Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość mm_wrzesien
gość az_ Gratulacje! Zazdroszcze, że porod juz za Tobą i, że tak sprawnie i w miare bezbolesnie! ja czekam aż córka zechce wyjść, bo już mam 40 tydzień i cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość az
mm_wrzesien Dziękuję :) no powiem szczerze, że bezboleśnie to się nie da, nastawiona byłam cały czas na znieczulenie zo, a kiedy się o nie upomniałam, usłyszałam, że za pół godziny już będzie po wszystkim. Ciężko mi było w to uwierzyć ale rzeczywiście tak się stało. Pani Sabina cierpliwie mówiła kiedy i jak mam oddychać, zmieniała moje pozycje, zajęła się mną fantastycznie. Cały mój pobyt w tym szpitalu wspominam dobrze. Pielęgniarki chętnie przychodziły - nawet w nocy - pomagały dostawiać małego do piersi, bo nagle po 2 dobach nie chciał łapać piersi.. Życzę Ci szybkiego rozwiązania, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
super! fajnie, że miło będziesz wspominać ten poród. ile jest położnych w Łubinowej? Ciągle piszecie o p. Ewie i p. Sabinie, ale to wiem ze strony, gdyż prowadzą szkołę rodzenia. Ktoś miał przyjemność z innymi położnymi też rodzić?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniec września
Czy któraś z Was rodziła w wodzie? Wiem, że na Łubinowej jest taka możliwość i się nad nią zastanawiam. Termin mam na koniec września więc czekam na sygnał od dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrzesień- jest jeszcze na pewno Pani Kasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
gość_ Ty rodziłaś z p. Kasią? jakie wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam przyszle i obecne mamy. ja mam termin na 27.09, po 6 latach znow mnie czeka porod, jestem przerazona, pierwszy porod trawal 16h z bolami po kroplowce i krzyzowymi... mam nadzieje ze teraz bedzie chociaz szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam z Panią Kasią:) super babeczka, naprawde! Przywoływała do pionu kiedy trzeba, ale i wspierala. Probowala chronic krocze, no niestety sie nie udalo trzeba bylo naciac. Pod koniec troche sciemniala ze juz widac glowke i za chwile wszystko sie skonczy co bylo malym klamstewkiem ale mnie motywowało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to pMietam ze jak przyjechalM na zmianie byla p. sabina no i niestety nie zrobila na mnie najlepszego wrazenia:( jedyne co ja tlumaczy to godzina 2 w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
p. Ewę i p. Sabinę "znam" ze szkoły rodzenia. Nie obraziłabym się, gdybym na którąś z nich trafiła, bo wydają się super kompetentne , a p. Ewa do tego taka ciepła. Fajnie, że p. Kasia też jest fajna - najwyraźniej Łubinowa ma super położne. ahh...już nie mogę się doczekać porodu, czemu moja tak się zasiedziała w brzuchu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrzesień- to twoje pierwsze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
tak, pierwsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie dlatego jezcze czekasz:) chociaz dziewczynki niby wyskakują wczesniej:) Tu widac ta teoria sie nie sprawdza. Ile juz dni po terminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
haha dziś mam termin :P ale się niecierpliwię, bo wszyscy wokół rodzą niezależnie od terminów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że wszystkie położne na łubinowej są bardzo fajne :) ja rodziłam z p. Bożeną i bardzo dobrze wspominam tj. jej opiekę, bo sam poród to okropny ból- najgorszy jaki można sobie wyobrazić, chyba tylko ucinanie kończyn może być gorsze :( Ale pani Bożena była bardzo cierpliwa, spokojna, profesjonalna, także super :) Na pewno traficie w dobre ręce :) położne od noworodków i laktacji na oddziale też super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
a była ktoras z Was na wywołaniu w Łubinowej? Podobno 3 dni pod rząd próbują, a jak się nie da to cc. Jakie macie z tym doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jechałam z bólami, okazało się, że za wcześnie, zostawili, mnie na 2 dni i obserwowali, skurcze były nieregularne, w dniu terminu podali oksytocyne, na sale porodową poszłam, tam zamiennie, piłka, łóżko z ktg, wanna, tensa była potrzebna bo po 2 h zaczęło się, ale niestety bez rozwarcia, które zamiennie 5 7 5 7 5 7 i okazało się że dysplazja macicy (to po porodzie CC) jak oksy dostałam o 9 to 18.30 po CC mały był ze mną, z powodu braku postępu porodu było CC. Ale niestety nie znam przypadku dokładnie takiego o jakim piszesz. Co do bóli - wiem co to ból porodowy!! ale uwierzcie gorszym bólem jest schodzenie kamieni w nerkach, czy piasku - przeżyłam to na oczach mojego rocznego dziecka, wyje się z bólu i leki narkotyczne podane przez lekarza pogotowia nie przynosi żadnej ulgi! A odcinanie kończyn to chyba jedynie na żywca przy pełnej świadomości!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zeszłym tyg koleżanka miała na łubinowej CC, bardzo jest zadowolona ogólnie :) ja nadal czekam i NIC, ale jeszcze teoretycznie tydzień mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
dzięki za info. no ja nie chcę cc za nic w świecie. nie chcę blizny, nie chcę tego bólu po cc, chcę mieć dziecko od razu przy sobie i mieć siłę dla niego, ale oczywiście jak cc musi być wykonana z przyczyn zdrowotnych mamy lub dziecka to nie ma dyskusji - zdrowie najważniejsze!. nie rozumiem tylko mam, które boją się sn i chcą cc na życzenie. idealnie by było jakbym już zaczęła rodzić sama z siebie, bez wywoływania, ale będzie co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na łubinowej rodziłam w ubiegłym roku i jak czytam porównywanie ucinania kończyn do porodu sn to chyba panienka co to pisze ma nierówno pod sufitem. Może warto się było zastanowić nad ciąża... Ból porodowy zapomniałam na rok niestety pojawił się miesiączkowy ból który nawet mam wrażenie że jest gorszy niż porodowy. Rodziłam bez znieczulenia i poród miałam wywoływany. Moja koleżanka też miała wywoływany po terminie i urodziła w 3h nie robili na niej żadnej próby kilka dni pod rząd ale jej lekarzem był szef z łubinowej.Zauważyłam,że dziewczyny które miały szefostwo za prowadzących rodziły szybciej ;). Ale tak było w tamtym roku w tym podobno się duuużo zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
dzięki za kolejną odpowiedź - pocieszyła mnie. w takim razie czekam jeszcze kilka dni, jak się córa nie urodzi sama z siebie to z uśmiechem na wywołanie podejdę:) Macie jakieś rady co mieć ze sobą oprócz tego co Łubinowa wypisała na stronie? Jakiś papier toaletowy, nie wiem... lizak na pobudzanie laktacji itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mm_wrzesien moze sie spotkamy :) mi dr Ślęczka kazał 27.09 byc na KTG jak sie do tego czasu nic nie ruszy i wtedy sie zdecyduje co dalej... ja bym wolala uniknac kroplowki, bo skurcze po niej sa bardziej bolesne. mam nadzieje ze sie samo ruszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
Ja na ktg mam isc bodajże w środę , a na wywołanie 26.09. Tez wolałabym zeby samo sie zaczęło ale juz sie nie nastawiam na to :P najwyżej sie miło zaskoczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mm_wrzesien a Ty pierwsze dziecko? Ja pierwsza corke przenosilam 2 tyg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
tak, pierwsze. no dluzej niz 10 dni nie przenosze, bo beda wywolywac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grudniówka 2014
mm wrzesien jak dla mnie lista rzeczy do zabrania, która jest na stronie łubnowej w zupełności wystarcza. Jedyne co wezmę dodatkowo tym razem to coś do przekąszenia bo po porodzie byłam baaaaardzo głodna. A odnośnie szybszego rodzenia pacjentek szefów łubinowej to takowego zjawiska nie zaobserwowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiga
Dziewczyny a jak jest z nacinaniem krocza na Łubinowej? Chciałabym tego uniknąć, a boje się, że to już rutynowo wykonują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
tam starają się bez nacinania właśnie - przynajmniej na szkole rodzenia obie położne o tym dużo mówiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrzesień i co tam? pocisnęło Cię w końcu? czy dalej czekasz ;-) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm_wrzesien
hahaha nic mnie nie ciśnie:P cały weekend sprzątanie, spacery, seks, skakanie na piłce, herbata z liści malin i NIC:) Już 5 dni po terminie i za nic nie chce wyjść. Coś czuję, że czeka mnie wywoływanie za kilki dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×