Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatrzymana

jak długo może trwać zastój?

Polecane posty

Tolu, nie załamuj się, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i siebie pokochać :D ja na razie na skórę nie narzekam, aczkolwiek cellulit oczywiście jest, a jakże, opo tej połtoramiesięcznej przerwie w ćwiczeniu na udach jest jakby wyraźniejszy, więc mam motywację kolejną do podjęcia zajęć na nowo ;) porozciągana nie jestem, nie miałam nigdy jakiejść\\ bardzo dużej nadwagi, więc nie przetestowałam skóry w ten sposób, ciążę zniosłam też bezrozstępowo, mimo że przytyłam grubo ponad 20 kilo ;) ale oczywiście że widzę zmiany związane z upływającym czasem :D byłabym kłamczucha gdybym się zapierała, że ta skóra moja jest wciąż taka napięta jak dziesięć lat temu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ja siebie nawet kocham:D ale uplyw czasu mnie dobija jednak bo w glebi duszy czuje sie ciagle 20 latka musze jakisdobra krem kupic -tzn balsam -tyle o nich czytalam ale nie wiem czy one sa skuteczne wlasnie przed chwila zjadlam na obiadek zapiekanke z twojego ulubionego Jarowitu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziś na wadze pół kilo mniej nie jest to dużo ale może powoli coś ruszy a mój nadmiar skórki jakoś powoli się wchłania a stosuję tylko balsamy nawilżające i oliwkę dla dzieci w moim wieku cudów już nie osiągnę ale zawsze choć trochę tolu męża nie będę miała gdzieś przez dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Ty Alex nie masz tak zle bo sie z mezem w miare czesto w porownaniu ze mna widujesz a co maz na twoje odchudzanie? zauwazyl zmiany? moj ostatnio stwierdzil ze zrobil sie bardziej o mnie zazdrosny a jesli o oliwke chodzi to jaka uzywasz? czy ona bardziej napina skore i kiedy ja stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważył zauważył i też zazdrość się pokazała oliwkę kupuję zazwyczaj w żelu jonsona beby coś takiego ładnie się wchłania i nawilża a cudów jak pisałam nie oczekuję niedoskonałości zatuszuję ubraniami trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tolu w tajemnicy ci powiem, że te wesz, kremy, balsamy i inne podpuchy, to raczej dla dobrego samopoczucia są ;) ja sobie kupie jakiś chyba krem przeciwzmarszczkowy, rasowy taki, ale w przyszłym roku :D teraz jeszcze nie :D Alex to dobrze że chudniesz w miarę wolno, skóra ma czas, żeby się trochę wciągnąć - masz tu dodatkowy plus na to czekanie na efekt, nie ma co chudnąć w ekspresowym tempie nie tylko ze względu na efekt jojo, ale też właśnie na skórę to się nam chłopy zazdrosne porobiły :P :D:D mój tez widze bardziej podekscytowany jest teraz :D a i zazdrosny owszem, tylko wiecie, ja się zastanawiam jak to jest, mogłabym ważyc i 70 kg i twierdziłby że jest ok, ale wystarczyło że schudłam trochę i jaka zmiana w zachowaniu ;) całkiem jak za szczenięcych lat, i po co te chłopy kłamią, żeśmy dla nich najpiękniejsze?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ja mysle ,ze faceci sie boja ze my sie staramy dobrze wygladac by sie innym spodobac moj tez nawet przy 70 kg mi ciagle gadal jaka ja piekna jestem,to sie przyzwyczailam a teraz mial mi za zle ze jestem zadowolona ,jak inni mi komplementy mowia ,ze mlodo i szczuplo wygladam-wiec mu powiedzialam ze on mi tak ciagle mowil wiec nie reagowalam a jesli o kremy na zmarszczki chodzi to tez lipa bo ja mialam rozne,i drogie tez np Loreal i Garnier-a jak mialam malo kasy to kuilam za 5,90 krem Ewa natura-przeciwzmarszczkowo ujedrniajacy z ekstraktem z rozmarynu i jestem z niego bardzo zadowolona-nie jest gorszy od drogich-kupilam juz drugie opakowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wnikam w męską logikę Tolu, bo to mi sie raczej nie uda :D zawsze, ale to zawsze mówił, że jest ok, że nie jestem gruba, że wyglądam w porządku i nie muszę się odchudzać, ale dla mnie był po prostu taktowny ;) facet musiałby być samobójcą, żeby na retoryczne pytanie \"czy jestem gruba?\" odpowiedział, \"tak kochanie, jesteś\" :D więc nie dziwi mnie że nawet jeśli uważał, że mogłabym zgubić kilka centymetrów, nie mówił mi tego... natomiast myślę że po cichu tego chciał, bo widzę, jak bardzo jest mną teraz zainteresowany, jak noszę ubrania rozmiar mniejsze i jak w przymierzalni z większości rzeczy jestem zadowolona a nie narzekam, że znów cos lezy nie tak jak powinno, bo mam biodra za szerokie ;) więc z jednej strony sie cieszy, z drugiej strony zaczął mi sie przyglądać w związku z zazdrością, bo jak gdzieś wychodzimy, potańczyć na przykład, to jakby mógł to i siku by ze mną poszedł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
to zes mnie rozbawila-z tym siku moj znowu nic nie mowil,dopoki na weselu nie zaczal sie do mnie przystawiac 9 lat mlodszy facet-to go ruszylo a podobnie jak twoj zawsze mi mowil ze dobrze wygladam i jest taktowny a ja wrecz przeciwnie-jak mi sie cos nie podoba to od razu wale prosto z mostu a tak wogole to jednak milo jest w naszym wieku czuc sie atrakcyjnie-zawsze mi sie wydawalo ze po 30 stce bedzie nuda a tu wrecz przeciwnie-zycie sie zaczyna a czytajac topiki na tym forum to wiekszosc nastolatek i 20 latek ma wieksza nadwage niz my zesmy mialy jesli zas o diete chodzi to nie zgrzeszylam na podwieczorek zjadlam czekolady troche ale gorzkiej terat jestem po pilingu kawowym i nabalsamowalam sie jak maz przyjedzie to zauwazy wieksza jedrnosc no nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
A co tu sie stalo?? ja pierwsza? melduje ze zjadlam dwa kawalki ciasta z owocami:P niestety jutro sobie 1 fazowy dzien zrobie i ide teraz godz pocwiczyc bo mnie wyrzuty sumienia zzeraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć 🖐️ ja dzis za dużo zjadłam pewnie, jakos tak podjadam, więc na razie raczej spadku wagi nie zobaczę w pracy serek wiejski light, pomidor i drobiowy kabanos potem jakas wędlina jak weszłam do teściowej po dziecko, zaraz po wędlinie bigos z świeżej kapusty (znając życie z dodatkiem cukru, bo teściowa wszędzie to sypie) i do tego ugryzłam kawałek chleba pszennego, ale tak, wiecie, skórki samej ;):D dwa michałki do kawy :D i kawałek kiełbasy i znów wędlina i z łyżeczka fety i znów pół pomidora coś nienażarta jeste, lae połowa cyklu zaraz a w drugiej będe już tylko coraz bardziej głodna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola33
a moze w ciaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola33
zjadlo mi wypowiedz:P moze w ciazy jestes? maz bardziej zainteresowany ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ale malo piszecie a na dodatek Alex gdzie zaginela u mnie dzis wszystko ok zreszta ja mam tak zawsze do popoludnia a potem zaczynam kimbinowac mam nadzieje ze nie bede wczoraj duzo cwiczylam i mam straszne zakwasy -to sobie dzis odpuszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie gdzie Alex jest to nie wiem, ja dziś nie miałam możliwości wcześniej zajrzeć zjadłam dzis kawałek biszkopta :O mi do 16tej tez jakoś idzie, potem się jakiś chochoł włącza i kusi kupiłam dziś ślicznej urody pomidory, więc jak zgłodnieję, to ewentualnie jeszcze pomidora zjem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże jak mi sie chce jeść :O zjadłam pomidora ze szczypiorem i odrobiną fety zjadłam tez kawałek kiełbasy zaraz potem muszę sobie herbaty gar zrobic, żeby zapijac ten głód, no i nie położyć sie spać za wcześnie :D no nie wytrzymię ;) od poniedziałku na stówę aerobik (odbieramy auto, więc będę miala jak sie przemieszczać w krótkim czasie;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pamiętacie mnie jeszcze??? nie mam na nic czasu dwa całe dni w pracy po 12 godz ruchu co niemiara nawet jjem o wiele mniej ale tego nie żałuję a do tego w domku mam gości w piątek jadą to będę miała więcej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Alex-jak ty dajesz rade? tyle godz pracy na nogach i goscie-podziwiam ja to sie wrecz nudze-w pracy nuda i nic mi sie nie chce w domu tez tylko najmlodszy jest-podczas mojej nieobecnosci jest u mojej mamy i nie mam do kogo geby otworzyc na szczescie sie nie obzeram wogole mam dola nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex ma co chwila jakis najazd gości w domu, nie dość że wyrabia przy nich przyjmując, to jeszcze se nie obżera i trzyma dietę 🌼 dzielna dziewczyna! Tolu, może po prostu tęsknisz za mężem co? stąd ten dołek, kiedy mąż wraca? ja dzis dietę trzymam drugofazowo, rano jajecznica z jednego jaja na oleju, w pracy twarożek wiejski, u teściowej odrobina zupy jarzynowej (no wiem, to nie SB, bo z ziemniakami, ale ziemniaków nie jadłam, zjadłam ewentualnie te co się rozpadły w pył), teraz w domu obiad złożony z kalafiora (dla mnie bez bułki tartej i masla) i kotleta z piersi, bez panierki na przecenach w końcu dostałam bawełniane koszulki na ramiączkach, za kilkanaście złotych sztuka, poluję na takie, bo chyba wraz z wiekiem dostaje uczulenia na poliester ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymaa
jestem po kolacji: cienka kanapka z razowego chleba, bez masła, z chudą szynką, do tego sałatka z pomidora ze szczypiorkiem i plasterkiem fety na dziś nie planuję nic więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
ja nagrzeszylam na maxa ale co tam moj maz dopiero przyjedzie w pazdzierniku-bo wtedy dostanie urlop no chyba ze na jakiws weckend uda mu sie wpasc tesknie to fakt a po wyjezdzie jest jeszcze gorzej opalam sie dzis troszke -po niedzieli ma byc lepiej ale zobaczymy jak bedzie z pogoda -to lato kiepskie jak nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tolu cóż to za grzechy? długo męża nie będziesz miała w domu... ja nie wiem czy my moglibyśmy tak na odległość, nigdy sie nie rozstawaliśmy na dłużej niż kilka dni, chyba byłoby mi strasznie smutno bez niego :Dmimo że na niego czasami psioczę ;) ja dziś w miare bezgrzesznie, jeśli nie liczyc kawałka czekolady... mlecznej z orzechami, musiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Zatrzymana-musialas czekoladke? O biedna-ja cie rozumiem:D ja nagrzeszylam,bo nie jadlam u siebie a jak jestem na goscinie to sobie nie zaluje -a co tam wiec wypilam slodkie winko,zjadlam normalny chlebek,salatke nie dietetyczna oraz ciasto drozdzowe aha i zapomnialabym o czekoladkach nadziewanych-pycha:D ale sumienie mnie gryzie nastroj jednak mam lepszy a moze mi sie od tego metabolizm podkreci???? a jesli o rozstania chodzi to jeszcze dwa lata temu nigdy bym nie pomyslala ze sie tak ulozy,ale moj maz stracil prace ,potem dostal slabo platna i wiesz jak to jest kiedy sie ma trojke dzieci a rodzine trzeba utrzymac-podjelismy taka decyzje wspolnie mamy do siebie zaufanie,strasznie to przezywamy ale juz niedlugo rozstania tez czegos ucza-wiemy ze nam bardzo na sobie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż tu tak cicho? ;) ja dzis prawie dobrze, jakos nie mogę ostatnio tak przeżyc dnia, żeby wieczorem powiedzieć, że nie nabałaganiłam w diecie :D robie właśnie żołądki kurczęce w galarecie, będe mała przekąskę :) cóż Tolu , czasami zycie faktycznie zmusza do takiej rozłąki, najważniejsze że sobie ufacie i za sobą tęsknicie, może czasy się zmienia i kiedys nie będziecie musieli sie rozstawać żeby utrzymac rodzinę :) Alex chyba dziś żegna gości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w domku nareszcie cisza i spokój dietka cały ten tydzień szła mi naprawdę dobrze nie było żadnych wpadek a ruchu było co niemiara mam nadzieję że w końcu coś na tej wadze drgnie ale to sprawdzę po niedzieli tolu ja niby twierdzę że przyzwyczaiłam się do takiego życia przy boku kierowcy ale są chwile że jest ciężko i doły z tego powodu nie są mi obce ale różnie to w życiu bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Ja tu wczesniej zagladalam-ale nie pisalyscie to ja tez nie :P bo nie bede sama ze soba pisac Alex-rozlaki maja swoje plusy i minusy -ja znam jedna dziewczyne ktorej maz jest marynarzem i oni sie np pol roku nie widuja-i tak jest od poczatku malzenstwa-to dla mnie jest wogole nie zwiazek ja dzis niestety zjadlam kawalek ciasta bo dostalam wczoraj i mnie korcilo by sobie kawke po pracy strzelic ale nie wyszlo mi to na zdrowie bo mnie zoladek pobolewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdoberek u mnie w domciu jeszcze cisza nocna pogoda byle jaka to wszyscy śpią ja dziś cały dzień mam wolny a jutro do pracy także rano ogarniemy chałupkę a później gdzieś trzeba się ruszyć miłej sobotki uwaga wekend nie dać się pokusom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola 33
Wlasnie kawe pije ale jakos dalej mi ciezko na zoladku ja w ten weckend siedze w domciu-musze wreszcie posprzatac,bo w przyszlym tygodniu szwagier mi dzieci przywiezie z wakacji jutro moi rodzice na kawe wpadna to ciasto zrobie -moge kawalek zjesc bo zauwazylam ze nie tyje ,chyba ratuja mnie cwiczenia i fakt,ze ciagle sie trzymam sb na sniadanko platki zjem a na obiadek kasze mam-od wczoraj zostala to musze ja wykorzystac i chyba jaks zapiekanke zrobie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×