Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

makkara

Mieszkania socjalne i spoldzielcze w UK

Polecane posty

Gość no wlasnie ale ...
Twoje corka ma teraz 7 lat wiec jak poszla do szkoly to byla jeszcze o rok mlodsza i w tym wieku nauka jezyka obcego wyglada inaczej niz u 12 latka. A co z tego ze z jednego przedmiotu bedzie polska nauczycielka ? I tak to nie zmieni natawianie innych dzieci do tego ktore nie mowi po angielsku. A tak poza tym to podam przyklad syna kolezanki, ktory sobie swietnie radzi w szkole choc nie nie potrafi mowic po ang. Rozumie owszem wiele jak sie do niego mowi ale sam nic nie mowi. A do tego przycznia sie rowniez fakt ze ma w klasie 3 innych polskich dzieci i to wcale nie mobilizuje go do nauki jezyka. Co innego, tak jak Twoje dziecko, ktore zaczelo nauke od poczatku po angielsku i od malego sie uczylo. Nie mowie ze dziecko 12 nie jest w stanie sie nauczyc angielskiego ale napewnie potrwa to o wiele dluzej i wypadaloby zeby znalo juz ang na poziomie podstawowym zeby pozniej nie mialo problemow. Ale niestety rodzice w ogole o tym nie mysla decydujac sie na wyjazd zagranice i pozniej sie dziwia ze ich dziecko sie zle czuje w szkole albo jest wysmiewane i ponizane przez innych - malo to bylo artykolow o tym jak sa traktowane polskie dzieci w szkolach. Ja wiem ze moje dziecko bedzie w o tyle lepszej sytuacji ze urodzi sie tutaj i od malego bedzie uczylo sie 2 jezykow i nie bedzie mialo tych problemow co inne dzieci, ktore przyjezdzaja tu w wieku kilkunastu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie prawda....
no i co z tego ze jest polska nauczycielka ? przeciez to nic nie zmieni? jak bedzie do niego mowila po polsku to jeszcze pogorszy sprawe bo bedzie wiadzialo ze nie musi sie wysilac i mowic po ang skoro pani go rozumie. nie wiem jak rodzice moga nie brac pod uwage tego ze dziecko bedzie sie meczylo w szkole. Nie mowie ze nie powinni wyjezdzac ale taki wyjazd planuje sie na wiele miesiecy wczesniej wiec co za problem zapisac dziecko na angielski w polsce ? a druga sprawa to ze ci rodzice tez nie znaja angielskiego wiec nawet nie maja jak pomoc tym dzieciom i kolo sie zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie prawda
nie wypowiadaj sie za wszystkich moj 12 latek swietnie sobie radzi !!!!!!!i ma kolegow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilipo
Mój mąż siedzi w anglii już pół roku więc dużo rozumie i o co chce to się dogada. ja też powiem o co mi chodzi bo uczyłam się angielskiego w szkole, moje dzieci też się uczą, córka jest w angielskim dwa lata do przodu od swoich rówieśników więc nie przesądzaj że nie będą mieli przyjaciół i nic nie zrozumieją. mamkolegę którego córka nic nie mówiła po angielsku i poszła do szkoły i była bardzo zadowolona. więcto chyba tylko twoja opinia bo ja spotkałam się z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilipo
Ja w Polsce pracuję i nie chciałabym siedzieć tylko na socjalnychale nie chciałabym aby praca była kosztem dzieci, żeby nie miał się nimi kto opiekować. tym bardziej w obcym kraju. Gdyby nie fakt że nie mogę sobie poradzić z rozłąką nie rwałabym się do wyjazdu. Ale jeśli ktoś był w takiej sytuacji jak ja to rozumie tę tęsknotę i ból.Po jego wyjeździe jest mi cholernie ciężko i nie mogę sobie poradzić.Później może jest trochę lepiej ale na dłuższą metę tak nie można żyć. Dzieci też bardzo tęsknią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 3 dzieci-->jesli tu jeszcze zajzysz to czy moglabys mi opisac swoja sytuacje finansowa jaka mialas zeby dostac mieszkanie socjalne moj chlopak zarabi 250 funtow tyg. ja okolo 170 tyg. czy mamy jakies szanse na mieszkanie socjalne (w razie czego bedziemy starac sie o mieszkanie ze spoldzielni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilipo
Denerwuje mnie jak ktoś mówi,że Polacy przyjeżdżają tylko po benefity. Tylko dlaczego Polacy mają opinię pracowitych. Robią tą robotę, którą Anglik nie chce a tym bardziej za minimum.Dlaczego mamy nie korzystac z dodatków jeśli takie nam przysługują?Anglik nie musi bo zarabia kilka razy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 3 dzieci
wi\ęc tak: jesli chodzi o zarobki to jest bardzo rozna procedura na podstawie ktorej przyznają mieszkania .... my skladalismy w 3 urzedach i w tym o mieszkanie splodzielcze tez.. jedni przyznają punkty na podstawie zarobkow,inni na podstawie warunkow mieszkaniowych,znow inni nic nie potrzebuja tylko czekasz w kolejce.. wiec to roznie wyglada.. u nas finansowo bylo tak ze moj facet ma 180f tyg,ja mam self-employed i mam tyg niewiele bo jakies 40f plus na dzieci 150 f child tax a nasza rodzinka jest spora,wiec duzo nam nie wyszlo... zawsze mozesz probowac nie masz nic do stracenia,nawet gdybys miala czekac to warto ...powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktos
powie dokladnie jak zalatwic to podanie o mieszkanie, gdzie , jaki formularz, jakie sa pytania i wymagania, my mieszkamy juz 4 lata w londynie, ale jakos do tej pory nie myslelismy o samodzielnym mieszkaniu zawsze wspolnie wynajmowalismy, ale jesli sa szanse to czemu nie sprubowac skoro myslimy o zostaniu tutaj i planujemy dziecko, wiec moze mi ktos pomoze i podpowie co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 3 dzieci
jak juz wyzej napisalam wszedzie sa inne procedury,i inne podania,ja skladalam do kilku i wszedzie bylo co innego wiec musisz isc do najblizszego concilu tam gdzie placisz tax i poprosic o formularz tam bedzie wszystko dokladnie napisane jakie maja wymagania pytaj tez o housing associations to jak u nas mieszkanie spoldzielcze,tez warto zlozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wmawiaj sobie jesli chcesz
ale jesli dziecko w wieku 12 lat nic nie mowi po angielku i zostanie rzucone na gleboka wode czyli do angielkiej szkoly to jest naprawde duze prawdopodobienstwo ze sobie nie poradzi. A juz nie wspomne o tym jakie dzieci w tym wieku potrafia byc okrutne. Myslisz, ze nikt nie bedzie sie wysmiewal z Twojego dziecka ze nic nie rozumie i nie potrafi powiedziec chociazby kilku najprostrzysz zdan ? ja tylko sugeruje, jak nie chesz to nie musisz przeciez z tego korzystac ale pozniej sie nie dziw ze dziecko chce wracac do polski, ze najlepiej jesli planuje sie wyjazd na dluzej zagranice z dziecmi to warto o nich pomyslec juz wczesniej i zapisac je na angielki w polce. A do nie prawda... jakich kolegom na Twoje dziecko ? Polakow czy Anglikow ? i chyba nie powiesz mi ze bylo mu latwo na poczatku zjednac sobie dzieci w klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak slow
nikogo sobie nie musial zjednywac !!!!!! ty jestes bardzo pusta osoba naprawde chyba ci funty zaszkodzily!!!!w klasie jest ich 8 sa podzieleni na grupy marynarzy kucharzy turystow i socjalow i kazda z grub razem wszedzie chodzi i sobie pomagaja!!!! w domu w sobote mam angielskie dzieci u siebie i jest super !!!! a potem nastepny wekeend u innego dziecka !!! sama to zorganizowalam z angielska mama ktorej dziecko sie nudzilo przez wekeend wiec spadaj z swoimi tekstami smarkatymi bo mam dosyc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala78
Cześc dziewczyny, mam problem. Skłądalam miesiąc temu podanie o mieszkanie komunalne i kazali mi dostarczyc umowe o wynajem. Obecnie mieszkamy z mężem plus cztery osoby w domu z trzema sypialniami , a ja jestem w siódmym miesiący=u ciąży. Oboje pracujemy. Problem tkwi w tym, że umowa na dom jest na mojego meza i przysłali nam wiadomość z bpha, że przysługuje nam tylko jeden punkt na 20 mozliwych, bo mamy umowe na dom na siebie. Pomóżcie mi jak zdobyc to mieszkanie, bo juz nie daje rady mieszkac z ludzmi, a samemu nas nie stac na wynajem tego domu, bo jest za drogo po prostu. Myslicie ze moze przepisac dom na kogos kto mieszka i jeszcze raz wypelnic aplikację?Czy to nie będzie podejrzne? Nasz pokój jest stanowczo za małay aby nawet umiescic w nim wózek, a co mówić o łózeczku? Ale jak to zrobic najlepiej?pozdrawiam i liczę na waszą pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Przeczytalam cale Wasze forum i jest pod wrazeniem. Nie mialam pojecie ze mozna starac sie o takie mieszkania. Jestem w Anglii od 4 lat i caly czas wynajmowalam mieszkanie i bylo mnie na to stac. Teraz pewne rzeczy sie zmienily. Wyszlam za maz i planujemy dziecki. Mieszkamy ze znajomymi w fajnym domu, ale nasz pokoj w ktorym mieszkamy jest maly i nie ma mowy o wstawieniu lozeczka (chyba ze na naszym lozku) w ogole nie da sie nic wstawic, a do tego 5 osob plus male dziecko to chyba niezbyt wygodne. Czy ktos jest w stanie teoretycznie okreslic nasze szanse na dostanie mieszkania spoldzielczego? Dodam ze w obecnej sytuacji zarabiam min, a moj maz nieco wiecej. Myslimy o innym mieszkaniu juz teraz. Jesli ktos jest w stanie nam doradzic i udzielic wskazowek z gory bardzo DZIEKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie nikt ci nie doradzi, zrobi to council, po prostu idzcie zlozcie forme i czekajcie co wam powiedza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjasnijcie mi
jak to jest mozliwe ze kogos nie stac na wynajecie mieszkanie z dwoch pensji, bzdury jakies. Moj maz zarabia najnizsza krajowa, ja nie pracuje, mamy 1 dziecko i stac nas na wynajecie domu z 3 sypialniami (mieszkamy sami) wiec nie gadajcie glupot, ze nie stac na to 2 pracujacych osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irja34
jakim cudem przy ok.800 funtach miesiecznie stac was na wynajecie samodzielnie tak dużego domu? chyba że pobieracie wszystkie możliwe benefity. a jesli nawet to zostaje wam coś na jedzenie.wynajmuje dom za srednią cene. czynsz-600 tax -106 woda -30 gaz -30 prąd -25 a gdzie jedzenie,kosmetyki, chemia i ubrania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjasnijcie mi
Mieszkam w malym miescie gdzie ceny mieszkan sa umiarkowane, czy pobieramy wszystkie mozliwe benefity? chyba raczej nie: child benefit 18.10/tyg., working i child tax credit 55f/tyg i to wszystko. Za dom placimy 475f, council tax 79f, woda 50f, prad i gaz na karte wiec jest roznie, ubezp. samochodu 32f, internet 18f. Aha i maz od czasu do czasu bierze overtime'a, to jest dodatkowo 50f/tyg. Pewnie, ze nie zyjemy w luksusie, ale tez nie narzekamy i na pewno nie zamierzamy starac sie o mieszkanie socjalne. Wiec chyba przy dwoch pensjach mozna sobie spokojnie bez wiekszych wyrzeczen wynajac dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjasnijcie mi
i zeby nie bylo to nie robie zakupow wylacznie w Lidlu:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOO CIEKAWE
u nas 3 bedroom kosztuje minimum 1000L wiec sama mi wyjasnij czemu tak malo placicie??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjasnijcie mi
juz pisalam, ze mieszkam w malym miasteczku gdzie ceny domow i ogolnie koszty utrzymania sa nizsze niz w duzym miescie, nie wiem, moze w Londynie 3 bedroom kosztuje 1000f, ale tutaj w ogole nie spotkalam sie z domem za 1000f, najdrozsze sa po ok. 800f.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala78
W moim miescie tez niewielkim za trzy bedroom 1000 do tego tax 129, woda, prad, gaz róznie. Dlatego mieszkamy ze znajomymi, bo nie stac by nas bylo sami to ogarnąć. Problem w tym, ze umowe wzielismy na siebie, bo mąż mial stalą prace jako jedyny i tylko jemu agencja chciala wynająć mieszkanie. 1 pokojowe mieszkanie u nas kosztuje ponad 500 funtów, plus tax 100 plus oplaty wiec nie damy rady. Dlatego staralismy sie zlozyc podanie o socjalne mieszkanie, bo jest tansze, ale nam odmowili ze wzgledu na to wlasnie, ze mamy na nie umowe. I niestety... A teraz agencje nie chca nam wynająć małego mieszkania, bo tlumacza to tym, ze bedziemy sie zaraz starali o dofinansowania, lub socjalne a to tylko dla nich klopot i po prostu jestesmy w zamknietym kole. Myslalam, że moze jakbysmy zmienili umowe na dom na kolege, ktory z nami mieszka to by cos dalo, ale sama nie wiem czy to nie za duzo kombinacji. jak myslicie? Ja jestem ciagle na okresie probnym w pracy i nie wiem co bedzie dalej dlatego sie martwie. A rozwiazanei mam na początek lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjasnijcie mi
Gdzie wy mieszkacie, ze mieszkania sa takie drogie? Zapraszam do mnie:P. A tak serio to nie rozumiem jak agencja moze nie chciec wynajac innego mieszkania? My mielismy podobna sytuacje, na poczatku wynajmowalismy wiekszy i drozszy dom z inna rodzina, ale poniewaz srednio sie nam ukladalo postanowilismy sie rozstac. Rozwiazalismy umowe, wynajelismy inny, mniejszy i tanszy dom, przez te sama agencje zreszta i nie mielismy zadnych problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest....
Mam pytanko: mój szwagier pracuje w UK jest tam sam ,rodzinka mieszka w Polsce , on tu nieźle zarabia i teraz stara sie o mieszkanie socjalne , jak to możliwe , skoro rodzina na stałe jest w Polsce????!!!!! Moj mąz też pracuje w UK a my mieszkamy w Polsce , ale nawet nie braliśmy pod uwagę starań o mieszkanie socjalne , dopuki do niego nie dołączymy na stałe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze bardzo wiec
nie ma w tym wielkiej filozofii - na podnaniu wpisal ze ma rodzine a przeciez od razu nie musi udowadniac ze mieszkaja z nim tutaj na miejscu. Ale predzej czy pozniej sie to wyda chocby kiedy zaprosza go na rozmowe bo beda mieli dla niego jakies mieszkanie, Zreszta nie wiem czy nie bedzie potrzebowal NINu zony a skoro ona nie pracuje tutaj to takiego nie ma i kolo sie zamyka. druga mozliwosc jest taka ze stara sie o mieszkanie na siebie tylko ale wtedy nie dostanie nic duzego - no chyba ze bedzie mial naprawde wielkie szczescie ale przewaznie jest to jedna sypialnia albo studio czyli taka nasz polska kawalerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest....
Dzieki za błyskawiczną odpowiedź :) , tak myślałam ale mój szwagier jest "najmądrzejszy" i z tych co to biorą i zapisują sie wszędzie gdzie można....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiax234
czy w takiej sytuacji jak moja,bo moj m nie zarabia za wiele jak na razie i od m ca jestesmy rodzicami,przestalam pracowac i jestem na urlopie macierzynskim.Miwszkamy tu dosc dllugo i wlasnie sie przeprowadzamy,wynajmujemy 1 bedroom,czy mamy dosc duze szanse na dofinansowanie i czy wszystkie agencje mieszkaniowe godza sie na to,a moze powinnismy sie starac o mieszkanie socjalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×