Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

o coś się ruszyło na topiku:) Witam dziewczyny których dawno nie było:) Olenka a cóż to się znowu tam stało u was? napisz jak włochy, jak pierwsze spotkanie itp.:P A 3 tygodnie to niedużo przecież sama wiesz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze spotkanie...dziwne bylo...tylko buzi...potem jak jechalismy autem to patrzyl na mnie i sie usmiechal ciagle a ja bylam oniesmielona...na poczatku czulam jakby byl obcy:( ale szybko minelo to uczucie. Jak mowilam byly spiecia...sadze ze jak wroci bedzie inaczej.lepiej-tak jak kiedys:) za to na dworcu sie rozryczalam...ehhhh tesknie za Nim..tak Lady Em wiem...3 tygodnie to nic...ale ja zaczynam odliczanie od poczatku znow...smutno mi baaardzoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Wloch nie lubie.Ten kraj mi zabral:P Wlochow tez nie bo mam blond jasne wlosy ktore sprawialy iz patrzono na mnie jak na kosmitke:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko szannel
mi też :( z tęsknoty za Miśkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wymiekam...boje sie ze cos sie zmieni...czasami mialam takie odczucia...to tak strasznie boli...tak potwornie mi teraz ciezko dziewczyny:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz Go niedaleko....a on do mnie nei pisze... nie ma nic na koncie? czy nie chce...zadrecze sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oni sie chyba zmowili :P bo moj łobuz tez sie nie odzywa :( chyba zaraz zadzwonie do niego bo juz nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet nie mam jak zadzwonic:(( nawet nie zapytal jak minela podroz...nic...w koncu 20 h w autokarze to troche jest...oby u Was bylo ok jak spotkacie swoich ukochanych po rozlace..:(:(:( bo zaczynam sie ba ze rozlaka jest w stanie zniszczyc wsyztsko:( a nie chce tak myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Madziu...poprostu ten wyjazd nie nalezal do udanych...boje sie po prostu. a niczego tak nie chce jak byc z Nim. jeszcze bardziej teraz niz tydzien, dwa tygodnie czy 2 miesiace temu.z dnia na dzien coraz bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daj sobie wbic do glowy glupot! widzisz jak bardzo go kochasz (znam to uczucie) tyle juz wytrzymałas wiec dasz rade a za ile sie teraz spotkacie?? pewnie i pisałas ale ja juz sie pogubiłam przez moj smutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3-4 tygodnie, wiem to nie duzo bo dalam rade przez 3 miesaice. ale tu nie chodzi o moje uczucia. Musz miec nadzieje ze bedzie lepiej a nie gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno bedzie lepiej! widze ze cos nie bardzo sie miedzy wami układa...ale dacie rade...pamietaj w zyciu zawsze musi byc troche gorzej zeby pozniej bylo cudownie...wierze ze wytrzymasz i bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylo super ale jak tam pojechalam pokomplikowalo sie. on mial miec wolne i czas dla mnie...nie mial wolnego...sytuacja byla nerwowa i wogole. dlatego jak jest dowiem sie gdy wroci. nie wiem jak to zniose...ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytrzymasz...a my z dziewczynami ci pomozemy.od tego tu jestesmy...wiem co czujesz...naprawde.trzymaj sie i nie zamartwiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze cie pociesze jak bedzie trzeba..a płacz czasem naprawde pomaga..tylko nie za duzo :P.dobranoc Olenko. jest ktos jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. ale u mnie dzisiaj brzydka pogoda az sie z łozka nie chce wstac :( i jeszcze tak smutno bo jego nie ma przy mnie :( a co tam u was??jak humory i jak pogoda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobiety! A ja niedlugo byc moze znow bede teskniaca, ale to juz na wlasne zyczenie. Eh, pokomplikowalo sie troszke wszystko i tak sie zastanawiam czy do Polski nie jechac znow na jakis czas. Madzia, ja to codziennie mam taka pogode, ze chodze nieprzytomna, da sie przezyc tylko kawki duzo pic trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no Madzia, ja nie chce wracac. To mialoby byc na jakis czas znowu. Troche to skomplikowane wszystko, przepisy norweskie:( Niby lepiej jak razem, ale z drugiej strony trudniej, duzo tlumaczenia. Potrzebuje po prostu tutaj pozwolenia na pobyt, a zalatwienie tego troche potrwa i jakos tak nie chce siedziec i nic nie robic. Moje kochanie to wiadomo, ze nie chce, ale ja jak sie upre czasem to nie ma sily. Tak sie zastanawiam na razie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×