Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Ciekawe co u Sarpanitu jak jej droga mineła - Sarpanitu daj znać co u ciebie!!!! o Heluni już nie wspomne zapomniała o nas...

NO to witamy nową słomianą pozdrowionka dla spa_cji....

Hej!Dawno juz WAs nie odwiedzalam i musze Wam powiedzieć,że mój Robaczek założył sobie Internet i mam z nim teraz kontakt prawie codziennie,więc i tęsknota jest mniejsza...Mam teraz mało czasu,więc rzadko cos pisze i musze nadrobic te zaleegłośći...ostatnio przeszlismy jakś fale kryzysu,kiedy to zwatpilam totalnie w ten związek...Ale szczera rozmowa nam pomogła..Gadaliśmy chyba przez godzine i jednk stwierdziliśmy,ze nawet na odleglość bez siebie życ nie mozemy...po prostu sie kochamy i tyle!buziaki

Hej Laseczki!! U mnie kolejny beznadziejny dzien jak zwykle z fianlowoa klotnia z rodzicami:-) Sama nie wiem dlaczego jestem dla nich taka zlosliwa:( Wczoraj niby byla poprawa humorku a dzisiaj od nowa atak:( Ojj ci staruszkowie to sie ze mna maja:) Co prawda juz jest czerwiec a ja z takim utesknieniem czekam na ten lipiec w polowie czerwca dopiero bedzie dol bo wyejzdza moja psiapsiolka na szczescie do tego samego panstwa co ja mam zamiar wyjechac wiec nasza rozlaka bedzie miejmy nadzieje krotka.Moze taka rozlaka zrobi nam dobrze w naszym przyjacielskim zwiazku.U mnei od kilku dni taka beznadziena pogoda a u Was jak pogoda??

U mnie brzydko i pochmurnie i tak chłodnawo.Biometr musi byc niski,bo ospała jestem.Z mama tez jestem w niezbyt dobrych kontaktach,więc wiem jak takie kłótnie moga dołować...Wierz mi!

Koło Wrocławia też pochmurno i rano padało chyba pójde się kimnąć razem z małym bo jestem jakaś senna i rozzlazła..

Czesc dziewczynki! Nie zapomnialam o was. codziennie tu zagladam i czytam o tym co sie u was dzieje ale jakos nie wiem co wam napisac bo widze ze robi sie nieciekawie w niektorych zwiazkach :( Ciesze sie ze Sarpanitu w koncu sie odwazyla pojechac no i Fisiowna tez juz sciska swojego. Jeszcze troche i wy dziewczynki tez usciskacie swoich panow :) glowa do gory.. wiem wiem latwo mi mowic kiedy mam swojego robaczka przy sobie... Powiem wam ze ta nasza krotka rozlaka na 2 tygodnie wniosla wiele dobrego bo Misiaczek potesknil troszke przemyslal sobie to i tamto i teraz nie moge sie opedzic od buziakow i przytulanek slodkich slowek itp. :) Juz nawet do tego stopnia ze zaczal cos wspominac o slubie i dziecku ze mna co jest u niego tym bardziej dziwne bo zawsze mowil ze jeszcze nie chce sie zenic i bal sie tego jak diabel swieconej wody :P Przed wyjazdem tak sie nie zachowywal...byl bardziej powsciagliwy no i nie bylo takich tekstow.... ja nie wiem co z tym moim...w glowce mu sie poprzewracalo :P

hej kobietki:):):) hmmm az nie wiem co napisac z wrazenia...kurcze jak milo bylo sie przytulic..i tak sie tulilismy cala noc....teraz moje kochanie pojechalo do pracy i przez 8 godzin bede sie nudzila, ale wyjasnil mi jak wszystko dziala wiec chociaz po necie sobie pobuszuje albo obejrze cos w tv...ale jeszcze wczoraj jak mnie odebral z lotniska nie moglam uwierzyc ze znow tu jestem...w miare mozliwosci bede pisala i wpadala by zobaczyc co u Was slychac...trzymajcie sie cieplutko kochane:)

Fisiowa wyobrazam sobie Twoja reakcje ;) Ja jak raz polecialam do mojego i jechalismy z lotniska to trzymalam go mocno za reke bo tak strasznie balam sie ,ze to tylko sen i zaraz sie obudze:-) Bonciu jaka ja byla szczesliwa. Jak ja chcialabym zeby byl juz przy mnie :( to jest starszne uczucie kiedy wszystkie swoje problemy musisz dusic w sobie i nawet nei masz na kim wylac lez :(

No hej Fisiowa i Helunia - tu nie chodzi o to że już nie jesteście słomianymi tylko że już przynajmiej ja się do was przyzwyczaiłam i jak się nie odzywacie to troche się martwie że coś się wam stało , -ale głupie trooche bo prawie się nie znamy-ciesze się że u was ok, oczywiście wam zazdrosze bo ja musze czekać jeszcze dwa mies.. cieszcie się swoimi misiaczkami i odzywajcie się pozdrawiam pa pa ...A nie wiecie co z Sarpanitu dojechała???

Z Sarpanitu rozmwialam z w sobote na gg. Dojechala cala i zdorwa i co najwazniejsze nalezy jzu do tej grupy kobitek szczesliwych ;-) Oby krag tych szczesciar powiekszal sie. Jestem jak najbardziej za!!! Buzka

No to fajnie że dojechała pozdrów ją

Czesc dziewczynki! Oj przepraszam, ze tyle sie nie odzywalam, ale wiecie tyle wrazen:) No dojechalam:) A droga byla straszna, ajgorzej to ten prom, wlokl sie 7 godzin i w ogole wyszlo mi 36 godzin jazdy!!! Juz myslalam, ze zeswiruje po drodze. Ale wiecie, czego sie nie robi, zeby byc z tym ukochanym:) No balam sie strasznie, ale jak mialam w perspektywie zobaczyc go dopiero w lipcu to jakos sie zebralam w sobie i jestem:) Pogode mamy sliczna, takze wykorzystujemy, poza tym byl weekend i te moje mialo wolne to musielismy sie soba nacieszyc:) Teraz jest w pracy to moge w koncu spokojnie zasiasc do kompa i ponadrabiac zaleglosci:) Wczoraj zaciagneli mnie na taka gore, najwieksza atrakcja turystyczna w Norwegii, ja normalnie po tej jezdzie z Polski i tam stromo jak nie wiem, jakies 3 godziny wchodzilismy! Ale oplacalo sie, widoki sliczne, no przepieknie:) Jak ktoras chce to wrzuccie sobie w google: preikestolen, to bedzie wiadomo o czym mowie. Na razie przegladam zdjecia i bede pozniej wysylac wszystkim i sie chwalic:D Dziewczyny kochane nie martwcie sie. Sluchajcie my z tym moim tez mielismy takie chwile podlamania, klocilismy sie przez skype, albo on sie nie odzywal, ja cos swirowalam, ale wszystko sie wyjasnia jak juz jest sie w koncu razem:) Mowie wam, milosc wszystko wytrzyma i warto sie przemeczyc jakis tam czas, zeby w koncu byc razem, a pozniej jest tak pieknie:) Jak teraz u nas, problemow mamy od groma, ale w koncu razem:) A razem ze wszystkim damy rade:D Chociaz juz zdazylismy sie posprzeczac;) Ale to kwestia naszych temperamentow:) Jejku, on w pracy a ja za nim juz tesknie jak glupia;) I moje biedactwo sie tam meczy teraz, bo na 5 rano poszedl, a nie spalismy prawie do 3. Wroci to pewnie spac pojdzie, ale co najwazniejsze bedzie obok:) Ale sie rozpisalam:) Ja tak samo jak Helunia, caly czas zagladam, tylko teraz naprawde nie mialam czasu, zeby sie odezwac. Ale obiecuje, ze juz bede:) Trzymajcie sie cieplo i pamietajcie dacie rade:) Buziaki dla wszystkich teskniacych.

Czesc wszytkim! No Sarpanitu!! Super!! :) Dalas rade! Dzielna z ciebie dziewczynka :) Pamietacie ile nas bylo na poczatku?? A teraz grono slomianych wdowek sie zmniejsza. Cieszy mnie to bardzo:) A te wdowki co jeszcze czekaja niech sie nie łamią i dla was nadejdzie ten szczesliwy dzien. Ta wasza chwila zbliza sie wielkimi krokami z godziny na godzine z dnia na dzien. Wiecie co od dzisiaj zaczelam sie odchudzac bo troszke mi naroslo tluszczyku tu i ówdzie od tego angielskiego zarcia. Zgromadzilam wszelkie niezbedne specyfiki i ruszylam do walki z tluszczem. Musze zgubic jakies 6 kg. bo teraz waze 64kg przy wzroscie 167cm no i tak do 58kg by sie przydalo zejsc..eehhh... trzymajcie kciuki :P Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich:)

Witam , widze sama nie jestem.... Mj też mnie tutaj zostawił i pojechał do UK na trzy miesiace, na całe wakacje, które moglibyśmy razem cudownie spędzić. Wyjecha l oczywiscie dla zarobku. Mimo że mamy po 18 lat to jesteśmy bardzo związani, jesteśmy ze sobą 2 lata i 3 miesiace :( pojecha l dopiero w sobote, dzwoni, odzywa sie ale mi tak go bardzo brak..... :(

Helunia najlepsza dieta na pozbycie sie kilogramow jest tesknota;P Wiem to po sobie bo przez wakacje jak byslimy razem non stop to niezle przy tylam a teraz jak jestem sama to znajomi dziwia sie jak ja to zrobilam ze wrocialm do poprzednieju wagi;) Tak w ogole to czuje ,zem oj cos przeskrobal pomimo ze jest pzoa granicami swojego kraju dzwoni do mnie codziennie.Wczoraj oswiadczyl mi ,ze naspaiala do neigo smsa jakas stara znajoma no i ze sobie popisali smsy jestem pewna na bank ze nic nie wspomnial na moj temat i w najlepesze puszczal jej bajery znam teg mojego drania za dobrze ale ja tez spotkalam wczoraj swoje baaaaardzo staregop nzajmoego do tego stopnia sie przestarszylam jakbym zobaczyla ducha.Nie bylo to zbyt mile spotkani bo to moj eks z przed laty!! Cynicznym glosikiem zapytal sie co tak sama chodze czyzby narzeczony byl nieaktualny?? Zrobilo mi sie bardzo przykro i dla unikniecia nowych spiec z nim powiedzialam ,ze u mnie wszystko ok ale z nim akurat przeprwadzac rozmwoy nie mam ochoty i poszlam sobie dalej ;) ja juz tak mam jak ktos mi zajcie za pazury to olewam go z grubej rury heheh ale sie rymuje.Pozdrawiam

No tak ...zgadzam sie chormonku ale ja juz nie tesknie, a przeciez nie powiem mojemu Koteczkowi \"jedz gdzies daleko i szybko nie wracaj bo musze schudnac\" :P

Dziewuchy ja to mam znowu dylemat!! Mój chlopina bedac ostatnio w Polsce zostawil swój telefon komorkowy z polskim numerem.Wiem ,ze nie powinnam tego robic ale cos ,mnie wczoraj skusilo i przejrzalam sobie jego wiadomosci.Znalazlam tam kilka sms- ow od jakiejs kolezanki , kotre nie odzywala się do niego przez kilka lat i teraz nagle się odezwala.Mój oczywiście odpisal jej ,ze oczywiście ze ja pamieta bo jak można zpaomniec taka kobieet jak ona i ze jak tylko pokaze się w polsce to zaprosi ja na herbatke i nie tylko...Pozniej ona zaproponowala mu!!! Ze skoro przyjezdza na urlop to może pojada razem gdzies nad jezioro Rozumiecie!!!On jej w ogoel nie powiedzial o moim istnieniu!! Ona odpisakla mu ze ma chlopaka na co mój odpisal,ze to nie możliwe ze pewno go bajeruje bo on się w niej KOCHA i nie tylko!!! Ja wiedziala,ze z tego mojego to bajernat ale bez przesady!!! To ja mu doladowywalam ten poslki nr a dosatalwalm jeden sms na miesiac!! Treaz już wim na kogo on przetrwanal je.Na razie nicm u nie zdradzialm ale już zaczynam robic docinki tylpu ,ze jak on tak będzie dalej najerowal to na prawde będzie miał problemy!! Załuje ze w ogole zajrzlam do tej komorki bo teraz to dostaje prawie wylewu!! Może to i sa jego bajery ale bez przesady!!! P>S Sorki ,ze ja Was tak zameczam ale komu mam sie wyzalic?? Treaz jestem na niego zla moja rodzinka oczywiscie nie wie o co chodzi ale to na prawde wstyd sie przyzanc

no no chormonku ciezsza sprawa z tymi smskami...troche to dziwne...ja mialam wczoraj i przez polowe dnia dzisiaj kryzys...tak jakos mi sie za domem zatesknilo...kurde starzeje sie...poki co odpukac uklada sie super...jak bym mogla to spedzalabym z nim caly czas, no ale niestety on pracyje, teraz ja zaczne prace to bedzie gorzej...no ale hehehe w koncu z racji tego ze to moj szef to bede go tez widywac w pracy:D...ale ciiiiiiiii to tajemnica...jestesmy politycznie niepoprawni jak to sie tu mowi...hehehe....wogole to cala obolala jestem i to raczej nie od goracego i namietnego powitania:Pmoze to ta roznica czasowa tak mnie polamala...to dopiero 20 a w Polsce 3 nad ranem...powiem Wam ze nie wiedzialam ze pokocham kogos tak mocno.... i tym pozytywnym akcentem mowie Wam wszystkim dobranoc...slodkich snow... buziole:D

Witam- no to się u chormonka narobiło, myśle że powinnaś z nim o tym porozmawiać nie ma to jak szczera rozmowa i wyjaśnić wszystko od a do z, będziesz wiedziała na czym stoisz ,tak wiem że to trudne ale jak nic nie zrobisz i będziesz udawać że wszystko ok to psychicznie się wykończysz. Pozdrawiam

Hej dziewczynki!! Wczoraj poznym wieczorkiem dostalam od mojego sms o tresci iles tam razy kocham Cie moja kroloweno.Wiec mu odpisalam czy aby sie nie pomylil i ten sms nie mial byc do koelzanki ;-)Wiem zlosliwa jestem.Stwierdizl,ze domyslil sie, ze przejrzalam jego komorke bo zauwayl ze ze mna jest cos nie tak i w rozmowach jestem jakas inna.Oczywiscie stweirdzi, ze powinnam go znac ze on taki bajernat zawsze byl a nad zadne jeziorko tak czy siak by nie pojechal bo przeciez zawsze jak przyejzdza to siedzi ze man 24 g na dobe:-) Tak wiec zazyczylam sobie zeby skonczyl z tym bajerowanie bo kiedys moze dojsc do tragedii zakocha sie w nim jakas kolezanka od tych bajerow i co wtedy jak to wszytko odkreci?? Jeszcze gorzej jak sie ich nazbiera cala masa i przyjda do neigo wszystkie naraz to co wtedy zrobisz??Stwierdiz ,ze ucieknie do mnei a ja stwierdzial ze wtedy to jeszcze ja stane po stroniet ych biednych pokrzywdzonych!! Oczywiscie skonczylo sie na tym ,zeby powiedziala mu na dobranoc ze go kocham ale bylam dotego stopnia wkurzona ze mi to wychodzilo takei wycedzanie przez zeby hhehehehe i sie przekamarzalismy kilka minut,.Niby wszytsko wyjasnione ale jak przyejdzie to pogadamy inaczej bo to nie sa zarty!!!Zmykam do nauki buzka

hej dziewczynki sarpanitu, fisiowa ciesze sie ze szczesliwie dojechałyście i jesteście teraz ze swoimi ukochanymi, chormonku nie dizwie Ci sie ze bylas zła na swojego, tez bym byla gdybym mu doładowywała telefon a on zamiast pisac mi smki bajerowalby inna i to jeszcze z takimi tekstami, a my sie znowu poklocilismy. Ostatnio mam kierpski humor, mam jeszcze 2 egzaminy do zalczenia kktóre wczesniej oblalam, no i niedlugo egzamin na prawko i bardzo sie tym wszystkim przejmuje, spac nie moge, mysle tylko o tym co bedzie codziennie biore cos na uspokojenie zeby sie tak nie denerwowac, dzis napisał mi ze jedzie do swojej kuzynki i ze wroci jutro wieczorem troche smutno mi sie zrobili bo ostatnio rzadko kiedy rozmawiamy na gg i ostatnio jest jakis inny, mniej uczuciowy jakby mniej interesował sie tym co slychac u mnie, powiedziałąm mu o tym, powiedzial ze wcale tak nie jest i ze dalej mnie kocha i bardzo teskn, ja mu odpowiedziałąm ze nie widze tego i wiecej nie odpisał. stwierdzilam ze lepiej bedzie jak na razie nei bede sie pierwsza do niego odzywala, zajme sie swoimi sprawami. pokrecone to wszystko, gorzej jak pojedzie u tej kuzynki i oni pomoga mu znalezc praace w tej miejscowosci co mieszkaja i zostanie tam dluzej, trzymajcie sie cieplutko

nasturcja nie ma co sie odzywac one i tak na Ciebie nie beda zwracac uwagi one tylko siedza gdacza i nic innego nie robia a wasi i tak sie tam bzyka

wy nawet pasujecie na lesby takie kwoki co siedza i nic nie robia hahaha jestescie naprawde juz zalosne musiscie o swoich prywatnych sprawach mowic na necie? to jest poprostu zalosne wiec zrobcie przyjemnosc innym i zamkknijcie dzioby

To Ty zrob przyjemnosc nam i spadaj!!

zrob nam przyjemnosc i spadaj z naszego topicu, zaloz Swoj i tam udzielaj innym rad, my ich nie potrzebujemy,

uu co was tak zdenerwowalo prawda boli?

Czesc dziewuchy! Widze znowu jakis idiota wpadl na topic. Nie denerwujcie sie nie ma czym. No widze u chormonki sie narobilo;) Ale dobrze, ze ok teraz i ze sobie wyjasniliscie wszystko:) Lilia nie przejmuj sie tak mocno, ja wiem ze mi teraz latwo mowic, ale mowie to wlasnie z tej perspektywy, ze bylam i z tamtej strony i wtedy tez mi sie wydawalo ze ten moj sie mna nie interesuje bo gdzies tam chodzi a o mnie zapomina, a to ze mowi ze kocha i teskni to tylko tak gada. Ale widzicie faceci to maja zupelnie inaczej, my tam od zmyslow odchodzimy a oni to inaczej przezywaja. Ale przezywaja tak jak i my. Dlatego nie ma co sie martwic na zapas i wymyslac, bo pozniej wyjda z tego niepotrzebne klotnie, przynajmniej tak bylo w naszym przypadku. A te moje to normalnie dziecko jedne, kupilo sobie komorke nowa i teraz siedzi i gra w gierke, dlatego mam dostep do kompa;) Buziaki dziewczyny, trzymajcie sie, w koncu sie doczekacie spotkania ze swoimi ukochanymi i wtedy bedzie pieknie:)

sarpanitu wiem ze przesadzam troszke jak zwykle ale teraz naprawde mam ciezki okres, co chwila pojawiaja sie nowe problemy, teraz jeszcze zauwazylam ze pojawily mi sie czerwone plamki na skorze, chcialabym choz troszke wspracia od niego, a nie czuje tego zeby mnie wspieral, niby mowi ze jest ze mna myslami, ale jest ostatnio jakos inaczej, w kazdym badz razie nie bede sie przez jakis czas do niego odzywała, musze sobie wszystko przemyslec, zająć sie soba, a potem zobacze co dalej, wiem ze sie pogdzimy i tak, zawsze sie godzimy, ale moglby poswiecic mi wiecej uwagi

hahahahahahahahahahahaha błąd!!! jestem dziewczyna no i nastepne informacje ktore powinny zostac miedzy partnerami ale forumowe gąski wola o wzystkim pieprzyc na forum jak macie tak pierdolic to sie na gg przeniescie