Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

dziewczynki jak myslicie czy jak moja mamusia urodzila mnie dwa tyg przed terminem i moja siostre dwa tyg przed terminem i moja siostra swojego synka dwa tyg przed terminem to czy mnie taki sam los czeka?? jeszcze przez te tygodniowe slurcze to juz w ogole tak mysle. ehhh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anastazja to fajnie, że wizyta się udała ;) tylko uważaj z tym sprzątaniem bo to nigdy nic nie wiadomo:) agnes nie wiem jak to jest ale pewnie różnie, każdy organizm jest inny i każda ciąża jest inna :) A ja dostałam dziś telefon z pracy :) dostałam premię świąteczną i bony (ale to po Świętach) :D bardzo się cieszę, boprzy ych wszystkich wydatkach każdy grosz się przyda ;) no i miło mi, że mimo iż pół roku juź mnie nie ma toszef nie zapomniał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorową porą :) Jestem zmeczona dzisiajeszym dniem i zaczynam sie denerwoawć tym, że zbliżają się święta a ja jeszcze w rozsypce z przygotowaniami. a przez to, że nie ma śniegu to wcale nie czuje atmosfery. Dobrze, że chociaz sklepy i ulice ustrojone to przypominają. Cieszę się, że w czwartek mam wizyte, bo sprawdze co tam u mojej dzidzi. Mąż sie nadal boi, że może sie okazać, że to jednak chłopiec, mimo, że 2 razy na usg stwierdzono, że dziewczynka. A dzisiaj znowu mi powiedziano, że brzuch mam malutki jak na ten etap ciąży, ni tyję i zaczynam łapac doły czy wszystko jest ok. Cos marudze dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jaja! szukam naszego topiku, a on gdzieś daleko, bo mój post zapisał się o godzinie 13, mimo, że pisałam go o 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Bylam wczoraj pierwszy raz na szkole rodzenia, troche pocwiczylam i wszystko mnie dzis boli, zastałam sie niemożliwie w tej ciazy heh. Ale dostalam sporo materialow i gazetek do poczytania, probki sudocremu, kilku kremow Hipp, dwie niemowlece czapeczki bawelniane i plyn do prania dla niemowlat. Fajnie :) Czapeczek juz nie musze kupowac :) Kotek chowa sie swietnie, z psem sie juz zaprzyjaznili i czasem sie zdarza ze kot sie psu do cyca przystawia. Poki co suka sie broni, ale jak zmieni zdanie to bede miala kurcze problem :( Ja sobie dalej rosne w szerz, spanie w nocy to masakra, wszystko mi cierpnie, pozycji nie moge znalezc, Marysia sie czasem tak wypnie ze az mi lzy w oczach staja tak boli. A tu jeszcze dwa miechy przede mna heh Dziewczyny, jak tam wasze niepalenie, trzymacie sie jakos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, nie bylo mnie a tu tyle napisane..dopiero skonczylam czytac:) aneczka, sylwia, danis- ja przytylam narazie 5,5 kg takze juz wogole malo. Brzuch mam maly w porownianiu do innych. Ide na usg po swietach. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Ale jak bylam ostatnio to tez mialam taki mikroskopijny brzuch a mala miala wage prawidlowa takze chyba taka uroda czy co. Czekam do nastepnego usg. mala fu- ja tez mam problemy ze spaniem i z kregoslupem. Tak to juz jest w tym ostatnim truymestzre:) agnes- ja tez mam skurcze ale nie takie mocne. MOj gin mowil ze do 10 dziennie moze byc oby nie wiecej. lula-usmialam sie z ta kapusta. Napewno chlopak hihi. A ze siweta nadchodza to babce przez mysl nie przeszlo:) anted - wysylam komorke na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamba.... 10 to ja mam na pol godziny- godzine..... :O ale co tydzien. nie codziennie na szczescie. a co jeszcze Ci lekarz powiedzial? ze jak masz wiecej to co sie dzieje?? ja jak pisalam jestem w Anglii i Ci Angole to maja inne sposoby na wszystko. pojutrze mam wizyte u poloznej po ktorej wlasnie nie wiem czego sie spodziewac. co mi powie... na pewno napisze a nie pisalam tu wczesniej bo tak patrze na topik i na Wasze posty i mysle tak rodzinnie i glupio mi bylo tu trzy grosze wpychac no ale przeciez to tak ma byc ;) pozdrawiam i pewnie sie odezwe jeszce pare razy bo i tak siedze w domu caly czas :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes- nie powiedzial nic konkretnego. Poprostu to moze prowadzic do porodu przedwczesnego i wrazie jak jest tak czesto to kazal do szpitala jechac. U mnie jeste taka sytuacja jak u Ciebie z tym, ze ja jestem w Irlandii a ze swoim ginem jetsem na telefon(polskim ginem). Jemu najbardziej ufam jednak bo tu opieka medyczna jest podobna do angielskiej:) Ja dzsiaij znow jestem na nospie, magnezie i jescze luteine zaczelam brac bo tak mi gin powiedzial bo lece w niedziele. Ze wzgledu na wczesniejsze skurcze kilka tygodni temu to mam brac tabletki na tydzien przed lotem. Nic sie nei przejmuj ze dopiero dolaczylas. Lepiej pozniej niz wcale:) Witamy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no zobacze ja co mi powie na polozna ale nie nastawiam sie na nic konkretnego :O dobrze ze masz kontakt z ginem polskim. tez bym takiemu najbardziej ufala. a tez masz co tydzien czy rzadzeij czy czesciej i jak to u Ciebie wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes- jakies 8 tygodni temu mi sie zaczely. na poczatku slabe i nie za czesto. potem byly juz coraz czesciej i jak dostalam kilka razy w ciagu godziny to zadzwonilam do polskiego gina i mi powiedzial ze to z aczesto, kazal wziac nospe, luteine i magnez. to bylo jak bylam w 25 tc chyba wiec bylo jesze za wczesnie. teraz juz moga byc bo macica sie przygotowuje do porodu itd. Bralam wtedy tabletki przez 3 tygodnie a potem odtsawilam i tylko przy magnezie pozostalam i tak mam skurcze kilka razy dziennie. Czasami 3, czasami, 2 , a wczoraj to chtyba z 6 razy. Ale taka jak pislam dopiko sa slabe i nie trwaja dlugo(u mnie ok 30 sekund do minutu max) to moze byc do 10 na dzien. Dzisiaj zaczelam znow brac tabletki bo lece do Plski na swieta i gin mowil zebym pobrala tydzien przed wylotem. Bo ostatniop to tez skurcze zaczely mi sie po locie. Nie wiem, byc moze to zbieg okolicznosci ale tak na w razie w. Zaszkodzic nie zaszkodzi a jedynie pomoc moze. Oto moja histporia skurczowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie zaczely jakos 6 tyg albo 7 temu ale ja mam co tydzien i to wlasnie te silne. na poczatku myslalam ze to moj zoladek bo bolalo mnie na gorze i tak czulam skurcze i sobie mysle eeetam penwie to zoladek. tydzien pozniej to samo itd. przeczytalam jakies dwa trzy tyg temu o tym Barxtonie Hicksie. wiec sobie mysle a to pewnie to. ale cholera w pt jak przeczytalam ze one nie powinny byc czesciej niz co godzine to az mi sie moj porod przed oczami pojawil. naprawde myslalam ze wydobeda moja Fasole juz ale na szczescie jeszcze siedzi :) mi w szpitalu nic nie moiwli zebym brala. tylko duuuuuzo wody pic i jesc zdrowo. a w ogole to powiedzieli ze mnie boli macica bo za malo wody pije i ze jestem wysuszona. to znow tlumacze jak krowie na rowie ze mam co tydzien takie skurcze i ze pije duzo wody i mleka a dzis to przypadek ze wymiotowalam i ze mam goraczke ale oczywiscie oni swoje... boje sie ze jak w pt albo w sob bede je miala znow to zanim dojade do szpitala to one mi przejda... i ze powiedza ze sciemniam. ale watpie zeby tak mowili, tzn mam taka nadzieje. o tyle dobrze ze kobiete w ciazy na pewno przyjma na oddzial. ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja też ma skurcze, twardnieje mi brzuch i mam bóle takie jak przymiesiączce tylko lżejsze. Jutro będę u lekarza to go podpytam. Słuchajcie mojej sąsiadki synowa urodziła dziś bliźniaki!! jeden ważył 3,900, drugi 2,900 :) rodziła naturalnie, 6 godzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla mamy blizniakow. ale kurcze roznica wagi. lula popytaj sie jakbys mogla o te skurcze prosze ja nawet nie mam zadnego gina polskiego do wypytania. dzieki z gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka pociesze Cie jutro 19 :D Sylwia widze ze w czasie sie przenosisz :P u mnie nuda. posprzatalam troche ale zostawilam na jutro jeszcze lazienke, jakos niedobrze mi... tak mi niedobrze jak w okresie mojego wymiotowania. nie wiem dlaczego tak sie dzieje. jem normalnie i zdrowo jak do tej pory. nie przejadam sie bo i tak mi sie nie miesci w zoladku duzo... nie iwem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie a ja dzisiaj po wizycie..no i większość z was martwi się że ma duże dzieci a mi lekarz chce jutro zrobić dodatkowe badania bo mu się nie podoba że mam małe dziecko..no i bądź tu człowieku mądry..mam nadzieję że szybko wrócę do domu po tym usg i nie będzie chciał mnie zostawić w szpitalu..pocieszające jest to że oprócz wielkości dziecka to nic innego go nie niepokoi..może po prostu taka uroda mojej kruszynki ?? ja ponoć też niecałe trzy kilo ważyłam przy porodzie.. Sylwia ja też tylko 8 kilo przytyłam i mam mały brzuszek..ale to nie jest powiedziane że mamy tyć nie wiadomo ile, tak już widać mamy.. dobrze koniec narzekania..odezwę się jak będę coś wiecej wiedzieć.. pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
widze, że wczoraj było was sporo a ja mam takie szczęście że zawsze pustki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) sprawdzalam czydziala bo nie moglam wyslac odpowiedzi bo sie cos wieszalo. I oczywiscie zrobilam ctrl c ale co z tego jak juz z pracy wychodzilam:) Sylwia- pisalam ze ja tez sie zastanawiam czyw szystko ok bo mi wszyscy mowiaze mam bardzo maly brzuch i faktycznie jak bylam na szkole rodzenia to mialam malutki w porownaniu do innych. Nie wiem ostatnio jakmialam usg robirone totez brzuch bylmaly ale dzidzia byla normalnej wielkosci i wazyla tez ksiazkowo wiec mam nadzieje ze taka nasza uroda. W kazdym razie czekam na Twoje wyniki bo sama dopiero bede miala usg po swietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja dziś jestem padnięta skurcze i napięcia brzucha. ale może to dzisiejszy wysilek umyłam okno i drzwi balkonowe, ugotowałam rosołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ale tu godizna się pojawia z kosmosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!:) Jejku ile napisałyście od wczoraj...całe mnóstwo:) Wiecie co mój brzuszek od dłuzszego czasu juz wcale nierośnie,a jak sie poloże to odrazu widac po której stronie jest moj synek:) Powiem Wam szczerze,ze na dokładne czytanie niemam dziś siły:( Cały dzień dziś śpię na stojąco i już niedaje rady...muszę się położyć.Postaram się zajrzeć póżniej.Sprawdze jeszcze czy umiem do anted ten nr.tel.wysłac.Nawet zakupy świąteczne odłożyłam na jutro a robienie ich tyle radości mi sprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś u styczniówek kolejna dziewczyna urodziła :D Ciekawe jak to u nas będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że uspokoiło się troszkę na naszym topiku i jesteście teraz zajęte.A ja troszkę odpoczełam chociaż wkoncu niepołozyłam się. I tak sobię myslę,że zapomniałam zupełnie o tym ważnym bardzo fakcie,że przestałam zupełnie palić i to napewno również ma wpływ na przyrost masy ciała...echhh napewno w moim przypadku niełatwo będzie dojść do swojego poprzedniego wyglądu,ale cóż będe walczyć jak tylko dojde do siebie po porodzie.Niezałuję mimo to,że rzuciłam palenie i napewno niezamierzam wrócić do tego wstretnego nałogu...chociaz pewnie schudłabym dużo szybciej,ale niewrócę napewno.Dla mnie to cud,ze udało mi się:)To dla mojego cuda:) Skoro styczniówki rodzą już w grudniu to lutówki zaczną w styczniu. Dobry pomysł z tymi telefonami,chociaż ja miałam plan mężowi powiedzieć zeby tu wszedł na topik do Was i Wam napisał,że jego żonka urodziła.Znajac jego to nieskończyłoby się na krótkim wpisie:) Jutro zaczynam konkretną realizacje mojej listy zakupów świątecznych,i tu mam na myśli prezenty.Bardzo lubię kupować prezenty dla kogoś ale wyjatkowo w tym roku sił mi brakuje...strasznie duzo jeżdzenia w rózne miejsca jutro mam,więc napewno będe padnięta,ale chciałabym miec juz to z głowy bo jutro już przecież 20 grudnia,a na ostatnią chwilę niechcę ryzykować,bo mogę o czymś zapomnieć. Postaram się zajrzeć do Was póżniej,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że uspokoiło się troszkę na naszym topiku i jesteście teraz zajęte.A ja troszkę odpoczełam chociaż wkoncu niepołozyłam się. I tak sobię myslę,że zapomniałam zupełnie o tym ważnym bardzo fakcie,że przestałam zupełnie palić i to napewno również ma wpływ na przyrost masy ciała...echhh napewno w moim przypadku niełatwo będzie dojść do swojego poprzedniego wyglądu,ale cóż będe walczyć jak tylko dojde do siebie po porodzie.Niezałuję mimo to,że rzuciłam palenie i napewno niezamierzam wrócić do tego wstretnego nałogu...chociaz pewnie schudłabym dużo szybciej,ale niewrócę napewno.Dla mnie to cud,ze udało mi się:)To dla mojego cuda:) Skoro styczniówki rodzą już w grudniu to lutówki zaczną w styczniu. Dobry pomysł z tymi telefonami,chociaż ja miałam plan mężowi powiedzieć zeby tu wszedł na topik do Was i Wam napisał,że jego żonka urodziła.Znajac jego to nieskończyłoby się na krótkim wpisie:) Jutro zaczynam konkretną realizacje mojej listy zakupów świątecznych,i tu mam na myśli prezenty.Bardzo lubię kupować prezenty dla kogoś ale wyjatkowo w tym roku sił mi brakuje...strasznie duzo jeżdzenia w rózne miejsca jutro mam,więc napewno będe padnięta,ale chciałabym miec juz to z głowy bo jutro już przecież 20 grudnia,a na ostatnią chwilę niechcę ryzykować,bo mogę o czymś zapomnieć. Postaram się zajrzeć do Was póżniej,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×