PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Ja byłam wczoraj na KTG i u mojej pani dr stwierdziła że wszystko w porządku żadnych skurczy, żadnego rozwarcia, przestałam plamić więc cisza, jutro ma dyżur i nie chce na razie wywoływać porodu ale mogę zacząć spółkować z mężem żeby przyspieszyć poród ale nic na siłę może mnie też weźmie na tego 8 to będę z wami, w czwartek i tak będę na łubinowej na KTG więc zobaczę może mnie zostawią. Jak co to mam na imię Iwona i będę miała synusia i też chce się z wami załapać na ten weekend, męczące jest to czekanie.

Witam!!!! 28 03 miałam operację ginekologiczną na Łubinowej.SZpital jest super,fajne pokoje,wygodne łóżka,czyściutkie łazienki.Moim lekarzem jest Bystrzejewki.POlecam.Co do reszty personelu jest w porządku.na każdy dzwonek ktoś przychodził.W tym dniu zostało przyjętych 16 porodów,wydaje mi się że to bardzo dużo.Nie wiem jak jest na górze bo ja lerzałam na parterze,ale personel jest ten sam.Nie chciałabym przekoloryzować,ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć że byłam w dobrych rękach.Co do jedzenia jak ktoś myśli że gdzieś indziejjest lepiej i więcejto droga wolna.Leżałam4 dni,czyli nie tak krótko,z głodu nie umarłam,czuję się prawie dobrze.Doktor Bystrzejewki przyjmuje w Chorzowie i Panewnikach.Pozdrawiam!!!

Przepraszam operację miałam 28 02 2012

Scania80 czy ty masz wszystkie klepki? hehe żadnego mycia okien!! naprawde przezyjecie w domu jak okno bedzie troszke brudne :) co do naszej pani dr ona mi do konca mowila ze jeszcze daleko ( glowka sie odbijala ) w szpitalu jak miala dyzur i ja juz bylam po cc powiedziala "przepraszam tak tez myslalam ze sie to tak skonczy" a wczesniej slowa mi nawet nie powiedziala w moim odczuciu troszke to nei w porządeczku takie "zatajanie" podejrzeń wobec pacjentki trzymam kciuki za rozpakowywujące aha jeszcze jedno jak macie okazje nagrajcie sie w ciazy na kamerze jakis blachy filmik nawet jak tv ogladacie, jak po 2 miesiacach obejrzalam filmik świeczki w oczach i niedowierzanie żałuje ze wiecej nie mam takich pamiątek :) do przyszłych mam zakupilam w niemieckiej aptece lek na kolki SAB SIMPLEX zostało mi 6 buteleczek bo po 1 malej juz wszystko przeszło choc dalej jej daje na leprze prukanie, kupkanie i mala w nocy nie odbija ( nie wiem czemu) i to jej rozbija to powietrze i rano raczy mnie salwami hehe :) jeśli któraś będzie potrzebować, sprzedam po kosztach zakupu glonoplazmanka@o2.pl

glonoplazmanka - no powiem ci ona mi tak wczoraj mówiła że główka jeszcze wysoko , szyjka się jeszcze nie skraca zobaczę w czwartek jak to będzie może mnie jakiś lekarz tam zbada i zobaczę co powie. Powiem wam że już zaczynają wydzwaniać znajomi czy już urodziłam i dawać rady jak przyspieszyć , że dobrze jest masować piersi, schody w tom i z powrotem ale ja na razie czekam jak synuś będzie chciał to wyjdzie z tego M1 sam bez pomocy.

Scania80 Z TYMI RADAMI TO W MOIM PRZYPADKU SIĘ NIE SPRAWDZA, MYŚLĘ ŻE DZIECKO SAMO ZADECYDUJE KIEDY WYJDZIE. A TY NA KIEDY MASZ TERMIN?

Ja dostaję już szału słysząc czy już urodziłam :/

JA TEŻ TAK MAM JUŻ NAWET NIE CHCE MI SIĘ TELEFONÓW ODBIERAĆ.

Heh, pamietam, co sie działo jak mialam rodzic córke. Urodzilam dopiero dokladnie 2 tygodnie po terminie. Sasiadki sie dziwily, ze jeszcze z brzuchem chodze i pytaly (ciekawskie larwy) ktory to miesiac. Odpowiadalam,ze dziesiaty:) Prawda taka, ze niewiadomo kiedy dzidzia wyjdzie. U mnie w dzien porodu nic ktg nic nie wskazywalo jeszcze rano, a wieczorem sie zaczelo (lekarze wpierali, ze niewiadomo co bedzie, bo tu cisza). Tez kombinowalam co by tu zrobic, zeby przyspieszyc, a nic to nie dawalo - tylko sie umeczylam myjac okna w upale, chodzac na 5. pietro po schodach itp. Także cierpliowsci dziewczyny:) Na pewno sie doczekacie, a i tak to bedzie mega zaskoczenie, mimo ze chcecie, zeby to bylo juz.

Poród marcowy Ja mam termin na czwartek na 8 ale wydaje mi się że jeszcze daleko bo synuś się wierci teraz jak pisze to ma czkawkę, a co do telefonu każdy daje niby dobre rady że komuś to pomogło a komuś to ale każda z nas jest inna. wczoraj byłam w jednym ze spożywczych sklepów i ekspedientka jak mnie zobaczyła stwierdziła że mnie bardzo wydęło myślałam że jej walne, wiem że dużo przytyłam bo aż 24kg ale przed porodem ważyłam 49 kg zobaczymy ile się zżuci po porodzie. Naj ważniejsze że by synusiowi nic nie brakowało.

CO TAM U WAS DZIEWCZYNKI? JAK SIĘ CZUJECIE? U MNIE SKURCZE SĄ POTEM ZNIKAJĄ I TAK SIĘ KRĘCI. TAK BARDZO BYM JUŻ CHCIAŁA URODZIĆ:)

witajcie wszystkie!oj u mnie to samo-bole jak na okres-moze teraz troche mocniejsze-krzyze dokuczaja,ale poki co nieregularnie.a fajnie byloby urodzic moja mala kobietke jutro:)

Hej-u mnie ciagle to samo -o 16 dzwonię do dr Kozy i dowiem się czy dzisiaj wieczorem mam się stawić na łubinowej czy jutro rano...Dziś w nocy ma być pełnia...pewnie porody się posypią :D

marcowe szczescie: niesamowite ze jutro,a moze nawet juz dzis bedziesz miec dzieciaczka przy sobie!zazdroszcze:)wyslij tu jakies porodowe fluidy zeby i mnie ruszylo!im wiecej nas na weekend tym lepiej!:D

Wysyłam wysyłam :D Dziś napewno nie będe miałą synka przy sobie-chyba,że coś nabroimy w nocy :D ale dr chce żebym była na noc poprzedzającą cc już w szpitalu...chyba,że nie będzie miejsc i po to właśnie mój telefon do niego o 16 ;)

rozumiem.niemniej tylko kilkanascie godzin dzieli cie od najpiekniejszego spotkania jakie mozna sobie wyobrazic:)licze ze moze faktycznie pelnia podziala na mojego maluszka i postanowi sobie wyjsc.a za ciebie bede trzymac kciuki!

Nie dziękuję...i jakby co poluję na Łubinowej na Kasię i Karolinę z córeczkami :) :) :) Jestem tak szczęśliwa,że szok :D :D :D

Czy do dr Witycha chodzisz w Tychach? I czy prywatnie?

obys upolowala!:D cieszymy sie razem z toba!

Upoluję, upoluję...trzymam kciuki,żebyście i Wy dołączyły do grona mamuś jak najszybciej ;) Mam tylko nadzieję,że przez tą pełnię nie będzie masakrycznej ilości porodów :/

U mnie nic się nie dzieje leże gotuje objad znowu leże jem i leże już mam nerwy fajnie macie bo u was przynajmniej coś zaczyna się dziać. Marcowe szczęście jutro będziesz miała synusia przy sobie ale masz super fajnie wiedzieć kiedy i o której się urodzi przynajmniej nie musisz być w szoku jak w najmniej odpowiednim momencie odejdą wody lub zaczną się skurcze ja do szpitala mam 60km i mam nadzieje że jak mnie chwyci do będzie to w nocy bo przynajmniej nie będzie korków na trasie.

Z kim nie rozmawiam a dana osoba ma rodzić na Łubinowej modli się o poró w nocy albo w weekend z powodu tych korków :D Ja mam około 30 km ale jadę albo wieczorem albo po 6 rano więc nie powinno być tak źle... Nie wiecie czy przed planowaną cc robią na łubinowej lewatywę?

DO DOKTORA WITYCHA CHODZĘ DO CHEŁMKA PRYWATNIE:) TO ZOBACZYMY CZY TA PEŁNIA NAM POMOŻE I ŚCIĄGNIE NA ŁUBINOWĄ:) AGATA TRZYMAMY KCIUKI ZA CIEBIE:) WIDZĘ ŻE KAŻDA Z NAS MA KAWAŁEK DROGI DO PRZEJECHANIA ABY PRZYBYĆ DO SZPITALA.

do marcowe szczescie tak robiom lewatywe chodz ja malutko ale to bardzo mało jadłam w ten dzien i mi nie robili(panie beda sie ciebie pytac w ten sam dzien co jadlas)

Dzięki za odpowiedź:)- ja dziś miałam zezwolenie od dr zjeść coś do 16...więc zjadłam kromkę i teraz już nic do jutra :) Jadę dziewczynki jutro-mam być na łubinowej o 6:30 :)

NO TO SUPER. TRZYMAM KCIUKI, I BYĆ MOŻE DO ZOBACZENIA W PIĄTEK:)

Jakby co do piątku Karolino:)

Witam wszystkie dziewczyny :) Ale Wam zazdroszczę, już niedługo będziecie tuliły swoje pociechy. Super!!! Ja co prawda za miesiąc również ale w porównaniu z Wami to dla mnie wieczność :) Już nie mogę się doczekać tego szczególnego dnia. Powodzenia dziewczyny, życzę szczęśliwych rozwiązań :) Pozdrawiam

marcowe dziewczyny-mam nadzieje ze dolacze do was i widzimy sie wszystkie jeszcze w tym tyg na lubinowej!swoja droga niezla reklama kliniki-pacjentki umawiaja sie na weekendowy pobyt tam:D marcowe szczescie: spokojnej nocy i pieknych chwil juz jutro..powodzenia!

powodzenia dziewczyny!!