Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

witam!! Ciesze sie że z Damim w koncu lepeij i wcale nie miej zadnych wyrzutów sumienia, wiemy jak ciezko, a po nieprzespanych nockach z marudą ło matko, ja sie ostatnio strasznie nerwowa zrobiłam wrzeszcze z byle powodu nie mam pojecia co sie ze mną dzieje, ledwo sie człapie, strasznie brzuch mnie boli ...no ale to wszystko chyba z tego stresu niewyspania, kazdy posiłek w nerwach i na szybkiego ło matko niedługo jakis wrzodów sie nabawie. Lidziu dziękuje bardzo za linki hihi ten jeden juz sie skonczył ale bardzo spodobały mi sie te nowe choc troche drogie :( A kupowałas cos Damiemu z tej firmy bo wydaje mi sie ze ma zanizona numeracje i chyba bede musiała zamówic rozm 110 tak jak wymierzyłam naduśkę, no oczywiscie tylko z tych ich rzeczy bo ogólnie to patrzałam na 92. Och Lidziu ja śledzie wprost uwielbiam, zresztą ryby pod kazda postacia byleby za duzo osci nie miały hihi :) A co do tego centrum rzeczywiscie jest lepiej jak jestem wsród ludzi sklepy blisko, choc nieraz ten tłok mnie przytłacza bo w sumie znajomych to tez mam daleko najblizsza kumpela 7 km dalsze troche dalej tylko na szczescie u nas komunikacja jest rewelacyjna i zawsze jest jakies połączenie i nie potrzebny mi samochód :)takie wyciszenie mam u babci mieszka na wsi ale tam tydzien to w zupełnosci mi wystarczył a pozatym i tak co drugi dzien praktycznie byłam w miescie (ok 7 km i to na piechotke hihi nadia nieraz tez :) Ogólnie uwielbiam chodzić, ale ostatnio mam strasznie mało siły. A moze to przesilenie jesienne??? NAdia tez wszytsko robi co jej kaze nieraz tylko musze troszke głosniej powiedziec hahaha Emciu wiem ze to super uczucie, od zawsze kochałam dzieciaczki nawet teraz jak Nadia przyjdzie i sie przytuli ...hmmm no ale ...na razie mamy czas wydostawania sie trójek i na prawde mam wszystkiego dosc. MAry fajnie masz z tym spaniem, Nadia ogólnie jeszcze w dzien spi 2-3 godziny, haha a dzis bylismy u dziadka i za nic w swiecie nie chciała zasnąć, potem jak wsiedlismy do samochodu jechalismy do tesciów to padła od razu jakies pół godzinki snu i u dziadków na poczatku strasznie marudna ale potem jak sie rozkreciła to wracac nie chciałą a w domu znowu marudna no ale o 21 poszła łaskawie spać ciekawe jaka bedzie ta noc na razie spi jak zabita :) dobra lece bo jakos nigdy ja sie nie moge wyrobic do spana :) papa miłej nocki a jutro do prababci jedziemy na urodzinki heh oby pogoda była bo to włąsnie tam na wsi nadia by sobie pochasała, a dzis pogada była okropna padało wiało zimno jak nie wiem.... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO Dami jeszcz śpi.Zresztą obaj śpiĄ. Ja zrobię sobie kawkę i w luksusie spokoju i ciszy wypiję. Docia ja już drugi bezrękawnik z St. Bernard. Nawet nie wiedziałam- ale wzięłam na 92 jak piszesz bo one są dosyć malutkie. Dziś walę przepraszam za wyrażenie biorę kasę i jadę kupić butki, spudnicę co tylko mi wpadnie, żeby ładnie wyglądać. Nie interesuje mnie, że niedziela i że obiad trzeba dla malego mam więc mąż jak ma ochotę na obiad to niech robi. Uciekam póki śpi. Na kawunię. Oj jak to dobrze odespać. Pięknej niedzieli kochane mamy i dzieciorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidziu udanych zakupów!!! I pochwal się co sobie kupiłaś :-) Dociu dla Ciebie dużo słoneczka, u nas na dzień dzisiejszy piękna pogoda, tylko troszkę wiało, jak szliśmy do kościoła. Marzenko miłej niedzieli 😘 A ja znów na antybiotykach, ah...szkoda gadać, nic mi na gardełko nie pomogło i znowu ten Duomox :-( ale on jest raczej bezpieczny dla ciężarnych, mam nadzieję, bo to już drugi raz biorę w tej ciąży. Idę się położyć Całuski dla wszystkich pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No super niedziela nie ma co. Nigdzie nie pojechałam. Ale nie chce mi się o tym mówić. Poza tym, że mój mąż poraz kolejny nie stanął po mojej stronie w sprawie noszenia dziecka- dyskusja między teściem, a mną, mimo, że wczoraj to wyglądałam jak zmora i z nerwów zaczęłam wymiotowć. I jak na spokojnie zaczęłam co mnie gryzie i wogóle, on na to po co ta cała dyskusja...Stwierdziłam, że nie mamy o czym rozmawiać, a przede wszystkim O tym co mnie gryzie bo poraz kolejny prosi mnie żebym, powiedziałą ja mówię, a PRĘDZEJ SŁUCHA MNIE SŁUP NA DRODZE I ROZUMIE. Powiedziałam, że dopóki nie nauczy się rozmawiać, słuchać i wyciągać wnioski to niech nie zaczyna rozmowy. Teraz głucha cisza.... Dobrze, że jutro poniedziałek. Ma czas na przemyślenia. Dobra dosyć narzekania. Dami lepiej i to mnie cieszy NAJBARDZIEJ. Jeszcze tylko te badania i miejmy nadzieję na wyjdziemy na prostą. Poszliśmy dziś oboje na spacerek wysłałam wam link do fotek. Pogoda piekna więc korzystamy. Emcia ty się kuruj kobietko. Docia teściów na księżyc posyłasz? To jeszcze mojego ci podeślę!Misia gdzie wy jesteście? Uciekam dobrej nocki przespanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wieczór Wam mija? ja jestem taka wykończona po dzisiejszej nocy i dniu że szkoda gadać..Julia dzis kiepsko spala prawie cały czas sie budzila nawet spiac ze mna.ma spory katarek, na szczescie poki co przezroczysty.oczywiscie w dzien nie spala.na dworku byliśmy dwa razy:w kosciólku i w lesie (bo tam tak nie wialo)nie chcialam jej bardzo wietrzyc z tym katarem. ja wogole sie dzis kiepsko czuje (dolegliwosci ze strony uk.pokarmowego) Lidia co do tescio to znasz moje poglądy, wiele sie od Twoich nie róznią.Cieszę sie że Dami ma sie lepiej, obyś i Ty odnalazła spokój i porozumienie. Emcia wyslij swoje zdjecie.ciekawa jestem jak wygladasz?Jak Twoje samopoczucie?maleństwo daje o sobie znać mocno? trzymajcie sie i papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhhh Nadia właśnie usnęła, ale długo usypiała i tak jestem szczśliwa ze juz spi :) bo dzis w dzien to troche se pospała hihi. Pogoda taka sobie była, ale dobrze ze nie padało to troche na dworku sobie bylismy :) Lidziu podeslij chetnie ich wszystkich razem gdzies wysle ehh szkoda gadać. A co do rozmów z mężem heh ja ostatnio tez wogle nie moge sie z nim dogadać no normalnie ja swoje a on swoje tak jakby nie słuchał, ? nie kumał? cholera wie ale nieraz to az mi sie nic nie chce do niego mówic, ale ja nie umiem sie gniewac na nikogo dłuzej niz 5 minut i wszystko bierze w łeb a on uwaza ze sprawy nie było :(( szkoda gadać. Emciu kuruj sie chorowitko no i do konca ten antybiotyk a to ze to juz drugi to sie nie martw teraz to raczej bezpieczne, no i koniecznie kup sobie actimelki, na mnie działąją i jakos sie trzymam, mozesz brac tez rutinoscorbin czy jakies tansze zastępniki, no i pic wapno rozpuszczalne, ja na razie nie narzekam choc nie wiem ostatnio u nas tak zimno ze chyba przemarzne i w koncu cos i mnie dopadnie. brrr nie lubie zimna miłej nocki papa a Lidziu hihi wczoraj jak bylismy u dziadka wspomniałam ze chce kupic Nadii bezrekawnik, haha no i dzis już Nadusia dostała takze nie wiem czy bede drugi kupować ale dzieki serdeczne za linki :D i głowa do gory :D spadam bo trzese sie jak galareta brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hi kobitki!!! Wczoraj miałam dzień do duszy…jakiś melancholijny…aż mnie na płacze brało .ah…. U nas dziś zapowiada się piękna pogoda, więc wybiorę się na długi spacerek z Kapim. Lidziu.. wiesz jakie jest moje zdanie na temat facetów…przed użyciem wstrząśnij :-) może jakieś styki popuściły, czy cuś…. :-) :-) Marzenko wyśle Wam zdjęcia, ale musze sobie najpierw je zrobić, bo jak na razie unikam aktów :-) Kurna Kapi zaczyna mnie wkurzać…wspina się na wszystko co możliwe, na półki, krzesła stolik, no na wszystko i chociaż dostanie w tyłek to i tak się wspina, a potem guz na guzie…ah, właśnie zsunął się z krzesła…. Ide bo buczy…czas ogarnąć domek…. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki.. Dzis nocka była duzo lepsza, katarek sie zmniejszył choc coś tam jeszcze zalega..julia przebudziła sie rano 0k 7 i mama cycy daj, pytam zrobić kawkę(inke) ju;lia tak mama, i wypiła prawie szklankę (dla nas to duużo!)potem czytanie książek. po śniadanku już i oglądamy tubisie i panią pająkową.a niedługo idziemy na spacerek bo piekna pogoda dziś. oj ci męzczyzni..mój wczoraj wycofał sie w ostatniej chwili..przeraza go troszke myśl o dzidzi drugiej choc chcialby tez. piękne zdjecia Lidziu, ale cóz jak ma się to oko... Dami ale z Ciebie Dzentelmen w tym kremowym ubranku - całkiem jak 2 latek uciekamy na dworek. trzymajcie i pieknego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale tu znowu pusto :) U nas dzisiaj ciągle pada juz w nocy zaczeło i tak ciągle, byłysmy z Nadia na spacerku ale troche zmokłysmy, choc czesc drogi nie padało :) no ale ile mozna w domu siedziec, a teraz sobie zasnęła :) Wczoraj za to było cieplutko jak wiosną hihi fajna by była taka pogoda a tu nie od rau musi sie spsuc. hihi wczoraj wybrałysmy sie na dworek takie ubrane bo chłodno rano było a potem tylko sie rozbierałysmy, a ja wczoraj akurat na wypróbowanie wziełam wózek parasolke taka najprostsza bez bagaznika bez regulowanych raczek oj cięzko to przezyłam, plecy wysiadły Nadia ledwo tam sie miesciła te wszystkie rzezcy pouwieszane na rączkach + zakupy, oj szkoda gadać. No Emciu ja tez czekam na nowe zdjęcia :) Ehh wczoraj byli u nas znajomi z 9 miesieczna Laurą, i już kolejne dzieciątko w drodze jejkus z jednej strony fajnie hihi a z drugiej to prawie jak bliźniaki :D A zeby było smieszniej o pierwsze starali sie 4 lata i myśleli ze z drugim bedzie podobnie hihi a tu od razu :) papa miłego dzionka mam nadzieje ze choc u Was dalej jest słonecznie i ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Nie ma nas przyjeżdżamy tylko na nocleg. Siostra z mężem wyjechalina pielgrzymkę zwiedzają Włochy. Dziećmi trzeba było się zająć. Więc z mamą na przemian. Maja w prawdzie internet ale Dami, plus Pawełek z przedszkola i z powrotek Klaudia i lekcje i obidy itp. Brakuje czasu. Dami spi tylko około 1 h w dziebn potem z Pawłem bębnią w piłę więc z obecności dziecka zadowolony. Ja no cóż obiecałam sobie, że nie będę narzekać. Ale bez zmian zamieniamy z Mirkiem kika słów: CHodź na obiad, chcesz kawę. W sumie to tylko ja pytam. Nic to ciche, cholernie ciche dni. Misia przykro mi z powodu nieudanej próby- ale no coż miło choć próbować. Emcia jak się czujesz? Jak Paulinka? Docia pogoda u nas pięikna przez cały dzień ale za to wieczorem wielka burza i ulewa normalnie oberwanie chmury. Dziś w krótkim rękawku biegałam. Oby taka jesień była. Właśnie posprzątałam mieszkanie, rozmroziłam lodówkę suszarką żeby szybciej, nastawiłam pranie, położyłam małego rozpakowałam zakupy i spakowałam nas na jutro. Mąż no cóż mąż poszedł do siostry pogadać i już go godzinę nie ma. Ide więc pod prysznic kochane. Miłego dnia jutro i spokojnej nocki dziś. Całuski pa. Jutro znowu nas nie ma więc odezwę się wieczorkiem.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh Lidziu Ty to jak zwykle w biegu, podziwiam Cie za te Twoje wyczyny :) No i zazdroszczę pogody u nas wczorja chodziłam na krótkim rękawku, a dzis moze i zimno nie było jakos strasznie ale cały dzień albo lało albo padało i tak na przemian, a wieczorem teście wpadli i o 19 dopiero wypadli, no ale choc chwilke spacerku wieczorem tez mielismy. teraz Nadusia juz spi i ja tez ide bo teraz to tu lodówa normalnie :o Zyczę duzo siły na jutrzejszy dzień i spokojnej nocki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny.. wstałyśmy o 7 ja z bólem głowy , zatkanym nosem i bólem gardła. mąż mi zafundował pysznego loda, a że łakoma, to sie załatwiłam. potwornie sie czuje.narobiłam sie wczoraj bo korzystając z pieknej pogody umyłam okna, zrobiłam pranie pozniej prasowanie.cały dzień na dworku!ale strasznie mam chandrę bo ktoś mi sprzątnął wózek sprzed nosa, ja dzwoniłam zapytać o niego a któś właśnie go kupił na allegro.super trójkołowieć angielski.taki jak chciałam za niewielkie pieniążki.nie mogę przeboleć! Lidziu ty to jesteś kobieta wytrzymała.ja bym już walnęła to wszystko0 głównie ze względu na zachowanie męża!trzymaj sie i rozpraw się z Mirkiem! Właśnie coś pusto było.a ja choć weszłam to pisać mi się nie chciało.. słoneczko zagląda po wczorajszej wieczornej burzy, wiec może edzie ładnie dziś.tylko mnie sie nie chce wychodzić!idę po kawkę mocną i może zajrzę to apteki, teraz już moge brac leki-nie karmię przecież! milutkiego dnia. kochane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kobietki, ale miałam wczoraj wrażenia…cały dzień bolał mnie żołądek i nic nie pomagało, na wieczór dostałam takich bóli żołądka, że prawie mdlałam z bólu…wezwaliśmy pogotowie i dostałam zastrzyk rozkurczowy i nareszcie popuściło…uffff, jak błogo od razu mi się zrobiło, jak ból ustał….masakra!! Żadne nospy, herbatki, nagrzewanie itp. nie pomogły. Ale ja tak mam, w każdej ciąży coś takiego miałam i pare razy interweniowałam na pogotowie. Aż się boję cokolwiek zjeść, żeby nie zaczęło się od nowa… :-( Lidziu, no podziwiam Cię…ja to nie potrafię prowadzić cichych dni..od razu za łeb i do wyjaśnienia…. :-) Wczoraj uśmialiśmy się z mężem, bo leciał odcinek W11 i był motyw, że żona dominowała i w końcu mąż nie wytrzymał i zastrzelił ja i siebie.. patrzę na młodego, młodego on śmiech i mówi, widzisz, do czego może doprowadzić dominacja żony :-) hehe..no cóż… Dociu, u nas tez była wczoraj taka piękna pogoda, że chodziłam w krótkim rękawku, ale dzisiaj jest już chłodniej. Mieliśmy grilować u teściów, ale nie wiem jak to będzie, jestem wyczerpana wczorajszym bólem…. Marzenka, próbuj, próbuj!!! Obu jak najszybciej jakieś dobre nowinki :-) Paulinka coraz lepiej, jeśli chodzi o przedszkole i jestem mega zadowolona :-) Miłego dnia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej.. co do próbowania to jest tak, że mój mąż ma jakieś opory.tzn chce miec drugie dziecko ale w sumie to nie teraz.tylko ze ja nie wiem czy za kilka lat to ja bede chciala, jak juz zacznę pracować to bedzie ciezko wrocic do domu, a chciałabym posiedziec z drugim maleństwem tez choc 2 lata.tekze nie wiem...jak to bedzie Julia mi właśnie zasnęła bujając się na hustawce.co ja z nią zrobię jak wstanie??? mąż jeszcze w pracy nie wrócił, a ja mu dywan do trzepania naszykowałam. dziś słonecznie ale strasznie wieje!brrr... pozdrawiam serdecznie bużka:) Emciu fajnie że Paulinka już sie zaklimatyzowała. a ty uważaj na siebie.ja ciąże znosiłam bardzo dobrze tylko miałam potworną zgagę i przez nią zdarzało mi się wymiotować zółcią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a u nas juz chyba sie zima zbliza w dzien moze i sloneczko nieraz sie przedarło przez chmury ale ogólnie to zimnica, a teraz tylko 9 stopni brrrr. dzis byłam znów w pracy i nie wiem czy czegos nie złapałam bo tak jak sie łazi po mieszkaniach to gorąco a jak wyjsc na dwór to zimno no i cos mnie w kosciach łamie i ogólnie słaba jestem :( Ale za to jakaś spokojniejsza ostatnio sie zrobiłam i zauważyłam że Nadusia też ma sie lepiej dzis nocke w całosci przespała mimo dwóch marucheń które co prawda obudziły mnie ale nie musiałam wstawać :) spała do 7.30 hihi to tak jak my wstała. ciekawe czy jakbysmy nie wstawali to czy by spała dłuzej ? Mary wspólczucia z tym przeziebieniem jak ja nie cierpie bólu głowy, najokropniejszy na swiecie ;) ale fajnie miec świadomość ze mozesz wszystko łyknąc i przeziebienie nie jest az tak przerazające :) a co to za wózek co chciałas kupic? jakas spacerówka dla małej? czy cos na przyszłość?? Emciu Ty to masz przezycia bidulko. Uważaj na siebie Fajnie ze Paulinka polubiła przedszkole, hihi wiedziałam ze bedzie fajnie :D MAry trzymam kciuki za owocne planowanie i oby wyszło na Twoje, ja tez tak ostatnio myśle ze jak za długa przerwa w dzieciach to potem jeszcze dłuzsza w pracy no i gdzie mnie potem przyjmą??? ;) papa miłej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej na nogach od 6.30, julia od tygodnia wstaje ok 7, tylko że wczoraj poszła spać ok 18 potem sie przebudziła , zjadła i znów poszła, bez kapieli! w nocy sie przebudzila ok 2 i płakała za cycy, zagrzałam jej mleko i poszła spać. jak mi było ciężko sie podnieść, znów ten ból głowy.mam zatkane nad noskiem wiec może to zatoki?! wózek suuper.przywieziony z anglii, nazwy nie pamietam-odpowiednik Per Perego.w suuper stanie na 3 kołach czarno czerwony ze wszystkimi akcesoriami.suuper!1tylko 5 min wczesniej gdybym kliknęła to bym go miała, a tak aukcja jeszcze była widoczna ale już sie zakończyła.spacerówka dla Julii teraz, bo mam coneco solar-ładny ale tak poza ty to tragedia! cóz my dzisiaj bedziemy robić?!słoneczko wygląda, ale w nocy przymrozki! u nas całe pole ziemniaków do wykopania i zbierania, ponoć w sobotę, ale ja w tym roku nie pojdę chyba.najgorsze ze mój mąż musi cały wóz tych ziemniaków przewalić, a tesciowa pozniej rozdaje!!!szlag mnie trafia! trzymajcie się pozdrawiamy Was serdecznie :ja i Julia acha musze Julii zakupić buty i komplet na zimę (kurtke i spodnie na szelki) a buty chciałabym bartki ale strasznie drogie!rozglądam sie ale ceny!! nieuchronnie zbliża sie początek semestru na szczeście ostatniego!! Dociu co Ty porabiasz?chodzi mi o pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!! Ale zimno..brrrr, ale mam być lepiej :-) Mary, a zobacz sobie na buciki z Gufo z CCC, też są dobrej jakości i dużo, dużo tańsze, bo Bartek kosztuje około 140 zł a z Gufo około 60, 70 zł. Chciałam kupić młodemu z Gufo, ale ma tak wysokie podbicie, że nie włożył nogi do żadnej pary, no i byłam już zmuszona kupić z Bartka. Zaraz jedziemy na zakupy, tym razem butki dla nas no i spożywkę. Trzymajcie się i miłego słonecznego dnia Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka U nas dzis tak dziwnie bo ogólnie zimno a na słoncu mozna sie ugotować, ehhh My byłysmy dzis na placu zabaw i Naduska spotkała tam 2 letniego podrywacza hihi całował ją przytulał, łapał za reke i ciągał po całym placu a to do domku, a to na ślizgawke, a to na bujakę haha ale było śmiechu, szkoda ze aparatu nie miałam, a teraz juz w domku, Nadusia spi a ja zaczne robic obiadek. A juro jak zdąze ide na pampersa hihi bo w gdyni bedzie akademia zdrowego rozwoju, tyle ze jutro tez do pracy i nie wiem czy mi sie uda ale w razie co to jeszcze w sobote bedzie :) tak ze w sobote na bank z bartkiem idziemy a jutro moze z kumpelą uda mi sie wyskoczyc aha mary co ja robie w pracy? Wypisuje protokoły i zbieram podpisy, a tak od początku, Chodze sobie z bratem po mieszkaniach, on sprawdza instalacje gazową czy nie wycieka nigdzie gaz a ja wypisuje protokół ze instalacja jest szczelna (lub nieszczelna) i lokator sie musi pod tym podpisać, już wykryliśmy 3 nieszczelności :) No ale jak tak sie pochodzi po mieszkaniach i sie zobaczy jaki ludzie potrafią miec syf w domach to az odrzuca, albo wczoraj to kazdy z papierosem w reku nad tobą no i w kazdym mieszkaniu pies albo dwa ło matko normalnie kataklizm :D nie to ze psów nie lubie ale w mieszkaniu :( pozdrówak papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do butów to te w ccc sa fajne mielismy sandałki dla nadusi z ccc bardzo fajne były i niedrogie koło 24 zł (ze skórki w środku), teraz jeszcze nie patrzyłam za butkami, ale jak kupowaliśmy Nadusi kapciuszki to zapytalismy o cene butków na zimę haha juz po znizce 138zł no zatkało mnie raczej poszukamy tanszych i wcale nie gorszych, a z tego co wiem to bartki sa takie drogie przez te wszystkie reklamy pozdrówka papa emciu pochwal sie jakie butki kupiłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociu nie kupiłam żadnych :-( :-( kurcze, ja jestem okropna jeśli chodzi o wybór obuwia, no nigdy nie mogę zdecydować, a to za płytkie, z to obcas nie ten, a to cena makabryczna .ach…szkoda co gadać. Ale za to kupiłam kapiemu body w 3 paku za 15 zł więc wzięliśmy 2 paki. Już miałam takie body z krótkim rękawkiem więc wiem, że są ok. Potem spożywka no i wybrałam sobie prezent urodzinowy zaległy z Apartu…śliczny wisiorek z kolczykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo no to super, ja ostatnio tez chciałam sobie jakis fajne kolczyki kupić ale nic nie wybrałam, hii ogólnie z kupowaniem rzeczy dla mnie to makabra. A te bodziaki to w jakim sklepie? jakims markecie jest promocja? Kurcze jak mnie szczena boli nie wiem przewiało mnie czy co? kurcze normalnie jesc nie moge goraczka 37.1 i czuje sie klapnieta, juz mam dosc tej pogody ja poprosze albo zimno albo ciepło a nieraz tak a raz tak :( a jutro znów do pracy hehe nawet to lubie choc nie lubie rano sie tak zrywać :) miłej nocki papa Lidziu Ty się tak nie przepracowuj i wracaj tu do nas bo smutno bez ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dociu, śliczna ta Twoja Naduśka...ale mała laseczka :-) super!!! Dociu te body kupilismy w Auchan :-) Uciekam, bo mąż przyniósł śniadanko...mniam, ale jestem głodna :-) a potem idziemy na spacerek, bo piękna pogoda się zapowiada :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kobietki Lidzia pewnie zmęczona jestes, ale zajrzyj i napisz jak samopoczucie?! Dociu ale ładniusia jest Nadia, chyba jej się barzdo smacznie spało na jednym ze zdjęć?!a jak patrze na zdjęcie robione w mieszkaniu to strasznie Wam zazdroszcze własnego kąta.i tu mój mąż ma rację, że z dzidzą poczekać jak się coś rozwiąże z mieszkaniem. Emcia miłego spacerku.my właśnie wróciłyśmy ze spaceru i byłyśmy na targu kupiłam sobie taki misiowaty bezrękawnik. pozdrawiamy i miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Dziękuje dziewczyny za miłe slowa MAry oj na pewno własny kąt to jest taki luksus ze szok. Z tym mieszkaniem to i tak mieliśmy takiego fuksa jak nie wiem, normalnie z nieba nam spadło :D ehhh strasznie sie cieszę ze jest :) no i bardzo mocno trzymam kciuki oby i Wam sie udało, bo jednak nie ma to jak być na swoim, rodzina choćby i najlepsza widziana codziennie ...to jednak męczące :) moje marzenia sie spełniły mam nadzieje ze Twoje też sie spełnią :D Oj \"oszołoma\" mamy daleko ale moze w innych marketach tez bedą promocje, ale dzieki za info :) lece robić obiadek bo jak naduska sie obudzi to jemy i lecimy :) pozdrawaim miłego dzionka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. jestem padnieta.Julia już zasnęła.teraz wczesniej chodzi spać, bo wcześniutko wstaje no i w dzień nic nie śpi.mam niby wieczór dla siebie.tylko się ruszyć nie można cóż można wymyśleć w jednym pokoju, mając za ścianą teściów?!ani nikogo zaprosić na wieczór ani romantyczna kolacja przy winie, bo jak tesciowa zobaczy alkohol to już dopiero wtedy sie na mnie patrzy jakbym była alkoholikiem!! pospacerowałyśmy, troszkę babek porobiłyśmy i pojezdziłyśmy na rowerze przy lesie oglądając konie krowy i kurki...fajnie wpadłam do domu z targu a tesciowa mi oznajmila abym ugotowała obiad!szlag mnie trafia !1bo ona maluje sobie olejną jakies prenty w spizarni i nie ma czasu!!no dobra, ale meczy mnie to.nie miałam umyslone co a tu trzeba koniecznie 2 dania i to na 5 dorosłych osób i julia!!zrobiłam leciutką grochóweczkę z grzankami, rybę z ziemniaczkami i surówką. zlew zawalony naczyniami po obiedzie bo ona sobie siedzi ze swoją siostrą i plotkuje, dopiero co wyszła!i jeszcze jej druga wnuczka.z tym to akurat dobrze bo julia miala towarzystwo! a mój mąż znów mnie pyta o co mi chodzi, bo jestem poddenerwowana..Ci mężczyżni!!! miłego wieczoru i do następnego Marzena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Marzenko straszne współczucia!!! Obiad z dwóch dań???? Jezu ja na Twoim miejscu zrobiłabym tylko jedno danie, zreszta zawsze tak robie kto to słyszał zeby codziennie jesc dwa dania, a jak tesciowa chce dwa to niech sama sobie robi, ehh no a potem to sprzątanie wszyscy zjedza a ty posprzątaj bleee i tak do znudzenia, cos wiem na ten temat, tyle ze ja jmuz mam to za sobą i chciałabym zeby i Wam się polepszyło. My dziś z Nadusią byłysmy na tym pampersie fajnie było no a Nadii tak sie podobało ze nie wiem. Od razu uciekła do zabawek i do dzieci, a ja zostałam sobie sama hihi, nawet zaczęła się \"topić\" w chińskim basenie (taki z kulkami:)) ale i tak z usmiechem na twarzy :) A potem poszłysmy na plac zabaw i jak sie Nadii spodobało zjezdzanie ze ślizgawki no normalnie w szoku byłam sama wchodziła sama zjezdzałą, no oczywiscie z moją asekuracją bo bałam sie ze zleci z tych schodów a ślizgawka wcale do najmniejszych nie nalewzała. No i tak przez godzine haha już ciemno było jak sie zbierałysmy i to tez z wielkim rykiem, tak jak z pampersa hihihi miłej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki! Dami spokojnijszy od kilku dni pobyt z dziećmi dobrze mu zrobił naszaleli się nawściekali i spokojnijeszy i lepiej śpi. Misia jak zdrówko? Emcia co to za pogotowie lepiej już i jak maluchy. Dociu Naduś się zmieniła bardzo taka nie dziewczyneczka ale dziewczyna kawał kobietki. Śliczna i tyle. A ta fotka na śpiocha, wreszcie się roześmiałam od ładnych kilku dni. Właśnie kolejne zaproszenie na 20 października dostalismy na wesele. Boże musimy iść bo to bardzo bliscy znajomi i u nas byli. Matko żygać mi się chce już tymi weselami.No cóż u nas bez zmian, mam wrażenie, że w domu istnieje matnia, dosłowny niebyt słowny. Nie zbiera się raczej na zmiany. Wiecie nie mam siły i skapitlowałam powiedziałam, że nie mamy już o czym gadać. Dziś wszedł do domu przed godziną- i oznajmił, że jutro po siostrę do Krakowa jedzie tj. przewieźć jej rzeczy- nic to, że ona ma zmotoryzowanego chłopaka, nic też, że Aneta jego siostra leży cały weekend i też ma samochód. Nic to, że już nie powtórzę o naprwieniu odkurzacza i listew i okien pomalowaniu bo znowu usłyszę, że coś musi zrobić dla swoich sióstr iinnych. Oj ciężko sama więc muszę sobie radzić. Wiesz Dociu czasami to człowiek musi robić bo nikt nie zrobi tego za niego. Wcale nie jest mi z tym dobrze. Ogólnie jak się narobię tak konkretnie to jakaś i spokojniejsza jestem i wyżyta. Ostatnio czas nie sprzyja zbytniemu radosnemu nastrojowi w domu. Ale nie będę smęcić. Emcia jak buciorki kupione? Misia, a Juleńce cosik znalazłaś? Ja mam na jesień kupiłam jak jechałąm nad morze przelata w nich jeszcze,a potem jakieś zimówki mu kupię. Dobranoc kochane. Jutro cały dzień sama niech się choć, któraś odezwie będzie mi bardzo miło. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh Lidziu nareszcie jesteś :))) współczucia wielkie, jeny mi tez nieraz sie wydaje ze nadajemy na zupełnie innych falach, ehhhh ci faceci, normalnie dogadac sie nie mozna. ale co tam teraz jakos jest lepiej. Hihi a mnie dzis szlag trafił po raz kolejny, ja nie wiem jak mozna być tkim chamem. Ktoś buchnął nam plecak z rzeczami Nadusi, no normalnie jestem załamana całym tym światem i tymi ludzmi nie wiem jak taki człek moze teraz na siebie w lustro spojrzec. I znowu musieliśmy Nadii kapciuszki kupić, a akurat co niedawno kupiliśmy, no normalnie brak słów, dobrze ze aparat wyjęłam bo by ktoś miał wieksza frajdę, a tak to tylko (w sumie dla mnie az) dwie pary spodenek, butla, kapcie, pokrowiec na aparat i jakies pierdki (chrupki czy takie tam) no i sam plecaczek. Złapałabym takiego to ręce bym poucinała i nogi z dupy powyrywała moze by sie czegos Ci złodzieje nauczyli wrrrrrr :o :o A tak pozatym byliśmy w castoramie kupiliśmy sobie zyrandole bo mamy halogeny i do dupy z takim swiatłem, jednakl nie ma jak to tradycyjna zarówka, no wiec juz kupione, tylko trza je powiesić ;) A no i k,upilismy Nadii kapcie tylko teraz juz takie szmaciaki :) Moze w poniedziałek pojedziemy po skorzane ale nie wiem czy jest sens. zreszta ostatnio mamy cos pecha do wszystkiego. dobra nie smęce Emciu ehh kiedys do Ciebie tez przyjedziemy i powczasujemy sie troche :) Ale na razie tu siedzimy :( dobra lece spać papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×