Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

dziewczyny, u nas też na okrągło katar od dwóch miesięcy, a zębów nadal nie ma. Mały stale jęczy, marudzi, wygina się, śpi po 20min, płacze, wpycha wszystko do buzi, a nawet białej kreseczki nie widać:/ no i te katarzysko, chrapka wiecznie. Co prawda nie ma białego nalotu (tak mi się zdaje), miał przez pierwszych kilka tygodni biały język ciągle, a teraz chyba nie, ale inne objawy są typowo refluksowe. Mam tylko nadzieję, że ten refluks jest wynikiem alergii i jak ona osłabnie z wiekiem albo minie całkiem(daj Boże) to i refluks zniknie. to się okaże z czasem. Na razie czekamy na winiki ige z krwi (serwatka i kazeina) i zobaczymy co dalej. Co do nutritonu, to u nas po pierwszym podaniu wystąpiła jednorazowo biegunka, dalej już kupy śmierdziały kwasem, były jak zawsze ze śluzem i takie brzydkie, ale już nie w postaci biegunek. Nutriton mamy już ze 2m-ce i jest lepiej z kupami i wymiotami, ale cofki, czkawki, odbicia, kichnięcia, chrapka, zapchany nos, spanie i leżenie z głową wyrzuconą, śluz w kupach,na buzi szczególnie pod oczami,nosem sypie go - to wszystko pozostało. Daga, czyli Twoja córeczka ma 26 miesięcy i nadal ma refluks? Czy wszystkie objawy alergii też? W sensie zmiany skórne, bo śluz i w ukł.oddechowym zmiany są. Czy u Was zdiagnozowano wyłącznie refluks patologiczny czy to podejrzewasz bez diagnozy może? A jakaś alergia była zdiagnozowana? Bo u nas testy płatkowe (skórne) ewidentnie wskazały alergię na białko mleka krowiego, a w morfologii z rozmazem eozynofile wyszły znacznie podwyższone - i tutaj świadczy to o alergii lub zakażeniu pasożytniczym - w szpitalu oczywiście nie zlecili żadnych badań w tym kierunku tylko posiew kału w kierunku bakterii i krew utajoną, wszystko ujemne...ale myślę, że to nie pasożyty, bo przecież wyszły testy skórne pozytywnie, więc na bank alergia, ale czasami biję się z myślami, żeby może jeszcze to sprawdzić dokładniej. Przepraszam Daga jeśli czegoś nie doczytałam i znów pytania zadaję co Miśce dolega, ale pisze tu nas kilka i mi się trochę myli:) jestem rozkojarzona, zmęczona i zauważyłam, że dużo ost. zapominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jeszcze mam małą prośbę. w ramach przypomnienia proszę napiszcie jak jest u Was z tym refluksem. mianowicie chodzi mi o to czy refluks występuje w pojedynkę (zdiagnozowany czy nie), a może występuje wraz z alergią/nietolerancją (jeśli tak, to jaką i czy była ona też zdiagnozowana czy się tylko domyślacie). - zacznę pierwsza: u nas jest zdiagnozowana alergia na białko mleka krowiego (nietolerancji laktozy NIE mamy), a jeśli chodzi o refluks temu towarzyszący, to sprawa jeszcze nie jest wyjaśniona. nie ma żadnej diagnozy i informacji. czekamy na wyniki badań, ewentualne dalsze konsultacje w kolejnym szpitalu. będę wdzięczna za odpowiedzi:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mamy ze skazą/ u mnie córka w wieku początek piątego miesiąca wylądowaliśmy w szpitalu miała robione usg brzuszka,badania na białko IeG I NIC JEJ NIE WYSZŁO PONAD TYDZIEN LEŻAŁYSMY W SZPITALU każdy dzień była kłuta badania kroplówki i refluks też nie wyszedl a pokarm się cofał i stwierdzili że to właśnie refluks i azotopowe zapalenie skóry bo miąła ciągle jakies plamy.Teraz mały nie miał takich badan ale objawy te same pediatra stwierdzila rownież refluks po objawach takich samych jak u córci mały miał jeszcze dodatkowo taki odruch wymiotny non stOp co nie pozwalało mu zasncą i może temu teraz z tym spaniem tak marnie;( i przepisała debridat stwierdziła ze jak nie pomoze na ten odruch to wtedy do szpitala nas skieruje ale już na drugi dzien po wypiciu było lepiej i teraz już nie ma tego odruchu wymiotnego ale nadal daję debridat.Sama stwierdziłam że jak będzie gorzej odruch wymiotny wróci to w tedy pojadę po skierowanie do szpitala ale myślę że nie będzie takiej potrzeby.I sama stwierdziłam żer moje dzieci sa uczulone na laktozę bo i z mojego mleka wymiotowały płakały przy jedzeniu i przy każdym dla dzieci ze sklepu dopiero po nutramigenie jest dużo lepiej i wyszło to w badaniach jedyne co mnie jeszcze dziwi to to że syn ma ciągle na buzi takie suche lamy jakby liszaj tak z boku wzdłuż uszu i nie mam pojęcia od czego to a ma to tylko na buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas szpital dość daleko jak już pojedziemy to trzeba będzie zostać dopiero tam jest gastrolog dziecięcy dzwoniłam tutaj do zwykłych czy przyjmą dziecko ale stwierdzili że tylko dorosłych a więc lipa.Wczoraj zrobiłam głupotę bo małemu 100 ml mleka zagęszczam 2 miarkami nutritonu bo nutramigen jest strasznie wodnisty,no i wczoraj nasypałam jedą miarkę mleka więcej a zageszczacz 1 mniej no jak mi rzygnoł na podłoge jak z fontanny masakra przez to puzniej do samego wieczora mu się ulewało co chwilę przejebane prubowałam zagęścić mleko kleikami,kaszkami i tylko nutriton pomaga tak to wymiotuje wszystko,szkoda tylko ze ten pieprzny nutriton taki drogi 25zł co 4 dni no koszmar ale co zrobić.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do BEATY my mamy to nosidełko takie że on w nim nie leży tylko na pół siedzi leżaczek proponuje ale jeśli też ma podwyższoną górę bo są takie jeśli całkiem płaski to lepiej nie dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny, u nas sprawa wygląda tak: podejrzenie uczulenia na białko krowie (jako niemowlę śluz i biegunka i ciągła sapka, niepokój, prężenie się przy jedzeniu itd itd.) - to na moim mleku, mega rzygi po zwykłym bebilonie, poprawa po pepti (na którym jesteśmy do dziś). testy ige - nie wyszły (cały panel na zero, a ige 5,3). flora bakteryjna kału czasowo b. nieprawidlowa (po 4 tyg. bioprazolu), w gardle chwilowo wychodziło nosicielstwo gronkowca złocistego. niby teraz ok. w najbliższy czwartek idziemy na testy nietolerancji pokarmowych o spóźnionych objawach: testy igg (58 produktów). rozmaz krwi prawidłowy-nie ma wskazań na alergię ani pasożyty. jak podałam w 9 mż soki (a do tego raczkowała) wywołałam już refluks w pełnej okazałości - rzygi, ulewania i zespół sandifera - diagnoza gastrologa w oparciu o obserwację (ph metrii nie miala robionej, usg nic nie wykazało, krwi w kale nie było, niestrawionego tłuszczu w kupie brak, morfologia itd prawidłowe, tylko do 1 rż mocz zawsze zasadowy, co sugerowałoby alergię). reasumując na dzień dzisiejszy je trochę nabiału (masło, trochę danonka, niekiedy biały ser), ale po próbie przejścia z pepti na zwykły bebilon/bebiko itp. wymioty i biegunka. na dzień dzisiejszy z objawów: nawracające katary, chrypki, zaczerwienienia gardła, zbyt szybki pasaż jelit, po 2-3 kupy dziennie, śmierdzące, nie w pełni strawione (wieczorem wydala 2. śniadanie), niekiedy kwaśne, niekiedy nadmiernie żółte, ale po 1 rż przybory na wadze prawidłowe i b.regularne, apetyt po 1 rż - ok. przy ząbkowaniu nawraca poranna cofka, taka nadwrażliwość gardła, jak sobie wsadzi palec do buzi, albo coś większego nie pogryzie, albo spłynie jej katar i nie umie go wydmuchać - rzyg. ciągle lekko zabielony język, bywa że śpi z wyrzucona glowa, po piciu odbija sążnie, po jedzeniu coraz rzadziej, niekiedy memla językiem w nocy, chyba jej się ulewa. co do skóry: niekiedy sucha skóra pod oczkami, pojedyncze takie suche liszaje na podudziu pojawiają się i znikają, zaczerwienienie za uszkami bywa, niekiedy taka kaszka na skroniach po światło widoczna, tendencje do sklejania się warg sromowych (a chusteczek mokrych nie używamy) - to raczej wskazanie na alergię. a więc trudno mi powiedzieć, czy to jeszcze refluks, czy (jak sugeruje gastrolog): porefluksowe nadwrażliwe jelito, jakaś nietolerancja pokarmowa czy ciężkie ząbkowania, bo jedynym lekiem który jej pomógł był debridat, a probiotykiem sanprobi - oba leki pomagają przy zespole jelita drażliwego i jego nadczynności. albo to, jakiś problem z niedoleczonymi katarami i zakitowanymi zatokami, stąd spływający katar i cofki od niego. chodzę od Annasza do Kajfasza i już nie mam pomysłu, jak to wreszcie wyjaśnić. ogromnie liczę, że za jakieś 3 msce będziemy już mieć komplet zębów i może wreszcie coś się unormuje, albo te testy igg wreszcie posuną sprawę do przodu. z moim dzieckiem tj tak, że ona jest (nieskromnie) ładna skubanicą o b.długich włosach i uśmiechniętym wyrazie pyszczka, wiec jak ją prowadzę do lek., to oni zachwycają się jej wyglądem i zachowaniem i patrzą na mamę jak na wariatkę, że wymyśla choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Edyta, to witamy w klubie: zmagałam się teraz z katarem 2 tyg.: ale po lekach leciało jak z kranu - śluzowo-żółto i co najgorsze drugie tyle leciało po tylnej części gardła a potem ujawniało się w kupie. pomógł dopiero zestaw - mukofluid do nosa 2 x dziennie i hieprtoniczna woda 3 x dziennie: po tym z nosa wychodziły pokłady chyba z II wojny. polecam ten zestaw!! kiedy złapałam z 2 dni oddechu i miałam nadzieję że skoro wyszły dolne piątki (3 msce to trwało), to mamy trochę wolnego.... od wczoraj moje dziecko non stop miauczy, ciągle niezadowolona, pokłada się, lekki stan podgorączkowy, płaczem reaguje na wszystko (nawet na prezent od św.Mikołaja). wieczorem wymacałam, że czuć już odrobinę obie górne piątki!! więc tylko czekam, aż coś się znów wykluje: wróci katar, kaszel i w efekcie wymioty (bo cofka poranna już jest), apetyt już zdechł, a w nocy milion pozycji i kręcenie się. no i wygląd też już odpowiedni - blada, oczy podkrążone,buzia w podkówkę. DLACZEGO MACIERZYŃSTWO JEST TAKIE TRUDNE:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1978
czesc Dziewczyny, No my juz po wizytach, wczorajszej w Belgii i dzisiejszej wyplakanej w Holandii. W Belgii nie bylam zadowolona z wizyty bo tak naprawde nic nie powiedziala o refluksie tylko zapisala gaviscon i nie wiem czemu ale zbadala palcem odbyt tak ze mala nie mogla sie uspokoic przez 2 godziny, nawet po szczepionce nie widzialam jej w takim bolu. A i dala jeszcze skierowanie na barium swallow test, ale to chyba na sprawdzenie czy nie ma zadnych nieprawidlowosci przy przelykaniu bo ona sie krztusi czasem przy jedzeniu, czasem przy placzu. Tu na miejscu pediatra bez badania stwierdzil refluks i zapisal zantac.Poza tym miala tez usg i na szczescie zadnych zmian na plucach, serduszku nie ma.Po tygodniu mamy dac znac czy zantac dziala, jak nie to z mala do szpitala na kilkudniowa obserwacje dzien i noc. Troche sie uspokoilam dzis ze w koncu ktos na miejscu sie nami zajal.Daga probowalam dwukrotnie byc na bezmlecznej diecie ale zadnej roznicy nie widzialam choc do konca nie jestem pewna czy udalo mi sie wyeliminowac wszystko.Co do pozycji to ona teraz najlepiej lubi polsiedzaca i nawet gdybym chciala inaczej to ryk w nieboglosy. Gastrossus mam przeslany z Polski ale jeszcze nie uzywalam.jak stosowalam infacol na gazy to faktycznie odbijalo sie jej lepiej i latwo uwalniala gazy ale ulewala wiecej a gdzies wyczytalam ze infacol zwieksza refluks bo rozluznia miesnie przelyku i kwas bardziej podchodzi do gardla. A ten gastrossus to jak czesto podawalyscie dziewczyny? Sab simplex tez mam ale to podobne do infacolu wiec nie wiem czy jest sens podawac.Chyba na razie sprobuje ten zantac i po tygodniu zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to juz przynajmniej coś wiesz i jakieś leki już masz a wiec może coś ulży dziecku a ten syrop Gastrootus u nas się niestety nie sprawdził dałam jedna butelkę[ a dawaj tak jak pisze na opakowaniu] i przestałam bo nie było róznicy ale może wam coś pomoże trzymam kciuki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Beata ja mieszkam w belgii i moja mala pila zantac ( jest okropny w smaku ale jakos go pila on dziala na osuszenie kwasow)plus do tego motilium nie bardzo to dzialalo na Lilke potem motilium zamienilam na gastrotuss bylo lepiej ale kupy byly brzydkie i odstawilam zantac to kupy byly ok.Potem jak wrocilam do zantacu kupy znowu byly brzydkie i rzadkie wiec juz go nie dawalam.Tak jak pisalam dla mnie najlepszym lekarstwem jest gastrotuss tylko dziecko tez musi sie do niego przyzwyczaic i u nas on dziala bardzo na apetyt bo szybciej chyba oproznia zoladek.Z tego co pamietam to jedna dziewczyna co tu sie udzielala z holandii miala taki sam zestaw lekow zantac i motilium i pisala ze bardzo jej pomogly . Daga makabra z tymi zebami dobrze ze wy juz niedlugo bedziecie miec juz je z glowy u nas przebila sie druga dolna 3 po dwoch dniach meczarni a reakcje byly takie same jak u twojej Miski na wszystko reagowala placzem prezenty tez nie pomogly.Czekamy na gorne no i na jakis czas mam nadzieje bedzie spokoj.A kiedy zaczely wychodzic dla twojej corci piatki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1978
hej Edyta Ja dostalam ten sam zestaw ale molitium dopiero mam uzyc jak zantac nie pomoze, poza tym wizyta kontrolna za 2 tyg i jakby co to zmiana lekow i zapytam sie o ten gastrossus czy moge uzywac. W Belgii kazano mi tez zaczac wprowadzac stale pokarmy w 4 m-cu a w holandii mowia ze dopiero po pol roku bo karmie piersia i sama juz nie wiem....Mialo Twoje dziecko jakies testy na refluks? A i jescze jedno dziewczyny czy Wasze dzeci tez tak czesto sie krztusza?Bo moze powinnam zrobic ten test na polykanie czy nie ma zadnych nieprawidlowosci.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1978
a i ja juz nawet zdecydowalam sie na zabranie malej do chiropraktyka,niektorzy twierdz ze pomaga...byla ktoras moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata moja mala nie miala zadnych badan na refluks ani na alergie dzialam ze wszystkim instynktownie a z rozszezaniem diety na twoim miejscu bym poczekala napewno, wiem ze tu wszystko szybciej karza ale tak mozna postepowac przy zdrowych dzieciach a refluks niestety rzadzi sie swoimi prawami i ze wszystkim trzeba uwazac i postepowac powoli Ja po skonczeniu 4 miesiaca przez mala zaczelam dawac kleik ryzowy i tak zostal do kazdego mleka zaakceptowany potem marchewke gotowalam i dodawalam troche kleiku do niej i oliwy z oliwek ale to dosc dlugo trwalo tak na dobre zaczela jesc chyba po 6 miesiacu juz z ziemniakiem a potem miesko do tego dodawalam i kolejne warzywa powolutku Ale to dziwne ze motylium jest jak zantac nie bedzie dzialal bo zantac na osuszenie kwasow a motilium od ulewan i od wymiotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A odnosnie krztuszenia to juz wczesniej pisalam jak karmilam piersia to byla makabra z krztuszeniem non stop potem jak przeszlam na butelke to bylo o niebo lepiej teraz mala potrafi sie zakrztusic tym cofajacym sie pokarmem jak jej nie tak sie odbije wtedy kaszle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Beata, dobrze, że jakieś leki macie. moja jest i była krztuśliwa, tak jakby miała nadwrażliwe gardło, a już jak ząbkuje, albo ma podrażnione po infekcji, to przy każdym piciu się krztusi (a pije już z kubka). ten test, co pisałaś to jest rentgen z kontrastem? Gastrotuss to taka "pierda" na miodzie, nie powinnaś sie go bać, a jak Mała go zaakceptuje, to np dawany wiecz., przynajmniej w nocy będzie trzymał jedzenie brzucha. o chiropraktyku nie myślałam, ale znajoma (z Belgii zresztą) mnie wielce namawiała na osteopatię, że ona tym synów z refluksu wyciągnęła. nawet chciałam spróbować, ale jedyny gabinet osteopatii we Wrocławiu zamknęli, co chyba nie za dobrze o ich skuteczności świadczyło;-) Edytko, rozumiem Cię doskonale, ale złapiesz chwilę oddechu. u nas było tak: od pierwszej wyczuwalnej trójki pod palcem (że nie miałam wątpliwości że to ząb idzie) do całkowitego ich urośnięcia, ustąpienia opuchlizny itd. minęło ok. 4,5 msca (ale nam najpierw poszły górne 3. potem dolne). potem ok. 3,5 msca przerwy (oczywiście coś tam się działo w tych dziąsłach) i w połowie września (w kilka dni po 2. ur.) wyczułam pierwszy biały "kujek" na dole. mija 3. miesiąc a my kończymy właśnie dół i przechodzimy do góry:-( ale chyba muszę te ledwo przerżnięte piątki pokazać lek. bo tam sie jakaś krwawa ranka zrobiła, nie podoba mi się to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1978
Hej Daga No chyba nie bo ten z kontrastem to chyba dziecko musi wypic cos przed badaniem tak? Sama juz nie wiem...ona chyba miala zwykly zeby sprawdzic czy mleko nie dostalo sie do pluc.Mam pytanie odnosnie produktow mlecznych...jak to sie ma do refluksu bo fiksuje izaczynm myslec ze jej gorzej odkad wrocilam do nabialu? Mala wczoraj po pierwszej dawce zantacu byla ok od 8ejdo 1.30 am ale juz po karmieniu o 2ej az do teraz niespokojna kaszlala 6 razy i ulala 2 razy. Rozumiem ze zantac osusza kwasy ale nie trzyma jedzenia w brzuszku . Gastrossus ma takie dzialanie? Czytalam sklad i jest tam troche chemii boje sie zeby skladniki z zantacu nie 'reagowaly' wiec pewnie wpierw zapytam lekarza. Czy Wasze dzieci dziewczyny tez maja problem z odbijaniem? ja za zadne skarby nie potrafie z niej wydobyc dzwieku a probowalam juz wszystkiego..............no i caly czas boje sie ze ten zlobek tylko pogorszy sprawe...za m-c chce zaczac probowac wprowadzac cos co bedzie 'siedzialo' w brzuszku...od czego i jakiej ilosci najlepiej zaczac? Edyta wspominala cos o kleiku ryzowym.....czy ktoras z Was uzywala gavisconu??Sorki za tyle pytan ale jestem nowa w temacie a Wy wydajecie sie juz byc doswiadczone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1978
Edyta zantac podawalas jak? mam napisane 2x dziennie co 12 godzin czyli nie ma znaczenia czy przed czy po jedzeniu? bo nic nie jest napisane odnosnie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kwestii nabiału, to zapewne co lekarz, to opinia, ale np. nasza gastrolog nawet jak nie ma w badaniach alergii, odstawia dzieci refluksowe od nabiału, na mleko mod. daje pepti itp. bo uważa że białko krowie pobudza refluks. co do odbijania, miała Miśka taką fazę jako niemowlę, że nie umiała wydobyć z siebie powietrza, nie znalazłam na to sposobu, jedynie leżenie na brzuszku albo danie jej coś do pogryzienia np. zabawkę o stosunkowo dużych rozmiarach, żeby otworzyła do niej szeroko buzię pomagało. tak, gastrotuss trzyma. dana łyżeczka po jedzeniu ma wytworzyć taka błonkę na jedzeniu w zołądku, która trzyma. gaviscon infant baby? ten zagęszczacz? 2 mamy z naszego forum kiedyś uzywały: 1 bardzo sobie chwaliła, u drugiej wywołał zaparcia i kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Beata ja dawalam zantac tez dwa razy dziennie a dawka jest zalezna od wagi dziecka i dawalam po posilkach ale lekarz mowila ze to bez znaczenia. A odnosnie nabialu to najlepiej unikac skoro karmisz piersia ja staralam sie wogole nie jesc nic co zawieralo nabial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1978
Kurcze mala czesciej kaszle (juz siedem razy dzisiaj) i nie wiem czy to zantac nie dziala, czy musze poczekac az zacznie dzialac....czy moze to nabial.....We wtorek mam wizyte u chiropraktyka wiec trzymajcie kciuki dziewczyny bo ja lapie sie juz wszystkiego zeby tylko ulzyc malej.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U nas od 3 dni non stop ulewania nawet po zageszczonym mleku mały chce tylko na rękach w pozycji pionowej a mi się wydaje że wtedy duzo więcej ulewa niż na leżąco. Noc prawie nie przespana dzień też do dupy spał 2 razy po pół godziny i budzi się od razu widac ze coś z żołądkiem bo jak go podnosze to mu się odbija.Mam dzisiaj strasznego doła:( Zaczełam dawać 1/4 ranigastu od wczoraj na noc dzisiaj też dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata dajac zantac przynajmniej bedziesz wiedziala ze mala nie bedzie miala zapalenia przelyku a jest to jeden z nalzejszych osuszaczy kwasow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaśka kto Ci polecił podawać ranigast?? U mnie też jazda z jedzeniem, refluksem i cofkami, małemu się przebija ząbek i pewnie to wszystko rozkręciło;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama daje bo jest lepiej po nim,Córce w tym wieku ranigast przepisano w szpitalu przez 7 dni 1/4 tabletki rano i wieczór a pużniej 1/4 tylko wieczór przez 3 tygodnie.U nas dopiero w szpitalu gastrolg dla dzieci dośc daleko,jak już pojedziesz to zostaniesz ponad tydzien a ja mam jeszcze 3 latke w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama się jakoś ratuje da się wytrzymać ale załamanie też jest u nas najgorsze to nie spanie i budzenie co chwile:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzies czytałam że najgorszy 4 miesiąc u dziecka z refluksem i sama już nie wiem chyba racja bo bylo już fajnie w miare a teraz znowu przejebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaśka mój ma 8 m-cy to może bym mu dała ten ranigast na noc 1/4 tabletki skoro z córką tak Ci zalecali?? Mój mały brał polprazol koło 4 m-ca bo była jazda straszna z jedzeniem, ulewaniem a nawet rzyganiem. Teraz nie chciałabym jednak wracać do polprazolu bo mały później kupy miał jak wodę przez pewien czas, a poza tym podać te kuleczki to masakra;( Ja potwierdzam że 4 m-c jest straszny w refluksie i tak nam też profesor z Prokocimia potwierdził jak byłam z małym na konsultacji. Kurcze nie popisze bo mnie starszak woła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaśka u nas też szpital z oddziałem gastroenterologicznym dla dzieci to najbliżej Prokocim czyli jakieś 80 km od nas, bliżej jest pani gastrolog dziecięca ale kiepska, więcej mi nasz pediatra pomógł -on nas właśnie konsultował z Krakowem- i wiedział co robić, co podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z rangastem mozesz sprubować bo chociaż nam na parę godzin pomaga a taka ilośc dziecku nie zaszkodz może i wam pomoże u nas nawet prywatnie nie ma gastrologa OD DZIECI WSZYSTKO DALEKO.A nasza pediatra to nam nic nie przepisze poza debridatem a tak to da nam skierowanie do szpitala.Ajak twój ma już 8 miesięcy to może juz nie długo bendą trwały te męczarnie moja córka właśnie z końcem 8 miesiąca się uspokoiła i było po refluksie,już sie nie moge doczekac aż mały bendzie miał tyle A TU DOPIERO 4 MIESIAC:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata1978
Nie wierze ze 4 miesiac najgorszy bo u nas juz gorzej nie moze byc a my dopiero wchodzimy w 13 tydzien!!!!Noc byla przechlapana jak nigdy dotad i nawet ze zmeczenia pozwolilam malej spac na brzuchu ale nawet to nie pomoglo bo i tak refluks ja wybudzil wraz z kaszlem. Mam do Was pytanie jak Wam sie dzieci wybudzaja i caly czas jeszcze wija sie to karmicie je od razu czy dajecie smoka. Bo tak na moj chlopski rozum to jesli to mleko sie cofa to znaczy ze zoladek nie jest jeszcze pusty wiec nowa porcja mleka tylko pogarsza sytuacje....a i mam wrazenie ze ona za kazda porcja mleka robi sie ciezsza....Czy Wasze dzieci tylko ulewaja i wymiotuja i po tym poznajecie ze to refluks czy rzucaja sie przez sen? Ja dzis w nocy zauwazylam zimny pot na jej glowce po raz drugi od urodzenia...Co to moze byc??? Czy ktoras z Was karmi piersia? Jak tak to co ja moge jesc a czego unikac (oprocz nabialu i cytrusow).I rozumiem ze nabial to takze ciastka na masle i inne produkty z mlekiem w proszku etc??? To raczej niewiele zostaje po eliminacji....Nie macie czasem poczucia winy ze pakujemy tyle medykamentow w nasze malenstwa?? I do tego nie leczymy przyczyny tylko objawy plus rzadko te lekarstwa pomagaja??..... Ja swiruje karmiac piersia obwiniam sie ze przeze mnie sie jej ten pokarm cofa ale lekarze twierdza ze to najlepsze dla niej...Ja juz bym najchetniej na butle przeszla coby tatus mnie mogl tez czasem wyreczyc bo padam na 'ryj' Daga co do julki z holandii jak moge dostac jej maila , tak zeby nie byl widoczny na forum, pierwszy raz udzielam sie na necie i nie wiem jak to dziala... Kaska a jak Ci sie corcia odwodnila to rozumiem ze przez niejedzenie takt i jak to rozpoznalas i po jakim czasie ?? Wczoraj mala po posilku przez 3 h nie zrobila siusiu i sie zestresowalam , ale teraz jest juz raczej ok. Edyta wiem ze zantac osusza kwasy tylko nie rozumiem dlaczego ona po tym jest bardziej niespokojna i ma wiecej epizodow refluksu????!!!! A i do tegto moj partner boi sie jej dac do chiropraktyka zeby jej nie 'uszkodzic' tym masazem......paaaaaaadam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×