Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

ufa Nadusia zasneła ..teraz ja lece sie szybciutko myc i lulu Zyczew wszystkim miłych i przespanych nocek, no i o wiele lepsego dnia :D:D:D:D papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociu nie martw się, czasami sa takie dni, że wszystko, ale to wszystko daję w dupę..... wiem cos na ten temat :-) nie napisałam za wiele, bo obowiązki wzywaja..... :-( nara odezwe się później pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociu współczuję Ci bardzo. może główka ją boli przy takich stanach do tygodnia czasu możesz podawać jej po 4ml ibumu nawet do 3 razy dziennie bo chyba pisałaś że włąsnie go masz. Nie bój się jej dać bo i ona się męczy i ty. Damik z kolei wstąpił w faze buntu 2 latka. I też o byle g...no ryk i darcie, na okrągło NIE NIE NIE, WYDZIERA ROBI CELOWO NA ZŁOŚĆ. Jezy Chryste, Pani miły!!! Dostaję kurw.....cy. Emcia podziwka wielka. Pewnie denerwuje cię to cytowanie, że cię podziwiamy ale należy ci się. Ja dopiero usiadłam, Damian nie zmróżył oka, siostra podrzucuiła swojego syna bo na zakupy pojechali, jutro goście: więc sałatka, ciasto kur.... nie czuję kręgosłupa ale się do kompa dowlekłam bo sprzedałam dziecko teściom i muszę się wyżalić. Fatalny mamy wszystkie okres ostatnio. Dociu tak mi jeszcze wpadło może masz neospazminę w syropku? Czasami w takich stanach mozna podać chocby na noc. Trzymajcie się kochane, zdrowia, cierpliwości i oby im histerie przeszły, a zęby wyszły. Miłego weekendu pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzedam dziecko i jeszcze dopłacę.Dziewczyny nie daję rady! Pisałam wam juz\\wcześniej że nie chce jeść kaszek, więc co ja` do cholery mam mu dawać na sniadanie z białkiem skoro jest alergikiem. Niedobry jest jakby niewiem co wniego wstapiło. Ryczeć mi się chce i już. Nie mam do niego siły ani cierpliwości. Pół ranka darł się bo włączyłam sobie radyjko, a jaemu nie było to w smak. Matko mam dosyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.. Jak Wam mija weekend?? strasznie nudno i pochmurno oraz deszczowo.. malancholia.. ja wczoraj byłam padnięta, jakoś siły wcale nie miałam..a jutro jadę do stolicy na egz z dydaktyki medycznej na 16, więc wróce pózno wieczorem niestety.trzymajcie kciuki! jejku jak czytam to smutek mnie ogarnia...ale każdy z nas ma trudne dni.czasem to po prostu rozdraznienie, czaesm ząbki czsem po prostu nic!!a dzieci szczególnie takie jak nasze nie umieją nam powiedziec dokładnie co sie dzieje!!!ja wiem ze czasmi ma sie dosc i najlepiej byłoby uciec ale to sa nasze pociechy!1tak samo jak daja nam wiele radości to potrafia tez draznic i wkurzac!! Wytrwamy!! ja juz na zęby nie zrzucę bo Julia ma wszystkie!!ale przeważnie to kiedy ja jestem wku...albo mam chandrę to przelewa się na dziecko.nie powinno tak być ale cóz??? Lidziu a może teraz kiedy Ty mniej uwagi poświecasz Damiemu bo zajęłaś sie pisaniem pracy on to żle odbiera i mysli ze odstawiasz go na boczny tor!!!??bo wiecie co moja Julia to jak ja zacznę czytać jakies materiały to podchodzi i tak włazi na mnie i wszelki sposobami próbuje odciągnąć mnie od tego mimo iz siedze obok niej.Mówi mam nie czytaj już, pobaw sie ze mną!!a ja oczywiscie odkładam to i..no własnie zobaczymy jaki będzie rezultat jutro i w czwartek! teraz tez zamiast sie uczyc a moj maz zając dzieckiem to pojechal załatwiac jakies sprawy!!!takie jest nasze zycie-kobiet! PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!! Oj dzieki kobietki za wsparcie psychiczne, nocki dalej kiepskie, Lidziu mam ibufen, pomyliły mi sie nazwy, nie daje jej tak często dałam tylko raz jak widziałam ze normalnie szału dostaje z bólu, no i jak miała goraczke, ale moze dam jej dzis na noc?? moze to bedzie jakies rozwiązanie?? no nie wiem, a ta czwarte cholera siedzi tam pod dziasłem i za nic nie chce sie na wierzchu pokazać :( Ja wykończona choc dobre to ze przeziebienie mi troche mineło, od srody znow praca, ehhh mam nadzieje ze dam rade wstawac rano. a z nowosci to Nadusia dzis tsakiego fikołka zrobiła z taboretu ze az goraco mi sie zrobiło, no ale na szczescie nic jej nie jest ufa juz miałam czarne wizje. eh wogóle wszedzie sie wdrapuje nie nadazam za nia dzis poprasowałam bo juz wisiało nademna to widmo od dawna a ja sił nie mogłam zebrac. lece, bo juz koncza kąpiel. dzis NAdia tez chyba szybko zasnie, bo nie spała w dzien juz od jakiegos czasu wogóle nie spi w dzien nie wiem czy to dobrze ale w południe słą jej nie moge zaciagnac do spania, a ok 17-18 jest juz niestety za pozno, no ale mam nadzieje ze jak wyjda zebole to wszystko wroci do normy, a w lutym chyba jade do babci, no chyba ze nie wiem co sie wydarzy. ja musze troche zmienic miejsce bo mnie cos trafi ;) pozdrówka zycze Wam przespanej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w51 bezlog
Witam :) Poszukujemy sympatycznych rozmówców, którzy umieją i chcą napisać więcej niż trzy zdania na naszym forum : www.swiatowid.fora.pl Pozdrawiamy, zapraszamy do rejestracji i klawiatury:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Lidziu co do kaszki to Nadia tez miała bunt, wymysliłam jej do tego soczek, dostałam od babci malinowy mniam jak jej smakuje, hihi jestem ciekawa co bedzie jak sie skonczy ;) bo na nie lubi juz danonków, nieraz zje ten jogurt z owocami osobno to tez tylko dlatego ze mowie jej ze z soczkiem i z owocami jakos jej smakuje hihi powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobitki! Dociu dawaj nic jej nie będzie, a po co ma się bidulka męczyć. Kaszka choćby była samym sokiem nie zostanie przełknięta,a przecież uwielbiał. Póki co kupuję serki z kociego mleka i takie też mleko spróbuję no i słyszałam o jajach przepiórczych może spróbuje co wy na to? Dami nieco grzecniejszy ale wieczorem od dwóch dni jest koncert kiedy kładę go spać. Zmęczony ale mimo to wymaga, żeby ktoś był w pokoju.To również jakieś dziwne zachowanie bo do tej pory kładałm przykrywałam dawałam buziolka, żelik i szedł spać. Wiecie powiecie, że nie normalna jestem ale zamówiła soie książkę o tym okresie polecana na wielu forach i przez wielu psychologów. Niedługo mamy koleja wizytę w poradni rechabilitacyjne więc poprosze też o konsultację z psychologiem dziecięcym. Misia wiesz piszę kiedy on śpi lub jest na spacerze. Reszta dnia wiadomo oprócz obowiąków koniecznych typu obiad, sprzątanie pranie prasownie dla niego. Oj wczorja to normalnie cały dzień mrocznych mysli, że się nie nadaję na matkę itp itd....Kura smęcę tu ostatnio. Dziś DZIEŃ Babci więc wybieramy się do teściowej na deserek z prezentem Dami sam wybrał dzbanek hihi i nawet potrzebny jej jest. Dziadkowi do jego nowej fury kupiliśmy zapach i skrobaczkę ze szczotką. Drugim dziadkom SUDOKU babci i dzidkowi książkę kryminał. No cóż dla każdego drobiazg być musi. Jutro do przedszkola Dami idzie z babcią bo mały Pawełek występuje więc go tam zabierze moja mama. Hihi ja popstrykam foty itp. No Emciu, a jak ty sobie radzisz? Misia trzymam kciuki daj nam znać co z egzaminem. Przepraszma, że na GG nie odpowiadam ale brak czasu i chcę jemu cały poświęcić. Docia daj znać co u was? Wiesz co zap[arzyć możesz też szałwię i mocno nasączonym wacikiem przecierać te dziąsła. Całuski i spojnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo Oj Lidziu nic sie nie martw, ja tez nieraz mam zwątpienia, ale to włąsnie my jestesmy najlepsze dla naszych dzieci :) A ta ksiązka to jaka, moze i ja sobie kupie? Dzisiejszyh dzien i noc jak poprzednie, ledwo wytrzymałam, współczuje ytlko męzowi bo on musiał do pracy przed 4 wstac a juz od drugiej nie spał mimo ibufenu :( ehhh juz nie wiem martwie sie czy to tylko zęby????? haha dzis w dzien oczywiscie nie spałą, poszłysmy sobie na spacerek kupiłysmy schabowe na obiad i wszystko razem przyzadziłysmy, nadia podawała mi kartofle zebym je obrała, potem ja rozbijałam schabowe a ona buteleczka tłukła o stól potem jak zmywałam ona na swoim kwiatuszku do zmywania i podawała mi naczynia, no pomocna jest hihi inaczej nie zrobiłambym obiadku ;) potem bylismy u tesciów Nadia dała babci kwiatki, no i ten lipny kalendarz dla dziadka oczywiscie tez bo jutro do mojego taty jedziemy tez z kalendarzem, jutro tez przyjedzie moja ciocia wiec moze bedzie przyjemniejszy dzień :) dobra lece bo oni juz powoli wychodza z kapieli a tu po kolacji trzeba jeszcze posprzatac :) papa miłęj nocki Emciu Nika, Mary co tam u was dajcie znak zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te kocie serki no niezły pomysł prawde mowiac pierwszy raz słysz o czyms takim, a jaka przepiórcze to rzeczywiscie dla alergików dobre, hihi kiedys z bratem takie kupilismy, wsadzilismy w skarpety i na kaloryfer myslelismy ze małe kurki bedą hahaha to byly czasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!!! Sorry, ze się nie odzywam...ale same rozumiecia..brak czasu i wolnych rak do pisania hihi:-) Ale się uśmiałam na sam koniec wpisu...Lidziu, no powiem szczerze, że zastanawiałam się, jak te koty doją i robią serek z ich mleka...no ale coś mogło mi umknąć, nie hihi...a tu kozie :-D świetnie to wyszło!!! Dzisiaj mieliśmy próbę wyjścia z domu, czyli zebranie dzieci i nas i zajęła to nam prawie godzine...każdego ubrać, uczesać, sama tez przecież muszę jakoś wyglądać, mimo 7 kg nadwagi :-(, no i udało się nam wyjść na Dzień Babci :-) Pytacie jak sobie radzę...hmmmmm...no zaczynam to sobie układać jakoś w jedną całość, czyli między czynności jakie wykonywałam do tej pory, trzeba \"wstawić\" jeszcze Jasia :-) najlepszy cyrk jest rano, bo jak wszyscy wstaną, to wszyscy chcą mleko...Jasiu też :-) Kapi sam nie wypije, bo woli na kolanach u mamy, Jasiu chce cyca no i rozerwij się babo...ale jakoś to trzeba wytrzymać.... teraz się uśmiejecie....chciałam dzisiaj rano umyć głowę, więc Jaśka do wózka i z nim do łazienki...myję włosy, młody w krzyk...no to nogą go bujałam i kończyłam mycie włosów :-) niezły ubaw nie? w pokoju , czy w łóżeczku go nie zostawię, bo się boje, bo Kapi rzuca zabawki do łóżeczka, więc strach.... w ogóle jest wesoło :-) Paulinka pojechała do babci na noc, więc spoko. A Kapi jutro na szcepienie :-( biduś :-( Dociu, kurcze, ale mi szkoda Naduśki...może podawaj jej ten Ibufen przeciwbólowy, niech się nie męczy buduśka :-( Lidziu u Ciebie tez nie wesoło.... może Domisiowi się nudzi? Może idz z nim do figloparku, albo do jakiś dzieci, może jest już znudzony codziennymi czynnościami? Co do diety to powiem, ze się nie znam.Kapi w ogóle kaszki nie jada tzn dodaję mu do mleka do butelki i to wszystko.A jaja przepiórcze...polecam...są podobno pyszne....młoda zjadłą babci wszystkie, jak robiła imieniny :-) Wiecie, martwi mnie, że Kapi jeszcze nic nie mówi. Sprawdziłam i młoda jak miała 14 mcy, to już mówiła podstawy,a on nic...niby coś tam zaczyna naśladować, ale do daleka droga.... Zmykam kochane, bo zaraz będzie pora karmienia :-) Buziaczki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w końcu sie odkułam...posprzątałam całe mieszkanie, poprzecierałam podłogi i okna...czyli to na czym się oszczędzałam przez 9 mcy... Kapi pojechał na szczepienie, został tylko Jasiu, który właśnie ciągnie cyca a ja stukam lewa ręka...hihi A dzisiaj mam dzień dobroci dla mamusi i ide do fryzjera bo w czwartek idziemy z mężem do kina z okazji naszej 4 rocznicy ślubu....:-) a 2 babcie zostaną z wnukami :-) miłego dnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihi Lidziu wiesz ja tez nie wpadłam ze przeciez jest kozie mleko i ...ehhh człowiek zmeczony to głupoty mozna mu wcisnąć hehe sama z siebie sie smieje :) Dzis nie było tak zle była ciocia u mnie i jakos tak fajnie dzien zleciał, troche po sklepach połaziłysmy, a potem do dziadka pojechałysmy, tam zrobiłam obiadek, a wracajac, Nadia była taka padnieta i w aucie zasneła, ale w domku sie obudziła ciekawe teraz o której spac pojdzie, wczoraj juz godz pozniej zasneła mimo 10 min snu :( zobaczymy oni własnie sie kąpią a ja klikam, dzisiejsza nocka nie była az taka straszna bo tylko godzinke Nadusia w łózku sie rzucała, ale własnie najdziwniejsze jest to ze ona nie płacze tylko tak jakby była wyspana i nie mogła zasnac tylko ciagle układa sie do snu i nie moze wygodnej pozycji zajać, ehhh sama nie wiem co to??? postanowiłam sobie ze 8 lutego jade do babci, w sumie to miałam ochote juz dzis wsiasc do pociagu z ciocia, no ale praca czeka od jutra :) Emciu no pełna podziwu jestem hihi ja nieraz tylko z nadia pół godz sie wybieramy, a co ja bym z trójka zrobiła, chyba bym sie zapłakała ;) a co do mycia włosów ...no jakos trza sobie radzic, ja ostatnio wogóle na kibelek nie moge usiasc, bo nadia leci za mna i wooła nadus nadus, a jak jej sie pytam czy che siusiu to ona ze nie a jak ja usiade to ona wielki płacz, no i wez tu sie po ludzku załatw nie da rady :( ehh dosc smecenia A Lidziu na nadie nieraz działa tez to ze daje jej łyzeczke mała i ona sama je a mi nieraz uda sie przemycic do buzki moja łyzeczke, w krytycznych sytuacjach daje jej na siłe jedna łyzeczke, i zazwyczaj nastepne jej juz smakuja, no chyba ze mówi ze beee (bo i tak bywa) no to sama jem kaszke a ona kanapke. Emciu a na co sie wybieracie? My tez mamy sobie cos wybrac i isc ale nie ma kiedy ;) pozdrówka miłej nocki papap mała gwiazda skonczyła kapiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dociu pamiętasz, że pełnia się zbliża.Co jakiś czas nasze dzieci wariują, a ja Ci o tej pełni piszę. Wczoraj około 3 w nocy usnęłam po końskiej dawce nerwosolu. Ale to opiszę jutro bo miałam męczący dzień w sumie niedawno do domu wróciłam. Emciu super że dajesz radę. Ja właśnie z kieliszkiem wina bo znowu nie bardzo mimo nie spania mogę zasnąć. Całuski jutro obiecuję więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
winko...mniam.....no ale muszę obejść sie smakiem....ale takiego browca z sokiem to bym chlapnęła.....mmmmm.....ach...właśnie jasiu ciągnie mleczko,wiec nawet pomarzyć nie mogę a co dopiero wypić.... kapi wczoraj był na szczepieniu podobno nawet nie pisnął...i bardzo sie ciesze, bo bałam sie,ze z płaczem wróci do domu.Gorączki tez nie miał, wiec spoko.A mieliśmy zaległa 4w1 no i oczywiście odpłatna,żeby nie kłóć tyle razy bidulka...... ja po fryzjerze..jestem zadowolona z włosków, ale dostałam jakieś uczulenie, nie wiem od czego...całe oczy popuchnięte i czerwone...morze to od farby..hmmmm sama nie wiem, pierwszy raz mam coś takiego. W ogóle wczoraj zrobiłam z sobą porządek hihi...wypróbowałam depilator, który dostałam od męża pod choinkę...trochę sie go bałam, bo idzie jak kosiara, ale nie było tak strasznie...hihi...dzisiaj zrobię jeszcze paznokcie i będę \"odnowiona\" :-) Ana film to nie wiem jaki...bo jakiś dziwny repertuar....w sumie nic mi nie pasuje, ale chyba pójdziemy na ranczo...bo same horrory albo musicale albo bajki, wiec lipa.... uciekam, bo mnie już plecy bolą jak trzymam tak Jaska i jeszcze pisze jedna ręka... buziaki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. Ja wcale też nie mogę spać..co to się dzieje???Julia jak cie moge.tyle ze np dzisiaj wstala po 6 co bardzo dziwi bo zawsze spimy do 8 a nawet 9...teraz ogląda bajkę (na tvp1 domisie lecą) a ja chwila na internecie. już po pierwszym egz jestem, myślę ze dobrze.jutro jak pojadę na drugi powinny być wyniki. Lidziu kiedy do mnie wpadniesz??może przyjedziesz z Damiankiem na noc do nas??ja z Julia jechałam pociągiem to fajna przygoda dla dziecka, tym bardziej ża Damian szaleje za ciuchciami!! Dociu lepiej z Nadią??Nika a u Was jak?/ Emciu jak fajnie że powoli dochodzisz do formy i(zbyt szybko to tez niedobrze.ja dopiero jak Julia miała 9 miesięcy ważyłam tyle co przed ciążą!!a co do fryzjera czy kosmetyczki to mnie tez by sie przydało??tak dla lepszego samopoczucia przede wszystkim PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie uwierzycie!! wygrałam w loterii Visa nagrode I stopnia tzn 42 calowy telewizor LCD! suuper.po prostu jeszcze nigdy nic nie wygrałam!!trzeba tylko potwierdzenie realizacji tranzakcji którego oczywiście nie mam bo kto trzyma wydruki...ale mozna chyba z konta potwierdzenie przelewu!! szok, ale jestem uradowana!! gdyby tylko nie starcie z tesciowa. która na moje zwócenie uwagi: po co do Julii wchodzi kiedy robiu siusiu i jeszcze jęczy zeby nie wchodzic, ona i tak wchodzi nie wiem po co.dziecko samo wszystko robi wiec nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny u nas dzisiaj spadł snieżek i jest pięknie biało wszędzie - mały mrozik i świeci słoneczko Nary - GRATULACJE !!!! fajnie że cos wygrałas ja też nigdy nic nie wygrałam - druga sprawa to mało w co gram ale nawet jeżeli już - to nic nie wygrywam Elisabetta - co u ciebie chyba zalatana jesteś przy dzieciaczkach - ucałuje je 👄 ja dzisiaj byłam u okulisty bo strasznie bolą mnie oczy a okulary które miałam Agnieszka mi połamała - przepisała mi nowe i dała mi krople bo mam strasznie suche oczy - podobniez nie nie mam czegoś tam we łzach i szybko mi wysychaja oczy i dlatego mnie bolą i pieką zobaczymy bo ostatnio miałam czerwone i wyglądałam jak wampir Agnieszka zdrowa lata po dworze , tylko troche nieznośna nie wiem czy jej ząbki nie będą wychodzić ale cóz trzeba to jakoś przezyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieki dziewczyny Nadia jakby lepiej, dzis w nocy tylko jedna pobudka ale tylko wzieła smoka i spała dalej, szkoda ze dziadek dzis pilnował Nadii, bo tak jej sie wstawać nie chciało normalnie 45 min ja budziłam, no ale wcale sie nie dziwie ze wymeczona jest, no ale w południe nie chciała spac, ehh potem jak wieczorkiem szłam do pracy to juz był wielki ryk maz do mnie dzwoni ze nie wie co robic bo Nadia mu na stojaco zasypia, ale jak chcial ja przebrac w pizamke i zmienic pieluche to wielki płacz tak jakby przez sen, ehhh ja przyszłam namówiłam ja na kąpiel i dzis juz po kolacji jestesmy takze moze zasnie dzis wczesniej??? No a jutro babcia pilnuje wiec w razie co nie bede musiała jej budzić :) MAry wielkie gratulacje, ciesze sie bardzo ze udało sie wygrac :) a powiedz wiedziałas cos o tej loterii? bo jak teraz sprawdziłam tez mamy karte visa, cos trzeba zrobic zeby uczestniczyc w tej loterii?? Emciu bidulku, no widzisz u mnie tez tak było ze nigdy na nic nie byłam uczulona, a teraz ???? na wszystko prawie normalnie szko załamana jestem. Ale z drugiej strony po wizycie u dermatologa jestem szczesliwa bo w koncu zaczynam przypominac człowieka ;P no juz tak dobijała mnie ta moja twarz, a teraz jest o niebo lepiej. teraz w srode ide na kontrole, no i do okulisty tez bo te moje oczy .... jedna wizyta mi przepadła, druga tez przepadnie bo byłam umowiona na luty ale nie wiem gdzie :) hihi dobre nie?? U nas snieg próbował wczoraj padać, ale na szczescie mu nie wyszło, choc nie za ciepło bo 3 st ...ja juz chce wiosne zima moze w nastepnym roku sie pokazać :) do fryzjera to az sie boje isc, na razie włosy mi odrastaja i mysle powaznie nad tym czy sama nie bede sobie jakos podcinac, bo z fryzjerem nie moge sie dogadac :( dobra nie smece lece, bo padnieta jestem dzis jak nie wiem Lidziu a co tam u ciebie ?? bidulko tez wymeczona jestres widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mary no to GRATULUJę!!! Ale super, że udało Ci się coś wygrać!! A jednak cuda się zdarzają :-) A mój mały nie spi już od godziny...bujam go w wozeczku, może zaśnie...a ja sączę kawę... Matko, a ja nadal opuchnięta...zaczynam się martwic, bo myślałam, ze do dzisiaj mi to zejdzie, a tu czuje, że mi to schodzi pod oko...matko, jak ja wyglądam...koszmar!!! i gdzie tu z tą ką ciuka wyjść???? :-( dobrze, że w kinie ciemno.... Uciekam bo młody sie kręci, a do tego nic nie widze, przez te oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! KOCHANI JUBILACI! 1.Bądźcie wierni swoim ciałom, niczym wzniosłym ideałom. 2.Nie budujcie muru z cegły, w tym jedynie murarz biegły. 3. Pamiętajcie o rocznicach, nie świętujcie ich przy pizzach. 4.Dręczy Was chrapanie nocą? Można szturchnąć , tylko po co? 5. Gdy różnica zdań dość spora, wynajmijcie mediatora. 6. W namiętności co dzień trwajcie, gdy przygasa rozpalajcie. 7.Gdy Wam zgody nic nie bełta, nie zarobi terapeuta. 8.U sąsiadki wrót nie stójcie, tajemnice swe szanujcie. 9. Niech nie martwi Was frasunek, na frasunek dobry trunek 10. A gdy siwe obie głowy - damy Wam poradnik nowy. A tak serio to wytrwałości w pokonywaniu przeciwności i umiejetności akceptowania wad i słabości, życzliwości i uśmiechu na dzień dobry. Pocałunku na dobranoc, radości i spełnienia. Miłości dojrzałej i mądrej, wierności czystej i wiecznej. A ponad wszystko częstszego bycia razem tylko we dwoje. Lidia, Mirek i Damianek Misia no GRSATULACJE, bardzo się cieszę, przyda się!!! Parę dni temu teściowa ugościła mnie kawą malenką filiżanką z jednej łyżeczki było to o 16, o 19 nagle poczułam, że serducho mało mi nie ucieknie.Poprosiłam, żeby przyszła i zajęła się Damikiem bo Mirka nie było. Zaczęłam się bać ja nogi mi w taki dziwny rezonans wpadły no i zmierzyli mi ciśnienie. 148 na 94 normalnie dwa razy mierzyli. Nie wiem czy aparat zły czy co. Potem cała noc bezsenna.Do 3 nic potem 2 h. No ale już lepiej. Dami był w przedszkoleu na dzień babci u Pawełka i było super wszystkie zabawki i wogóle.n Wstawię foty. Wczoraj byliśmy u tej pani która go nastawiał jak był malutki. Okazało się, że w kręgosłupie piersiowym dwa znowu przesunięte, a w lędźwiowym jeden.Za pół roku mamy kolejna wizyte o ile nie zaliczy upadku jakiegoś konkretniejszego. Po tym nastawieniu moje dziecko bez problemu je i spał od 21 do 8.30! Super zawsze jest po tym spokojniejszy.Jutro jedziemy na bal karnawałowy do przedszkola bo Kasia w pray, z Pawełka za pirata przebieram. Hihi podoba mu się w przedszkolu póki mama nie zniknie za długo z oczu.Bo potem już mu sie taki nie podoba hihi. Emciu coś ominęłam co ci jest bidulo? Dociu, a może to brzuszek może zaczęłaś dawać nowe witaminki lub coś do jadłospisu nowego? A kupki codziennie są? Malunia się wymęczy. Dami włąsnie Skubiego ogląda. Więc uciekam sprzątać całuski.Emciu miłego wyjścia do kina bawcie się dobrze i obiecaj, że ani razu nie zadzwonisz do domu zapytać czy Jasio płacze!!!OBIECAJJJJJJJ!!!! Miłego spokojnego i słonecznego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymać za mnie kciuki dziś do gina! Matko dziewczyny tak się boję jak bym szłą poraz pierwszy. Nika, a co z tymi Twoimi węzłami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek.. wczoraj wieczorem napisałam sie i szlag wszystko trafił!! wróciłam wczoraj z ostatniego egzaminu,myslę ze bedzie dobrze!no a teraz ,Marzena bierz sie za prace mgr, nie!! zaczynam od dzisiaj na powaznie.oczywiscie ja pisze tylko wieczorami.inaczej nie da rady! Super sa te wizyty w przedszkolu, prawda??ciekawe tylko czy beda chetnie chodzily juz tak na powaznie?!mam nadzieje!! ciesze sie ze Damian ma sie lepiej a przez to i Ty, lidziu.kiedys to gdy nie mialo dziecko apetytu i bylo rozdraznione to pierwsza mysl była zy uchyniete!!ja jako dziecko co miesiac bywalam u takich babek, zreszta teraz co jakis czas musze... Dociu o promocji visa mówili w mediach (telewizja i internet) po prostu majc katre płaciłaś nia w sklepie i rejestrowalas tranzakcje w internecie lub poprzez sms. i potem było losowanie.a teraz czekam na dokumenty które musze wypełnic i odesłać do nich i potem w ciagu 2 tyg maja dostarczyc nagrode! a mało tego to jeszcze przysłali mi 2 dni temy trzewiczki bartka (patrzyłam to kosztuja 159 zł).wysłałm sms z mamo to ja w grudniu!tylko szkoda bo zima juz sie konczy.a za rok beda juz za małe 1 Emciu moze idz do lekarza ..czy to mozliwe ze od farby takie uczulenie??chociaz w sumie organizm jeszcze jest osłabiony i dopiero powolutku sie regeneruje!!ale mimo to jesli nie ma poprawy lepiej odwiedz specjaliste! jak dzieciaczki?? Dociu a Nadia? dziekuje za gratulacje co do wygranej!czekam az przysla bo poki co nie wierze ze to naprawde! .Julia teraz od kilku dni namietnie układa klocki.siedzi po pół godziny i robi wieże i zamek...suuper!! a w niedziele jedziemy do Końskich na bal choinkowy od Łukasza z pracy.mają być jasełka, mikołaj z paczkami, poczęstunek no i oczywiście zabawa!! miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi kobietki!!! Nie no porażka...dzisiaj rano się napisałam, a teraz patrze i nie ma mojego wpisu???? No cóż, to od nowa.. Przede wszystkim dziękuję za pamięć i za gratulacje!! 😘 😘 Wypad się udał i nawet udało mi się nie zadzwonić do domu, choć bardzo mnie kusiło.... Byliśmy na Skarbach narodów i bardzo nam sie podobał. Ale przez cały dzień chodziłam struta, bo wyglądałam koszmarnie i nie miałam w sumie ochoty wychodzić, bo gdzie z taką ciuką opuchnięta...aaaa...no ale nawaliłam trochę makijażu i w miarę udało mi się to zatuszować. Na filmie zaczęły mi oczy łzawic i widziałam piąte przez dziesiąte...no ale miło było i się szybko skończyło.... :-) A dzisiaj pojechałam do dermatologa, bo rano było koszmarnie...zero oczu, a opuchlizna rozlazła sie pod oko i na policzki...ło matko, koszmar!!! I wiecie z czego to mam? Naniosłam sobie retinol w sztyfcie z Avonu i on mnie tak potwornie uczulił!!!Zrobiłam sobie we wtorektaki dzien odnowy biologicznej...hihi...no to się odnowiłam, nie :-D Nasiedziałam się u dermatologa prawie 2 godz, ale w końcu weszłam i dostałam maść do oczu i wapno. Jak na razie nie widzę poprawy, ale mam nadzieję, że jutro jak wstanę, to się nie przestraszę własnego odbicia, a i maż rano nie będzie na mnie dziwnie patrzył :-P Jasiu ma napady kolek. Dałam mu już dzisiaj espumisan, bo tak się męczył, ze było mi go już żal. Ale w ulotce pisze, że w 1 mż się go nie podaje, a lekarka co innego, no i komu wierzyć? Dostał tez herbatkę koperkową, może wypierdzi wszystko co mu zalega.... Zmykam, bo mnie oczy pieką nara i miłej nocki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobietki!!!!... Matko, nie chce wam truć o moim wyglądzie, ale wyglądam kosmicznie....oczu z pod spuchnietych powiek nie widać....koszmar!!!! mamy iść na ur mojej mamy!!! jak ja się pokarze? nie no okulary ślepca będę musiała ubrać, bo nigdzie nie pójdę z takim wygladem.... zrobie sobie taki bal przebierańców...hihi...ale maski to już nie będę musiała zakładac, świetnie się wcielę w postać ufo :-D:-D A tak poważnie to porażka!!! Nie sądziłam,że jakiś pieprzony kosmetyk aż tak może uczulić! Mary, chyba też dzisiaj zagram w totka...a jak wygram kupie sobie nowa twarz :-D U nas czas kolek nastał....człowiek taki bezradny, jak dziecko boli brzuszek. Co wy dawałyście na kolki swoim dzieciom? nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. kurcze Julie cos bierze.wczoraj wieczorem miała prawie 39..i w nocy..kiepsko spała itp teraz jest ciepła i widać po oczkach ze osłabiona. ale póki co daje jej wit c, rutozyd i paracetamol.pewnie to wirusowe! jutro chyba nici z balu, choc tak czekała!! Emciu cieszę się ze wieczór udany.. oby uczulenie minęło..a maluszka szkoda, biedactwo.. co -prawda ja nie wiem co to znaczy jak dziecko ma kolke-na szczescie! zdrówka dla wszystkich.. Marzena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×