Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baranek30

zodiakalne barany po 30-tce

Polecane posty

Ja jak zwykle po połnocy hahahha straszę ;);););) porozmawiaąłm z synkiem na skypie teraz kolej tu zajrzec,, dziewczynki mebluja sie remontują , przeprowadzają To fajnie..zawsze cos się dzieje a Ania odpoczywa...a ja jestem tez jaks wykończona,, zmęczona organizm domaga sie wypoczynku ,, urlopu a tu ani widu ani słychu. dzis przyszłam zpracy to walnełam sie na dwie godziny potem nie mogłam wstac,, teraz znowu siedze długo i jutro będzie to samo... Dobranoc laski.... margaretko nie przejmój sie tym lustrem to w nowym mieszkaniu na szczęście!!!! a nie na pecha..👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) melduję się :D wreszcie u nas świeci słońce :) mnie dziś czeka wymiana akumulatora :( i zakupy :O jeżeli chodzi o tabletki to już dawno przestały na mnie działać, specjalnie biorę po południu żeby mnie nie korciło wieczorem, ale guzik, siłą się powstrzymuje normalnie czasami :( a czasami nie daje rady i ... 😭 miłego dnia dziewczynki 🌼 margaretko pstrykaj zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!! śniadanko pycha...margaretko to i tak dobrze ze masz jeszzce czas nas częstowac hahhaha Z tymi tabletkami to chyba jakis kryzys.. ja zaopatrzyła się zamówiłam nastepne zrobiłam reklamę w znajomej aptece, pani mgr przeczytała skład i powiedziała ze nic niebezpiecznego tam nie ma i ze zamówi więcej ich.. słodyczy jeszce nie wcinam chociaz wercia jak wróciła to juz zaczynam kupowac hałwę noi język mi ucieka hihihihi:(:(:( ale jeszce jej nie jadłam chociaz juz mam napady wilczego głodu,, nie było tak przedtem , moze to dlatego ze te moje dziewczyny wróciły i normalnie musze gotowac ....wieczorami nic nie jadłam a teraz musze chcociaz coś skubnąc bo tak chce się jesc..ale mysle ze to taki kryzys... który mam zamiar pokonac..:):):):) Miłego dnia ...dziś jest jakos cieplej i słoneczniej .. dowieczora ...pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOOOOo myslałam ze to tylko ja tak zaniedbuję .wszystkie laski zapracowane:):):):(:(:(.no ale na wszystko jest usprawiedliwienie.. codziennie jakies urodziny , grille, zaraz to wszystko sie skończy jak wyjadą kazdy w swoją stronę będę siedziaął murem w domu ... stawiam kawkę a teraz juz czerwoną herbatkę wspomagającą odchudzanie..a sniadania niet!! Miłegodnia dziewczynki.. 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewuszki :) trochę sobie dzisiaj pojeździłam autkiem z nowym akumulatorkiem :) potem jeszcze z kosiarką :D teraz musze wykąpać zuzę bo sie wytaplala w błotku w ogrodzie... widzę wszystkie zalatane, tylko ania szczęściara się byczy gdzieś na wyjeździe :) jak wróci to nam będzie opowiadać... ciekawe jak tam madzia w nowej pracy...margaretka składa meble... a tereska ?... to do później aha, ja tam się nie martwię niską frekwencją, jeszcze będą takie wieczory, że będziemy się prześcigać w pisaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam zobaczyć czy coś się dzieje... nie... no to idę może poukładam rzeczy w mojej nowej garderobie :)... a może zwężę sobie spodnie... powinnam pracować ale zupełnie mi się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! zapraszam na poranną kawę... Spioszki sobotnie albo zapracowane przy remontach..ja w nocy wróciłam z grilla popijałam tylko woda mineralną , dziecko moje padło u cioci to zostało a ja znowu sama rano pobudkę zrobiła mi siostra ..zadzwoniła z promu do szwecji to już postanowiłam się nie kłaśc spowrotem.. ale za to dzis plenerowa impreza w mieście przy ruinach zamku piwko kasztelan cos organizuje i chyba prawdziwe Boney M ma byc , co nas dziwi ze do takiego C..wa?? ale można zobaczyć,, takie rytmy na żywo to zawsze cos nowego..chociaz nie zabardzo uwielbiam ich...ale moze wpadnie coś w ucho..i przypomna się lata licealne znowu ?? Biorę się za coś... zajrze jeszcze tu dziś .. miłego dnia odpocznijcie troszeczkę 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) uuu jakie pustki, margaretka składa i składa te meble ;) a madzia znowu tajemniczo milczy, czy to coś oznacza ? ;) teresko podziwiam za wode mineralną, ja tam sobie piwa nie odmawiam, w końcu skoro przysięgłam sobie że słodkości tylko w weekend, to jakąś przyjemność w tygodniu też muszę mieć :D właśnie zaraz idę na zakupy i po owoce na cudoooownąą drożdżóweczkę o której już wam wspominałam tydzień temu, mniam mniam, pyyyyyyyycha :D a drożdżówka to ma najmniej kalorii ze wszystkich ciast, to wyrzuty mniejsze... hmmm dziś się mierzyłam i wychodzi niby mniej i w pasie, i w biodrach, niby już prawie jak przed ciążą a jakoś tego nie widzę po ciuchach... zadziwiające to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo widzisz ..a ja łakomczuch jeden kupiłam smietanke kremówkę i jakąs nowośc gotowy krem krówkowy w puszcze takiej jak mleko skondensowane..noi pewnie bede cos modziła slodkiego ..jeszcze nie wiem co?? ale jak najdzie chęć na słodkie to pewnie otworzę puszke i kremik opędzluje hahaha mogłam popijac pifffkiem czy innym trunkiem zawsze ktoś by odwiózł ale trzeba byłoby podporządkowac sie juz komus a..ja strasznie tego nie lubie .. posiedziałam nawet dłużej jak pijący hahaha i wtedy uznałam ze czas do domu ..noi w domku koniecznie woda z wkładką na deser..hihihi tak ze nic mi nie umknie....musze spojrzec na tę drożdzówkę jak możesz przypomniec chociaz która to strona była ... kasiutko to pewnie też bym coś takiego upiekła,, ja tez czasem piekę drożdzowe i nawet mi wychodzi ,, buziaczki..biorę sie w końcu za coś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlaśnie wróciłam z zakupów, dziwna pogoda, jak nie wieje to upał, jak wieje to chłodno... przepisu na drożdżówkę nie dawałam tylko wspominałam że taka rewelacja, zaraz zamieszczę tylko muszę zejść do kuchni po przepis, a to dwa piętra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... kasiu ale długo schodzisz:D a madzia zagineła? znowu się dowiemy po fakcie hi,hi a ja wyszłam troche na prostą, składanie to jedno ale potem poukładac, przesortować tone książek i te wszystkie pierdoły, papierzyska, dokumenty, jest tyle roboty że choc chętnie bym z Wami pogadała to mój M. jest taki zmęczony że by się wściekł jak by robił a ja bym siedziała a tak najgorsze przerobione... Kasiu pstryknij tez ta garderobę też sobie popatrze... wczoraj o pierwszej w nocy malowałam drewniana obudowę kaloryfera co zniszczyli ci od okien, żeby w dzień się Dawidek nie przykleił...niby spałam a nadal jestem zmeczona a nogi jak bolą...całkowicie wyeksplatowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w związku z tym poczekam na sniadanie, moze ktos by mi podał bo ja w brzuchu burczy ale wstac nie ma siły... ooo właśnie M. wrócił z psem to może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaram się zajrzec pózniej ale nie wiem jak to będzie, musimy jechać do castoramy i w końcu muszę choc raz połozyc się przed północą... sąsiedzi pod nami chyba nas nie polubia jak od kilku dni do północy stukamy młotkiem na podłodze...mam skrupuła ale co robic... to m i łe g o d n i a pamietam o Was nawet jak mnie nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jakie to wazne po tygodniu mieszkania umyc w końcu okna...dopiero po domowemu:D a tak te naklejki i jak w składzie jakims czy cus...a tak w końcu mozna cos powiesić chociaz na firanke to nie mam jeszcze pomysłu... dobra ide zaległe komentarze na allegro wystawić bo tyż cusik zalegam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostałam pumpernikel z żółtym serem i pomidorem więc częstuje... lubicie czy nie, wcinac nie marudzić, rany od niepamiętnych czasów zjadłam w łóżku... i dotarło do mnie co te nogi tak bolą i bicepsy jakos tak...normalnie zakwasy od skakania po tych parapetach, gora dół...z krzesła na krzesło...normalnie za duzo chce zdobic jednocześnie, zawsze mnie to gubi ze nie lubie na raty tylko jak w trans wpadne to od razu bym chciała na tip-top, to tez niecierpliwość jest...nie lubie czekac na efekty tylko jak robic to do kuńca...a inny tydzień sie pierdzieli i nie cierpi chociaż... no kochane troche nadrobiłam...zegnam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę późno, ale wpadlam podpisać listę :) kolejny szybki dzień... myślałam że zuza padnie o 20-stej bo w dzień nie spała, i wariowała cały dzień, przeszla kilometry na swoich małych nóżkach, i jeszcze o 21-wszej pojechała ze mną po mamę do kościoła, a ona dopiero zasnęła :O skąd to dziecko ma tyle energii, ja się normalnie męczę patrząc na nią ;) a teraz znowu pracuję, muszę na jutro przetłumaczyć dokumentację nowego Peugeota 308, na oczy go jeszcze nie widziałam... madzia powodzenia na teście :) no margaretko to się dorwałaś do kompa :D :D od razu prawie cala strona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuje listę!! Tak to jest jak dorwiemy się do roboty to chcemy odrazu widziec efekty.. itak pracujemy my baranki od rana do rana zeby było cuś widac .....a potem znowu przeinaczamy... haaha dobranoc laseczki...padam dziś też ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć widzę że ja pierwsza, ale śniadaniem nie częstuję bo pewnie wszystkie już po :D to może kawkę? zaczynamy kolejny pracowity dzień, tylko ania gdzieś tam leniuchuje ;) na zraziku dziewczynki, będę wpadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo koniec swiata ... hahhaa bez ani my tu z głodu padniemy , zadna nie kwapi się do robienia sniadanka a ja jakas głodna hihibhi i postanowiłam na przekąskę wpaśc ;);) noo nic moze dietka w końcu przyniesie oczekiwane rezultaty miłego dnia baranki ....👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! jestem...wczoraj nie było mnie umówiłam się ze swoim romantykiem ,, na ostatni wieczór,, dzis wyjechał:(:(. Byliśmy w romantycznym miejscu hahhah niedaleko mojego miasta jest muzeeum romantyzmu,,Krasinskich, wielki park ze stawami , zabkami które rechoczą, muzeum było nieczynne juz ..ale pospacerowac mozna było.. nawet komary nie dziabały w restauracji kawka i szarlotka na ciepło z gałkami lodów... Nie wiedziałam ze facet moze byc taki romantyczny hahha , ja to znosze z obojetnością ..a on nie mógł się nacieszyc ze bylismy tam razem i ze nikt jemu tego nie odbierze......, żartowałam ,ze nasze drogi ida w odwrotnym kierunku ... to zaraz się załamuje i ze ja to potrafię czasem zdołować hahha a ja to biorę wszystko na smiech.. no ale sa tacy co biorą wszystko na powaznie i potem cierpia hihihi miłego dzionka dziewczynki dalej bez sniadania i kawy i herbaty:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze wciąż ta sama stronka?! gdzie jesteście?! madzia napisz jak nowa praca, zamęczają na początku? ostatnio każda prowadzi monolog, a kiedy te nasze wirtualne rozmowy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co cisza? to ide do roboty, tej nie brak... dziś dopiero załozylismy uchwyty do szafek w kuchni bo nie bylo i te dolne nogą otwieralismy zeby sie nie schylać co chwila np. do smietnika i dzis sie łapiemy ze po tygodniu juz jest nawyk, są uchwyty a my buch noga:D a wczoraj Dawidek zrobił mi psikusa usnął na zakupach i spał o zgrozo 4 godziny, więc potem szalał do północy do czego zupełnie nie jestem przyzwyczajona, a jak chce sie cos zrobic a tu nawet spokojnego wieczoru brak to juz mnie nosi ze złości...skapitulował jak my sie połozylismy i łaskawie wskoczyl do naszego łóżka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzis chcielismy mu kupic jakąś edukacyjną zabawkę zamiast tysięcznego auta czy setnej piłki, ale właściwie to nie ma nic ciekawego, chciałabym zeby sie rozwijał i klops, nie wiem co by mu sprwiło frajde a bylo odpowiednie do wieku, wyszliśmy z kolejną piłką którą z trudem mały oddał na chwilę przy kasie i kochane moje jest w różowe serduszka!!! nie musze opisywac spojrzeń ludzi, chłopak w wojskowych spodniach i z piłką jak dla barbi... tu chodzi mi jakie mamy krytycznie nastawione społeczeństwo, wszystko chcą szuflatkować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzis chcielismy mu kupic jakąś edukacyjną zabawkę zamiast tysięcznego auta czy setnej piłki, ale właściwie to nie ma nic ciekawego, chciałabym zeby sie rozwijał i klops, nie wiem co by mu sprwiło frajde a bylo odpowiednie do wieku, wyszliśmy z kolejną piłką którą z trudem mały oddał na chwilę przy kasie i kochane moje jest w różowe serduszka!!! nie musze opisywac spojrzeń ludzi, chłopak w wojskowych spodniach i z piłką jak dla barbi... tu chodzi mi jakie mamy krytycznie nastawione społeczeństwo, wszystko chcą szuflatkować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc laseczki🖐️ długo mnie nie było, ale zaglądałam i czytałam co tam u was słychać. Margaretko 🌻 kochana, nie przejmuj sie tym lustrem, to wcale tak nie jest, nie warto wierzyć w takie bzdury :) tabletki zaczęłam dopiero dzisiaj wciągać, zobaczymy jakie efekty kasiu 🌻 kochana wreszcie masz auto :), wiem co o znaczy .........chociaż od niedawna mam prawko........ teresko 🌻 kochana ty to masz dobrze.....kolacyjka, romantyczny spacer ❤️.........trzymaj sie tego, bo takie oderwanie od rzeczywistości to naprawdę coś wspaniałego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana nie patrz na to........no tylko zmęczeni, zapracowani ludziska, a twój synuś zdobył coś czym chce sie bawić, co sprawia mu największą przyjemość i to jest najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×