Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tabaluga

Wasz pierwsza jazda na kursie prawka

Polecane posty

Gość taka jednaaaaa
nie...poprostu przekrecasz...czujesz ze odpala,jak odpali to pusc kluczyk i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak zapalałam
na 1 jezdzie to instruktor najpierw kazał mi przekrecic kluczyk troche ale nie do konca, a po chwili dopiero do konca...czemu tak? o cvo w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pierwsza pół biedy... chociaz po 10 min na placyku kazał mi wyjechać w miasto - bo załapałam co i jak w samochodzie..... ale na drugiej wjechał nam warszawiak na tył PUNTO huk byłłłłłłłłll łoskot.. strach i nerw.... nic się nikomu nie stało ale obydwa auta do klepania i instruktor kazał mi zjachać na najbliższy parking żeby czekać na policję - ja zapomniałam jak się odpala i gdzie hamulec i gdzie sprzęgło... ale postałiw mnie do pionu... cyt.\"a co ty myslisz... że jak to się tobie przydazy to ktoś inny odjedzie za ciebie!\" ruszaj..... i ruszyłam. Przy okazji miałam naukę dotyczącą spisania szkody i tych pierdół formalnych.. ale przyznam się że chciałam po tej stłuczce zrezygnować z nauki. Ja 2 rok już jedżdżę zlapałam 1 pkt karny i 100zł poleciało - za nie zatrzymanie się przed stopem:) warto zrobić prawko i trzeba zawsze jechać jak na egzaminie.. nie ma rutyny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaaaaa
a to moze zalezy od samochodu....z tym przekrecaniem kluczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak zapalałam
na 1 jezdzie to instruktor najpierw kazał mi przekrecic kluczyk troche ale nie do konca, a po chwili dopiero do konca...czemu tak? o cvo w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak przekręcisz kluczyk raz to włącza się elektryka w samochodzie, możesz wtedy zapalić światła, ustawić lusterka jesli są elektryczne itd. Potem przekręcasz dalej i zapalasz silnik, jak uslyszysz ze juz pracuje, puszczasz kluczyk i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak zapalałam
czyli najpierw tzreba przekrecic kluczyk na raz, a potem dopiero do konca przekrecic, nie mozna od razu do konca go przekrecic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I teraz napisze do ludzi ktorzy naprawde sie obawiaja ! Ja nie umialam zupelnie NIC , przed jazda wsiadlam sobie do auta ojca na doslownie 15 min, zeby zalapać jak to jest z tymi pedałami i biegami. Z zapisaniem na kurs zwlekalam cale 4 lata :P Myslalam ze w zyciu sie nie naucze, ze to nie dla mnie, ze gdzie i ja samochod - nie ma szans :D A tymczasem jazda autem to czysta przyjemnosc, wiadomo ze nie umie sie jezdzic od pierwszej godziny gdy wsiadzie sie do samochodu, ale z kazdym dniem jest lepiej, nabiera sie wprawy i jestem zywym przykladem na to ze mozna sie nauczyc, tylko nie wolno sie zniechecac, poddawac, dołować. Ja zaliczyłam tyle krawężników, pare razy prawie pourywałam lusterka, nie mialam wyczucia odległosci, jeździłam po dwóch pasach jednoczesnie :D Tylko ja się z tego smialam, bo nie liczylam ze wsiade i bede smigac jak rajdowiec, a kąśliwe teksty instruktora wpadaly mi prawym uchem i wylatywaly lewym :) Tych madry sluchalam, a te byle mi dokryzc usuwalam z glowy. A teraz facet jest tak milutki, ze sama nie moge w to uwierzyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak zapalałam mozna, mozna. Jesli chcesz od razu zapalic silnik to przekrecasz do konca. Tylko nie wiem jak to jest z blokada kierownicy, bo jesli jest zablokowana to chyba trzeba najpierw przekrecic odblokowac a potem dalej i odpalic silnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aas...
napiszcie cos jeszcze np o co chodzi z tymi biegami kiedy je zaciagac i w jaki sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewa noga słuzy
tylko do sprzęgła, a prawa do hamulca i gazu? a czy mozna zmienic bieb trzymając noge na hamulcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewa noga słuzy
miało byc bieg a nie ''bieb'', sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, lewa tylko do sprzegla , prawa gaz i hamulec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezko opisac jak wrzucac poszczegolne biegi :D Ale to naprawde nietrudne. Z jedynki ruszasz ( dzwignia w lewo i do gory ) , potem zaraz wrzucasz dwójkę ( dzwignia po prostej do dołu ) jak się autko trochę rozbuja - trójka - na luz i do góry :) Czwórka po prostej do dołu :) I piątka na luz i do góry :) A wsteczny do zalezy od samochodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewa noga słuzy
na tej stronce trzeba wcisnać na rysunek skrzyni biegów i wtedy sie otworzy okienko jak dzała skrzynia biegow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak coś takiego, tylko tutaj biegi zaczynaja sie od wstecznego ( R ) , a czasami wsteczny wrzuca się - luz - do oporu w prawo i do dołu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli
najpierw powinno sie zobaczyc schemat biegów na dzwigni w danym samochodzie, aby wiedziec jak przezucac biegi?bo w kazdym samochodzie jest inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaakkkkk
babki powinny uczyc babki bo prawda jest taka ze lepij si erozumieja bardziej potarfia zrozumiec psychike babki jak uczy sie jezdzic 'a poaz tym jak idziesz na jazde i mas zmlodego chlopa to myslisz o tym zeby dobrze wypasc dobrze wygladac a jak ci nie idzie to jest to bardziej dolujace szczerze wam radze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli - tylko wsteczny moze byc wrzucany inaczej, reszta biegow jest taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz ja sie pochwale moimi wyczynami :D Nie umialam kompletnie jezdzic przed kursem. Na pierwszej godzinie pojechalismy na plac. Facet zadal mi pytanie jakie sa swiatla w samochodzie. A ja: \"No przednie, tylne...\" :D Na szczescie mialam instruktora luzaka i stwierdzil, ze z mojej grupy nikt tego nie umial :) 1 godz na miescie byla koszmarem. Nie umialam kompletnie nic! Pamietam jak jechalam sobie z predkoscia ponad 40km/h na trojce i mialam skrecic w prawo. Nie zredukowalam biegu, malo tego nawet nie zmniejszylam predkosci i sie nie zatrzymalam!!! A bylam na drodze podporzadkowanej ;) Facet kazal mi zatrzymac samochod i stwierdzil, ze jego dziecko lepiej jezdzi ;) A potem mowil do mnie: \"Sloneczko spokojnie\" ;) Ogolnie mialam problemy z rozpoznawaniem kierunkow ;) Np. gosciu mowil, zebym skrecila w lewo a ja skrecalam w praco ;) Pamietam jak kiedys jechalam za inna nauka jazdy i mialam skrecic w prawo. Patrze przed siebie no i ta elka puscilakierunkowskaz w prawo no i sobie mysle \"To skoro ja mam skrecic w prawo, to jade w innym kierunku niz ci przede mna\" ;) No i jak pomyslalam, tak chcialam zrobic ;) Facet nacisnal na hamulec a ja na niego z morda, ze co robi! I kompletnie nie moglam zrozumiec, o co mu chodzi! A ja w lewo skrecalam :D Zdalam za drugim razem w listopadzie. Od tamtej pory nie jezdzilam samochodem, bo rodzice nie maja :/ W piatek trafil mi sie kurs ;) Mialam jechac po mojego brata i wiecie z czym mialam najwiekszy problem? Z wlaczeniem swiatel!!! W peugeocie wlacza sie inaczej niz w oplu ;) Dobrze, ze bym maly ruch na ulicach, bo to kolo 22 bylo. Dojechalam bezblednie (prawie ;) ). Za to w drodze powrotnej co chwila samochod gasl mi na swiatlach, ale to z nerwow, bo brat ciagle na mnie krzyczal :/ Za to niezle sie zdenerwowalam na stacji benzynowej. Zatrzymalam sie na chwile, a tu jakas laska chciala wyjezdzac, ktorej zablokowalam wyjazd. Przez chwile nie wiedzialam kompletnie co mam zrobic :( Cofnelam troszke do tylu i ona zmniescila sie i przejechalam bokiem. Ale stracha mialam niezlego ;) Nie bojcie sie, wszystkiego was naucza na kursie i glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie redukuje biegi
np.jade na 4 biegu...co teraz? moge od razu z 4 biegu zmienic na 1 bieg? czy musze po kolei z 4 zmienic na 3 ,potem na 2 a dopiero potem na 1 bieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robi sie regukcji do jedynki ;) Z reguly jest tak, ze np. jedziesz na trojce to np. przed zakretem redukujesz do dwojki , tylko oczywiscie wczesniej musisz wyhamowac ! Tak samo mozesz jechac na czworce i zwolnic i wrzucic od razu dwojke. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie redukuje biegi
wzcesniej musze zahamowac? a mozna jednoczesnie hamowac i zmieniac bieg?czyli trzymac noge na hamulcu i zmieniac bieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie mozna tylko po co, wciskasz hamulec, auto Ci zwalnia, sprzeglo do dechy i wybrany bieg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhgg
heeeej nie martw sie tak :) wszystkiego Cie nauczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie nie martw sie, nikt od razu nie jest rajdowcem, ani swietnym kierowca, ale naprawde luz i opanowanie bardzo pomaga :) I dystans do siebie i swiadomosc ze kazdy popelnia bledy gdy sie uczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×