Nawiedzony dom

oooo

kiedy wybieracie się dokładnie do tego nawiedzonego domu? - na pierwszej stronie jest napisane że pod koniec czerwca, tak? zdajcie relację !!!!!!

studiujesz? I takie byki sadzisz? Ja bym Ci matury nie dała.

Ja powiem tak - nie uważam, żeby ten dom był jakąś wielką bujdą, bo za dużo osób potwierdza te informacje. Jest tam taki czarny kot, bez jednego oka, który wobec jakichkolwiek ludzi zachowuje się bardzo agresywnie. Zupełnie tak jakby strzegł jakiejś tajemnicy. Mówią, że koty to najwięksi przyjaciele duchó... Coś w tym jest... Tam gdzie duch, tam i kot... Koty mają w sobie coś niezwykłego... Ich oczy są jak lustra, tyle, że odbijają więcej niż cokolwiek innego. Ten dom jest nowy, ale prawdopodobnie na tej działce w XVII\XVIII matka zamordowała a akcie despeacji i agonii spowodowanej utratą męża i ojca, swoje dziecko i pochowała je na tej działce. Dziecko nie jest tu niczemu winne, ono poprostu błąka sie po domu szukając swojej matki... Jestem bardzo ciekawa wyników eksperymentu, co więcej jestem pewna, że powstanie jakiś wart uwagi materiał, który pomoże w wyjaśnieniu tajemnicy tego domostwa... Jest to naprawde piękny dom, który widzę codziennie jadąc i wracając z pracy. Wracam dość późno i widzę słynną lampkę... zastanawia mnie tylko to, dlaczego lampka raz stoi po lewej, raz po środku, a raż po prawej stronie. Nie ma tam nikogo, właściciel zagląda tam bardzo rzadko, to jakim cudem się ona przemieszcza...???

bardzo to ciekawe, chcialabym spedzic noc w takim domu

slyszalam wlasnie ze dom ejst bardzo ladny, wlasciciel pierwszy znizyl cene do minimum chyba.... nawet mieszkania przeciez sa drozsze.. I slyszalam neistety ze mimo kilku wlasciiceli, kazdy szybko sie wyprowadzal... Nie wiem czy to prawda,ale moi znajomi mowili ze tam kiedys utopila sie dziewczynka w jakiejs studni , nie pamietam dokladnie.

dla tych co nie wierze w to.. jasne ze ich nie przekonamy. Ale dobrze mowi wpis wyzej, ze za duzo osob o tym mowi, i juz sporo ososb zamieszkiwalo tam aby kupic ten dom i kazdy uciekal, jak najszybciej sie dalo... Cena jest bardzo atrakcyjna adom sliczny, wiec do niedowiarkow mysliscie ze taka chata za taka kase, stalaby tyle lat? Niby dlaczego ktos mialby jej nie kupic? Na pewno Ci co byli sklonni kupic, byli tez takimi niedowiarkami... ze to bujda, ze ludzie mowia etc. A jednak zrezygnowali...

ja wierzę w to

up

Gdzie się podziała autorka tematu?? Chciałabym dowiedzieć się jakichś szczegółów na temat tej wyprawy :P

moze ja duchy zjadly :P

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=55&w=59710627&v=2&s=0

http://www.npn.ehost.pl/forum/printview.php?t=613&start=0&sid=3e1618ca1ac46179263b880250dccb74

a ja ostudze wasz zapal: odnalazlam ten dom wraz ze znajomymi i rodzenstwem. i jest ladny i to grupa ochroniarzy nawiedza ten dom przed gapiami i naiwnymi , ktorzy wierza w nawiedzenia. moze i wczesniejsi wlasciciele chcieli go tanio sprzedac ale obecny nie chce nawet slyszec o tym. twierdzi ze w domu nie straszy a kupil go owszem tanio i przetrzymuje dla corki az ta dorosnie, on jest dziany i jeden taki dom w te czy we wte. jak tam bylismy to za ogrodzeniem nie powiem zadbana rezydencja. sasiadow sie zapytala jedna z osob na temata czy ten dom na sprzedaz - to tylko odmrukneli , ze jak ma sie sprawe to wrzucic list do skrzynki. i dali zapytanie czy na sprzedaz i nr tel i nikt nie oddzwonil. moze poprostu ktos ma chate jest bogaty , moze nie mieszka tu ani w okolicy a zeby mu domu nikt nie rozniosl to poscil plote zeby odstraszyc innych......

mieszkam niedaleko, w cz-wie. Codziennie przejezdzam kolo tego budynku jadac do szkoly ( jestem w Vi kl. ). JA tam jeszcze nic nadzwyczajnego nie widzialam, nigdy nie zauwazylam go w ciemnosci, poniewaz szkole koncze zawsze przed 15. Kilka znajomych mieszka w poblizu tego wlasnie domu i opowiadaja mi o tej lampie itd... Ja nie wiem, co to moze byc, jestem tak ciekawa... Ale jednak nie chcialabym tam zamieszkac... Moja mama mowi, ze jak taki tani, ladny, blisko mojej szkoly i jej pracy, to moze nalezalooby sie troszke wiecej o tym domu dowiedziec i mozliwe, ze go wykupimy, ale ja zniechcecilam pokazujac jej ta dyskusje... jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa, jaka tajemnice kryja te fundamenty. Jakos dziwnie sie czuje czytajac to, przejzdzajac codzien kolo tego domu, wiedzac o tym, ze to sie dzieje... Niecierpliwie sie wyjasnienia tego sekretu... chcialabym poczuc to wszystko na wlasnej skorze...

ja tam bylam wczoraj!!! dom bardzo ladny i zadbany tylko wlasciciel jakis wystraszony i blady z tego co sie dowiedzialam to dom nie jest na sprzedaz a legenda znow chodzi to tu i tam i glosi rozne wersje...

a co ze studentami? zagineli? :-D

ja proponuje zabrać z sobą fizyka;) te wszystkie duchy i nadprzyrodzone zjawiska wynikają z zaburzeń pola magnetycznego;) bardzo często sie zdarza że takie pole magnetyczne oddziałuje na te same rejony mózgu u wszystkich ludzi i zwierzat znajdujących sie na danym terenie w wyniku czego wszyscy mają te same \"wymyślone\" przez mózg wizje;)

a moze Oni z tej wyprawy nie wrócili???!!!

upup

ja tez slyszalam o takm domu ale w wieliczce kolo krakowa.bylam tam kiedys nawet o godzinie 24:00,ale nic nie widzialam zeby ktos chodzil po domu.

Mysle Ewo, ze jeden dzien pobytu w takim domu to..za malo! przeciez duchy nie pojawiaja sie noc w noc.Mysle, ze one na swoj sposob "wiedza" ze przyszli ich szukac i sa cicho.Tak m i sie wydaje. Mysle, ze jak ktos pomieszkalby z miesiac to MOZE by cos sie zaczelo dziac.

????ja nie spotkalam.

Mozoe napiszcie historie innych nawiedzonych domów oprócz tego są u was w okolicy takie miejsca?

przy ulicy Brzeźnickiej, na przeciwko stacji Orlen stoi piętrowy dom. Jest tam mnóstwo pająków, a w nocy podobno straszy. Ja się go nie boję, bo jestem przyjezdna i nie wiem co się tam działo kilkanaście lat temu. Wiele osób, od których słyszałam tę historię przechodzi w nocy koło tego domu dość szybko.