Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

Dociu spokojnie wiesz, że najgorzej sytuacja wygląda kiedy staje się przed trudami twarzą w twarz. Minie troszkę czasu zorganizuje się jakoś dziewczyna. Kobitki to całkiem niewiarygodnie zaradne istoty są. Skoro nie miałą szczęścia w miłości to może to małe szczęście polaże jej co to znaczy kochać. Matunia, śliczna jest niunia ach i zmień stopkę- TWOJE MAJOWE SZCZEŚCIE JUŻ Z NAMI JEST. A jak się ty czujesz? Ja po mega sprzątaniu bo wczoraj mąż miał przypływ i wstawił drzwi nowe no i bosza używał wszędzie pył. Jezu nie nawidzę remontów i to jeszcze ciąża . Damiego podrzucił Mirek pierwszy raz do mojej mamy bezemnie. Ale radzą sobie siostra przyjechałą z Kielc i bawi się grzecznie. Boże zapomniał jak to jest nie mieć dziecka?! Ile roboty odwaliłam rety. Dobra spadam całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo Matuniu suuuper słodziachna córunia :) Malutki szkrabiczek. Jeszcze raz gratuluje :) no a jak sie czujesz?? juz odespałas ? ;) Kamilka juz coraz lepiej spi i ogólnie max 3 pobudki ale zdarza sie tez 1 :D Lidziu dziekuje, choc to bardzo trudna dla mnie sprawa :( eee szkoda słów A Ty sie za bgardzo nie obciążaj robotą ...skoro masz opieke nad Damim wypoczywaj ile mozesz :) A ja znowu chora ...ludzie chyba sie wypaliłam, ciagle cos sie mnie łapie teraz goraczka i gardło boli, normalnie mam dosc :( a wczoraj zdychałam. Za to dzis w nocy spociłam sie jak nigdy w zyciu, normalnie jakby ktos mi kubeł wiadra do łózka wlał :( wysle wam jesze linka do zdjec z chrzcin bo dopiero w sobote jhe dostałam :) jak macie ochote zerknijcie :) aaa no i prawie juz przeczytałam ta ksiązke Agula, no ale troche inaczej działac i nie siedze przy Nadii na kanapie od wczoraj, oj było troche wrzasku i płACZu, prosby o cokolwiek, ale w koncu zasneła prawie sama :) Dla niej to naprawde była rewolucja, mówiła ze boi sie sama byc w pokoju choc p[rzeciez byłam z nia tylko siedziałam na krzesle. Ale spała az do 9 czyli 11 i pół godz!!! ciekawe jak bedzie dzis???? i bez obudzenia sie w nocy!! choc to tez juz ostatnio coraz rzadziej jej sie zdarzało. No ale fajnie bedzie jak juz zawsze bedzie cała nocke spac :) oj lece zaraz znów kładziemy sie spac pozdrówka i przyslijcie mi troche waszego ciepełka bo u nas jak zwylke latem zawsze chłodniej, a teraz taka zdradliwa ta pogoda bo niby na słoneczku upał, ale taki zimny półncny wiatr wieje ze az ciary przechodzą brrrr :( ppa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stu234
Witam! Będzie mi miło, i proszę o poparcie i głosik na mój blog ( o porodzie i Prawach Rodzącej na sali porodowej ) http://bobbyy.pl/blog.php?id=195 Serdecznie dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez pogoda paskudna :( dzis ma byc nawet cieplo ale zapowiadaja burze ... i blekitnego nieba nie widac .. Matuniu , Zuzia jest cuuuudowna :) taka malenka kruszynka . Az mi sie zatesknilo za takim malenstwem ;) Gabrysia za miesiac skonczy roczek i juz taka duza z niej panna :P A jak Hania czuje sie w roli starszej siostry ?? Dociu na chrzcinach Kamilka wygladala przepieknie , tak samo jak i Nadia :) Wiesz ja z moim P tez czesto sie kloce, tyle ze bardzo rzadko gniewamy sie na siebie . Gdyby chodzilo o mnie to pewnie chodzilabym obrazona co tydzien :P , ale on jest taki , ze zaraz powie cos smiesznego aby rozladowac sytuacje , albo przyjdzie i poprostu mnie przytuli i juz nie moge sie na niego gniewac :D Lidiu moja starsza corka podobna jest bardzo do meza i tesciowej , charakterek tez ma po babci :O Jak ogladam zdjecia mojego P jak byl maly to Kamilka kropla w krople caly tatus :) A jak ty sie czujesz , wyniki poprawily ci sie troche ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka zachwycona jest przedszkolem . Ostatnio robila problemy gdy terzeba bylo wracac do domu, bo ZA KROTKO :D !!! Na ostatnich zajeciach w grupie byli sami chlopcy i tylko ona , jadna dziewczynka a pani ja chwalila , ze swietnie sobie radzila z nimi i ustawiala ich po katach :) Dociu a jak Nadia , przyzwyczaila sie juz do przedszkola?? No i jak poszlo wczorajsze usypianie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Dzieki Agula!! No widzisz jak masz fajnie ze to maz rozładowuje sytuacje, u nas zawsze ja, i nieraz mam dosc i do konca dnia sie do niego nie odzywam, ale nastepnego dnia jak przychodzi z pracy to juz uwaza ze jest wszystko oki i ze wogóle nic sie nie stało ...a ja nie potrafie sie az tak długo gniewac no i nie protestuje. Zreszta nawet jak do konca dnia wytrzymam to musi mnie naprawde wkurzyc :) Ale z drugiej strony jak juz bedziemy wyspani to tez bedzie inaczej ...a naprawde zapowiada sie ze Kamilka bedzie aniołkiem tfu tfu oby nie zapeszyć :) U nas dzis upał, ale z moim gardłem coraz gorzej :( dzis bylismy z Nadia na kontroli u laryngologa, ona oki jszcze jedno ucho do konca nie jest dobre ...ale tez nie jest az tak zle :) Wiec odrazu i mnie zobaczył i wymaz z migdałów pobrał rety mam nadzieje ze nic powaznego mi nie jest ..ale rzeczywiscie co choruje to ciagle te cholerne migdały :( No ale moze w koncu trafiłam na dobrego lekarza. No a Nadulka od choroby jeszcze w przedszkolu nie była ...no a teraz juz by mogła ..ale nie wiem czy ja posłac bo Kamilka jeszcze nie była zaszczepiona a termin mamy na 10 czerwca (taki długi ze wzg na kontakt z ospą) no i boje sie zeby do tego czasu nic sie nie wydarzyło i zeby to pierwsze szczepienie było juz za nami. wiec jeszcze troche posiedzi w domu. No a jutro tesciowa sie u nas zapowiedziała :( buuu A co do spania wczoraj juz o nic nie prosiła choc samo zsniecie długo jej szło, (moze to przez to ze wstała o 9). dzis z kolei wstała o 6 no i juz bez zadnych scesji szybciutko zasnela. Fajnie :) moze jakos ja naucze w koncu zasypiac samą. uff ale nastepnym krokiem bedzie wyjscie z pokoju. o rety juz sie boje. Lece wygrzewac sie do łóżeczka szkoda ze jutro znowu ma byc zimniej :( papa i trzymajcie kciuki za moje gardło ...obym głosu nie straciła ;) A ile razy chciałam byc tak chora jak do szkoły chodziłam i nawet najmniejszej chrypki, a teraz mogloby sobie darowac :D No włąsnie Lidziu a jak Twoje wyniki ..tez jestem ciekawa ...bo siły chyba juz wróci łu skoro wypucowałas domostwo ;) no a ja sie musze pochwalic ..dzis odebrałam nowy aparacik ..tylko na razie nie mam czasu go rozpracowywac. No i tylko karte jeszcze musze zamówic i bedzie suuper :) paaa buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Oj Dociu weź no się za siebie. Może jakaś homeopatia. I zrób badanie krwi może masz anemię i tak odporność się sypie. Gratuluję sukcesów z usypianiem :) Nauczy się trzeba tylko cierpliwości i spokoju. Agula no to podobnych mężów mamy zaraz kota ogonem bo długo się gniewać nie potrafi i jakby nic nigdy sie nie stało. Dociu sama wiesz człowiek przy dzieciach na okrągło zmęczony, niedospany, nerwówka i to zaastrza wszystko nawet duperele. Ale minie jeszcze chwilka i uspokoi się kołyska. Swoją drogą piękną gromadkę miałaś na chcrzcinach, a dziewczynki hmmm chyba mi się już zaczyna za dzidzią tęsknić. Bardzo z tatą jesteście podobni normalnie dwie krople wody :) Agula widze że teściowa to też niezbyt kochane stworzenie u Ciebie? No ale niestety ich sie nie wybiera. Co do moich wyników to Hb 10,5 nie jest źle ale za dobrze też nie. Zaraz do ginka wychodzę więc trzymajcie kciuki bo wiadomo stresik jest. Boże gdyby mi ktoś powiedział będzie zdrowe i całe to już w skowronkach do końca bym była :) Dami w miarę spokojny zaczyna zadawać pytania: a kiedy urodzisz? A jak? A dlaczego do szpitala? No i powoli przygotowujemy wałkując te same pytania po 5 razy dziennie. No uciekam spakować papiery papatki dam znać wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Lidziu!! Co do chrzcin no było hihi prawie jak wesele ;) ...kochana teściowa... :o A podobienstwo hmmm juz kilka ludzi mi to mówiło choc szczersze, to nie widze az tak duzego podobienstwa ;) ..ale ja tam mało kiedy widze a najlepiej w obcych ludzich mi oceniać :) No a jak tam u ginka?? wszystko oki? U nas zima wróciła rety jak ja mam dosc tej pogody i tego chorowania buuuu 😭 hehe co do szpitala to jak zaczęłam Nadie przyzwyczajac do normalnego zasypiania to jej sie przypomniał szpital, babcia o to ze sama była u babci, i tez chce zeby jej opowiadać jeszcze :) No a wczoraj sama zasneła ..bno prawi ciekawe jak to dzis bedzie ufff az sie boje ona ma gardło nie do zdarcie, albo zaraz tez bedzie miała chrypke papa lece kolacyjke robić, ostatnio jak bartek długo w pracy to na nic nie mam czasu :O papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufa ja tylko na chwilunie Nadia dzis tez sama zasneła ..no oczywiscie nie obyło sie bez płaczu, no i tez w koncu obiecałam jej ze bede stac za drzwiami (moze głupi pomysł ...no ale nie widziała mnie i kilka razy wstała zeby zobaczyc czy jestem, bo powiedziałam ze nie bede sie odzywac jak zawoła i jak zasnie pojde do swojego łóżka) wiec mozna powiedziec ze zasneła sama :) oj ciekawe jak długo sie bedzie jeszcze tak buntować papa lece sie dalej wygrzewac ...a moze macie jakies dobre sposoby na gardło?? No moze tylko bez wycinania :P buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płukaj surgarinem i szałwią, albo cytrynę w plastry i trzymaj na języku aż cała kwasek spłynie. Na noc na spory kawałek waty tak ze 20 cm. Wylej obficie spirytus, połóż na szyję i zawiń szalikiem. To takie nasze domowe sposoby. Kurcze Docia strasznie chorujesz :( A z zasypianiem przejdzie u nas nauka około 10 msc. skończyła się po około miesiącu. Powodzenia. Co do wizyty to wszystko ok wróciłam do wagi z początku ciąży, dostałam oczywiscie nowe żelazo jakieś łatwiej wchłanialne. 24 czerwca dowimy się czy bedzie synuś czy córa :) Dowiedziała, się że teraz w 28 nie poda mi immunoglobuliny, a to z powodu, że w stacji krwiodastwa nie ma jej. Ogólny deficyt preparatów z krwi i jej samej. Wtedy z Damim byłam wciągnięta w program profilaktyki, a teraz mogę owszem ją wykupić ale wybulę około 500 zł. No nic grunt, że 600 jednostek miałam podanych i po porodzie co najważniejsze. Teraz jeśli maluch znowu odziedziczy po Mirku plusik no to w szpitalu dostanę. Nie ma się co martwić oby teraz tylko odczyn coombsa wyszedł prawidłowo i będzie ok. Nie powiem niepokoję się o to ale no cóż miejmy nadzieję :) No uciekam właśnie Miron maluje sufit w kuchni. Wiecie chyba syndrom wicia gniazda mu się załączyła- zamiast mnie hihihi. Od 2 lat prosiłam o różne remonty, a tu nagle sam po kolei wszystko :) No fajnie mieć chłopa w domu czasem, przynajmniej człowiek wie do czego sie przydaje ten gatunek hihihihi. No spadam całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam u nas wczoraj mielismy bardzo ciezki dzien - Kamilka poparzyla sie goraca woda :( :( :( :( :( :( oblala sobie bark i troche nadgarstek , popazenia 1i 2 stopnia :( :( :( ... postawilam goraco wode w kubku na regale i odwrocilam do lodowki po sok a tu slysze pisk.....zawsze stawialam w tym miejscu kubek , ale nie pomyslalam , ze moje dziecko uroslo i moze dosiegnoc zaczelam plewac opazone miejsce zimno woda i zadzwonilam po pogotowie , w szpitalu dostala srodki przeciwbolowe i zrobili jej opatrunek ....wody bylo ok 100 ml wiec dzieki Bogu nie sa to oparzenia rozlegle, ale i tak bolesne :( Tak mi jej szkoda, piszac lzy same leca mi z oczu, teraz jeszcze spi, odsypia wczorajszy dzien i dzialanie lekarstw. Po niej samej wcale nie widac ze cos sie stalo, w szpitalu jak tylko zaczely dzialac srodki przeciwbolowe, zobaczyla akwarium, rybki, dali jej lizaka i loda, ksiazeczki do malowania to mialam problem z utrzymaniem jej w lozku :) A jak przyszla pora wyjscia to nie chciala isc , bo : teraz rysuje ! :) Dziewczyny w razie oparzenia trzeba polewac miejsce zimna woda, nie lodowata , bo zaduzy szok dla organizmu ale mocno chlodna woda- tak mi powiedzieli lekarze w szpitalu, zadne pianki czy kremy nie pomoga tak jak zimna woda. Mam nadzieje , ze ta informacja nie bedzie wam nigdy potrzebna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Agula jak malutka. Boże bidunia kochana :( Jezu chwila nie uwagi i możmna narobić. No i co dalej, co powiedzieli lekarze? Jak już się pięknie wygoi nie będzie sączyło i przyschnie to jest taka maść contratubex to jest z wyciągiem z cebuli lub no scar to z wyciągiem z masy perłowej. Kiedy poparzyłam się krochmalem tym mi kazał dermatolog smarowac ale po wyleczeniu żeby blizn nie było, zaraz znajde linki. http://www.farmaplanet.pl/contratubex-zel-20g-p-944.html http://www.noscar.pl/ No malenka zdrówka! Ach zapomniała bym DZIECI KOCHANE W DNIU WASZEGO ŚWIĘTA BEZTROSKI, USMIECHU ZABAWY, SŁONECZKA, I OBYŚCIE ZA SZYBKO NIE ZATRACIŁY DARU UFNOŚCI :) MATUNIA SKREŚL CHOĆ 2 SŁÓWKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Duzo zdrówka dla Wszystkich dzieciaczków, samych pogodnych dzi, cukierkowych chwil i niezkazitelnego dzieciństwa :) 🌼 Dociu duuuzo zdrówka.❤️ gratulacje dla Nadusi :) ❤️ Kamilko Tobie tez zycze zdrówka i pamietaj, do wesela sie zagoi :) ❤️ Agulka głowa do góry, nie obwiniaj sie. Bedzie dobrze ❤️ Lidziu nie zamartwaij sie na zapas... ❤️ U nas katar na całego/ Hania przywlokła, mnie łapło od niej...Hanci spłynęło na oskrzela i teraz meczy sie z mokrym uporczywym kaszlem. Zuzia zaczeła kichac...mam nadzieje, ze nie z powodu kataru... Zuzanka zaczyna dzis 3ci tydzien :) Noce dalej nieuregulowane,ale zaczyna sie normowac karmienie. Karmie piersią, potem ebilon, potem druga piers i dopiero ewentualnie zasypia.... xzesto pojawia sie czkawka lub kupsko, co znowu Zuzie wybudza... No cóż. urok :) W dzien staram sie karmic tylko piersią, ale w ów xzas nie mam 30minut dla siebie, bo Zuzinka ciagle [rzy cycusiu. Wiecznie głodna. Po bebilonie natomiast przesypia ze dwie trzy godzinki. Jutro pierwsza wizyta w poradni. Zpobaczymy co i jak :) To tyle :) pozdrawiam Was 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za literówki, ale własnie Zuzia przy cycusiu i władam tylko jedną reka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja na Dzien Dziecka zafundowalam Kamilce wizyte kontrolna u lekarza :( taka ze mnie matka Kamilka czuje sie bardzo dobrze, tak jakby nic sie nie stalo. Nie placze ze ja boli, bez problemu zmieniamy opatrunki, poparzenia ladnie sie goja. Troche wykorzystuje sytuacje, bo jak chce zmienic jej opatrunek to mowi : mama, daj loda to mnie nie bedzie nic bolec A jak cos motalam sie z bandazem to : mama, lepiej jedzmy do szpitala Ale najbardziej rozbroila mnie tekstem w szpitalu, plakalam a ona do mnie mowi : Mamusia nie placz, jest OK !! Mam ostatnio problem z pisaniem, bo Kamilka jak tylko widzi wlaczony komputer to chce grac , radzi sobie swietnie z obsluga komputera , choc nigdy jej nie uczylam . Na oparzenia na razie ma masc z antybiotykiem , a gdy rana podeschnie to wtedy dostanie cos na blizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula to super wytrzymała ta Twoja córcia i dzielna :) Zobaczysz wszystko zejdzie bez śladu :) Jej...ja dopiero teraz zauważyłam, ze Ty masz jeden dzien różnicy pomiędzy urodzinkami dziewczynek :) No nie patrzac na rok... Ale super :) Mogłas poczekać kilka godzin z gabrysią :D ;) uciekam , bo mała szuka i ssie kocyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Oj sorki ze nie zagladałam ale mąż ostatnio pozno z pracy wracał ale juz teraz chyba lepiej bedzie. Lidziu nie martw sie jak lezałam na sali była tez jedna babeczka co miała minusa ale tym razem druga jej dzidza tez, wiec było oki :) Agula ojej, niewesoło miałas, ale o nic sie nie obwiniaj, wszystko bedzie dobrze, a upilnowaxc te małe gzuby oj ciezko, mojej znajomej dzidzia włozyła raczke do szklanki z herbata teraz ani sladu nie ma. Matuniu dziekuje i Wam tez zycze duuuzo zdrówka, a kichanie u takich maluchów to normalka oczyszczaja sie same :) Oj Agula rzeczywiscie ale wstrzeliliście z tymi urodzinkami hihi fajnie A ze mna juz tez lepiejchoc z wymazu wyszły bakterie, to obyło sie bez antybiotyku, a laryngolog powiedział ze w razie by czesto sie powtarzało, lub co gorsza wystapiły grozne powikłania to migdałki sa do usuniecia buuu :( Nadia na szczescie nie ma juz wody w uszkach, za tydz szczepienie Kamilki mam nadzieje ze juz sie uda. Nadula spi rewelacyjnie oj Agula jestem Twoja dłuzniczką ..normalnie dochodzimy do siebie ze spaniem. Ani w nocy sie nie budzi i sp[i normalnie po 11. uff mam nadzieje ze to juz sie nie zmieni!!! A Kamilka tez nam daje pospac, ona jakos tak sama załapała jak sie zasypia juz w szpitalu i tak ma do teraz no z małymi wyjatkami. :) Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj no i chapnęłam ..musiałam sie pochwalić no i znowu dzis dno na całego ...dzis z wielkim rykiem ponad 1,5 godz zasypiała ..rety juz myslałam ze zaraz sąsiedzi albo policja mi na kark wejdzie (bo nuż nad dzieckiem sie znęcam) Jejku tak mi jej szkoda ..no ale jak zacżełam.... ufa teraz juz spi i mam tylko nadzieje ze przez cała noc bedzie spac dobranoc miłych snów pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie mamy z urodzinamy, za 3 tyg robimy im imprezke - wspolna :) Gabrysia jakos nie chciala poczekac , spieszyla sie .... Kamilka urodzila sie o godz 5.27 a Gabi o 4.56 wiec prawie caly dzien roznicy ;) Czesto zdarzaja mi sie pomylki np ostatnio wyrabialam im dokumenty tozsamosci i pani wpisala im daty urodzenia na odwrot :) Dociu ciesze sie ze Nadia uczy sie ladnie sama zasypiac , nie zrazaj sie , u nas tez nie zasze jest tak pieknie i czasem Kamilka potrafi niezle dac do wiwatu zanim usnie :O Ale najwazniejsza jest teraz konsekwencja :) Lidziu moja siostra tez ma minusa i dwoje slicznych dzieci :) Pierwsza dziewczynka urodzila sie w polowie 8 - go miesiaca a drugi chlopczyk w planowanym terminie . Podesli domniej tego swojego chlopa bo mam pare rzeczy do naprawy a moj P to leser straszny do takich spraw ;) Matunia jak Zuzia po wyzycie kontrolnej ?? Hania juz wyzdrowiala ? U mnie dzieciaczki juz spia a ja ide obejzec M jak M ,,, :) Odkad Kamilka przestala spac w dzien ( jak miala 2,5 l ) to klade obie o 19 i mam czas dla siebie.. i mezusia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , ja jestem dzis wykonczona - Kamilka !!!!! Zachowuje sie jak diabelek , ciagle cos psoci a jak nie psoci to jeczy i marudzi - tak bez powodu Gabrysia to zlote dziecko , zajmie sie zabawkami , pobawi sie a ta ciagle wymaga uwagi i wymusza wszystko placzem !!! Dzis byla w przedszkolu, na placu zabaw , w parku i w Mac Donaldzie i nadal jej wszystko zle ! Teraz u mnie jest 20.30 a ta dalej urzadza synfonie w lozeczku :O :O :O Dociu a jak u was poszlo usypianie Nadi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!!! Agula u nas z usypianiem Kubusia raz lepiej raz gorzej ale ogólnie ok tylko, że budzi się w nocy i przychodzi spać do mnie lub do męża. Mój M ma teraz trochę urlopu i sobie robimy małe zmiany w domu aby lepiej wyglądało. No i to co najgorsze. Byłam wczoraj z Łukaszkiem u lekarza i ma skazę białkową i AZS. Nie bardzo wiem jak sobie z tym radzic. Mleko mamy zmienione na Nutramigen ale mały wcale nie chce go jeść. Coś czuję, że to będą ciężkie dni. Jeśli któraś wie coś o AZS proszę napiszcie zwłaszcza czym smarować maluszka aby go tak nie swędziało bo jak swędzi to on tak strasznie płacze. Agula co do oparzenia to mój Kuba zimą został oparzony kawą całe czoło i teraz już nie ma śladu chyba, że sie bardzo spoci to to miejsce robi się troszke bardziej różowe ale blizny nie ma a miał taką paskudną rane. Narazie kończe muszę dalej walczyć z Łukaszkiem bo On tego mleka nie chce jeść. Może Wy macie jakiś pomysł aby go przestawić na to niedobre mleko. Pozdrawiam i miłego dzionka życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo!! Oj Agula u mnie podobnie, choc NAdia oglnie potrafi sie bawic sama ..to nieraz ma takie dni jak dzis ze wszystko razem i teraz tez siedzi i mi marudzi zeby jej znajdowac jakies zabawki. Juz czytałysmy kolorowałysmy, wycinałysmy postacie ze swinki peppy, poszukałam jej konika szczotke dla niego, załozyłam mu korone i inne pierdoły a teraz chce zeby ktos na nim jezdził ..ale chyba ona sama nie wie kto bo co jej znajde to ciągle zabawka ląduje na podłodze i z krzykiem na mnie ze przeciez ona tego nie chciała :( ufff Choc dzis juz tez chora i moze to zachowanie przez to :( a jeszcze nawet do przedszkola nie zdażyła pójsc buuuu ja juz mam dosc tych chorób. Hehe a ja dzis tez sie udałam zrobiłam sobie okład na szyje na rozgrzanie, a nad ranem po karmieniu kamilki stwierdziłam ze moze jeszcze amolem sobie tam posmaruje no i obudziłam sie z poparzona szyją buuu. Dziekuje Lidziu za rady i przepraszam ze takimi głupotami zawracałam Ci głowe, choc bez mozliwosci wyjscia do apteki, zadzwoniłam jeszcze do połoznej ze szkoły rodz i ona doradziła sudokrem ufa (to miałam w domu) troszke lepiej sie czuje i mam nadzieje ze zejdzie. Co do zasypiania haha wczoraj nawet 5 min nie mineło a jej juz nie było, tylko zapytała sie mnie czy bede za drzwiami stac. Ale była wykonczona bo po tym 1,5 godz płaczu przedwczoraj nie spała nawet 10 godz a ten katar i gorączka tez ja osłabiły i tak modliłam sie oby nie zasneła w południe. A jak je kładziesz o 19 to o której pobudka ? Oj mi bardzo brak takich wieczorków we dwoje ogólnie jak juz sie wyrobimy ze wszystkim to juz 22 albo i pózniej :( No ale wczoraj mielismy troche czasu dla siebie hihi Avinia a Kuba sam zasypia czy z kims ...bo własnie jak Nadia ze mną zasypiała to tez do nas przychodziła ..z tym ze ona nie zasypiała od razu ..no moze kilka razy jej sie tak zdarzyło, ale ogólnie max 3 godz jej to zajmowało :( Teraz przynajmniej w nocy sie nie budzi :)) Ciekawa jestem jak bedzie jak do przedszkola pójdzie. A co do Łukaszka ..oj bidulek, choc dobre i to ze to pojawiło sie teraz a wiec jest szansa ze z tego wyrosnie. Ja tam za bardzo z tym do czynienia nie miałam, ale sąsiadka pierwsze dziecko miała z AZS, wiem ze oprócz takich dostepnych w aptece miała tez jakies masci sterydowe, od lekarza. ale nazw nie pamietam. Na pewno nie wystawiac na słonce zawsze przewiewne rzeczy. Co do wprowadzenia tego ochydnego mleczka hmmm jesli karmisz jescze piersia mozesz odstawic nabiał i moze mieszac mu jakos ze swoim, powolutku coraz mniej twojego. Nie wiem na czym polega skaza białkowa, ale i z Nadia długo nabiału nie jadłam, a teraz z Kamilka jeszcze gorzej bo co zjem cos to albo krostki na policzkach albo ulewanie sie zaczyna ...wiec ja na razie na diecie bezmlecznej, bezjajecznej, dopiero zaczęłam normalne wędliny powoli wprowadzać, bo konserwantów zadnych mała tez nie tolerowała. No a teraz na 10 jestemsy umówieni na szczepienie i ciekawa jestem czy w koncu bedzie zaszczepiona, bo ona od wyjscia ze szpitala jeszcze nie miała zadnych szczepien :( A teraz NAdia była specjalnie w domku zeby nic nie przyniesc z przedszkola to od kolezanki na podwórku załapała buuu a moze nawet i przez ta ochydna pogode :( no normalnie az nie moge uwierzyc ze juz czerwiec. Suer jest to ocieplenie klimatu ..u nas to chyba ochłodzenie :( Oj nie smece juz naskrobałam sie troche mam nadzieje ze mi to przejdzie i nie wetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego posta pisalam wczoraj wieczorem ale nie chcialo mi wyslac Witam wieczorkiem!!! No dzień zleciał i nie było tak strasznie z Łukaszkiem. Co prawda zjadł pierwszą butelkę dopiero ok 11:00 ale chyba załapał to niedobre mleko tylko dziecię jest bardzo marudne bo go ta skóra swędzi. Dociu tak Kuba już od jakiegoś miecha sam zasypia ale po ok 3 -4h snu budzi się. Ja za to miałam dziś fatalny dzień. Bolał mnie żołądek i to cały dzień (mam zapalenie żołądka) i myślałam że już dziś tego bólu nie zniose ryczałam cały dzień. Kuba do mnie ciągle chodził i mówił abym nie płakała. Dobrze, że kochany M zajął się domem. Uciekam spać. Dobrej nocki życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny :) kawał czasu mnie nie było, ale tak to jest jak i teraz, poczytam Was sobie i nie zdążę nawet odpisać, bo już coś się u mnie dzieje.... Lidziu ja też miałam minus i mam 3 urwisów hihi :) Ależ te Wasze dzieci śliczne.. no i kurna popisałam...drą się moje dzieciory i nie mogę sie skupić :O:O:O Dociu ślicznie wyglądaliście na chrzcinach :) Paulinka za tydzień obchodzi urodzinki juz 5 :) ale czeka ja niespodzianka :) Agula no przy małych dzieciach to trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe, ale dobrze, że skończyło się na małym kubku z wodą i na niewielkim oparzeniu. Matunia u mnie Kapi i Jasiu też wisieli nawet po pół godziny przy cycu i to co chwila :) ale znalazłam sobie w tym czasie zajęcie i siedziałam przy kompie hihi :):) Avinia nie pomogę z AZS, nie mam o tym żadnej wiedzy :O KOchane pozdrawiam Was serdecznie!!! uciekam gotować mleko dzieciom i mom prasowanko buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! Aviniu super ze Łukaszek zajada juz to niedobre mleczko!! Szkoda tylko ze tak bardzo go to swędzi :( a moze do jakiegos dermatologa z nim sie wybrac i niech przepisze jakies specyfiki? a moze kąpiel w krochmalu moze mu ulzyc? wiem ze w róznych wysypkach i podrażnieniach skórnych sie to stosuje, ale czy przy AZS to nie wiem? Hihi fajne juz te dzieciaczki, jak tak chą pomóc i poprawic nastrój :) Slodziachy Nadia tez nieraz do mnie na kolana sie wdrapuje i albo chce pocałowac cos co mnie boli albo przytulic oj pomysłów jej nie brak :) A te choróbska to chyba nigdy od człeka sie nie odczepią :( Duzo zdrówka zyczę. Emciu nareszcie sie odezwałaś, oj no nie dziwie sie mi nieraz brak czasu na cokolwiek, a z trójeczka hihi. Dzieki za miłe słowka :) Jejku juz 5 latek jak ten czas leci matko!! A jaka niespodzianke przygotowaliście? zdradzisz rąbek tajemnicy :D A u nas dzis smętno i zimno 10st. W domu tez zimno. normalnie nie moge uwierzyc ze to czerwiec :( Wogóle jakos tak nie w nastroju ostatnio jestem, Kamilka kataru tez dostała (i pewnie znowu nici ze szczepienia buu) , Nadia tez chora znowu, mnie wczoraj jakas gorączka sie przypałetała, ale na szczescie szybciutko minęła, a do tego jeszcze niedawno minęła rocznica To juz 12 lat jak mojej mam nie ma z nami, a mi cięzko uwierzyc ze to tyle lat bo ciagle wydaje mi sie jakby to wczoraj było... teraz mam luz Nadia z tata u babci pojechali na grila ...chyba troche nieudany ze wzgledu na pogode, a ja w domku z kamisią ...o własnie sie obudziła lece sie z nią pośmiać :) papa miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!! Dociu oj u nas też jakieś choróbsko się przyplatało, Paulina wczoraj miała gorączkę, zbiłam jej i dzisiaj w nocy tez miała. W sumie nie wiem co jej jest, bo gardło ma ok, nic ją nie boli, nie kaszle, kataru nie ma, więc nie wiem, co jest grane :O:O:O A niespodzianka na ur Paulinki, to bardziej teście sie postarali i załatwili ustrojenie sali w podświetlane biedronki, jakieś serwetki w biedronki, baloniki z cyfrą 5 itd...trąbki, czapeczki, takie typowe kinder party :) A zaraz po urodzinkach teście biorą Kapiego i Paulinkę nad Balaton na 10 dni...kurcze, z jednej strony fajnie, bo zostanie mi tylko Jasiu, ale kurcze tak strasznmie się boję, że z miłachęcią coś bym teraz wymyśliła i ich nie puściła....ajej.....:O:O Kurcze, czas leci i owszem....nieubłaganie.... Jestem taka niewyspana, że nawet mysleć mi się nie chce :O:O Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! Ale tu pustki :( Pewnie ciepełko do Was juz przyszło i całe dzionki na dworku :) U nas pogoda nadal zdradliwa, choc wczoraj juz było troszke to i tak zdązyłam juz troche zmarznąć :( Dzis tak samo sie zapowiada, a potem deszcz podobno :( Nadia załapała ostatnio jazde na rowerku, dostała na urodzinki i szaleje i na hulajnodze też hihi pirat chodnikowy mi rosnie :) A dzis znowu do larynologa idziemy, Nadia chora w nocy strasznie kaszle :( A mnie jeszcze tez gardło boli :( Dobra spadam pranie musze powiesic i lecimy na spacerk mam nadzieje ze pranie zdązy wyschnąc a my suche do domku wrócić :) pozdrówka miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×