postawcie sie w mojej sytuacji

uwierz mi ze chciec to móc- nie martw sie nie miałam żadnych oszczędności- wynajęłam bude za 200 miesięcznie i sprzedawałam tanią odzież - cała inwestycja kosztowała mnie 1000 zl , które poprostu pożyczyłam- i śmiechem żartem jakoś wychodziłam na swoje

powiedziala ze nie moze isc bo wtedy cyt" nie wyzyje"

ike, gratuluję :-) mam nadzieję że wszystko ładnie prosperuje :-)

w tej chwili akurat od 2 miesięcy mam zawieszoną działalność bo jestem w 9 miesiącu ciąży. i też nie kombinuję i nic nie pobieram - mój nowy mąż i ja decydując sie na dziecko braliśmy to pod uwagę- i też sobie radzimy.

tym bardziej gratuluję ;-)

no i jaka będzi etwoja decyzja szefowo?

intima - dziekuje:)

przed chwila dzwonilam do swojej pracownicyi powiedzialam jej o swojej decyzji.. poplakala sie.. zle mi bardzo ale nie mialam wyjscia.. z 2giej stronyczuje ulge... proponowalam macierzynski, pol etatu.. nie chciala - trudno... nie chce takiego pracownika poprostu, nie chce przez nia obrywac... kazdy ma swoje problemy ale jestesmy dorosli i nie mozemy liczyc ze kazdy zawszebedzie szedl nam na reke.. po sprawie wlasciwie... czuje ulge

nie boisz sie ze moze isc do sądu pracy?

nie

dziewczyna nie jest w ciąży a nikt nie ma obowiązku jej trzymać- nie ma podstaw

moze z tym ze nie chcialam placic jej za darmoche? poza tym byl etap kiedy wszyscy pracownicy mieli skonczyc studia- oczywiscie olbrzymie dofinansowanie z naszej strony... ona jedna zredygnowala na ostatnim roku- nawet tego nie mogla zrobic;/

kazdy moze iść do sądu pracy, to jest świete prawo pracownicze, ale zauważ ze nie kazdy pracownik napewno wygra w takim sądzie do zła szefowa------> czy twoja pracownica przebywa teraz na L4? Bo jeżeli tak to nie mozesz jej zwolnić

przebywa na chorobowym.. pewnie teraz dlugo z niego nie wroci... ale wtedy ja pojde do sadu pracy bo naprawde mam tego dosyc

Bardzo dobrze zrobilas! Trzymanie takiego pracownika nie jest uczciwe w stosunku do innych. Inne pracujace kobiety moga chciec isc np. za przykladem tej i po urodzeniu dziecka ciagle na chorobowym siedziec i beda mialy pretensje gdy sie nie bedziesz godzila bo przeciez tamta mogla chodzic do bolu na zwolnienie.

oj rzeczywiście trudny....sama dobrze wiem,jak to jest godzicc prace z domem i wychowywaniem dzieci....nie jest łatwo ani lekko....czasami aż chce się wszystko rzucić w diabły!i dzieci i prace!może ona sobie z tym wszystkim po prostu nie radziła i ten jej 'sposób bycia'był reakcją na problemy...????:(

na l4 przebywala przez 7 miesiecy w ciazy, potem maciezynski, potem masa chorobowych znowu

zla szefowa dla mnie ta Twoja opowieść to wogóle kupy się nie trzyma, bo niedawno niby w ciążę zaszła, teraz to już po macierzyńskim i niewiadomo ilu zwolnieniach jest....

"niedawno" nie wiem czemu tak napisalam... dziecko ma teraz ok 1,5 roku... czy to ma jakies znaczenie? chcialam pokazac zarys tej sprawy - istotne sa dokladne daty?

Moze i dziewczyna nie radzi sobie z zyciem i wychowywaniem dzieci ale do cholery - co to ma do rzeczy? Kazdy musi sobie radzic. Nie lubie takich zyciowych fajtlap. Rozumiem, ze moze byc w zyciu roznie i bywaja sytuacje kryzysowe ale jesli osoba ma kryzys non stop odkad w ciaze zaszla to uprzejmie przepraszam. Moze powinna sama zrezygnowac z pracy. Wszystkiego miec sie nie da.

w tym momencie to ona napewno długo nie wróci z L4, ale pociesz się tym ze na L4 moze byc max. 182 dni, proponuję nasyłać na nią regularnie kontrole domowe, w któryms momencie wpadnie, jeżeli sama nie mozesz to złóż donos do ZUSU, jeżeli kontroler ZUSu nie zastanie jej w domu bedzie musiała udokumentowac ze była np. u lekarza, bo raczej zakupów w hipermarkecie nikt jej nie usprawiedliwi

a w momencie opieki nad chorym dzieckiem przysługuje tylko 60 dni

popieram juz dawno powinnas ja skontrolowac a nie sie uzerac

jestem pewna ze w mojej firmie nikt nie bylby tak laskawy i juz dawno by poleciala

jeżeli nie bedzie umiała usprawiedliwić nieobecności w domu to po prostu ZUS zawiesi jej zasiłek i tyle

dzieciaczków sprawiających problemy,tj choroby itp...trudnej sytuacji z której nie mozna się wygramolić....kłopotów w pracy a przede wszystkim zwolnienia...z całego serca:)

no my tobie też:P:P:P:P:P

a dziękujemy- co nas nie zabije to wzmocni..........

jeżeli ma często chorujące dziecko z którym musi spędzac cały czas to powinna wziąść w tym celu urlop wychowawczy, po to ten urlop zresztą jest, a nie oszukiwac wszystkich, pracodawca tez jest tylko człowiekiem