zodiakalne barany po 30-tce

tak wiem ale to boli jak cholera:( zaufałam ..... uwierzyłam........

limonek

u nas cały czas leje, a ja mam pranie ba balkonie... i nie mogę go zdjąć bo co zrobię z taką ociekającą suszarką... hmm... zdjęcia mówisz... a zuza taka brudna na tych fotkach... limonek takie niestety jest życie, ja też wielokrotnie dostałam po dupie... już normalnie myślałam, że nic mi się w życiu nie uda...

:(

Noo tak.. łatwo mi mówić... .... 2 lata temu byłam w identycznej sytuacji ..uwierzyłam , wydawało mi się ze jest inny ;)byłam pewna ze to ten,,, potem okazało się, ze sa niejasności z jego strony,,, tez bolało.. pamiętam... po pól roku odezwał się jak gdyby nigdy nic , spotkałam się ale nie zaufałam juz ...Naprawdę przeszło mi.. odzywa się do mnie teraz czesto , mysli ze on jedenjest na tym swiecie hahah ale bardzo się myli..... A do facetów podchodzę z dystansem... myslą ze jak samotna to... na kazdego poleci a on zrobi co zechce.. nie.... tak nie jest...i nie będzie limonek .. ja wiem ze te słowa nic Ci teraz nie dają ... ale uśmiechnij sie ...:):):):):)

kasiutka takie brudaski .. sa rozkoszne...i takie zycie z naszymi maluszkami..

dzięki

limonek ..........cholernie mi przykro.......tylko nie zamykaj sie i nie uciekaj....zaglądaj do nas jak najczęściej:-)

u mnie też od rana lało....jak wstałam do pracy i zobaczyłam pogodę, to wszystkiego mi sie odechciało.......najchętniej to bym sie połozyła i do wieczora spokój..........ale nie bo są dzieci

wróciłam z pracy, starszy syn w domu a młodszy na dworze, ale gdy wrocił to myslałam ,że go rozniosę............mokry od stop po sama dupę, z butów to aż kapalo........nie mam na niego juz siły

nad moim osiedlem teraz wieje i leje ze hohohoho pozabierałam rzeczy z balkonu bo nie wiadomo co moze sie stac jeszcze oj madziu wspólczuję Ci moje dziecko nie wyszło dzis na dwór chociaż pogoda nie była jeszcze taka zła... a mnie bierze jaks alergia ,, z nosa i oczu mi leci,,oo jak ja tego nie nawidzę...

nad moim osiedlem teraz wieje i leje ze hohohoho pozabierałam rzeczy z balkonu bo nie wiadomo co moze sie stac jeszcze oj madziu wspólczuję Ci moje dziecko nie wyszło dzis na dwór chociaż pogoda nie była jeszcze taka zła... a mnie bierze jaks alergia ,, z nosa i oczu mi leci,,oo jak ja tego nie nawidzę...

nad moim osiedlem teraz wieje i leje ze hohohoho pozabierałam rzeczy z balkonu bo nie wiadomo co moze sie stac jeszcze oj madziu wspólczuję Ci moje dziecko nie wyszło dzis na dwór chociaż pogoda nie była jeszcze taka zła... a mnie bierze jaks alergia ,, z nosa i oczu mi leci,,oo jak ja tego nie nawidzę...

oooooo sklonowałam się???

właśnie ogladam pogode i się zalamalam.......na jutro 16 stopni i deszcz :-(..............co ja jutro bede robić?...........mąż w pracy a ja chyba za porządki się wezme :-O..........mam nadzieje,że moje dzieci będą miały ładna pogode na koloniach

chyba sobie poprasuje :-)............będe zaglądać

nie wiedziałam ,że tak brudna moze byc glazura w łazience.. wzieło mnie na sprzatanie ale mam juz dośc .. bo nie widac konca hahha łazienka niby mała i nie ma w niej mebli za duzo...tez zagladam

dziewczyny,a co Wy tak sprzątająco?

a ja po ćwiczeniach,ale z wyrzutami sumienia......dyżur dziś mialam w biurze,poszłam z Matyldą....a po drodze jedzenie sobie kupiłyśmy,tzn.tą szynkę z indyka,i maliny,dwa serki wniliowe,ogórki małosolniaki......i takie tam.....i sześć godzin miałyśy dyżur......i JA wszystko zeżarłam....no koszmar normalnie :P:P:P:P

Matylda normalnie do pracy podeszła,profesjonalnie.........bez napychania się :(

a JA jak dzika :P

różnica między nami taka,że ona teraz slim........... a już FAT............matko kochana.....ale nie powiem stres też był,grasowałam po internecie..............i tam.........koleżankę ze studiów znalazłam...........k...a toż TO NORMALNIE SZYCHA......... jeszcze mi powietrza brakuje!!!!!!

ale jaja, była u mnie koleżanka z córeczką, też dwulatką, dwa miesiące starszą od zuzi. Nie dość, że nie potrzebuje już pieluch, bo ślicznie robi na nocnik, to jeszcze pięknie mówi, wszystko, pełnymi zdaniami !!!!!!!!!!!!!!!! zuza to patrzyła na nią wielkimi oczami

z tymi zdjęciami to pamiętam, tylko je muszę zgrać

halo halo.............ale pustki w barankowie.............no to ja idę lulu bo jutro o 5 pobudka.:-(

Śniadaniowo,kawowo,herbatowo,bardzo miło witam wszystkie koleżanki :):):)

w nocy okropne burzyska były..................... a teraz proszę piękne słońce......:)