Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia_007

G Y N A Z O L czy ktoś stosowal ???

Polecane posty

ja dostałam dziś receptę na gynazol i od razu go wykupiłam :) od razu jak od razu, był dopiero w trzeciej aptece za 39.99 - trochę sporo no ale zaraz zaaplikuję i liczę na jego skuteczność :) ale kuracja trwa 4-5 dni a ja za 2-3 mam dostać okres :( zapomniałam wspomnieć o tym ginowi, ale zadzwoniłam i powiedział że absolutnie mogę zastosować przed okresem, okres nie powinien zmniejszyć skuteczności. oby miał rację! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładoga ja byłam w podobnej sytuacji jak ty, mialam przepisany Gynazol a wkrótce mial mi się pojawić okres więc się zastanawiałam czy go sobie zaaplikowalać. Ja się wstrzymałam , bo uważam że gdybym dostała wtedy okres to razem z krwią zostalby on usuniety ( wyplukany ), a wg ulotki jego cząsteczki znajdują się na ściance szyjki macicy, więc wolałam nie ryzykować że lek za taką cene zostanie zmarnowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, a ja zaaplikowałam... mam nadzieję że jednak lekarz miał rację :( bo jak nie to echh, szkoda mi będzie tych 40zł... w ogóle czytam ze dziewczynom od razu przeszło swędzenie, mi niestety nie :o zastanawiam się że może jakoś źle zaaplikowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go wlasnie zastosowalam i zanim to zrobilam bylam pelna entuzjazmu gdyz pani gin bardzo go zachwalala. Coz...zaaplikowalam go zapobiegawczo na noc,wg instrukcji i juz w nocy obudzilo mnie oropne pieczenie i swedzenie.Raniutko poszlam sie umyc i niestety ale lek wyplynal (a wierzcie mi byl prawidlowo zastosowany).Obawiam sie ,ze te 40 zl zostalo zmarnowane.Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam sie jeszcze kiedy moge zastosowac gynoflor,gdyz po kuracji Gynazolem pani dr zalecila ten preparat ale gynazol dziala do 4 dni.Jak sadzicie zaczekac 4 dni z uzyciem gynofloru.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojhzolhpo
czesc. ja tez sobie zaplikowalm gynazol i zgodnie z instrukcja i niestety wypłynał :(wypływał po trochu 2 dni.ciekawe czy go cos tam zostało:(.ale zaczeło mnie piec wiec pewnie nie:( 40 zł w plecy i ciagle ten grzyb!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentprovocateur
Wydaje mi sie, ze on po prostu tak czy siak wyplywa, jak wszytskie leki. Proudkujac to chyba przewidzieli, ze tak bedzie. Pozostaje miec nadzieje, ze to co najwazniejsze, rzeczywiscie sie "tam" przyelpia i zostaje na te pare dni. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentprovocateur
PS: mnie tez wyplynal... a dopiero to pierwszy dzien. Zastosowalam na noc i praktycznie sie nie ruszlalam wiec widac tak ma byc... Poki co, czekam na rezultaty jakies... Za 6 dni mam to powtorzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi on zupełnie nie pomógł :o a podobno ma skuteczność = 97% poszłam do gina i przepisał mi, po prostu, fluconazole :) i od razu jest lepiej! i to za jakieś 12 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola22
A ja mam pytanie trochę z innej beczki?.Czy Genazol można przyjąć stosując środki antykoncepcyjne? Podejrzewam,że tak,ale w ulotce nie było nic na ten temat. Proszę o odpowiedź i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi21
do Ola22. Ja zazywam środki antykoncepcyjne i lekarz wiedząc o tym przepisał mi Gynazol. Mi nic nie pomógł, mimo tego ze używałam go dwu krotnie (wypłynąl mi jak wiekszości osób). Prubowałam juz wszelkich sposobów na pozbycie sie tego grzybka, ale nic nie pomaga. juz trace wszelkie nadzieje ze bedzie kiedys ok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi po gynazolu lekarz przepisał fluconazole - 4 dni doustnie tabletka po 100mg. pomogło! [a w ulotce jest napisane, żeby w kandydozie pochwy jednorazowo przyjąć 150mg - lekarz wkurzył się na te grzyby i tego gynazola :D] próbowałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi21
Tak prubowałam Fluconazole i też nie pomogło. Już chyba wszystkie mozliwe leki używałam i na nic. Od prawie 1,5 roku jestem na tabletkach, byłam juz u róznych lekarzy i żaden nie potrafi mi pomóc. Wygląda na to, że mój organizm nie reaguje na lekarstwa.Jetem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosik
to tak jak ja i jak pisałam powyżej. Jak sie długo męczy z tym świństwem to potem mało co pomaga , a nawet jesli to nie na długo. Trzeba szukać sposobów ,żeby na zawsze pozbyć sie tego. Ja teraz udałam sie do homepaty,żeby znalazł przyczyne i "nauczył" mój organizm ,zeby sam walczył z tym świństwem. Bo przeciż grzyby są wszędzie i zawsze tam będa. Problem jest w tym ze nasz organizm jakoś sam nie umie sie bronić. Lecze sie od niedawna. Początkowo pomogło, teraz mam znów nawrót,ale homepata tak mówił ,ze to może potrwać kilka miechów zanim mój organizm sie nauczy. Więc jestem dobrej myśli.Poza tym homepata powiedział mi ,że być może moje problemy poza tymi oczywistymi-czyli braniem tabsów anty-już nie biore, oraz kilkumiesieczna antybiotykoterapią-rok temu- moje problemy mogą wynikać z niskiego poziomu hormonalnego-czytaj estrogenów-i to by sie zgadzało- i również poza ogółlym oczyszczaniem ponosi mi profil horlmonalny. Zobaczymy jak to będzie ,ale tylko tak widze wyjscie z tego martwego kręgu.Nowe leki zazwyczaj maja nową nazwę ,ale mechanizmy działania takie same niestety.I w sumie troche wiem co mówie bo studiuje farmacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oposica
:) wczoraj zaaplikowałam sobie gynazol i dzis juz czuje niesamowita ulgę:) nie swędzi i nie piecze:) polecam...komfort niesamowity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska 222
Czesc Dziewczyny mi tez lekarz przepisał gynazol własnie czekam do wieczora zeby go zazyc,ale czytam ze wcale nie trzeba o na noc zazywac.Ja mam pytanko czy mozna sie kochac po zazyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez juz nic pomaga a na dodatek nie pamietam czy bralam juz Gynazol :-( Dziewczyny a czy Wasze uplawy maja specyficzny zapach? Tak raczej slodko pachna czy maja taki rybi zapach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska222
Ja mam straszne upławy raz miałam o takim rybim zapachu a teraz to takie skwaszone mleko takze nic przyjemnego własnie zaaplikowałam sobie gynazol i zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska222
i zastanawia mnie tylko czy moge sie dzis bzyknac hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostałam grzybicę po antybiotykach na zapalenie przydatków. dzisiaj bylam u lekarza i przepisal mi gynazol. zaaplikowalam wedlug instrukcji i lezalam 3godziny ale musialam sie wysikac i chwile po tym wyplynal... jestem wsciekla bo wydalam 35zł a nie wiem czy przez te 3godziny cos zadzialalo, a najbardziej wkurzylo mnie to, że producent zapewnia ze krem nie wycieka i nie brudzi bielizny! Jak nie przejdzie w ciagu trzech dni wydam kolejne 30zł na kolejne lekarstwa. Nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska222
Ja po zazyciu wcale nie lezałam i tez troche wypłynęło mam nadzieje ze cos tam w srodku zostało i co dziwne,do okresu jeszcze daleko a zauwazyłam ze to wypływa mi troszke z krwia i juz trzeci raz zmieniam wkładke bo wylatuje.Dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Kaska222: daj jutro znac czy pomoglo, a co do seksu to raczej nie, bo gumek nie mozna uzywac bo ten krem moze je uszkodzic, a bez gumy nie bardzo bo mozesz go zarazic.nie wiem czemu krwawisz, nawet w dzialaniach niepozadanych tego nie ma. moze za gleboko wlozylas... ja nie wlozylam do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od aplikacji kremu minelo prawie 6godzin. od wyplyniecia 2,5. nie czuje zadnego swedzenia wiec chyba tak szybko podzialalo. ale na razie sie nie cieszę za bardzo, poczekam do jutra :) A swoja drogą producent mogłby napisac po jakim czasie dziala i jak postapic w przypadku wyplyniecia, bo ulotka powinna byc wiarygodnym źródłem a my się z netu musimy dowiadywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska222
No hej.Powiem wam tak moim najwiekszym zmartwieniem byłu upławy o nieprzyjemnym zapachu(i nie odczówam jak narazie tych dolegliwosci).Wczoraj wspomniałam o tym krwawieniu przed snem jeszcze troszke mi wypłynęło ale najgorsze jest to ze o 5.30 obudziły mnie straszne skurcze,zwijałam sie z bolu nie wiem czy to przez ten krem ale nie mogłam wytrzymac.Moj chłopak chciał dzwonic do lekarza,wziełam tabletke i troche przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja ogólnie czuję dużą poprawę, ale kilka razy coś mnie zaswędziało, więc nie wiem czy nie będę musiała znowu iść do lekarza za pare dni :( On się załamie jak znowu mnie zobaczy na poczekalni. U mnie dzisiaj trochę dziwna sprawa, bo wypływa mi jakby \" woda\" i tez minimalnie z krwią... czemu faceci nie maja takich problemów ;) Już 5dzień nie mogę kochać się z mężem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska222
Ja tak samo :( Mysle ze jak wypływa z krwia to poprostu tam wsrodku wszystko sie oczyszcza i spływa to co pozostało gdzies tam na ściankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefert13
hej! odnośnie upławów- tak jak już wcześniej któraś z koleżanek wspomniała, upławy o nieprzyjemnym, rybim zapachu sa charakterystyczne dla bakteryjnego zapalenia pochwy. W przypadku zapalenia wywołanego bakteriami- najczęściej bacterial vaginosis, nie występuje bolesność czy świąd. Najbardziej charakterystyczna jest biaława, jednorodna rzadka wydzielina o śmierdzącym rybim zapachu, nasilającym się przy współżyciu i krwawieniu. W przypadku bakteryjnego zapln nie jest wymagane leczenie partnera. Najczęściej jednak zdarzają się grzybicze zapalenia pochwy i sromu, które charakteryzuje przede wszystkim świąd i pieczenie , bolesne stosunki płciowe, serowate, białawe upławy- nie maja zapachu, przekrwienie błony śluzowej, otarcia, pęknięcia sluzówki- stąd pewnie te podkrwawiania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również pokładam nadzieje w Gynazolu ponieważ próbowałam już wielu rzeczy i nic. Do tego łykam tabletki Flumycon i mam nadzieje, że taka mieszanka mnie wyleczy. Mam często nawracające infekcje, charakteryzujące się dużymi upławami, za to mniejszym pieczeniem. Lekarz powiedział, że musze odstawić słodycze bo to też jest przyczyną grzybicy. Słyszałam że noszenie obcisłej bielizny i tamponów też sprzyja chorobie, którą i tak na domiar złego ciężko wyleczyć :( Piorę nawet ciuchy na 95C, a z wkładkami higienicznymi nie rozstaje się kompletnie! Oby to wszystko pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak gynazol nie pomogl... a wlasciwie pomogl, ale na jeden dzien ;( dzisiaj zaczelam pimafucin (3tabl). nastepnym razem jak dostane na cokolwiek antybiotyk, poprosze od razu cos przeciwgrzybicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×