Wchodzenie drugi raz do tej samej rzeki...

aaa, weź jeszcze zaserwuj swój stały tekst "Pary sie schodzą i rozchodzą" :D

sama wpedzasz sie w taki stan.mam nadzieje ze chociaz tego jestes swiadoma

wiesz w czym jest problem??????? w pytaniu "myslicie ze on do mnie wroci" myslimy ze NIE i to masz nam za zle..

sama wpedzasz sie w taki stan.mam nadzieje ze chociaz tego jestes swiadoma

bo przeciez pary sie rozstaja i schodza nawet po dlugim czasie. ciekawe kiedy dotrze ze nie wszyskie pary sie schodza

Natia I ja przyznam ze cierpialam dlugo i wiele osob o tym wie, ale kurde przyszedl czas ze wyszlam z tego i robilam z takich pierdół histerii jak robisz to Ty cvs TY TO JESTES TY!!JA TO JA!!!INACZEJ SOBIE Z TYN PORADZILAS JA RADZE SOBIE INACZEJ!!DOTARLO?!!!A INNA MOZE JESZCZE BY POPELNILA SAMOBOJSTWO ALBO JUZ PO 2 TYG BY MIALA W DUPIE BYLEGO!!!!!!!KAZDY JEST INNYKAZDY RADZI SOBIE Z PROBLEMAMI INACZEJ!!NIE ROZUMIESZ TEGO no tak mialam nie pisac ale ciagle prowokujecie...zreszta..............

my to rozumiemy ale ty nie rozumiesz ze trzeba zyc dalej!!

to wydz z domu, zacznij cos robic a nie pograzac sie.takie to trudne? najlepiej jest siedziec i jeczec

Rzadko przeklinam ale Cvs kurwa mać, daj już spokoj ! Jestes tak namolna, zegnasz sie po kilka razy a wciaz tu jestes!!!! Jestes nieprzecietnie upierdliwa ! Jak taki komar co lata i nie odpusci ! Ja spadam.

wkurza mnie to zejetescie tego pewne!!!!a ludzie ktorzy znaja moja syt od poczatku do konca twioerdza wrecz odwrotnie i co?myslcie jak chcecie!!ja jjuz mam to gdzies..smieszne jestescie i tyle mieszjacie mnie z blotem dalej...miejcie radoche!!!!!!CZESC!

yyy no to sie przyznalas ze sluchasz tylko tych co mowia ze wroci i w to wierzysz..ale bedzie tragedia jak nie wroci...wspolczuje!!

tylko jak cie znowu zostawi nie pros o rade

ja nie mam radochy...przeraza mnie twoje myslenie... jak mozna sie tak uzaleznic ??

widac mozna, najgorsze jest to ze ona sie nie zmienia, stoji w miejscu

Natia ma racje...masz strasznie klotliwy charakter...jesli jego tez tak zameczalas to sie nie dziw ze sobie poszedl...czas na wyciszenie!!

wlasnie..nic w sobie nie zmieniasz!! nawet na topiku popelniasz te same bledy co w zwiazku...ciagle sie klocisz!!

hej! jestem w trakcie grillka ale przyszlam i przeczytalam te awanturke. Ja tez na poczatku sluchalam glownie tych ktorzy mi mowili ze Jasiek wroci. Bo tak bylo latwiej. Tyle ze potem nawet niektorzy z nich zmienili zdanie ze moze nie wrocic. W koncu stanelo na tym ze nikt nie wie czy wroci czy nie. I ja musze sie pogodzic z ta niepewnoscia. Na pcozatku tez nie chcualam nic robic tlyko siedziec i czekac. Ale potem odkrylam ze jak cos robie to jest mi lzej. Mam gorsze i lepsze dni ale jak sie za cos wezme to mi lzej,naprawde. Dzis np chce mi sie plakac bo cos mi nagle smutno za Jankiem mimo ponad tygodnia spokoju ale staram sie to wyciszyc bo to i tak mi nic nie pomoze. Cvs wez sie za siebie! Nie wkurzaj sie o wszystko! ja wiem jak jest ciezko gdy ktos Ci mowi ze wg niego nie wroci. Ja jak mi ktos tak pierwszy raz powiedzial, to potem ryczalam 2 godziny...:( ale wzielam sie w garsc i teraz wysluchuje kazdej opinii na ten temat,choc nie walkuje ciagle tylko jego. dobre tez jest zaobserwowanie sytuacji i problemow innych,pomoc im- wtedy odrywasz sie od swej sprawy i jest Ci lepiej na duszy. Glowa do gory! Trzymajcie sie Dziewuszki :) Wroce wieczorkiem :D

Hello! Tesknicie za mna na forum? a ja olalam wampirka i chodze teraz z Grzesiem Druckim! :P wiecie co on robi? kreci s...i ide sobie stad ciao bambino izabela hula pa

o nie...wrocila..hulaj stad :D

juz ide :P i radze Wam wszystkim porzuconym: znajdzcie sobie nowego,bedzie na pewno lepszy niz ten stary! :D ja jeszcze wczoraj tesknilam za wampciem a teraz go mam w tylku! Grzesiu jerst slodki i kreci sutkami i ssa jak nie wiem,nie ma porownania z kzizianiem pupenki :P ide juz nie wroce :) pP

milego kiziania...paaa :)

cvs widzisz nawet ulala zrozumiala:)

dziekuje Wam i przepraszam za bledy! Wampcio nie byl tego wart! pzodrowienia od Grzesia D. moze keidys tu wpadne i zobacze co u Was hejan kejan pryyk

no nie zgroza ulala a po za tym powracajac do tematu, odgrzewane kotlety zwykle sa lykowate l niesmaczne. Jak kto chce cierpic na niestrawnosc to jego sprawa.

nom :) cisza przed burza pewnie...:) ja rozumiem ze cvs cierpi ale bez przesady... choc ten jej facet tez moglby mniej gadac a wiecej cos robic... a ulala to calkowita wariatka. Grzesiu Drucki...hahahahha :D

tak mialam dwoch ale po paru miesiacach to sie porozsypywalo... nie potrafilam byc z innym... ciesze sie ze mimo takiego czasu ten nasz sentyment do siebie przetrwal. domyslam sie ze dla Cioebie to mogla byc wiecznosc bo chyba dla kazdego jest obojetnie ile czasu to trwa...wazne by nie czekac bezczynnie... ale jak czytalam ten temat to widze ze powody rozstan sa rozne...i rzadko kiedy tutaj jest to brak milosci..wiec jakies szanse sa tylko Ci chlopcy widocznie jeszcze nie dojrzeli.:) Facet cvs powinien sie dobrze zastanowic i dopiero wtedy jej mowic co chce a nie stwarzac nadzieje a potem nic. Wiem sama po sobie ze mozna sie wykonczyc przez takie cos. Ale ona powinna starac sie zachowac spokoj a nie robi tego. Facet Mikuni jest dziwnym czlowiekiem,mozliwe ze dobrym ale ma problemy wewnetrzne i zle mu z tym. Powinien sie z nimi uporac bo inaczej nigdy nie bedzie szczesliwy,nawet sam ze soba. A faceci Grasias i Agusi powinni sie zdecydowac czego naprawde oczekuja i najpierw sie zmienic a dopiero potem wracac. I nie robic glupot jak ten goscoiu Agusi co jej napisal ze ma kogos. Sadze ze nie ma, tylko chcial sprawdzic czy ona czasem nie ma. Ogolnie faceci sa skomplikowani :( :P

aha :) no to fajnie :D przynajmniej sie od niego uwolnilas :) moze nie jest Ciebie wart :) i nie ma sensu juz o nim myslec! Ale ty to sama wiesz ;) ale dziwie sie ze ulala najpiew schizowala a potem wytrzasnela jakiegos Druckiego? :D :D

aha...ale to tez dobrze :) przynajmniej nie cierpisz, nie schizujesz a jednoczesnie masz w sobie ejszcze uczucie i nadzieje ze bedzie ok :) i to jest dobre bo obojetnie co sie stanie to Cie nie zlamie bo zyjesz swym zyciem :D

agisia na gg wejsc niemoge.....:(!!wiedzialam ze cie tu znajde:)

ale to jest zastanawiajace ze faceci sa tacy niezdecydowani...jednoczesnie czegos chca i nie...my tak mamy rzadko :P