lezka77 0 Napisano Styczeń 2, 2011 ela79 Mialam dzieci wpodobnym wieku jak tu przujechalam i wierz mi ze dzieci radza sobie super.A co do przedszkola ja jestem bardzo zadowolna ze moje pociechy chodzily do przedszkola tu.Zawsze sa obawy ,ale wszystko da sie przezwyciezyc. Obawiasz sie to normalne ale mozesz sprobowac chodz na pare miesiecy poki jestes na urlopie.Po pewnym czasie sama zdecydujesz jak juz zasmakujesz zycia w Norwegii. powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela79ela 0 Napisano Styczeń 2, 2011 Dzięki za wsparcie. Właśnie teraz chcemy maluchom paszporty powyrabiać i na majówke i na całe wakacje pojechać.Chodzi mi o córcię, bo jest teraz tu w przedszkolu i nie chce jej przerw już teraz dużych robić. A tak w ogóle to jak to jest, bo moja córcia będzie od września zaczynać w Polsce zerówkę( to pierwszy rocznik który wcześnie bez wyboru zaczyna wcześniej), a jakbyśmy tam chcięli wyjechac to co wtedy, jak tu jest zerówka obowiazkowa. Trzeba to zglosić w kuratorium? A w Norwegii to gdzie by poszła, do przedszkola czy juz do szkoły? Rocznikowo będzie miała w tym roku 5 lat. Ps. Jeszcze jedno pytanie. Czy nie ma tam w pszedszkolach problemu z opieką młodzszych dzieci, chodzi mi o ppampersy czy karmienie maluszków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela79ela 0 Napisano Styczeń 2, 2011 Czy średnia jedna pensja starczy na utrzymanie calej rodziny (4osoby)? Za wynajem mieszkania 50 metrów mąż płaci 6500ze wszystkim. I jeszcze jedno? Czy stać Polaków, kiedy obydwoje pracują w Oslo na zakup mieszkania lub domku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lezka77 0 Napisano Styczeń 2, 2011 Ja mam zgloszone tylko w szkole ,do ktorej powinno dziecko uczeszczac i to wystarczy. Plus trzeba ,jak juz dziecko bedzie chodzilo do szkoly pobrac pismo ze dziecko uczeszcza do szkoly i wyslac do polskiej szkoly. Dzieci zaczynaka od lat 6 szkole.dobrze by bylo gdyby poszla do przedszkola aby poduczyla sie jezyka. Przedszkola sa tu przygotowane do opieki dzieci malych.Moje pociecha roczna chodzila do przedszkola i nigdy nie milam zastrzerzen ,ale inaczej wyglada to niz polsce: Ciezko mi powiedziec czy jedna pesja Tobie wystrczy to zalezy od standartow zycia.Ja 3 lata zylam z jednej pensji i nie moge narzekac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lezka77 0 Napisano Styczeń 2, 2011 Ja mam zgloszone tylko w szkole ,do ktorej powinno dziecko uczeszczac i to wystarczy. Plus trzeba ,jak juz dziecko bedzie chodzilo do szkoly pobrac pismo ze dziecko uczeszcza do szkoly i wyslac do polskiej szkoly. Dzieci zaczynaka od lat 6 szkole.dobrze by bylo gdyby poszla do przedszkola aby poduczyla sie jezyka. Przedszkola sa tu przygotowane do opieki dzieci malych.Moje pociecha roczna chodzila do przedszkola i nigdy nie milam zastrzerzen ,ale inaczej wyglada to niz polsce: Ciezko mi powiedziec czy jedna pesja Tobie wystrczy to zalezy od standartow zycia.Ja 3 lata zylam z jednej pensji i nie moge narzekac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela79ela 0 Napisano Styczeń 2, 2011 A czy teraz pracujesz? Ciężko sie nauczyć języka norweskiego? Bo szczerze mówiąc chciałabym sie jego nauczyć. A czy Ty chodzilaś na jakiś kurs tego języka czy to tylko praktyka i czas tam spędzony? Jak myślisz warto sie tam na jakis kurs zapisać jak już tam będę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela79ela 0 Napisano Styczeń 2, 2011 A wiesz cos na temat mieszkań? chodzi mi o kupno. Proszę, powiedz mi swoje zdanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lezka77 0 Napisano Styczeń 2, 2011 tak teraz juz pracuje .No wierz kazdy inaczej przyswaja sobie jezyk,ja chodzilam na kurs,ale sa drogie.Dlamnie jest to trudny jezyk.Wierz dobrze jest kupic swoje i zyc na swoim ale to tez nie tak hop.Ale na ten temat to mozna duzo pisac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela79ela 0 Napisano Styczeń 2, 2011 A mogę się spytać ile już tam czasu mieszkasz? I jak Twoje dzieci? Są zadowolone? Potrafią się juz dogadać? Czy myślisz już tam być na stale czy planujesz wracać za kilka lat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lezka77 0 Napisano Styczeń 2, 2011 Jestem 6 lat .Moje pociechy tu chodza do szkoly od 1 klasy ,co za tym idzie jezyk opanowany maja super.Sa tu od malych wiec mieszkaja tu jak u siebie.Tesknia z babcia i dziedkiem ale to normalne nawet jak by mieszkaly 100 km od nich .Poki dzieci chodza do szkoly to musze tu byc a potem to nie weim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gehee Napisano Styczeń 7, 2011 Dzieci są małe to się przystosują. Lepiej powiedz co z Tobą? Nie chodzi o srawy materialne. Na pewno sobie poradzicie. To zależy jakie masz ambicje i czy chcesz życie zaczynac od nowa, ale raczej w negatywnym sensie. Przynajmniej ja tak uważam. jesli ktos jest w Polsce sprzataczką, to zadna roznica czy tu czy tam bedzie sprzątac. Wyksztalconym dziewczynom, majacym ambitną prace i lat 30 wzwyż nie polecam wyjazdu. Jeszcze dla 20parolatki ok, na jakis czas, bo jeszcze moze wrocic i ustawić się w Polsce. Zycie w Norwegii to straszna nostalgia, sztuczne usmiechy,wyobcowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lezka77 0 Napisano Styczeń 8, 2011 gehee nie masz do konca racji .To ze ma sie 30 to nie zanczy ze zycie powinno stanac w miejscu i nic nie mozna robic np.wyjezdzac.Jakktos ma ambicje to i tu znajdzie prace i bedzie sobie chwalic zycie.Widze ze jestes jedna z tych co zapewne nie moze sie tu odnalesc. Zreszta nie kazdy tylko wyjedza i patrzy ttylko wylacznei na siebie sa inne walory dlaktorych tu sie chce byc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara_1 0 Napisano Styczeń 16, 2011 Witam ponownie. Wiecie co,zaczynam się trochę bać. Pisałam kilka tygodni temu, że zamierzam przyjechać z kumpelą do Norwegii. (Co prawda swój post kierowałąm do bialej79, fakt). Miałam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej o miejscowości, do której się wybieramy - Fitjar. Mieszka tam w domu spokojnej starości krewna mojej koleżanki. Oprócz tego ma ona inne mieszkanie, w którym mamy zamieszkać. Chciałam dowiedzieć się jak tam jest zanim tam się znajdę, poznać jakieś polki (ew. polaków :-) ), może zawrzeć jakieś przyjaźnie. Ale jak zagladam na to forum, to odnoszę wrażenie, że straszny tam panuje marazm, jeśli chodzi o życie towarzyskie. Powiedzcie mi dziewczyny, czy na prawdę jest aż tak źle ? Nie chciałabym całe dnie siedzieć w domu i wyglądać przez okno. Kieruję więc apel do wszystkich polek, (polaków też), które mieszkają lub pracują w Fitjar lub okolicy: odezwijcie się! Ogromnie jestem ciekawa ile osób z Polski mogę tam spotkać. Piszcie na co mogę tam liczyć. Podbudujcie mnie trochę, napiszcie, że to nie jest największe w świecie "wygwizdowo", bo jak tak dalej pójdzie to chyba przyjdzie mi się załamać. Bardzo proszę o odzew. Sara Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alx 0 Napisano Styczeń 17, 2011 Hej, witajcie! Jak fajnie, że trafiłem na to forum. Ja też planuję wyjazd do Norwegii. Bardzo się ucieszyłem czytając Twój post Saro - tak się składa, że ja też wybieram się właśnie do Fitjar. I tak jak Ty Saro, również jestem bardzo zainteresowany wszelkimi informacjami o tym jak tam jest. Szczególnie interesują mnie możliwości znalezienia tam pracy; choćby dorywczej, sezonowej. Zwracam się w związku z tym z gorącą prośbą do forumowiczów, którzy mogli by choćby w najmniejszym stopniu pomóc mi w znalezieniu tam jakiegoś zajęcia, aby zechcieli podzielić się swoją wiedzą w tym temacie. Parę słów o mnie: mam dość dobrze opanowany j. angielski. Troszkę "ja znać" j. norweski. Wykształcenie: lepiej nie pytać :-) . Za to b. dobrze radzę sobie z komputerem. Wiek: poproszę o następne pytanie :-) . Ale nie mam uprzedzeń co do zdobywania nowych umiejętności. Prawo jazdy? - a może być na traktor ? (bo takie akurat faktycznie posiadam; praktyczną umiejetność obsługi takiego urządzenia także). Mam też aktualnie komisyjnie stwierdzoną częściową niezdolność do pracy ze względu na stan zdrowia (prawo do renty). Ale mam też nie małe doświadczenie w pracy w charakterze sprzedawcy. Nie należę do osób szczególnie energicznych, ale nie przerażają mnie zajęcia wymagające cierpliwości. "nie grzeszę" punktualnością, natomiast jeśli chodzi o uczciwosć to wg niektórych mam jej aż za dużo. Ciekaw jestem bardzo, czy w tamtej okolicy występuje jakieś runo leśne, na którego zbieraniu można by zarobić choćby "na przetrwanie" Przez wiele lat moim hobby byłą elektronika, więc zajęcia wymagające "obycia" z techniką jak najbardziej wchodzą w grę. Nie gardzę też pracą fizyczną. Wg Was mam szanse ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara_1 0 Napisano Styczeń 23, 2011 Hm, no cóż Alx - szkoda, że jesteś aż tak stary, że nie chcesz zdradzić swojego wieku. Jeśli chodzi o facetów to będę szczera - preferuję młodych, pięknych i bogatych. Wolno mi, prawda ? A Ty, jesteś chociaż przystojny? No dobra - jak się nie ma co się lubi... . Lepszy jakikolwiek znajomy niż żaden. Zwłaszcza, że strasznie tu wieje pustką na tym forum. Oj, nie wygląda to za ciekawie. Chyba wdepnęłam. A do wyjazdu coraz bliżej. Czy na prawdę nie spotkam tam nikogo, kto by mówił po polsku (poza Tobą Alx) ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lezka77 0 Napisano Styczeń 25, 2011 No bedziecie mieszkac jakies 300 km odemnie :(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odegara Napisano Styczeń 25, 2011 Sara nie martw sie,znajdziesz znajomych.Tu na kafeteri nie moga sie jakos dogadac Polacy z Norwegii ale to tylko forum w realu spotkasz napewno duzo fajnych ludzi z Polski w tej miejscowosci albo w okolicach bo wszedzie nas pelno :-).No i nie wszyscy tutaj sa dla siebie wilkami tak jak sie slyszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sonya brava Napisano Styczeń 29, 2011 ja szukam pracy w norwegii...jakijkolwiek-marze o tym kraju mam duze doswiadczenie w ogrodnictwie/ szklarnie/ i pracy pokojowki jest jakas praca dla kobiet np.sprzatanie? jak myslicie czy to dobry pomysl wysylac cv do hoteli w Norwegii? chcialabym wyjechacna wiosne/ zaczyna sie sezon w hotelarstwie/ i zazdroszcze am dziewczyny-mieszkacie w cudonym kraju, te fiordy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alx 0 Napisano Styczeń 31, 2011 Hej, Saro, powiem Ci, że nie jestem przystojny: jestem za...iście przystojny. A Ty, jesteś jakąś miss uniwersum, że tak zadzierasz nosa ? Do lezki77: miło, że odpisujesz. Już myślałem, że nikt się nie odezwie. Szkoda, że mieszkasz tak daleko. Trochę za daleko żeby wpadać popołudniami na herbatkę :-) . Ale powiedz mi lezko, czy tam gdzie mieszkasz łatwiej jest o znalezienie jakiejkolwiek pracy ? A może wiesz o jakiejś możliwości zarobkowania ? Napisz jeśli coś wiesz. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Bling 0 Napisano Styczeń 31, 2011 W Norwegii sezon hotelarski w tym roku to zaczyna sie wlasnei etraz,bynajmniej w Oslo,przeciez beda mistrzostwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lezka77 0 Napisano Luty 1, 2011 Alx no coz w moich stronach tez obecnie ciezko o prace. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bullweu_ojka 0 Napisano Luty 6, 2011 Witajcie ja tez NO pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lezka77 0 Napisano Luty 7, 2011 Pozdrawiamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość garden15 Napisano Luty 9, 2011 Czy ktoś może mi podać kontakt do tej firmy Adeco? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sonya brava Napisano Luty 9, 2011 ja sobie obiecalam ze w ciagu roku musze odwiedzic norwegie marze o tym. noclegi darmowe sobie moge zalatwic a przelot 300 zl w 2 strony takze tania impreza a spelnie marzenie. no chyba ze jakas praca sie trafi to pojade tam do pracy. pozdrawiam wszystkie polki w norwegii! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara_1 0 Napisano Luty 13, 2011 Do lezki77: Hej, dzięki za odpowiedź. Szkoda, że aż tyle tych kilometrów. Do odegary: Dzięki za słowa otuchy. Mam nadzieję, że Twój optymizm mnie nie zawiedzie. Pozdrawiam. Do Alxa: Ale z Ciebie zarozumialec! Ja nie jestem miss uniwersum ale marzenia nie są karalne o ile wiem, więc mnie nie punktuj za to, że mierzę wysoko. A tak z ciekawości: jesteś wolny? Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .........................boo Napisano Luty 13, 2011 Mieszka ktos w Longyearbyen? (Poza Karolina, ktora szkoli husky?) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .........................boo Napisano Luty 13, 2011 Czeka mnie tam wyprowadzka... Ciekawa jestem czy sa tam jeszcze jacys Polacy (najchetniej rodziny z dziecmi, bo dobrzeby bylo gdyby dzieci mialy jakichs rowiesnikow z ktorymi moglyby sie czasem bawic i rozmawiac po polsku, bo srodowisko, szkola i przedszkole predko sprawia ze chetniej beda mowily po norwesku niz polsku). Mowimy po angielsku, niemiecku i polsku wiec wszelkie rodziny dwujezyczne mile widziane! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja88 Napisano Luty 15, 2011 Witam wszystkich:) Chciałabym uzyskać od was pewną informację. Jestem fryzjerką, wizażystką, która nie widzi przyszłości w Polsce... chcę wyjechać do Norwegii i najlepiej rozpocząć pracę w zawodzie. Język angielski znam dobrze, ale norweskiego bede dopiero sie uczyla. Jak myslicie jest szansa dostac sie do pracy w salonie z minimalna znajomoscia norweskiego? Czy sa jakies polskie salony w miejscowosciach, w ktorych wy mieszkacie? Czy lepiej na poczatek złapac inna prace, a w miedzy czasie uczyc sie jezyka i dopiero isc do pracy w salonie? Jezeli znajdzie sie ktos chetny pomoc mi w moich rozsterkach prosze o odpowiedz. Z gory bardzo dziekuje:) (kajazukowska@gmail.com) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w skandynawii nie ma az Napisano Luty 16, 2011 tylu polakow co w uk i irlandii, zeby mieli wlasne salony, przedszkola itd. jak znajdziesz gdzies polski sklep to bedziesz miala fuksa. tam nie ma wielu polskich imigrantow bo nie otwarto dla nas granic jak na wyspach i nie ma tyle pracy. lokalny jezyk to podstawa, szczegolnie w pracy fizycznej, wymagajacej komunikacji z klientem, ale mozna pojsc na kurs. druga sprawa jest taka, ze niechetnie zatrudnia sie tam imigrantow, bo pierwszenstwo maja lokalni (chroni ich prawo). wyjatki stanowia zawody wysoce specjalistyczne, albo takie ktorych nie chca wykonywac lokalni. fryzjer i wizazysta to nie taki trudny zawod, wiec podejrzewam ze wiele lokalnych kobiet sie tym trudni i mozesz miec klopot z zaczepieniem sie, no ale sproboj, bo jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz jak jest. kursy jezykowe sa na miejscu, ale nie wiem czy platne, czy z jakims dofinansowaniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach