Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

celinkaa

ZOBACZCIE MOJEGO SYNKA IGORKA

Polecane posty

Witam, jestem mamą 2 letniego Igorka chorego na ciężką postać mózgowego porażenia dziecięcego.Igorek nie siedzi,nie mówi ,oddycha za pomocą rurki tracheotomijnej.Jest dla mnie całym życiem.Zapraszam Was do odwiedzenia naszej stronki, tam o nas i Igorku więcej.Będzie tez nam miło jak zostawicie mały slad po sobie w księdze gości.Pozdrawiam http://igorek.ovh.org/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia699
bardzo Ci wspolczuje, tyle przeszlas! Zycze Wam najlepszego i sle buziaki dla IGORKA :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asieńka95
Celinko pozdrawim ciebie i twojego ślicznego synusia. Jeteś dzielna, wspaniałą matką i cudownym człowiekim. Trzymam za ciebie kciuki i zycze zdrowia dla Igorka a dla ciebie miłości i wytrwałości w tym co robisz. Byz może kiesys doczekasz sie chwili, ze dziecko twoje wyzdrowieje. Przeczytaj ksiazkę pani ewy Blaszczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za ciepłe słowa.Czytałam książkę p. Błaszczyk,cóż ja nie mam do dyspozycji całego sztabu ludzi do pomocy przy Igorku, nie mam też takich możliwości finansowych jak pani Ewa.Podziwiam ja jednak za to że porusza niebo i ziemie aby pomóc córce. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycze jak najlepiej
🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Chyba kazdy chcialby Pani pomoc, a szczegolnie Pani synkowi. Zebym miala jakies mozliwosci i znajomosci pomoglabym jak tylko potrafie :( Zycze powodzenia i wytrwalosci. Musicie byc dzielni! Buziaczki dla synka 😘 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak mi słow. Poprostu jesteś dzielną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj sie dzielnie i nigdy sie nie poddawaj.Wiem co to znaczy miec w rodzinie osobe z porazeniem mozgowym,ile sily,wiary i nadzieji trzeba w sobie miec zeby nie zwariowac a jeszcze poswiecic sie calkowicie opiece.I nigdy nie wyrzucaj sobie ze to twoja wina tak po prostu mialo byc.WSZYSTKO JEST PO COS PAMIETAJ! ucalujsynka ode mnie i mojego synka Wojtusia :) tak ci sie wpisalam w ksiege :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka***
No i oczywiscie musial znalezc sie ktos kto skrytykuje, albo wbije szpile. -Takich matek sa tysiace- masz racje, ale jesli ktos czuje potrzebe mowienia o tym, jesli ma mu to choc troche pomoc, to dlaczego ma dusic wszystko w sobie? Autorce i wszystkim rodzicom zmagajacym sie z chorobami dzieci zycze duzo wytrwalosci, niech wszystko zmierza w dobrym kierunku. Poki co pozostaje mi was tylko podziwiac i szanowac. Pamietam jak moi rodzice walczyli z choroba nowotworowa mojego kilkuletniego wtedy brata. Wprawdzie choroba inna, ale mysle ze bol rodziow podobny. Trzymaj sie Celinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myślałaś, żeby w jakiś sposób też wystawiać aukcje charytatywne na Allegro? Tam zagląda bardzo dużo ludzi i chętnie biorą udział w tego typu aukcjach.. Ze swojej strony, życzę powodzenia i dużo wytrwałości 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Celinko, życzę Wam wszystkiego najlepszego i bardzo współczuję że Was to spotkało, chciałabym w miarę możliwości pomóc podaję CI moje gg do kontaktu 3430338 i e-mail atena333@wp.pl - podrawiam Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam odnieść sie do autora wypowiedzi że takich matek są tysiące ale nie obnoszą się z tym.Właśnie przez takich ludzi (na szczęście jest ich nie wielu) rodzice niepełnosprawnych dzieci są zaszczuci i nie maja odwagi prosić o jakąkolwiek pomoc.Kiedyś gdybym to usłyszała to pewnie bym się poryczała ale choroba mojego syna nauczyła mnie walki, na co dzień muszę walczyć w urzędach, nfz, pfron .(niestety prorodzinne państwo nas \"olewa\")Jeżeli ktoś czuje potrzebę dzielenia sie tym że ( z całym szacunkiem) np wyskoczył mu pryszcz na nosie lub zginął jego piesek to ja zapukam do każdych drzwi aby pomóc swojemu dziecku.Pewnie że wolałaby nie mieć takich problemów i udzielać się na forum na płaszczyźnie wyboru zupki dla dziecka.Od kiedy powstała strona Igorka poznałam wielu wspaniałych ludzi którzy okazali nam dużo dobroci i serca.Serdecznie im za to dziękuję.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celinkaa do autorów takich wątków nie ma co się wogóle odnosić. Netar zablokowali i jej wszystkie wcielenia na chwilę dały nam spokój ale trolli nigdy za wiele;) Sama się uczę ich ignorować i Tobie radzę to samo. Szkoda nerw;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde zablokowali netar
ale dlaczego mamo trojeczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem wróżka:D Zgłosiłam jeden z jej klonów, nie odpuściła to zablokowali całkiem. I wynika z tego, że co druga pomarańcza tutaj to ona, bo od razu się spokojniej zrobiło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makara
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slicznego masz synka :* widac ze jestes silna kobieta i nie poddajesz sie nawet w tak trudnej sytuacji 🌼 zycze Ci abys miala zawsze tyle sily i wiary, jest o co walczyc. Serdecznie pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś wielką i silną kobietą. Matką w 1000%. Szczerze Cię podziwiam i z całego serca życzę Ci siły i wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liri
gdy patrzę na czyjeś cierpienie uświadamiam sobie jakie sama mam szczęście- zdrowego kochanego synka. Czasami zapominam, ale powinnam codziennie dziękować Bogu za to błogosławieństwo. Bo mój poród również mógł sie źle skończyć. Zyczę Ci wiele siły by zmagać się z przeciwnościami losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celinko - ślicznego masz synka - i te oczy!!!!! Wspaniale i takie....niesamowite!! Takie mądre, dobre, kochane!!! Warto dla nich być taką dzielną mamą. A ty jestes dzielna, tak jak w tej historii. Będę pamiętała o Was co miesiąc :) Obiecuję pomóc! Pozdrawiam i ucałuj swojego Pięknookiego synka od Marty i Lideczki :) A Ciebie podziwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam, jesteście kochane.pozdrawiamy Igorek z mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczek
do autorki, Bardzo przepraszam cię, nie chcę żebyś mnie xle zrozumiała, ale zastanawiałas się nad tym kiedyś jak Twój syn poradzi sobie w dorosłym zyciu? jak może taka roślinka sama zyc jak ciebie zabraknie,? Myślę że to trochę egoistyczne z Twojej strony. i że kobiety nie powinny rodzić takich dzieci, z góry skazanych na niepowidzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczku
Ty znowu? Jak nie pretensje o zarobki, to teksty o aborcji, daj już spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celinkaa wejdż do nas na forum mam dzieci niepełnosprawnych!!!! czekamy Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, duzo wytrwalosci dla Was i Igorka :) Moja 14-letnia dzis siostra tez ma dzieciece porazenie mozgowe, wiec wiem ze nie jest Wam latwo ale tez wiem, ze nawet chore dziecko moze byc prawdziwym Darem i Radoscia dla rodzica. wiele sily zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ufliczka- Mój syn nie jest "roslinką" tylko chorym dzieckiem, a po drugie to wyobraź sobie że nie miałam wpływu na to jak potoczy sie jego poród.Do 30 tyg.ciąża przebiegała prawidłowo ale przez opieszałość lekarza prowadzącego stało sie jak sie stało.co to znaczy że kobiety nie powinny rodzić takich dzieci-przecież mój syn nie ma wady genetycznej która można byłoby wykryć prenatalnie a jeśli by miał to nie życzę nikomu stanąć przed takim wyborem urodzić czy nie. zdaje sobie sprawę że gdy nas zabraknie to...oj nie chce nawet teraz o tym myśleć...teraz walczę o to by poprawić jakość życia mojego Igorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×