bo z jednej strony jestem juz tak zmeczona wiecznym sikaniem,zgaga i nieustannymi kopniakami mojego synka,a z drugiej wizja dwojki lekko mnie przeraza..w kazdym badz razie pozostaje mi juz tylko czekac.kto czeka ze mna?jak tam wrzesniowe mamy?pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pech to pech mnie się jeszcze na 2 tyg. przed porodem ząb rozsypał, którego leczyłam już w ciąży podobno kanałowo tylko u innego dentysty dzisiaj okazało się, że kanały są puste. Zrobił mi jakiś prowizoryczny opatrunek, który nie wiadomo czy wytrzyma do porodu i czy ząb nie będzie bolał. Ten drugi lekarz nie chce zaczynać kanałówki bez rtg. Znając moje szczęście to zacznie boleć dzień przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia~~
Cześć dziewczyny:) Zastanawiam się nad porodem na Łubinowej jednak mieszkam 30 min od tej właśnie ulicy (wliczając a4) Jest to moja pierwsza ciąża i obawiam się tego dojazdu. Jak myślicie czy jest to jakieś ryzyko. Jak daleko wy macie do tego szpitala? W około 33 tygodniu mam się umówić z lekarzem na wizytę kontrolną przed porodem tyle tylko wiem.... napiszcie proszę co powinnam mieć przygotowane. Czy konkretnie jakieś badanie powinnam mieć zrobione... itp. Dziękuje za pomoc:* STYCZNIOWA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam 50 km od Łubinowej a dojazd w szczycie zajmuje czasem nawet 2 godz.Co prawda mam zaplanowaną cc,ale zawsze mogę zacząć rodzić wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia~~
I nie przeraża Cię myśl iż możesz nie dojechać na czas? Znając moje szczęście mój poród tak szybko nie pójdzie a wręcz zdążyła bym zajechać tam i z powrotem kilkakrotnie.... :) ale każdą ewentualność trzeba brać pod uwagę, choć oczywiście cień nadziei jest:) a w którym tygodniu pierwszy raz umówiłaś się na spotkanie z tamtejszym lekarzem i do tego czasu ile już takich wizyt było( podobno wizyta kosztuje 200zł??)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny:) Już od jakiegoś czasu przeglądam Wasze posty i naprawdę są bardzo pomocne.Dziś postanowiłam napisać. Zamierzam rodzić na Łubinowej, to moja pierwsza ciąża, a do szpitala mam 70 km:/ mam nadzieję, że uda nam się dotrzeć na czas:) Czy są wśród Was wrześniowe mamy? Ja termin mam za kilka dni, więc już tylko czekam na pierwsze oznaki porodu. Bardzo Was pozdrawiam i życzę udanych i szybkich porodów. Może ktoś miał ostatnio znieczulenie zewnątrzoponowe i może coś napisać, boję się wkłucia i że przedłuży mój poród, proszę o opinie jeśli ktoś może pomóc :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia:troszkę się boję,ale chyba nie da się urodzić tak szybko.Może dotrwam do cc,a śledząc forum wyczytałam,że są mamy,które mają jeszcze dalej.Uciążliwe są bardzo dojazdy jeśli coś się dzieje w ciąży,ja byłam 2 razy z krwawieniami.Ja już od początku 1 ciąży chodziłam do lekarza współpracującego z łubinową(lista jest na ich stronie) teraz płaciłem 150 zł ale co.3 tyg końcówka co 2 tyg,Wieczorek,Ślęczka podobno wyznaczają wizyty co miesiąc po 200 zł do tego wszelkie badania krwi robisz prywatnie bo wizyty prywatnie plus prenatalne trochę to kosztuje.Podobno na Łubinowej prenatalne są w cenie wizyty. Gość:masz jeszcze dalej niż ją.Ja mam termin cc ma 16.09,ale nie wiem czy się wcześniej nie rozsypę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemika_schola
w recepcji mi powiedziano że wizyta u ich lekarza (200zł) powinna być w 34 tyg, ale ja byłam w 36 tyg i też przeszło :P zawsze fajnie jak masz na wizytę w miarę aktualne badania. jeśli chcesz znieczulenie to poproszą cię żebyś zrobiła badania INR i APTT i morfologie w 37 tyg, potem konsultacja anestezjologiczna (100zł) - ja już jestem po. ja mam ok. 30km = 30min i nie martwię się czy zdążę - luzik, poród trwa dużo dłużej :) mam termin na 16.09 więc już nie długo.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Monika...ja mam na Łubinową jakieś 40 km i też się nie obawiam za bardzo :-) co do wizyt to rownież chodzę od początku do tamtejszego lekarza, dr Kozy. Wizyta 150 zł, badania prenatalne w cenie...lekarz super :-):-):-) Jak tam się czujecie wrześniowe mamusie ?? Ja mam wrażenie, że mała mi dzisiaj dosłownie siadła na pęherz i nie jest to zbyt miłe uczucie jak wiadomo :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Ja mam na Lubinowa ok 20km i jadę ok 20 min więc luz... Ciążę od początku prowadzę w klinice u dr.Sleczki - koszt 200zl ale przy wizytach co 4 tygodnie do przejścia, jedyne dodatkowe koszty to badania krwi i konsultacja anestezjologiczna. Mamy termin na 15.09. wiec czekamy . Jak sie malenstwu jeszcze miesiac temu spieszylo i liczylismy sie z wczesniejszym terminem tak teraz wszystko sie zatrzymalo, glowka znow wysoko ... Na razie żadnych objawów zbliżającego sie porodu, wierzcie mi, absolutnie NIC. Żadnych skurczy, plamien, bólu kręgosłupa ... Mała dwa tygodnie temu miała juz 3300g ale jakoś jej to nie przeszkadza, wciąż sie wierci, non stop wypycha d**ala i piete, mam wrazenie ze ona w ogole nie spi :) jedyna meczaca rzecz to zgaga i pęcherz - za dnia luz, za to w nocy ucisk budzi mnie co pól godziny ale te nocne wycieczki odsypiam za dnia:) w sumie przesypiam znow nawet do 14 godzin na dobę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że coraz więcej wrześniowych mamuś na forum.Zapowiada się,że po wakacjach łubinowscy lekarze będą mieli pełne ręce roboty:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :-) Ja już jestem rozpakowana, dziś właśnie wyszłam do domu. Wszystko rewelacja poza jednym, nie doprosiłam się znieczulenia. Może zostanę tu zlinczowana, ale z pełną świadomością tego co piszę uważam, że znieczulenie i decyzja o nim to zwykłe widzi mi się położnej :/ A więc w nocy z środy na czwartek odeszły mi wody. Obudziłam męża i zebraliśmy się w drogę. Na miejscu KTG i troszkę dokumentów, a potem na górę. Było tyle pań, że dano mi odrazu na blok porodowy. Posiedziałam sobie na piłeczce i luzik. Jak zaczęło boleć, to miałam jakieś 5 cm i poszłam pod prysznic. Po 20 minutach gorącej wody zrobiło się 9 cm i jak położyłam się na łóżko to zaczęły się parte. O skali bólu pozwole sobie nie pisać :P W każdym razie nie pękłam i nie zostałam nacięta!!! Mam porównanie z wcześniejszym razem jak mnie nacięto i kurde niebo a ziemia. Po porodzie można siedzieć !!! Dla mnie, to było coś zupełnie zaskakującego :D Panie od noworodków kurde rewelka, jak ktoś marudzi to niech rodzi w Tychach to wymienimy doświadczenia. Opieka ginekologiczna też wysoki poziom. Co chwile ktoś przychodzi pyta, odpowiada, słucha. Jak dla mnie bajecznie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawiam się nad jednym dlaczego są dobre opinie na temat tego szpitala o porodzie ponieważ miałam przyjemność leżeć w tym szpitalu i nie mam za dobrej opinii o nim i na pewno go nikomu nie polecę. Jeżeli chodzi o poród zastanów cie się nad pytaniem co się stanie jak będą problemy z dzieckiem kochani to nasze pociechy powinny być najważniejsze a nie warunki np że mam telewizor w sali że jest poród rodzinny Powiem w ten sposób wiele słyszałam opinie negatywnych na temat szpitala i moje odczucia jakie miałam nie pozwolą mi na polecenie tego szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×