ina_21 0 Napisano Sierpień 31, 2007 a Twoja rodzinka udzielajac Ci dyspenzy dba tylko o Twoje dobro:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 31, 2007 Uliczko7 wszystkiego naj naj z okazji urodzin,przedewszystkim dojścia do upragnionej wagi i do utrzymania jej jak najdłużej.Wszystkiego najlepszego w życiu osobistym i zawodowym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 1, 2007 Tak tu cicho o zmierzchu!!!!!! Dziękuję bardzo za życzenia urodzinowe. Dietka przebiega prawidłowo, choć powiem szczerze sobota i niedziela to najtrudniejsze dni chyba dla wszystkich odchudzaczek- tyle pokus, że szok!!!!!!!! Trzymam się dzielnie i zawzięłam się na maksa- jak to mówi moja córka. Co tam u was słychać? Ina jak tam babcia? Wiecie ,że moja babcia - istny okaz zdrowia żyła 102 lata i właściwie nie chorowała. Do końca życia była zupełnie sprawna fizycznie, miała leciutkę sklerozę i praktycznie nic poza tym. Kaska a ty jak daleko jesteś z remontem. Uwielbiam remonty- nie żartuję. Pozdrawiam i może wpadnę tu jeszcze dziś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 1, 2007 Uliczko7 z remontem to jest tak przewidujesz ,że potrwa ileś tam dni a tu zawsze jeszcze coś wypadnie i wszystko się przedłuża.Wymieniam drzwi wejściowe do domu i okna na werandzie (mieszkam w domku ) oraz drzwi w mieszkaniu no i przy tym malowanie i tak przewidyję ,że w najgorszym przypadku to do połowy września to potrwa.A potem biorę się za siebie i dietka obowiązkowa tylko jeszcze chcę kupić wagę z pomiarem tłuszczu :):):):);););) Przyjemnej niedzieli dla wszystkich:):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 2, 2007 No dziewczyny- koniec wolności- jutro do pracy. Och łza się w oku kręci- tegoroczne wakacje to już przeszłość!!!!!!! :( Trzeba się przestawić z lenistwa na zabójcze tempo. Od samego rana młyn. Nienawidzę tego pędu, niecierpię słowa szybko!!!!!!!! Rano to najczęściej używany wyraz- niestety. Z dietą do przodu i bez większych grzeszków. Dzisiaj moja ranna waga była taka sama jak po skończeniu kopenhaskiej- 64.5 kg. Oby tak dalej!!!!!!! Jak tam weekend udany? Pozdrówka :) :) :) :) :) :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 3, 2007 Weekend udany chociaż pogoda nieciekawa coraz bardziej widać zbliżającą się jesień której nie lubię,kojarzy mi się z przemijaniem i smutkiem .Uliczko brawo z wyniku wagi ,o właśnie taką wagę bym chciała mieć.Ina_21 i kk78 odezwijcie się :):):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 3, 2007 Nikt nie ma czasu dzisiaj? No niestety ja też bardzo zajęta byłam. Padam ze zmęczenia więc uciekam do ciepłego łóżeczka. Dobranoc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 3, 2007 Uliczko7 chyba wszyscy dziś ciężko pracowali ,że taka tu cisza nawet ina_21 nie zajrzała tu dawno.Zmykam do łóżeczka tak jak ty. :):):):):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ina_21 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 czesc.. wybaczcie ale teraz nie mam głowy nawet siadać do kompa...... siedze duzo czasu u babci.......... jest strasznie słaba..... nie jest za dobrze. tyle powiem i uciekam. odezwę się jak będzie sposobność. pozdrawiam. Uliczko - gratulacje wagi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 4, 2007 Ina_21 dzięki ,że się odezwałaś rozumiem cię.Trzymaj się oby było dobrze.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 4, 2007 ina trzymaj się . Te dni z pewnością są dla ciebie trudne, ale dobry człowiek z ciebie i ze wszystkim dasz sobie radę. Dajesz babci szczęście i to w tej chwili jest dla ciebie i dla niej najważniejsze. Będzie dobrze. kaska a ty jak tam ? Remont postępuje? Ale bedziesz miała fajnie, gdy już będzie po, a dom będziejak nowy!!!!!!!!! Ja trzymam się dzielnie. Muszę opuścić jutrzejsze ważenie , bo jestem umówiona na babskie klachy i nie dam rady być w dwóch miejscach równocześnie. Uciekam, bo muszę jeszcze podgotować obiadek na jutro- a na dodatek jakoś nie mam koncepcji. Coś muszę wymyślić. Nareczka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 4, 2007 Uliczko7 remont trwa a na drugi tydzień mam urodziny i gości.:(:(:(:(:Ciekawe ile znów ciebie mniej,jak się zważysz to pisz.Po remoncie i urodzinach biorę się za dietę i to sumiennie.:):):):):):) Ina jesteś dobrym człowiekiem życzę ci wszystkiego dobrego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 6, 2007 Tak tu cicho nikt nic nie pisze,co z wami !!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ina_21 0 Napisano Wrzesień 6, 2007 hej, ja tylko na chwile. wlasnie wstałam po nocce i w sumie 18tu godzinach u babci w hospicjum. wybaczcie ale narazie nie bede sie zjawiac. mam sporo na - i w głowie. pozdrawiam was wszystkie serdecznie i lece do babci na nocke do jutrzejszego popoludnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Sory za wczoraj- nie było mnie ,bo była awaria netu w naszej sieci. Ale dziś już wszystko w porządku. Ina aż mi głupio pisać o głupotach, gdy ty masz klopoty i zaprzątnięta jesteś ważnymi i smutnymi sprawami. To nasze odchudzanie to tak naprawdę kaprys i i rzecz bardzo błaha w obliczu spraw ważnych. Ciężko ci teraz- przykro mi chciałabym ci jakoś pomóc, ale przecież wszystkie wiemy ,że to niemożliwe. W każdym razie jestem myślą z tobą. U mnie w porządku- walczę dzielnie, choć nie wiem jak to skończy sie jutro , bo robię zaległą urodzinową imprezkę i mam w planie kilka pysznych potraw!!!!!! Ciasto czekoladowe ze spirytusem już gotowe. Dziś piekę sernik z bakaliami. To ciasta, a danie główne to pieczeń ze schabu z farszem i udka kurczaka pieczone na kiszonej kapuście( pychotka) a do tego kluseczki śląskie i surówki. Ciężko będzie- a może znów dyspenza????? Do wieczora, jeśli sie uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ina_21 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Uliczko - dziekuje za miłe słowo, daj spokój...... odchudzanie jest istotnie sprawą błahą ale każdy zyje swoim zyciem i absolutnie nie masz powodów by Ci było głupio. ja wlasnie wróciłam i teraz ide spac.. kiedys sie odezwe i znow włacze sie w \"normalne zycie tego forum\". pozdrawiam i zycze wam wszystkiego najlepszego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 7, 2007 Ina_21 wracaj na to nasze forum,ale rozumiem w jakiej jesteś sytuacji i bardzo Cię rozumiem.O ile będziesz mogła to zajrzyj tu bo jednak już razem żeśmy się do naszych wpisów chociaż nieregularnych przyzwyczaiły.:):):);):):) Uliczko7 przy takim jedzonku co wymieniłaś to trudno nie zrobić sobie dyspensy.Zaciekawiło mnie danie które napisałaś,udka z kurczaka pieczone na kapuście.Nie znam tego możesz choć w skrócie mi napisać jak to się wykonuje,ja za tydzień mam tez imprezę więc może to zrobię jako danie.Przyjemności na imprezie i utrzymania wagi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 7, 2007 Witaj kaska!!! Danie jest banalnie proste do wykonania, a na prawdę palce lizać. Kupujesz kapuste kiszoną, wrzucasz na blachę. Udka kurczaka należy lekko posolić, ewentualnie trochę vegety. Ja obsypuję je też papryką słodką. Uważaj z solą bo łatwo można przesolić. Udka kładziesz na kapuście i do piekarnika- bez przykrycia. I tak pieką się koło godziny, potem odwracam udka na drugą stronę i znów do piekarnika. Pod koniec pieczenia gdy już są miękkie jeszcze raz obracam i kiedy są ładnie rumiane- potrawa gotowa. Mięsko jest pysne, a jeszcze lepsza kapusta. Radzę jednak żebyś wypróbowała przepis przed imprezą bo jednak smaki i gusta są różne. No jeśli chodzi o jedzonko jestem na jutrzejszą imprezę prawie gotowa. Jutro sprzątanie i cała reszta. Do jutra, no chyba ,że jeszcze tu zaglądnę bo w ramach relaksu mam wielką ochotę pograć jeszcze w mahjong..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 7, 2007 Uliczko7 dzięki za przepis narobiłaś mi apetytu i masz rację wypróbuję to danie jeszcze przed imprezą,a jeszcze jedno czy podczas pieczenia blacha ma być przykryta i ile czasu to pieczesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 8, 2007 Hej kaska! Blachy nie przykrywaj podczas pieczenia. Jeśli chodzi o czas pieczenia to trudno jednoznacznie stwierdzić. Ja sprawdzam co jakiś czas czy udka są miękkie. Wczoraj piekłam prawie 2 godziny w temp. około 200 stopni. Napisz czy ci smakowało. Smacznego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 8, 2007 Uliczka7 dzięki za odpowiedź na urodziny zrobię te udka po "twojemu" a jak komuś nie będzie smakowało to jego problem.W mojej rodzinie lubimy kurczaka pieczonego to na pewno będzie smakować.Napisze ci jak będzie po imprezie.Tobie życzę udanej imprezy :):):):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 10, 2007 Wpadam na chwileczkę -padam na pysk- bardzo intensywny dzień był. Impreza udała się świetnie- było i smacznie i wesoło. Niestety ucierpiała tylko moja dieta- totalna dyspenza właściwie dwudniowa. W niedziele też miałam spóźnionych gości urodzinowych. Dziś powrót do diety, aż boję się wejść na wagę!!!!!!! Ciekawe jak będę się tłumaczyć przed dietetyczką :) :) :)- ona nas krótko trzyma. Oj chyba jutro zrobię głodówkę, żeby nadrobić straty. Nareczka, odezwę się jutro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karola_78 0 Napisano Wrzesień 11, 2007 Witajcie Kochane!!! Przepraszam za tak długą przerwę. Mam niewiele na swoje wytłumaczenie... Obiecuję (po raz kolejny :((( ) poprawę... Miałam ostatnio kupę pracy, remont w domu i.... trochę nerwów. Mogę pochwalić się Wam, że rodzinka mi się powiększy, ale oczywiście, żeby nie było aż tak pięknie, to muszę leżeć, bo zaczęłam plamić... Ale z Mateuszkiem też tak było więc jestem dobrej myśli :))) Poza tym to mój 4-latek nauczył się właśnie jeżdzić na rowerze na 2kółkach :))) Miałam więc ostatnio dużo ruchu biegając za nim całymi popołudniami :))) Dziś wieczorem poczytam wasze posty, bo jestem bardzo ciekawa co u was!!!! Odezwę się wieczorem !!!! PA!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 11, 2007 O!!!!!! Jak miło cię znów czytać kk_78 :) Gratuluję ci, aż ci zazdroszczę-tyle pięknych chwil przed tobą !!!! No i zdrówka ci życzę oczywiście. Wpadłam na chwilkę i znikam, jutro długi dzień w pracy, potem wywiadówka w szkole u córki- do domu dobrnę pewnie dopiero wieczorem. No i oczywiście jeszcze jutro idę się ważyć i mierzyć!!!! O efektach napiszę oczywiście. Dobranoc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 13, 2007 Widzę,że wszyscy bardzo zalatani, ja niestety też. Szkoda, że nie można mieć wakacji całe życie :) Byłam się wczoraj ważyć. W ciągu ostatnich dwóch tygodni pozbyłam się 80 dag czystego tłuszczu. Pani była ze mnie zadowolona. Te dwa dni odpustu właściwie mi nie zaszkodziły. Tempo chudnięcia jest u mnie znacznie wolniejsze niż na początku, ale właściwie to mi sie nie śpieszy. Do zrzucenia wg dietetyczki zostało mi 2 kilo, ale ja chcę 4 kilo. Mamy w domu nowego pieska- kundelek ,ale prześliczny i przesympatyczny. Dzieci mnie namówiły!!! Mały szaleje z radości :) Może wieczorem prześlę wam zdjęcie naszej nowej pociechy. Pozdrówka i nie każcie mi pisać samej do siebie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 14, 2007 Halo!!!!!!! Kobitki co z wami????????? Piątkowy wieczór- czas na relaks!!!!!!!!! Nic mi się jakoś nie chcę- chyba pójdę zrelaksować się do wanny, a potem wymarzone spanko- bez budzenia rano! Do jutra- mam nadzieję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 15, 2007 Witajcie uliczko7 ,żyję choć dziś jestem zmęczona po imprezie ,szłam spać po 3 rano i do południa jeszcze miałam koleżankę tak ,że padam z nóg .Gratulacje z ubywającej wagi i to dobrze ,że tak stopniowo to na długo i trwalej organizm się przyzwyczai.O mojej wadze nie mówię bo aż się boję wejść na nią po tych wszystkich jedzonkach i zgubnych dla mnie ulubionych słodkościach.Udek pieczonych na kapuście nie robiłam nie chciałam ryzykować,zrobię dla nas kiedyś .Teraz zabieram się za siebie bo przeszłam już siebie z Obżarstwem :):):):)Pozdrawiam wszystki może zajrzę tu wieczorem,miłej niedzieli choć u nas wieje niemiłosiernie.kwiat] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Wrzesień 15, 2007 Cześć kaska! Jakoś tu pusto ostatnio na naszym topiku :( Boję się ,że niedługo padnie na amen- jak większość topików zresztą. A może nie? Szkoda by troche było!!!!! Tak się przyzwyczaiłam, że bywam tu prawie codziennie. Impreza udała się? Którego września dokładnie masz urodziny- chciałam złożyć ci zyczenia, a nie znam daty. W kazdym razie wszystkiego najlepszego- z całego serca!!!!!! Moja waga stoi w miejscu- już zaczyna mnie to wkurzać i boję się ,że stracę cierpliwość. W każdym razie bilans nie jest zły 6 tygodni 5 kilo w dół. Od półtory tygodnia zastój. Dietetyczka nie jest zaniepokojona- poleca cierpliwość. Dobrze jej mówić!!!! Postanowiłam ,że przez następny tydzień nie będę się ważyć w domu, żeby się niepotrzebnie nie wkurzać. Byłam dziś na zakupach jesiennych. Trochę mnie to podbudowało- coraz więcej rzeczy na mnie pasuje!!!!!!!!! Dużo mierzę, ale kupuję niewiele, bo jednak mam nadzieję, że zrzucę jeszcze z 5 kilo i będę potrzebowała mniejszy niż obecnie rozmiar. Nareczka ps. Ciekawe co słychać u iny i kk_78 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 15, 2007 Uliczko7 masz rację coraz mniej wpisów ,szkoda byłoby jakby ten topik nam padł,może ina_21 faktycznie ma problemy i nie w głowie jej wpisy tu,szkoda bardzo lubię czytać jej długie wpisy.Może tu niebawem wpadnie ,byłoby zaraz weselej.Urodziny miałam wczoraj 14 września i pozwoliłam sobie nieżle.Uliczko bądż cierpliwa też miałaś imprezę i sobie pofolgowałaś i pewnie to też miało wpływ na wagę.Jeszcze nie wiem co zrobię i jaką dietę zastosuję,ale musi to byc dieta żeby nie było uciążliwych i wymyślnych potraw,które bym musiała tylko sobie przygotowywać. KK_78 czekam na fotki od ciebie na maila. Ina_21 odezwij się choć i napisz z dwa zdania co u ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Wrzesień 18, 2007 Uliczka7 nawet teraz Ty nic nie napiszesz ?:(:(:(:(:( Może dziewczyny tak zapracowane i nie mają czasu.Ina _21 pewnie babcią się opiekuje i wogóle nie może zajrzeć tu do nas.Uliczko 7 ja zabieram sie za dietę, chyba zacznę tą co na pocztę mi przysyłają .A ty się nie denerwuj ,że tak teraz mało waga spada ale to tak jest na początku dużo a potem mniej i to dobrze ustabilizuje się wszystko.Pozdrawiam :):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach