Czemu ze wszystkich ragnien na swiecie wybralem Ciebie?

mojego imienia?:)

Chyba wiem >> odpusc sobie bo jak widac nie wiesz z kim piszesz - zapewniam Cie ostatni raz. Dalsza polemika w tej kwestii nie ma sensu. Zlosnice lubie i co ja na to poradze? Wiem, ze ona jest wredna, zlsliwa, czasami zimna... i chyba to mnie w niej tak urzeklo

odradzam związek z taką kobietą:) może na początku to nawet kręci, na dłuższą metę nie wytrzymasz:)

poza tym piszesz, że ją lubisz, a to za mało:)

już przypomnialam sobie :-) Łukasz!!!

Dwa ostatnie wpisy nie są moje :O...Nie będę już mącić...mogłam się pomylić...No cóż człowiek nie jest nieomylny;)...Trzymajcie się ludzie i nie puszczajcie ;)

Niech mi ktos podpowie co mam zrobic z ta cholera. Dzis oczywiscie znowu sie odezwala, znowu napisala, znowu rozmawialismy... Niby suche sms-y, zadne powazne rozmowy... Jak postapic? Zaproponowac spotkanie? Wiem, ze wyjdzie wtedy na to, ze mi zalezy caly czas... ryzykuje sporo ale z drugiej strony wiem, ze ona nie zaproponuje nawet jesli by chciala sie ze mna zobaczyc bo zwyczajnie jest jej glupio i wiem, ze jej bedzie ciezko spojrzec mi w oczy

nic z tego nie będzie, olej ją i tyle.

Juz napisalem gdzies wczesniej - jak poznasz kiedys kogos, kto dla Ciebie bedzie calyz zyciem, dla kogo bedziesz chcial posiwecic wszystko... wtedy pogadamy czy tak sobie mozna po prostu olac

Mam 30 lat na karku i swoje o życiu wiem, więc mnie nie pouczaj kapuściany łbie. A jak chcesz się dalej oszukiwać, to proszę bardzo, tylko na miłość boską przestań tu skamleć, bo jesteś żałosny.

miałam dokąłdnie tak samo. tez nie mogłam zapomniec o pewnym facecie. łudziłam sie ze jeszcze cos z tego bedzie (mimo ze mnie skrzywdził). on był swinią bo coraz rzucil jakis miły tekst, smsik a ja od razu myslalam ze on cos ode mnie chce. az w koncu, po roku albo nawet dłuzszym czasie zrozumialam ze to nie ma sensu. i przestałam odpowiadac na smsy. unikałam spotkania i powoli zapominam...

dlaczego tak jest - własnie ile ty masz lat. ja 28

ja troch mniej. Wiesz co, nie chce zdradzac za duzo szczegolow bo nie chce kiedys dostac sms-a od ktorejs z jej znajomych, ktore znaja sytuacje a juz sie przekonalem nie raz, ze ten swiat jest maly. Widzisz - ona nawet nie pisze nic milego. Dzis mi nawet napisala, ze woli sie trzymac z daleka bo juz mi duzo zrobila... ona zdaje soebie sprawe, ze nie byla w porzadku. Tylko ja wybaczylem i chce ja przekonac, ze spokojnie moze mi w oczy spojrzec... to na poczatek. Ja po prostu wiem, ze postepujac delikatnie, malymi kroczkami jestem w stanie ja na tyle udobruchac zeby cos zaiskrzylo... tylko jak te kroczki stawiac?

Nienawidze tego uczucia bezsilnosci jakie mnie ogarnia. Radze sobie w naprawde trudnych sytuacjach a tu jestem jak maly chlopczyk...:(

rób jak chcesz. ja zrozumialam jedno, jak człowiek sie w kims zakocha to jest w stanie dla tej osoby zrobic wszystko. walczyc o nią itp. wiec gdyby cie kochała, gdyby jej zalezało to bys na pewno od niej to wiedzial. skoro tak nie jest to ona cie nie chce. im szybciej sie z tym pogodzisz tym lepiej dla ciebei. zeby zapomniec najlepiej sie nie widywac. zero kontaktu

Wiesz jak to jest - ona mnie nie kocha, wiem o tym. ALe wiem tez, ze ma do mnie sentyment, ze lubi moje towarzystwo... I to musze wykorzystac :D

naparwde bez sensu. ja tez potrzebowałam wiele czasu zeby to zrozumiec. długo sobie wmawialam ze ten facet tak naparwde mnie chce tylko przez takie a nie inne okolocznosci sie broni przed uczuciem. az w koncu poszalm po rozum do głowy i powiedzialam KONIEC!

"dlaczego..." przecież tylu masz przyjaciół więc dlaczego to forum?Po co się tak uwywnętrzać przy obcych ? Nie lepiej pogadać z przyjaciółmi przy pivku?

No i udalo mi sie umowic z moja ukochana :) Az sie boje tego spotkania ale ciesze sie, ze nie musialem nawet sie jakos szczegolnie meczyc. Zaproponowalem... i ok :)

No opowiadaj ,opowiadaj bardzom ciekawa jak było ...hahaha... Pozdrawiam ;)

Haha... bylo... hmmm.. jak to po kilku miesiacach. Spory dystans. Nie mam zamiaru tu pamietnika pisac :P Wole jakies porady jak mam w koncu zdobyc ta moja kochana zolze :)

odzywaj się częściej.....musi się znowu do Ciebie przyzwyczaić.......potem będzie coraz lepiej

a o co w ogóle biega w tym topiku? można by jakoś to logicznie przedstawić? nie jarzę sytuacji, nieźle tu pomieszano wątki....:) może coś poradzę...:)

pewnie z niej taka złośnica mała i fukac lubi, ma swoje zdanie..ale to dobra dziewczyna zapewne, dobrocią ją zdobędziesz w taki razie, tylko sie nie narzucaj wszystko z umiarem...w końcu się przekona do Ciebie

ano zlosnica to z niej jest i to nie mala :) Fukac lubi i to bardzo, odwala takie rzeczy po ktorych inny fcet by ja kopnal w cztery litery i znac nie chcial ale mimo teg wszystkieg wiem, ze jest dobra dziewczyna

słabo mi się robi jak widzę ten opis, ktoś używa identycznego na komunikatorze, ktoś kto wobec mnie był bardzo nielojalny, teraz daje taki opis, bo w końcu znalazł PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ, kolejną...:D

przepraszam CIe najmocniej :)

następne spotkanie