JAKIE PROGRAMY OGLĄDALIŚCIE NAJCHĘTNIEJ BĘDĄC DZIEĆMI

Żwirek i Muchomorek :) Zaczarowany ołówek

A ja jeszcze lubiłam oglądać Koncert Życzeń

bylo super, lecialo w pietek po piatku z pankracym, ktorego tez uwielbialam. i jeszcze zwierzyniec, mis uszatek, krecik, 5-10-15 tez lubilam. i byla taka bajka, w niedziele przed dziennikiem, o dwoch misiach wychowywanych przez czlowieka (kreskowka). moze ktos pamieta tytul? one sie chyba nazywaly nuka i ...?

aha - jeszcze sasiedzi (the best!) i zaczarowany olowek. i w ogole czeskie bajki - rumcajs, wodnik szuwarek, zwirek i muchomorek...

dżeki i nuka

no śąsiedzi byli niesamowici......

A była jeszcze bajka Barba-Papa pamiętacie

a w niedzielę w porze obiadowej leciał jakiś program żeglarski.....oglądałam

w wakacje zawsze od rana leciały fajne filmy i programy a teraz to nic nie ma dla dzieciaków w wakacje porządnego w tv pamiętam \"Piaskowego stworka\" , i Piszczałkę heheheh

Pamiętam też że w niedziele popołudniu był teatr Młodego Widza bardzo mi go brakuje

Dorotka w Krainie Ozz

a nie cierpiałam Misia Colargola - okropność

Piszczałka..to chyba Przyjaciel wesołego diabła?Nie lubiłam tego,nie wiem dlaczego.. Pankracego i Zwierzyniec owszem.. I taki program popularno naukowy był...też przez pewien czas oglądałam...

Ekran z Bratkiem Niewidziałna Ręka Pancerni Opowieści starego wodza indiańskiego (matkę miał Polkę) :D Wakacje z Duchami Podróż Za Jeden Uśmiech Bonanza

gwiazda się rodzi publiczność szaleje?? ;) studio gama też super, racja

No i oczywiście Wielką Grę

w latach młodzieńczych to lubiłam już Beverly Hills 90210, Komiczny odcinek cykliczny, i MtV ;)

O tak Wielka Gra to był hit

i jeszcze arabella- pamietacie?

ZWIERZYNIEC w kazdy poniedzialek

i profesor ciekawski... i przez laki i pola pedzi fasola...

Arabele i Rumburaka znają chyba wszyscy

a pamietacie taki serial "dziewczyna i chlopak" czy tak jakos?

Ja nie..... rocznik81

tyczy się Arabele i Rumburaka co to?

Pewnie,że pamiętamy a rodzina Leśniewskich

tak w wakacje często leciał no i Janka, Urwisy z doliny Młynów, Karino :) jeja co chwilę się coś przypomina

A teraz jak nasz Pan Fasola pięknie tańczy ! Niezmordowany człowiek !

I jeszcze "Truskawkowe studio". Do dzis pamietam piosenke z czolowki.