Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia_007

G Y N A Z O L czy ktoś stosowal ???

Polecane posty

nie, chodzi mi o GYNAZOL, jest to nowość w Polsce, do niedawna był dostępny tylko za granicą jeśli ktoraś z was go stosowala to proszę o opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijam
tez jestem ciekawa opiii na jego temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfgxdsyx
stosowałam, pomogło prawie od razu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijam
rfgxdsyx-->a na ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijam
marcia2003--> też właśnie neiwiem czy kupowac czy nei bo mnie teraz niezbyt na niego stać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak na raz to jest z.. drogi.ja mam nawracajace infekcje i praktycznie nie wiem co robic.Juz zdecydowalam sie na odstawienie pigulek moze to jest przyczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie...
ja juz brałam gynalgin mycosyst, clotrimazolum i flumycon i nic nie pomaga... tzn pomaga dopóki biore, od jakiś 3 miesięy jestem non stop na lekach i dzisiaj mi przepisała lekarka ten gynazol, mam wykupić jak metronidazol nie pomoże, chociaz obawiam sie go brac, bo na ulotce z niegoo pisało że może powodowac grzybice a nie ja leczyć wiec w sumie to nie wiem po co mam przepisany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie...=podbijam
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez męczę sie z nawracającymi infekcjami, ja zastosowalam i niestety nie pomogło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfgxdsyx
tzn tak: wykupiłam zastosowałam i narazie jest dobrze, więc nie odpowiem na ile bo póki co nawrotu nie mam... ale wyleczyło natychmiastowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosik
na moje oko skoro w składzie jest butokonazol, to jeśli komuś nie pomaga clotrizmazol i inne pochodne azoli to i to nie pomoże. U mnie np clotrimazol już nie działa i jak sie przekonałam floconazol też nie , fentoconazlo(Gynoxin) też nie, więc obawiam się po prostu ,że wszytsko z tej samej grupy chemicznej nie podziała A szkoda bo w takim razie liczna skutecznych leków maleje straszliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijam
eh no to nie za fajnie, a jak stosowałyście? raz na tydzień, czy przez 4 dni po jednym aplikatorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefert13
do SOSIK: Częściowo masz rację w tym co piszesz, ale nie do końca. Rzeczywiście gynazol i zawarty w nim azotan butoconazolu należy do azoli- a ściślej mówiąc jest pochodną imidazolu.Ważne jest jednak to, że sam butoconazol jest nową substancja czynną zastosowaną w preparacie do stosowania dopochwowego i "polskie grzybki :-)" go jeszcze nia znają, a przez to nie mogły się na niego "uodpornić" Z Clotrimazolem niestety jest tak, że jest to preparat dostępny bez recepty, w związku z tym często stosuje się go bez zalecenia lekarza i niekoniecznie przy "prawdziwym" stanie zapalnym pochwy wywołanym grzybami lub drożdżakami. Na mnie też nie działa clotrimazol, bo wystarczyło, że mnie zapiekło tu i ówdzie i leciałam do apteki po clotrimazol- takie częste i często nieuzasadnione stosowanie leku spowodowało, że jak przyszło co do czego, to lek o wiele słabiej zadziałał niż powinien i nie przyniósł pożądanych efektów, bo organizm się po prostu na niego uodpornił. Gynazol jest na receptę, więc mozna go zastosować tylko ze wskazań lekarza- a on przecież wie czy pieczenie, ból i swędzenie, a takża uporczywe upławy to wynik uczulenia, grzybicy czy bakteryjnego zapalenia pochwy i sromu i wtedy zasosuje odpowiedni preparat. Poszperałam trochę w necie i muszę powiedzieć, że znalazłam sporo stron dotyczących tego preparatu- i to w różnych językach!! Może to świadczyc o tym, że preparat ten jest w wielu krajach na świecie i cieszy się dużym powodzeniem. Zobaczymy jak bedzie u nas. Powiem tak- ja go na pewno zastosuję, przede wszystkim dlatego, że jest tylko 1 dawka, szybko ustępują objawy i podobno jest to "inteligentny" preparat, bo ten krem po zaaplikowaniu utrzymuje się w pochwie przez ponad 4 dni przez cały czas nas leczac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenia
dzisiaj właśnie kupiłam do tego mam zastosować Flumycon - mam nadzieje,ze bedzie dobrze - dam znać jak podziała ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefert13
Tylko 1 dawka na całą kurację. No chyba, że lekarz zaleci inaczej, to mozna powtórzyć po 4-5 dniach. Jedna aplikacja i koniec. Ten preparat jest tak skonstruowany, że przykleja się do ścianek pochwy i z niej nie wypływa, działając leczniczo przez kilka kolejnych dni. Czyli raz aplikujesz a krem robi resztę przez kilka następnych dni. I jeszczed jedna zaleta- nie trzeba go stosować na noc, tak jak resztę preperatów, no i nie brudzi majtek, bo nie wypływa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzat53
a czy mozecie mi powiedziec ile kosztuje ten gynazol??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosik
do nefert- wiesz ja nie kwestionuje tego ,że on nie bedzie działał u tych osób u których nie działa juz clotrimazol. Sama chiałabym by tak nie było. Pisze to z własnego doświadczenia . Po prostu do pewnego czasu clotrimazol super działał- lakarz zawsze wypisywał mi to , najpierw dawki po 100mg a potem jednorazowo po kazdym okresie w dawce 500mg. Ale po jakichś 7 miechach przestał dziłać. I co? i okazło sie ,ze i potem flumycon -tab , Mycosyst-tab , Gynoxin-globulka nie podziałay a wszystkie były własnie pochodna imidazolu. Poki co dziłaja preparay na nystatynie i natamycynie, jod.Ale nie twierdze ze to jets reguła, jedynie ,ze może być takie prawdopodobieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefert13
do sosik- przewlekłą grzybicę niestety jest strasznie ciężko wyleczyć. Wiem coś na ten temat, ale mam nadzieję, że po Gynazolu bedzie OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosik
wiec jak bedzie ok to daj znać. To o ile wiem jest w miare drogie i po prostu nie wiem czy w mojej sytuacji nie szukać innych rozwiazań.Super jest to w tym gynazolu ,że jest to dawka jednorazowa.Super męczace w leczeniu jest nie tylko samo leczenie ,ale długość jego trwania. Zwaszcza jak sie ma grzybka po kazdym okresie a potem po jego skończeniu leczy sie go jakis tydzień, to relatywnie "czytego" okresu i zadowolenia równiez z zycia seksualnego jest niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie...
mi najtaniej udało sie znaleźć na 34.50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn.
Właśnie zastosowałam i od razu czuję ulgę :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefert13
do maximka- wydaje mi się, że bez recepty jest dostępny tylko clotrimazol w kremie.Jeśli jak piszesz, to pierwsza taka sytuacja, to powinno pomóc. Z facetami jest tak, że oni nie odczuwają prawie żadnych dolegliwościnawet mając grzybicę, lub nasilenie objawów jest bardzo niewielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maximka
dzieki za odpowiedzi:) wlasnie myslalam o clotrimazolu w kremie, zreszta sama go uzywam, ale po co chlopak ma sie smarowac skoro nie odczuwa zadnych nieprzyjemnosci? ta masc ma za zadanie lagodzic objawy, a jesli nie ma objawow to uzywanie byloby raczej zbedne. mysle ze dobrze bedzie jesli partner bedzie lykal lacibios, na pewno nie zaszkodzi. a propos GYNAZOLU. zaaplikowalam sobie dzis rano i jestem troche zawiedziona. wbrew temu co mowi ulotka wydostaje sie na zewnatrz. trudno. najwazniejsze zeby zadzialal, reszte przecierpie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefert13
do maximka- a jak zaaplikowałaś sobie Gynazol? Postępowałaś wg ulotki? Najlepiej jest go zastosować w POZYCJI PÓŁLEŻĄCEJ LUB LEŻĄCEJ a następnie odczekać parę minut aby dać szansę "Przywrzeć" się kremowi do ścianek pochwy. Ja tak zrobiłam i mi nie wyciekał. Na razie jest super, pod koniec maja idę do gina i zobaczymy czy powiedziałam grzybkowi Dość :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maximka
w pozycji polezacej, postepowalam zgodnie ze wskazowkami w ulotce. faktycznie moglem troche odczekac zanim wstalam. nie pomyslalam o tym :( mam nadzieje ze nie obnizy to skutecznosci preparatu, w koncu troche go wylecialo..... wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOna3
Witam .. dokładnie 40 minutek temu zastosowałam piwerwszy raz gynazol.. jak narazie nie czuje zadnych swedzen jak to bylo do tej pory ;] mam nadzieje ze ten lek okaze sie skuteczny .. napiSz oczywiscie jutro lub za kilka dnmi czy tak narawde pomogl.. a dodam jeszcze ze mam infekcje pochwy plus jakis tam guziołek na prawtym jajniku wielkości 5 Cm.. strasznie swedziało piekło i bolało jak do tej pory. zobaczyMy;) Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×