Mieszkania socjalne i spoldzielcze w UK

a ja czekam dostane jak bede miala HO a na to juz czekamy z mezem 12 tygodni mam male dziecko i jestem w 5miesiacu ciazy ile to jeszcze potrwa?? jutro mam spotkanie z oficerem w councilu w sprawie ustalenia potrzeb mieszkaniowych wie ktos o co chodzi?

przeprpwadza z Wami wywiad zeby sprawdzic w jakis warunkach mieszkacie i jak bardzo jestescie potrzebujacy - od tego zalezy na ktore miejsce w kolejce wskoczycie. Ale mowcie prawde bo pozniej ktos przyjdzie do waszego mieszkanie to sprawdzic - tak bylo w naszym przypadku.

na to ze lepiej miec mieszkanie spoldzielcze (lub socjalne) niz wynajmowac od prywatnego landlorda. Spotkalam sie z wieloma opiniami, ze nie warto starac sie o mieszkanie ze spoldzielni bo nie jest ona na wlasnosc - lepiej juz wynamowac cos. Moje znajome wlasnie niedawno sie o tym przekonaly - mieszkaly na jednym mieszkaniu ponad 1.5 roku i teraz okazalo sie ze wlascicielka chce wynajac to mieszkanie swojej rodzinie a ona maja kilka tyg na znalezienie nowego. I znowu przeprowadzki, szukanie i nerwy. A my mieszkamy sobie spokojnie juz ponad rok w naszym mieszkanku ze spoldzielni i niczym sie nie przejmujemy !!! Tak wiec wszyscy Ci ktorzy narzekaja na te mieszkania sa w bledzie !!!

Jeśli chodzi o mieszkania socjalne - wynajmowane od housing associations - to moge opowiedzieć parę rzeczy, w Glasgow pracowałam w takim miejscu. Co trzeba zrobić? Po pierwsze: znaleźć adresy biur housing associations i wybrac się do nich po formularze aplikacyjne, w housingu, w którym pracowałam, wyznaczali od razu datę i godzinę rozmowy. W formularzach pytają o obecną sytuacje mieszkaniową i ewentualną rodzinę, także o problemy zdrowotne (jeżeli są), miejsce pracy (czy ta dzielnica byłaby szczególnie dogodna w tym zakresie) itp. - wszystko to w celu ocenienia potrzeb mieszkaniowych kandydata i określenia wielkości mieszkania, jaka by mu przysługiwała. Podczas rozmowy wszystko to sie powtarza i opowiada z większymi szczegółami. Niektóre housingi maja praktyke sprzawdzania prawdomówności aplikujacych i wizytuja ich aktualne mieszkania. Jakis czas po rozmowie otrzymuje sie list, w którym wyszczególniona jest liczba punktów i podana pozycja na liście oczekujacych. No a potem się czeka - niewiadomo jak długo, zależnie od tejże pozycji i pojawiania się odpowiednich mieszkań dostępnych do zasiedlenia; bywa, że kilka tygodni, ale równie dobrze kilka miesiecy, nawet rok czy dwa. Nie należy sie jednak nastawiać na szybkie i łatwo zdobyte mieszkanie. Fakt, że jest się z Polski, zarabia nienajlepiej i ma dzieci na utrzymaniu da może klka punktów więcej, ale nie poda od razu na tacy kluczy do mieszkania. Jeśli ktoś miałby pytania w tym zakresie - w miarę możliwości służę pomocą.

ja mam pytanie :) zlozylam podanie juz dosyc sporo bo jakies dwa miesiace temu wlasnie o mieszkanie spoldzielcze (poprzez concil bo u nas taka mozliwosc jest zaznacza sie na formie ze interesuje nas HA) i nic... nie dostalam nawet nr referencyjnego. Zastanawiam sie czy sie tam nie przejsc albo zadzwonic bo troche dlugo to trwa... nie sadzisz ?

to wydaje mi sie ze powinnas sie tam przejsc albo chociaz zadzwonic i powiedzic jaka jest sytuacje bo to troszke dziwne ze nie masz nawet numeru - nam przyszedl po 2 tygodniach chyba. powodzenia

martik: ale chodzi o mieszkanie z housingu, czy tak? bo właściwie tylko w takich się orientuję. W housingu opóźnienia i przestoje wynikają najczęściej z tego (o czym zapomniałam napisać wyżej), że aktualny landlord ociąga się z przesłaniem opinii o aplikującym jako lokatorze. Tak czy inaczej, nie zaszkodzi przejść i się pokazać, zapytać, będziesz wiedziała, na czym stoisz.

no tak ale ona nawet nie ma jeszcze numeru referencjnego a na to nie trzeba opini landlorda - tak przynajmniej bylo w naszym przypadku. Referencje od niego potrzebowali jak juz bylo dla nas konkretne mieszkanie

WITAM.....ja złóżyłam papiery o mieszkanie socjalne i housing association na jednym jestem około 5 mies na drugim otrzymalismy 30 punkt na mozliwych 40 i w srode ma nas odwiedzic jakas kobieta i w ostatnim miejscu czekamy az wyjdzie gazeta zeby zabukowac sie poraz pierwszy a czekamy juz 3 mies. tam zazyczyli sobie referencji czy jestesmy wyplacalni potem dali nam numer reg..i czekamy....

dzieki dziewczyny za odpowiedz..chodzi o mieszkania spoldzielcze/komunalne (wolalabym spoldzielcze) tez mi sie wlasnie wydaje to podejrzanie dlugo dotychczas przez te dwa miesiace dostalismy tylko jeden list gdzie wymagali od nas podania ostatnich 10 lat zamieszkania :) zadzwonie.. :)

moglybyscie mi podac mniej wiecej cene rentu za spoldzielcze bo wiem ze drozej od komunalnego ? 2 bed lub 3 bed dzieki :)

ja mam 2 bedroom i placimy na miesiac 310 w stolicy Szkocji wiec chyba nienajgorzej biorac pod uwage ze wczesniej placilismy ok600 za wynajmowane od prywatnego landlorda za taka sama ilosc pokoji. Ogolnie mieszkania ze spoldzielni sa ladniejsze i w lepszych dzielnicach. Nam nprawde super sie tutaj mieszka - jak sie cos zepsuje to dzwonimy i nastepnego dnia ktos przychodzi.

dzieki :) wlasnie wiekszosc osob otrzymuja mieszkania w Szkocji a nie tu gdzie ja mieszkam - mysle ze tu trudniej dostac.. tak czy inaczej bede zadowolona jak dostaniemy nawet po 2 latach :)

mieli wiekdzy niedobor ludzi ale dzieki reklamom w polskich gazetach tyle sie ich zjechalo ze juz o wiele trudniej dostac mieszkanie - tzn o wiele dluzej sie czeka a nie tak jak my kilka tygodni ale to i tak zawsze lepiej niz mieszkac w wynajmowanym.

a po co starac sie o mieszkanie spoldzielcze jak nawet nie mozesz go wykupic ? i tak nie jest twoja wlasnoscia wiec to sie mija z celem. Nie rozumiem czemu takie wielkie halo wokol tego tematu. To juz o wiele bardziej oplaca sie wziac mieszkanie na kredyt.

no to masz zle infromacje bo takie mieszkanie mozna wykupic, a co do kredytu nie chce wziasc i tyle bo to kupa kasy, tak czy inaczej, wole odkladac te pieniadze np na emeryture

no mozna ale po ilu latach ? 15 ? bo napewno nie wczesniej. Znajomi dostali takie mieszkaie i powiedzieli ze nie moge go narazie wykupic i nawet nic nie mogli sie na ten tamat dowiedziec. W spoldzielni powiedzieli im poprostu ze nie mozna go wykupic tak jak tego socjalnego. A co Ci za 40 lat bedzie z tych odkladanych pieniedzy ? przeciez ceny ida w gore i sie okaze ze ta kasa nic nie bedize znaczyla

A to mi ze jak nie chce kupic tu mieszkania czy domu bo moge miec takie zdanie i tyle i nikomu nie musze sie z tego tlumaczyc - chcesz to kupuj, kazdy robi jak uwaza prawda ? z odkladanych pieniedzy cos moze byc, wystarczy ze odlozysz np 500 f miesiecznie przez kilkanascie lat na jakis oprocentowanym koncie, mozesz zalozyc specjalne konto sa fundusze itp rozne opcje - i zawsze to jakies wyjscie jest :)

s

Ja z moim chlopakiem mieszkamy w UK ponad rok i mamy trzymiesiecznego synka, miesiac temu zlozylismy podanie o mieszkanie socjalne a dzisiaj o spoldzielczde. Obecnie wynajmujemy mieszkanie z jedna osoba. Slyszalam jednak ze nie mamy zbytnio szans gdyz beda sprawdzac nasze warunki mieszkaniowe, a jak wiadomo wynajmowane domy czy mieszkania sa zazwyczaj w dobrym stanie, jak i zreszta to nasze.I najlepiej dla nas bylo by wynajac pokoj. Co robic, czy faktycznie szukac pokoju i mieszkac z kupa nieznanych ludzi i czy wogole ktos nam wynajmie jak mamy tak male dziecko. Dodam ze zaraz konczy mi sie macierzynskie i na to obecne mieszkanie nie bedzie nas za bardzo stac.

mieszkanie ktore bylo w dobrym stanie. Ale powiedzielismy ze nie bylo nas na nie stac co zreszta bylo prawda a nie chcielismy mieszkac z innymi ludzmi. powiedzcie ze musicie mieszkac z kims obcym bo nie stac was na samodzielne mieszkanie. A czy dziecko ma oddzielny pokoj? Bo jesli nie to o tym tez mozecie wspomniec. powodzenia

dziewczyny oczekujace a jaki mialyscie band ? my dostalismy C czyli na szarym koncu.. ale sprobowac warto :)

ja to nawet nie zdazylam sie niczego dowiedziec. Przyznali mi numer referencyjny a mieszkanie zaproponowali prawie 6 tygodni pozniej wiec juz niczym sie nie musialam interesowac :)

w kazdym concilu jest inaczej - my wlasnie sie przekonalismy - u nas zeby w ogole mozna bylo bidowac na jakies posiadlosci czy to z concilu czy ze spoldzielni mieszkaniowej (dzialaja wspolnie) trzeba czekac rok od rejestracji w concilu - nie wystarczy rok pracy czy WRs.. takie maja zasady :) takze dopiero w marcu 2008 wejdziemy na liste oczekujacych

mieszkam w kingston z chlopakiem i 3 miesieczna corka w wynajmowanym pokoju chce moj chlopka tylko pracuje dodam ze legalnie dostal p6o juz od ponad roku. corka urodzila sie tutaj ja nie pracuje i cisniemy sie w jednym malym pokoju chce sie starac o mieszkanie socjlane lub ze spoldzielni prosze powiedzcie jakie mam szanse no i wogole gdzie mam isc i zglosic

musisz udac sie do concilu i powiedziec ze chcesz starac sie o mieszkanie socjalne/spoldzielcze dadza ci forme do wypelnienia i to na poczatek wystarczy.. reszte dowiesz sie w concilu

Ja mam tylko jedno pytanie:Jakie mieszkanie ze spóldzielni możemy dostać mając 4dzieci, w tym chłopiec 7lat.Wiem,że mąz ma się do nich zglosić w poniedziałek bo mają dla nas mieszkanie.

foleta ...a gdzie mieszkacie i ile czekaliscie na takie mieszkanie ,ja tez mam 4 dzieci ,czekam w trzech urzedach juz ponad 6 mies. i nic............