Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość jola 29
do izaKC - jeszcze mi sie przypomnialo ze dokonczyl mi tego zeba dopiero po porodzie dlatego ze do zalozenia plomby potrzebowal zdjecie Rtg- a to w ciazy jest zabronione wiec kazal isc na zdjecie po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dalej nic nie ma spacerek nie pomógł. Odebrałam wyniki nowe z moczu i dalej nie ma za bardzo poprawy a już tyle antybiotyków zażyłam :-( Moja mama mówiła mi że w ciąży kanałowe leczenie jest za darmo więc zadzwoniłam do dentysty ale powiedział mi że nie ma czegoś takiego i każdy za kanałowe płaci.Teraz widzę że piszecie że jednak tak jest ale już chyba w ciąży nie zdążę znaleźć żadnego dentysty co mi na szybko zęba zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
Jola jeszcze raz dzieki :) WIKULA no to niedobrze ze wyniki nie najlepsze... :/ co do tego leczenia kanalowego to jest przepis taki ze kobieta w ciazy i pologu ma prawo do leczenia na nfz... a jak ktorys mowi inaczej to chce pewnie zarobic i tyle... no tylko jak tu leczyc kanalowo zeby jak znieczulenia nie chca dawac... sadysci :P ja tez po spacerze bez skurczy... w dalszym ciagu bardziej mnie bierze jak odpoczywam niz jak sie ruszam... dlatego od jutra nie wstaje z lozka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny widzę że u was tez spacer nie przyniósł żadnych efektów ;) Wikula również mam złe wyniki z moczu i biorę antybiotyk w poniedziałek mam powtórzyć jak dalej będzie źle jechać na wizytę od razu we wtorek. Ja mam przeczucie że dopiero urodzę w październiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam dziś już do paru gabinetów stomatologicznych ale w żadnym nie refundują leczenie kanałowego ciężarnym :-( jamajka02 Też ma przeczucie że urodzę w październiku :-) Biorę antybiotyki już długo i żadnych efektów,nawet brałam dwa jednocześnie.Jeszcze do tego mam globulki dopochwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak jest z opłatą anestezjologa jeśli rodziła bym sn bez znieczulenia a nagle okaże się że muszę mieć cc?Przed cc mam zapłacić za konsultację 100zł czy wtedy nie płacę jak wychodzi nagła cesarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
WIKULA trzeba by bylo wyrdrukowac tresc tej ustawy i isc im pokazac :/ a ja tam mam przeczucie ze wcale nie urodze :P WIKULA a moze zle dobrane masz te antybiotyki?? moze trzeba by bylo zrobic jakies dokladniejsze badania zeby konkretnie wiedziec co tam siedzi?? nie znam sie tam na tym za bardzo ale powiem CI ze ja tak w slepo troche leczylam sie caly zeszly rok... dokladnie od stycznia do chwili jak w nastepnym styczniu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy... mialam robiona cytologie i nie wychodzila ciagle... dostawalam jakies leki, jedne, drugi i trzecie az dr mial na mnie chyba nerwy :D nic nie pomagalo... az zrobilismy bakteriologie i wyszlo ze mialam paciorkowca i to co bralam nigdy by go nie ruszylo... dostalam konkretny antybiotyk na niego i jest po klopocie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
WIKULA nie no przy cesarce czy planowanej czy przy takiej w naglym przypadku nie placisz nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izaKC Myślałam że płaci się za anestezjologa 100zł tak jak za konsultację do znieczulenia przed porodem sn. Dziwię się że jedni refundują kanałowe ciężarnym inni nie.Muszę jeszcze gdzieś podzwonić ale nie wiem już za bardzo gdzie.Tam może zdążyła bym zrobić zęba skoro małej i tak się nie śpieszy :-) Wyszło że mam zapalenie pęcherza od bakterii co wyszły z wymazu z pochwy.Biorę na to te okropne globulki na które mam uczulenie.Lekarz mi mówił że wystarczy tylko 3 razy je wziąść jak mam na nie uczulenie i zadziałają ale biorę je dalej bo boję się żeby dziecku coś później nie było.Może jak pozbędę się tych bakterii to poprawi mi się z moczem.I tak już nie mam zamiaru zażywać żadnych antybiotyków do porodu bo szkoda mi dziecka a w ciągu 2 tygodni miałam 4 rodzaje antybiotyku podawane przez to że poza pęcherzem miałam też grypę i zapalenie tchawicy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikula to faktycznie nie ciekawie ale mam nadzieje że już teraz się poprawi. dobrze że mi przypomniałaś o tym znieczuleniu bo właśnie w nocy mnie olśniło że zapomniałam się na konsultację zapisać i nie wiem czy iść czy nie bo chyba była już tutaj dyskusja na ten temat i zdania były podzielone , a wy wybieracie się ?. Co do płatności za to to znajoma co rodziła w zeszłym roku mówiła że to 100 zł które płacisz przy konsultacji jest potem odliczane od tych 500 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jamajka02 Postanowiłam że będę rodziła bez znieczulenia jeśli uda mis się urodzić sn chyba że znowu będę miała cc,oby nie bo po tamtym mam złe wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze to podziwiam ja panikara i boje się okropnie więc chyba bez znieczulenia się nie obejdzie, chyba że będzie już za późno na podanie to wtedy nie ma wyjścia :) Ale dam rade, tak sobie powtarzam cały czas !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jamajka02 Może dam radę bez znieczulenia w końcu kiedyś babki w polu rodziły i też musiały sobie poradzić :-) Chyba że wymięknę w trakcie bo nie wiem jeszcze jak to jest rodzić siłami natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka-fasolka
Hej dziewczyny! Widzę, że wszystkie nadal w dwupaku. Byłam wczoraj na spacerku, ale nic to nie dało oczywiście. Już mam doła, że mała nie chce wyjść, dzisiaj jadę na kolejne ktg, ale myślę, że i tak nic nie pokaże, bo nie mam żadnych skurczy, nic się nie dzieje. Uparta ta moja córka. Wikula współczuję Ci ja miałam zapalenie dróg moczowych w 7 miesiącu, brałam dwa antybiotyki i na szczęście pomogło, potem z wymazu pochwy wyszły mi jakieś bakterie, ale podobno nie były one groźne, ale dla spokoju lekarz mi przepisał globulki betadine, brałam przez tydzień i przestałam, a teraz już nie robię żadnych badań, co ma być to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
Jamajka ja szlam synka rodzic z takim samym nastawieniem... jakbym wiedziala ze nie bede miec znieczulenia to bym nie urodzila :D ale dalo sie wytrzymac... teraz mam nadzieje ze bedzie podobnie... i tak samo szybko... szczerze to szkoda mi troche tych 5 stowek hehehe... ale jeszcze bardziej boje sie tego zastrzyku w kregoslup... chocbym miala pewnosc ze niczego nie poczuje to boje sie strasznie... ja zawsze mowie ze wole rodzic bez znieczulenia niz isc do dentysty... no takie mam kuku na punkcie zastrzykow... heheh jeszcze w tylek to moze byc... ale nie w dziaslo czy kregoslup !! ale jakby bylo bardzo ciezko... na co sie nastawiam raczej bo widze ze podle jakies to moje drugie dziecko :D to wezme znieczulenie na pewno... Wikula tu masz artykuł o tym leczeniu... http://www.pierwszapomoc.com/swiadczenia-stomatologiczne/ wychodzi na to ze jeszcze zalezy ktory to zab bo do 2 kanalow... w przychodni trzeba by bylo sie wypytac... moze w prywatnych gabinetach nie chce im sie bawic tak... tylko zeby nie bylo ze w przychodniach tak jak w tej u nas nie chca znieczulenia dawac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak masz racje dawały więc my nie damy !!!! e damy damy. A do tego jak jeszcze mamy możliwość wyboru czy z czy bez to już bajka hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izaKC mnie też szkoda tych 500 zl wolałabym coś dziecku za to kupić fajnego. Ale to jak pisałam wszystko wyjdzie w trakcie. Jak urodzę bez będę z siebie bardzo dumna :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze zaczelyscie temat zebow, mnie od soboty otowrzyly sie 2 dziury jakie mialam i cholernie bola mnie zeby :( poszlam wczoraj wypytac w 3 gabinetach w piotrowicach i w zadnym nie mzona wyleczyc sie na nfz :/ jestem podlamana :( a no ja tez sie lapie na te pzrepisy bo jestemw pologu hihi nie wiem czemu tak zaatakowaly mnei zeby no ale jak jzu to tzreba poleczyc a tu wychodzi na to ze bede musiala bulic i to sporo :/ jola daj namiar jak mozesz na tego dentyste w piotrowicach prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
Jamajka Ty bedziesz dumna jak urodzisz bez znieczulenia... a mnie to chyba nie wypada brac gojak pierwsze dziecko bez niego urodzilam :D wstyd by byl :D myszsza szukaj szukaj bo faktycznie kanalowe to cholerne pieniadze sa... i jak jest mozliwosc to trzeba korzystac... szkoda tylko ze dentysci tak na tym żerują... jak sie dowiadywalam przed ciaza to jeden zab to koszt 400-600 zl... chore to... a mnie niestety zeby sie po ciazach posypaly strasznie :( po pierwszej ciazy nie zdazylam isc :/ a teraz to juz sie zastanawiam nad proteza hehehehe... nie no zartuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza co tam nie wypada, nikomu się nie przyznasz najwyżej ;) :) A właśnie w ile toreb się zapakowałyście do szpitala, jakieś wskazówki cenne by mi się przydały bo mam jedna ale nie wiem czy nie lepiej osobno dać rzeczy małego i osobno moje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka-fasolka
Ja mam spakowaną jedną, osobno mam podkłady i podpaski, ale też się zastanawiam czy jakoś nie rozdzielić wygodniej tych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
ja jestem spakowana w jedna duza torbe, tam mam podklady, pieluchy i rozek dodatkowo... a mlodej ubranka mam w plecaku... tak mi sie wydaje wygodniej... szczegolnie ze przy porodzie nie bedzie czasu ani sil zeby delikatnie przekladac malucha ubranka... do pierwszego porodu mialam dwie duze torby hehehe teraz jedna ale ciagle cos dokladam i maz sie juz smieje zeby nie bylo tak ze jak przyjdzie czas to nie da rady jej z szafy wywlec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi przy pierwszej ciąży nie psuły się zęby chyba tylko w jednym mała dziurka mi się zrobiła a teraz jestem załamana.W 3 miesiącu miałam już 7 zębów zepsutych a zawsze miałam ładne zęby :-( Podzwonię jeszcze gdzieś dzisiaj może uda mi się znaleźć dentystę co leczy za darmo ciężarne. Ja mam spakowaną jedną dużą torbę,pomieściłam wszystko w jednej bo nie spakowałam wszystkiego.Podkłady na łóżko mam tylko dwa spakowane,jedną paczkę podpasek z Belli resztę mam w domu bo i tak mąż do mnie będzie jeździł to mi później resztę dowiezie to przynajmniej mam więcej miejsca w torbie a wiadomo że zaraz po porodzie wszystkiego nie zużyję to zdąży mi resztę później dowieść.Pampersy do dziecka też nie brałam całą paczkę tylko parę sztuk bo jak mąż po porodzie później do mnie przyjedzie to przywiezie resztę.I tak dużo tych rzeczy jest to po co co od razu wszystko brać tak ma tamto spakowane żeby później dowieść.Ale zastanawiam się czy nie przełożyć jednak rzeczy dziecka osobno.Przy córce miałam spakowane dwie duże reklamówki też nie brałam wszystkiego na raz i sprawdziło się to bo nie miałam tyle tego na raz i więcej miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
Wikula a nie bedzie Ci malo 2 sztuki podkladow?? ja do porodu samego ( bo tez sa potrzebne) zużyłam chyba ze 4 szt... no chyba ze bedziesz jednak miec to cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jeśli chodzi o te torby to wypiszcie szczegółowiej co bierzecie :) please :) szczególnie te co mają doświadczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
no to tak... dla mnie koszula do porodu, 2 koszule na pozniej, 2 paczki podkladow na lozko po 5 sztuk... 3 paczki pieluszek bella albo teraz nazywaja sie podklady bella mama... duze podpaski na wyjscie, 4 sztuki majteczek tych z siatki... ( majtki na wyjscie ;) ) kosmetyki... Reczniki papierowe do podcierania po myciu zeby recznikow nie zafajdac. Reczniki dwa... kapcie... Prostownice do wlosow :D bo z synkiem nie mialam i wygladalam jak wyplosz hehehe... dwie duze wody niegazowane ( na porod moze wystarczy jedna ale ja wole miec zapas) 2 paczki biszkoptow, herbatniki itp... biustonosz... ja biore zwykly z odpinanymi ramiaczkami bo te do karmienia jak dla mnie sa okropne... dla mlodej mala paczke pampersow, 5 szt pieluch tetrowych, ubranka ( wiecej niz po 3 szt...) bo dziecku czesto sie ulewa a jak jest chlopiec to sisior lubi sobie nabroic, wyskoczyc i zalac wszystko lacznie z rozkiem... Rozek... kocyk cienki... wzielam smoczek choc moj synek nigdy go nie mial... aparat, ladowarke do telefonu... i wiecej nie pamietam ;) aaa musze sobie jeszcze jakies gazetki pokupic bo z synkiem okropnie sie nudzilam... byl wyjatkowo grzeczny... w przeciwienstwie do dziecka sasiadki przy ktorym nie mozna bylo wlaczyc telewizora :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
aaa no i jeszcze zapakowalam cienki szlafrok choc za pierwszym razem nie zalozylam go chyba ani razu... ale mialam taki grubszy a tam jest potwornie cieplo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biorę dokładnie to samo co iza z tym ze mam tylko jedną paczkę podkładów na łózko, chyba dokupię jeszcze. Tych pieluszek bella mama mam 4 paczki myślicie ze wystarczy? I jeszcze mam zapakowane tantum rosa i bephanten na brodawki. A bierzecie jakieś swoje naczynia typu talerzyk, kubek ? z ubranek mam wszystkiego po 4 szt. Dobrze że napisałaś że te podkłady bella są potrzebne już na porodówce, bo mi się jakoś ubzdurało że tylko po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziękuję za info o paniach od noworodków:) Jak tak czytałam o tym, co trzeba wziąć ze soba to mnie to trochę zmroziło, ale, ę należe do osób, które wolą nosić niż sie prosić to też pewnie będę miła tyl teo ze sobą. Na jakmś formu czytałam, że dobrzejest rzeczy w torbie dodatkowo popakować w worki z opisem poród, po porodzie, dziecko. Dobrze też, gdy mąż będzie z Wami rodził, jak on sam spakuje te rzeczy żeby wiedzał, co jest gdzie. Takie wskazówki znalazłam. Sama nie wiem, zy to dobre pomysły bo to moja pierwsza ciąża. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
jamajka wiesz co mnie z 2 paczek tych podkladow seni zostaly chyba 2 szt... no wiesz to wszystko zalezy... ja sie jakos tak krecilam ze brudzilam wszystko do okola heh... ale zawsze moze Ci ktos dowieźć jak bedziesz miala malo... a na porodowce sie przydaja... bo i na pilke sie je daje i jak bys chciala rodzic w kucki czy jakos tak... tych podkladow bella mama ja mialam 3 paczki tez wtedy i jeszcze mi do domu zostalo kilka sztuk wiec mysle ze 4 to Ci na pewno nie braknie :) o kubku w sumie nie pomyslalam :) zapakuje... ale to tylko jak sie chce cos swojego w międzyczasie pic czy jesc... bo tak to wszystko jest ;) Maja wierz mi ze moj maz moglby pakowac taka torbe z 7 razy a i tak przy porodzie nie wiedzialby gdzie co jest ;) jak urodzilam synka to trzymal w rekach aparat a i tak zapomnial zdjec mu porobic :D dziewczyny zauwazylam ze jak siedze przy komputerze to mi nic nie dolega a jak postoje bo czuje jakby mi mloda juz sama wyjsc chciala tak sie tam pcha... do tego stopnia ze do pepka mam prawie calkiem miekki brzuch(dzis tak mi sie zrobilo)... tak wiec mam postanowienie na jutro... nie wlaczam komputera tylko latam z dzieckiem po domu od rana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×