Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzidka24

polki z Norwegii odezwijcie sie.......

Polecane posty

Gość aaaPAOLaaa
mam 29 lat, 2 letnia coreczke, jestem zielonnoka szatynka spod blixniat. Topiku przeczytalam ostatnia strone ciesze sie, ze tez sa tu dziewczyny z Asker

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mamy nowa twarz ale kochana musisz przesc wszystkie pytania berenki bo wiesz tu jest tak ida sprowadza do normalnosci dzidka opieprza kobi pociesza a berenka to taki szerlok holm czy jak to sie pisze no a czarno to chwile tylko byla jak ja jestem i ponoc spec od urzedasow aj berenka wstydz sie wstydz ale jak mowilam jeszcze buziaki poleca tylko nie na pierwszej randce a kobi chyba nie bylo tak zle z tym zebraniem???przerazaja mnie wywiadowki ale przynajmiej wiesz ze syna normalnego masz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykla a powiedz mi bo widze ze kumasz czacze z komputerami program mi do sciagania trzeba ale z vistE ZEBY OBSLUGIWAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana przepraszam bo ja to takazakrecona jestem ale ty to widze szpec jestes od wszystkiego bo i komputer i ciuszki to poprostu z zapytaniem do ciebie ale ja sie dopiero ucze za duzy natlok informacji a ja mialam klase przez dwalata w studium i wszystkich imion nie znalam wiec zrozum prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co ty tyna ja tam się nie znam . ja mam u siebie Aresa ale ja nie mam visty ale wydaje mi się,że powinien obsługiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie aaaPAOLaaa witaj ponownie jako floo :) a tak w ogole - poki jeszcze calkiem od tematu zakupow (takze ciuchow) nie odeszlysmy), - to zaopatrujecie sie czasem w allegro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ja uciekam .Dobrej nocki wam życzę .Tylko proszę nie rozpisujcie się za dożo bo znowu pół dnia będzie trzeba czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykla nie buj jutro do poludnia nigdy nie ma nikogo takze dopiero popoludniu laski sa ale mnie dzisiaj zaskoczyly bo siedzialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siedze, bo mam wolne i chyba dluuugo jeszcze bede miec wolne, bo teraz to juz calkiem transporta nimom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra babeczki ja to zycze milych snow i do przeczytania jutra a pewniejak sobie pujde to wy zaczniecie sie rozkrecac na zlosc???buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam dziewczynyy!!jak tam po nocy???oj mnie dzisiaj wczesnie zgonily moje mlode z lozka!!!!ja to chyba nigdy sie nie wyspie!!!wczoraj to was wwszystkich tak pogonilo ze ani dudu.milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałyście jak mnie nie było.Fajnie że topik kwitnie🌼. Ja dostane roztrojenia nerwowego z tą pogodą-śnieg,deszcz.deszcz,śnieg i tak na przemian.Dzisiaj jak sypneło to metr śniegu leży i syn poleciał lepić bałwana przed domem.Mam nadzieję że tak zostanie bo mam już dość deszczu!Całe lato tu lało! Berenka ja też palę a mój mąż za trzech:(.Przywozimy sobie tutaj mnóstwo tytoniu i kręcimy fajki bo tak taniej. Kobi nie Ty jedyna tak jak określiłaś masz już swoje lata tutaj znam Polki które w późniejszym wieku wygnało na emigracje.Jak tylko będziesz miała okazje wyjeżdżaj,będziesz żyć spokojnie,tylko niech Twój mąż poszuka zatrudnienia gdzieś inndziej niż w adecco. Co do zasiłków to przysługuje on tym v przepracowali tutaj pełny rok i płacili odpowiednie podatki.Z doświadczenia wiem że o zasiłek tutaj trudno jeżeli jesteś cudzoziemcem,tak jak ze świadczeniemi na dzieci(rodzinne) ktore nam przysługują nawet jak mąż pracuje w Norge a żona jest w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki!! ja tylko na chwilkę idę zaraz spać bo strasznie padnięta jestem. Całą noc takie wietrzysko było że hej a na dodatek coś nam koło okna waliło przez ten wiatr i za nic ze strachu zasnąć nie mogłam. Rano oczywiście prądu nie było i bez kawusi trzeba było z domu wyruszyć. A tak poza tym jaram jak wściekła bo sztangę fajek dziś zakupiłam.:) :) Ida ------> to,że Ty tutaj jesteś szczęśliwa to nie znaczy ,że każdy musi odczuwać tak jak Ty.Ja bym na miejscu kobi nie wyjeżdżała,no ale to jej sprawa. znam kilka rodzin polskich ,które mieszkają tutaj kilka lat i wszystkie żałują swojej decyzji ale same sobie zaprzeczają(niektóre nie mają wyjścia mają tutaj dzieci i wo góle( jak mówią w Polsce boją się biedy) ale na starość chcą wrócić \"do siebie\" bo twierdzą,że tutaj nigdy tak naprawdę nie zostali zaakceptowani i norwedzy dają im odczuć to. Nie odbierz tego źle nie mam nic do twojej osoby może tobie odpowiada ten kraj i mentalność ludzka,jak już wcześniej pisałam każdy ma inne odczucia.tylko po otwarciu granic multum ludzi wyjeżdża bo myślą,że za granicą to pieniądze na ziemi leżą a rzeczywistość okazuje się inna.potem z różnych względów boją lub wstydzą się wrócić i tak się męczą latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidka napisz jak się czujesz,przeszło?? szkoda,że mieszkasz tak daleko bo przypomniało się,że mam antybiotyk jak byłam teraz w Polsce to poprosiłam dentystę i mi przepisał tak na wszelki wypadek i był jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykła ja nie napisałam że czuję się tutaj szczęśliwa bo tak nie jest,mam daleko do swoich rodzinnych stron,starych przyjaciół,rodziny..........ale mam tu to coś co pozwala mi normalnie funkcjonować czyli nie martwie się że mi nie straczy do pierwszego czy nie będę miała za co dziecku kupić książek do szkoły(tu książki i edukacja jest całkowicie za darmo) i chociaż w Polsce i pod tym względem radziłam sobie całkiem dobrze to jednak tu skupiam na czymś innym uwagę niż na obliczniu rachunków.Nie jest to raj tu tez trzeba się o wszystko postarać ale przynajmiej jak się starasz to zostaje to zauważone i parcujsz w spokoju na lepsze jutro a nie na garba tak jak w Polsce.Napisałam do Kobi że warto spróbować i że nie jest wcale \"za stara na emigracje\"bo warto,nie ma się nic do stracenia,najwyżej powrót do kraju do Polskiej żeczewistości.To co piszesz o Norwegach jest dla mnie nie zrozumiałe Norwegowie sa przyzwyczajeni że w ich kraju jest sporo cudzoziemców i z natury to akceptują zdając sobie sprawę że dzięki cudzoziemcom właśnie rozwija się ich gospodarka,bo co z tego że mają pieniądze jak nie mają \"kim robić\".Wiem wielu się nie udaje na saksach i jest tak jak piszesz ale ja polecam i gorąco \"kibicuje\"każdemu kto chce sprubować bo może będzie to akurat ta co się jej uda.A wyjechać i prubować można zacząć w każdym wieku.Trzymam gorącą kciuki za Tyne i Kobi żeby im się wyjechać udało i mogły na własnej skórze się przekonać czy im to pasuje czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida nie twierdzę ,że kobi jest za stara na emigrację . Z całego serca życzę jej i tynie powodzenia bo rodzina przede wszystkim powinna być razem. w tej kwestii całkowicie się z tobą zgadzam ale w jednej mam odmienne zdanie. To dla mnie jest nie zrozumiałe to co ty piszesz o Norwegach.Norwedzy podobnie jak i Szwedzi są bardzo zamknietym narodem prawda,że ich gospodarka kwitnie również dzięki Polakom ale nie każdy przeciętny obywatel jest z tego zadowolony. Moja teściowa jest żonata z norwegiem i on jako Norweg wytłumaczył jej wiele rzeczy co większośc norwegów o nas myśli. ona ma wiele koleżanek w podobnej sytuacji jak ona i prawda jest taka ,że nawet rodziny ich mężów ich nie akceptują a co dopiero obcy. Norwedzy są bardzo fałszywi ,mówią ci \"hej\"a w duchu bóg jeden wie co sobie myślą. A i są bardzo zazdrośni jak to może b yć,że Polacy taki biedny naród a np. jeżdżą dobrymi samochodami. wiesz każdy może myśleć co chce i każdy ma własne wyrobione zdanie na dany temat więc nie będziemy się o to sprzeczały. dodam,że nie chciałam nikogo urazić a tym bardziej zniechęcać kobi czy tyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwykła może ja miałam więcej szczęścia niż Ty i trafiłam na bardzo otwartych ludzi w moim miasteczku,jesteśmy tutaj obcy i zdaję sobie tutaj sprawę z tego ale co do tego że Norwegowie są zamknięci to się nie zgodzę(przynajmiej w moim przypadku),gdy się wprowadziliśmy do domu w którym obecnie mieszkamy sąsiadki zorganizowały babski wieczór zapoznawczy,chociaż jestem tu czwarty miesiąc mam norwegów znajomych którzy wpadają na kawę,są bardzo pomocni i nie miałam problemów z załatwieniem wszelkich papierkowych sparaw w swojej komunie.Co do fałszywości to też o tym słyszałam ale to tylko takie uogólnienia narodowościowe,bo tu są ludzie tacy sami jak Polacy,jedni fałszywi inni nie,jedni dobrzy inni nie i jestem daleko od uogólnień na temat jakiegokolwiek narodu,że ten naród fałszywy a tamten zamkniety w sobie,mnie tu nikt nie uogólnia ze sterotypami Polaków i bardzo bym tego nie chciała(chyba wiecie jaką my mamy opinie na świecie:( co nie znaczy że wszyscy tacy jesteśmy).Ludzie jak ludzie tylko się dogadać trzeba umieć.Takie jest moje zdanie może nie miałam jeszcze poprostu przykrych doświadczeń ale mam nadzieję że ich nie będę miała.No i nie straszcie już dziewczyn tymi fałszywymi Norwegami:):):),napewno tacy są ale nie wszyscy i lepiej zauważać tych nie fałszywych:):). Zmykam bo jak zwykle o tej porze \"wąż\" z pracy wrócił a mamy zamiar jeszcze na spacer wyjść w ten uroczy śnieżny wieczór:):).Jutro zajże.Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny widze ze dyskusja rozgorzla troche o nas bez nas ,ale wczesniej nie moglam wejsc. Ja troche jak tyna jestem niezdecydowana bo wlasciwie jedyny argument zeby w tej chwili dolaczyc do meza to to ze nie wyobrazam sobie dluzej - on tu a ja tam - a poza tym to nic mnie do norwegi nie ciagnie ale dzieki za zainteresowanie i opinie doradcze moze sie kiedys przydadza bo narazie ....................... to wlasnie moj maz dzis dzwonil ze zjezdza do polski bo nie ma pracy Niewiem nawet czy juz sie teraz nie pakuje i zla jestem bo niepotrzebnie jachal 36 godzin ostanio na prozno mogli do niego zadzwonic i powiedziec zeby nie przyjezdzal tyna wspomnialas cos o zapytaniu przez swojego meza o prace u siebie jakbys mogla ....bo nie wiem jaka maz podejmie decyzje czy bedie szukac na wlasna reke czy wraca u niego tez zima a pozwolenie ma jeszcze pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę kinga,że wiele osób myśli podobnie jak my tylko ci,którzy są tu na stałe nie przyznają się do tego i udają,że jest im dobrze.(oczywiście nie wszyscy bo zaraz znowu ktoś mnie pojedzie ,ze uogólniam))) Ida mnie jak do tej pory nic bardzo przykrego nie spotkało ale znam kilka osób,które odczuły na własnej skórze ,że nie są akceptowani i są tutaj kimś gorszym.(jedna z tych osób niedawno zaczęła prace w firmie na dobrym stanowisku ale nie ma koleżanek w pracy a jak niesie coś w torbie to patrzą jak na złodzieja jakby coś kradła, z kolei dwie inne wpadły w straszną depresję z powodu tego,że nie są akceptowane w pracy oj znam kilka innych podobnych sytuacji ale nie będę ich tu przytaczać bo każdy może mieć odmienne zdanie i ja szanuję twoje zdanie ale oczywiście nie muszę się z nim zgadzać do czego mam święte prawo. no ale dobra bo się zaraz pokłócimy niech każda myśli co chce i tak jest ok.:) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny widze ze dyskusja rozgorzla troche o nas bez nas ,ale wczesniej nie moglam wejsc. Ja troche jak tyna jestem niezdecydowana bo wlasciwie jedyny argument zeby w tej chwili dolaczyc do meza to to ze nie wyobrazam sobie dluzej - on tu a ja tam - a poza tym to nic mnie do norwegi nie ciagnie ale dzieki za zainteresowanie i opinie doradcze moze sie kiedys przydadza bo narazie ....................... to wlasnie moj maz dzis dzwonil ze zjezdza do polski bo nie ma pracy Niewiem nawet czy juz sie teraz nie pakuje i zla jestem bo niepotrzebnie jachal 36 godzin ostanio na prozno mogli do niego zadzwonic i powiedziec zeby nie przyjezdzal tyna wspomnialas cos o zapytaniu przez swojego meza o prace u siebie jakbys mogla ....bo nie wiem jaka maz podejmie decyzje czy bedie szukac na wlasna reke czy wraca u niego tez zima a pozwolenie ma jeszcze pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę kinga,że wiele osób myśli podobnie jak my tylko ci,którzy są tu na stałe nie przyznają się do tego i udają,że jest im dobrze.(oczywiście nie wszyscy bo zaraz znowu ktoś mnie pojedzie ,ze uogólniam))) Ida mnie jak do tej pory nic bardzo przykrego nie spotkało ale znam kilka osób,które odczuły na własnej skórze ,że nie są akceptowani i są tutaj kimś gorszym.(jedna z tych osób niedawno zaczęła prace w firmie na dobrym stanowisku ale nie ma koleżanek w pracy a jak niesie coś w torbie to patrzą jak na złodzieja jakby coś kradła, z kolei dwie inne wpadły w straszną depresję z powodu tego,że nie są akceptowane w pracy oj znam kilka innych podobnych sytuacji ale nie będę ich tu przytaczać bo każdy może mieć odmienne zdanie i ja szanuję twoje zdanie ale oczywiście nie muszę się z nim zgadzać do czego mam święte prawo. no ale dobra bo się zaraz pokłócimy niech każda myśli co chce i tak jest ok.:) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny widze ze rozgorzala dyskusja o nas bez nas dzieki za zainteresowanie tematem i opinie doradcze moze sie kiedys przydadza .....bo wlasnie sie dowiedzialam ze moj maz zjezdza bo nie ma pracy tyna wspominalas ze twoj maz moze gdzies zapytac to jezeli mozna to poprosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinga myślę,że dużo osób myśli podobnie jak my ale nie wszystkie mają odwagę się przyznać do tego bo z różnych względów są nie jakby zmuszone tutaj żyć i po prostu nie wypada im narzekać.(oczywiście nie uogólniam żeby nikt zaraz na mnie nie najechał). Kinga tobie szczerze współczuję,ze spotkałaś się z taką sytuacją. Ida mnie jak zarazie nic przykrego nie spotkało,cieszę się że dobrze czujesz si traktowana i oczywiście wierzę w to bo przecież nie wszyscy Norwedzy są źli. Ale kończę już ten temat bo każdy ma prawo inaczej myśleć i nie mam zamiaru nikogo przekonywać do swoich racji. kobi popatrz na to z dobrej strony będziecie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×