zodiakalne barany po 30-tce

i znowu ja sama :O ale nic to może kiedyś nadrobimy :D

aniu jeszcze nie czekoladka , a szkoda ;) masz rację tereski długo nie ma ......może wielbiciel ja tak zajmuje:p..........niech sie nacieszy ja idę lulu bo meczący dzonek był...ale przyjemny dobranoc laseczki

dobranoc

Madziulku śpij dobrze i miło

dzięki madziu...przyda się...

Miłej niedzieli

Sylwio też widziałam te kawki,ale to nie moje :)

słonecznej niedzieli...chociaż ja dziś unikam słoneczka bo troche spieczoną mam skórę:D Aniu czyli masz konkurencje z Wawy lat 39 o tym tez imieniu...i naprawde pisze w podobnym stylu:D a moze to prawda że kazdy ma sobowtóra? Ja bym chciała kiedys zobaczyc siebie tak z boku... to papatki, a sniadanka nie ma? A może to lepiej bo jak jeść to z apetytem i broń Boże z wyrzutem a jak nie to lepiej wcale nie?

Sywio a kto to wie.......niech będzie i tak topików dużo jest :) no a śniadanie kurcze przecież wszystkie się odchudzają :( już sama nie wiem robić nie robić.......

z boku mówisz hm.........mogło by być ciekawie ;)

dzień zaliczam do udanych :) byłam u brata i jego dziecka na urodzinach, a tam niespodzianka...............hi,hi,hi,hi........grill :D jestem najedzona na maxa,i tak wracając sobie myślę,że może trzeba trochę odpuścić..........:P Miłego wieczoru

przebiegając pracowicie

ooooooooooooooooooo...................................a gdzie się podziewacie :O

witajcie w koncu dziadkowie wrócili i nas dziś stesknieni odciązyli więc wolni i swobodni sobie z M. połaziliśmy...rany pare godzin bez dziecka...:D

Sylwia to sobie odpoczeliście :) a widziałam mieszkanie bardzo fajnie wygląda :)

a co tam ciekawego o tych duchach przeczytałaś ?

a to się ciesze ze sie podoba, a te historyjki to podam link, moze was zaciekawi... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3503922&start=30 a taki odpoczynek to naprawde fajna sprawa, szczególnie ze M. ma ostatnie dni urlopu:D

tak,tak trzeba,bo potem do pracy...... urlop miła rzecz :)

siemanko kolejny dzień za nami ja coś nie domagam, kuzynka juz pojechała a ja zdycham.......na obiad pieczarki z jajkiem zrobiła i chyba to po tym jakoś tak dziwnie na żołądku.......herbatkę miętową wypiję i lulku pójdę

o kurczę madziu współczuje :O a jak tam w pracy sobie radzisz ?

zatrucie nieprzyjemna rzecz..................

ja też się cieszę ,że dzień minął..........wawa rozkopana ciężko się poruszać ,ąż strach pomyśleć co będzie we wrześniu jak wszyscy przyjadą

tak u nas jakoś te remonty dziwnie planują :O a jeszcze straszą ,że rynki kredytów hipotecznych się załamują , a co ludzie co wzieli ,koszmar jak się wiadomości ogląda :O cały czas coś..............

to i ja pójdę coś poczytam :) zawsze to świat przyjemniejszy w książkach...... dobranoc kolorowych snów

Dzień dobry z kawą śniadanie dzisiaj dietetyczne: twarożek ze szczypiorkiem, świeże bułki graham, pomidorek i ogórek, Miłego dnia dla wszystkich :)

dziewczyny gdzie biegacie :O ? ale kurczę co się dziwić ja czasu też malo mam :O

i od śniadania do wieczora tylko ja zajrzałam :O to może czas topik zlikwidować ?

cześć dziewczynki :D :D :D :D :D :D odzyskałam mój komputer :D :D :D :D jako dobra siostra pożyczyłam go bratu, mówię wam to już jakies zboczenie, czułam się bez niego taka samotna :D :D teraz lecę, ale wrócę i sprawdzę coście tu robiły, chociaż stron niewiele przybyło :O i ania coś tu o likwidacji pisze... :(

Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, a chodnikiem szła zakonnica, którą zobaczył. Zapytał, czy ją podwieźć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała: - Bracie, czy pamiętasz psalm 129? A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowóż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała: - Bracie, pamietasz psalm 129? A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129: \"Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda\". MORAŁ: Ksiądz, nie ksiądz... Pismo trzeba znać! :D:D:D