Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

jestem tu jedyna ktorej facet pracuje niedaleko...wiem nie powinnam tu pisac ale przynajmniej wy rozumiecie mnie i to ze tesknie :( nie wie kiedy sie zobaczymy to zalezy czy wraca zmeczony z roboty albo czy dadza mu wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja cie doskonale rozumiem ze tesknisz bo i ja tesknie bardzo ale jeszcze troche za 3 tygodnie o tej porze bede siedziala w autokarze do holandii i odliczała godziny az go zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleńka... aj... przytulam ciepło... czipsik witam... Madziu... można być bardzo blisko i bardzo daleko zarazem... mnie Twoja obecność nie przeszkadza... już się przyzwyczaiłam... hmmm... jeszcze moment zostanę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najprawdopodobniej spotkamy sie jutro albo dopiero za tydzien :( moze w tygodniu jeszcze gdzies wyskoczymy razem o ile dadza mu wolne...bo ten jego szef jakis dziwny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam za malo na koncie na sygnala..a nie chce doladowac aby mnie nie kusilo. pisalam mu eska w odpowiedzi na jego smsa. wiec teraz on powinien odp zwlaszcza iz napisalam ze u mnie srednio w porzadku, a bedzie w porzadku gdy wroci i pogadamy co z nami, i ze niepokoi mnie to. pewnie znow na to nic nie odp, tylko wysle smsa zupelnie z innej beczki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano dziwny szef :/ a co on tak przez 7 dni w tygodniu pracuje ?? w niedziele tez ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu - oczywoiście w pozytywnym znaczeniu przyzwyczaiłam... takie ciepło wnosisz w ten topic... i świeżość niesłychaną... szczególnie gdy czasem czuję, że zrzędzę jak stara baba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to weekend wasz mam rozumiec :) fajnie ja ci zazdroszcze bo ja juz swojego 5 tygodni nie widzialam i jeszzce troche zostalo blee juz mnie trafia to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
By...The...Way... - wlasnie nie masz za co...chce wam pomagac bo i wy mnie czesto wspieracie jak jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia rowniez dziekuje:* no Madzia byc tu musi, ona zawsze pociesza i jest kochana, zreszta jak wszytskie dziewczynki:* piosenka z wloskiego mtv...- mozecie znacie..-Elisa - Stay...w Polsce nei slyszalam:) bardzo ladna...przypomina mi Go:) jutro wyjde z kuzynka na miasto...dziwnie mi tak samej bez Niego...z jednej strony mam ochote zostac w domu z drugiej, wypic i nie myslec o tym wszsystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czipsik - on na dodatek mieszka na wsi wiec dochodzi robota w domu :( dla mnie tydzien to jest wiecznosc :( jak nie pracowal to widywalismy sie prawie codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz ze wiem jaki jest długi tydzien ijak sie potrafi strasznie ciagnac :/ a dlugo jestescie razem ze tak zapytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czipsik ---> mnie nie bylo ost wiec tak zapytam - ile masz latek i wogole jak masz na imie:) ja mam 22:P a jestem z mym mezczyzna prawie 10 m-cy z czego ponad 3 osobno:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ament
a kto mnie pocieszy? Mój mężczyzna w pazdzierniku zeszłego roku wyjechał do Norwegii,jest architektem i juz 6 razy mial przyjechac na tydz do polski ale sie nie udalo,bo jego szefostwo to same skurwysyny za przeproszeniem :( A ja czekam i czekam. Teraz on kombinuje by moc chociaz na łikend przylecieć do mnie,a ja juz nie wierze,ze sie uda:( Jedyne pocieszenie to takie ze najpozniej w pazdzierniku tego roku wroci,wiec juz stosunkowo niewiele zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ament -> ale juz na stale wroci?? dlugo jestescie osobno...ale nadal jestescie:) co nas nie zabije to nas wzmocni pamietaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 22 lata wabie sie Ilona :) z moim ukochanym jestem 2,5 roku od 1 zarreczona a za 10 miesiecy slub z czego jakies 8 miesiecy jestesmy osobna w odstepach czasu bo on wyjezdza do pracy a teraz bedziemy osobny do czasu slubu znaczy bedziemy sie widziec raz na 2 lub 3 miesiace ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ament... ja panikuję nad 4 miesiącami... wiesz najważniejsze to wierzyć i trwać w postanowieniu, że będzie dobrze... Olenka ma rację... co nas nie zabije to nas wzmocni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ament
ano na stałe juz na szczęście. Tylko ze potem będziemy sie widywac tylko w weekendy bo zaczynam studia od pazdziernika. Jakos nie tak mialo to wszystko być... Nigdy w zyciu bym się nei zgodziła na taki wyjazd. nawet na miesiąc ... nawet na tydzien!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×