polki z Norwegii odezwijcie sie.......

co grac????

no jak to w co? w totolotka zeby te bilety zafudowc

a rozumiem totek gram ostro jak narazie to marne 3

ostro i 3 czarno widze

ale faktycznie pisze niezrozumiale,dostaniesz pozwolenie na pobyt prace i opieke zdrowotna jezeli twoj maz zlozy papiery razem z toba na pozwolenie da ciebie ale musisz miec zameldowanie z nim tam pol roku przed wygasnieciem pozwoleniameza bo inaczej czekasz az zacznie sie nowe jesli do konca pozwolenia jest nawet dzien krocej niz 6 miesiecy,znajomy meza poszedl to zalatwiac i okazalo sie ze 2 dni za pozno bo dwa dni wczesniej bylo rowno polroku i zona zostala bez opieki i wogole ciezki przypadek bo miala ciezka chorobe no i tam platali sie po lekarzach i nikt nie chcial przyjac bo nie wiedzieli pod co podpiac

Ja i syn dostaliśmy pozwolenie do lutego na razie.

a totka tez marnie widze bo innizarabiaja na mnie a ja przynajmniej dyszke zostawiam w kolekturze przy kazdym wiekszym losowaniu i co ja mam z tego.no ale ta 3 to na lizaki dla dzieci przynajmniej starczy.dziewczyny a jak tylko bedziemy chcialy to damy rade sie spotkac w norwegi na kawusie wiec glowy do gory moze jakies wolne dni czy cosik

to musilbym tam juz dzis byc dzieki za dodatkowe informacjie

NO TO JA JUZ DZIS POWINNM TAM BYC DZIKI ZA KOLEJNE NOEWE INFORMACJIE

tamta znajoma miala raka i juz jej nie ma

tyna - wspolczuje :(

niestety ja jej nie zdazylam poznac tylko maz ale mytez wspolczujemy bo to tragedia chyba dlawszystkich,ale nic koniec smutnych temato chociaz jeszcze jeden jesli w ciagu tygodnia nie znajde paszportu to niesety nici z wyjazdu do mezam co boli oj boli a paszportu wczesniej mi nie wyrobia i trzymajciee kciuki bo jak mowilam bilety kupione i mam nadzieje ze wykozystam,a jak robie ortografyto nie przejmujcie sie bo to u mnie norma taka wada i nie dalo rade wyleczyc,milej nocy odpoczywajcie bo jutro nowy miejmy nadzieje lepszy dzien

oj nerwy mam takie,że szok na tego naszego Czarnego ściemniacza:Pwali w huja jak nie wiem co,nie chce jej sie pisać,bo baluje dzień w dzień,jak wytrzeżwieje to pewnie napisze,ale teraz ma Nas w dupie,a My martwimy sie o Czarnulkę:)a tak wogóle to siemanko Wszystkim,u mnie za oknem pada i pada...ale śnieżek!!!ide zaraz zjeżdzać na sankach i nartach:Pjak byście mnie widziały w akcjii,to byście padły:Dwszystkie telewizyjne humorzaste showy sie chowają,jak Dzidka jeżdzi:Pmiłego dnia życzę

ale sie rozpisałyście dziewuchy dzisiaj:Pnie piszcie tak dużo bo człowiek nie nadąża z czytaniem.Gdzie sie podziewacie???????????

teraz sobie odpiczywam po śniegowych wojażach,nogi mnie troszke bolą,ale to nic:Podpocznę i ide dalej sadełko gubić:Da co do Czarnej to marwie sie,bo miała sie odezwać,a tu pizda w kwiatach:(ciekawe jak tam Tynia w urzędzie?mam nadzieję,że załatwiła wszystko:D

U mnie śnieg stopniał:( i znowu leje:(.Napaliłam w kominku i przynajmniej cieplutko w domu mam.Miszkam w bardzo starym domu,lubię go bo ma swój charakter tylko niestety jest to zimny dom bo nawet nie ma izolacji między dechamy,ale zycie nam ratuje kominek który naprawdę dobrze daję ciepła no i jeszcze się nie podgrzewamy kaloryferami na prąd:).Zimny mamy domek ale za to jaki widok z okna!Jem obiadek i fiord widzę.Bardzo się cieszę że trafiłam akurat w te okolice bo naprawdę jest tu przepięknie. Tak sobie myślę o Tynie że chyba ciężko jej będzie załatwić ten paszport szybciej na specjalnych warunkach.Małe szanse ale trzymam kciuki. Dzidka jak tu przyjechałam to przytyłam:(,ale bardzo lubię łazić po górach z moim psem i teraz już wróciłam do swojej zgrabnej;)sylwetki. Mojego psa przywiozłam tutaj z Polski,od dziesięciu lat jest z nami i nie zdecydowałabym się zostawić go choćby pod najlepszą opieką moich rodziców w Polsce.Jak by ktoś potrzebował porady co i jak załatwić żeby zwierzaka tutaj przywieść to podpowiem i poradze bo przepisy są dość zawiłe.

Mam pytanie do dzieczyn które już tu są,czy uczycie się norweskiego?

Jeżeli kupisz psa w Noregii to nie będziesz miała problemu z przewozem go przez ganice bo w Noregii będziesz musiała go szczepić i dostaniesz noreską książeczkę zdrowia.Gdzy psa kupisz w Polsce to sprawy się komplikują bo pies przedewszystkim musi mieć szczepienia przeciw wściekliźnie i badania dodatnie na obecność przeciw ciał,jak wiadomo szczeniaków nie szczepi się do pół roku przeciw wściekliźnie więc żeby go przewieść przez granice szczenię musi mieć czip,szczepienia przeciw wściekliźnie(więc musi mieć 9miesięcy,bo badania na przeciwciała są ważne po pół roku od szczepienia na wścieklizne),no potem to już z górki,paszport wydany przez uprawnionego weterynarza ,odraobaczenie i odkleszczenie nie dłuższe niż 10 dnie przed przejazdem przez granice. Z doświadczenia wiem że na szwedzi bardzo pilnują tych dokumentych i nie wpuszczą Cię choćbyś miała tylko przejechać przez ich kraj do Norwegi.Mój pies ma zawsze sprawdzane dokumenty właśnie na granicy Szweckiej,często bardzo dokładnie,dokumenty psa są zabierane i dokładnie czytane(wszystkie dokumenty muszą być przynajmiej w języku angielskim),innaczej nie wrócisz z powrotem do Polski:(bo Cię nie wpuszą:(.

hejdziewczyny akuraz wczoraj w nocy jeszcze raz wszystko przemyslalam i bez sensu bylo jechac bo i tak by mi nie dali,spoko moga zrobic szybciej ale jak firma jakies tam pismo wystosuje i z urzedu skarbowego papiery dluga procedura bog wie czego chca wiec zostawilam sobie jeszcze tydzien i powiedzialam sobie ze jesli znajde to pojedziemy a jesli nie to bilety odwolam,a bardzoo nie chceee,wogole szukam biletow na 20 grudnia lotniczych i rzadna linia nie ma co sie teraz dzieje swiatowi sie robimy,pieska ja oddam jak chcecie kundelek ale zeby tylko ktos wzia to nawet mu wlosy zapuszcze!!!!

Kinga nie mam pojęcia ile tutaj psy kosztują,ale napewno o wiele drożej niż w Polsce tak jak wszystko inne.Znajomy weterynarz może naciągnąć pewne żeczy jak np.wszcepienie cipa z wcześniejszą datą(tak było w miom przypadku,weterynarz wszczepił czip i zapisał że pies miał go od ponad roku po czym mogliśmy wysłać krew na badania bo pies był regularnie szczepiony)aleto w przypadku starszego psa bo szczenie nie może byż zaczepine zanim skończy pół roku(piszę o szczepieniach przeciw wściekliźnie) i tego ni jak się nie da ominąć.No chyba że kombinacji było by więcej jak np.co do wieku psa czy lewe naklejki szczpeń ale tego nie polecam bo można niezłych kłopotów sobie narobić.Żle Ci weterynarz powiedział bo w przypadku szczeniaka nie ma wyjścia trzeba czekać pół roku do pierwszych szczepień o dopiero można wysłać krew na badania.Zaraz poszukam i podam Ci linka na temat przepisów celnych o przewożeniu zwierząt.

www.forumnorewgia.pl Na tym forum znajdziesz wszystkie linki dotyczące przepisów przewożenia zwierząt.

Tyna pisałam Ci już że poprostu nie jesteś zdecydowana:):).

http://www.forumnorwegia.net/ to prawidłowy anders tamten już nie aktualny

witam wszystkie Panie:) Aż normalnie się zdziwiłam jak ujrzałam taki tłok. Wcześniej to ten topik za pogodynkę robił a tu proszę jaka odmiana. No i dobrze zawsze można poczytać i coś ciekawego się dowiedzieć.Nie przejmujcie się czarną pewnie ma wiele bardziej interesujących spraw do robienia w Polsce niż siedzenie przed kompem. kurde tak się rozpisałyście ,że nie chce mi się wszystkiego czytać.:) Tyna ile te twoje dwa złotka mają latek? a tak apropo jak można zgubić paszport w domu!! Coś ty taka roztrzepana. ja tam dzidka śniegu ci nie zazdroszczę bo jak sobie ubiegłą zimę przypomnę to wrrrr.Nie to,że nie lubię zimy ale jak człowiek bardzo dużo porusza się samochodem to czasem szlak trafia na to,że nie sypią ulic itp.więc mam cichą nadzieję,że do Oslo śnieg jeszcze długo nie zawita:)

o to chodzi ze bym chciala tyle ze by nie wyszlo a za 2 tygodniemusze i tak jechac zeby odebrac paszporty dziewczyn ja mam bilety na 28 jak bym zlozyla papiery na paszport to by byly na 5 grudnia wiec termin sie nie zgadza jak mowilam mozna bylo pomyslec wczesniej i sprawdzic czy jest moj paszport bo dziewczynom zlozylam jak lukasz byl i beda na 26 a jak juz mowilam nie da rady bez papierow odpowiednich zalatwic szybciej paszportu wie szukam jak bym nie byla zdecydowana to bym szaf nie podnosila do gory i kazdego papierka sprawdzala no dom do gory nogami ze 3 razy przewalilam nawet w dziwnych miejscach sprawdzalam i sie zapadl!!!babo chce juz mnie tak nastawilyscie ze dupe w kroki i norwegio witaj!!!ale niestety musze czekac az maz przyjedzie i pojedziemy w styczniu z nim wiec nic straconego ale czego tak pozno??!!!a do sw antoniego to calymi dniami sie modle az sama siebie zaskakuje!!!wiec nie nuj jeszcze sie zobaczymy!!!a wtedy sie cos wykombinuje i ruszymy w trase na pogaduchy a wogole kinga powiedz mi czy hamar jest duze???bo ja mam tam rodzine mojej chrzesnej dzieci i maz tyle ze ona odeszla 6 lat temu i nie mamy kontaktu!

hej zwykla no widzisz ja mamdwuletnie dzidzibosy i wlasnie przez to ze sama z nimi jestem to jestem roztrzepana musze ich pilnowac bo sa rozwiercone i nie usiedza juz nawet najgorszy scenariusz zakladam ze jak robilam porzadki z papierami to mogly mi wyrzucic male ale nawet jak to one nieswiadome i nie mam pretensji,a wogole to dzisiaj sobie normalnie pozwolilam przespac z dziewczynkami popoludniu 3 godzinki jaka ulga normalnie!!!maz mnie na wekendzie meczyl po 4 miesiecznej nieobecnosci w koncu odsypiam a wogole to i male czasem sobie w laptopa stukna to wiadomosci sa wspolne

Kinga wiem jak to jest ja tez blondynką jestem:):):) i tygodniami czytałam przepisy i upewniaam się że przejadę z moim psem przez granice,na szczęście w tej kwesti załatwiłam wszystko jak należy i nasza dziesięciletnia sunia spędza emeryture w Norwegi i biega po górkowych fiordach:):). Tyna Ty już nie myśl:):),albo weźmiesz byka za rogi albo nie,nie wiem czy spadniesz z niego czy nie ale wiem że zdecydowanie i wiedzieć czego się chcę to klucz do sukcesu.

hej dziewczyny

Zmykam bo "wąż" przyszedł z pracy:),jakiś obiad trzeba mu odgrzać. Pozdrawiam