Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Ponieważ przezylam pobyt w szpitalu, napisze co jeszcze warto mieć oprocz tego co napisałaś Anted. A mianowicie na czas I fazy porodu moze błahe ale przydają sie dropsy czy inne cukierki ;-) moze banalne ale nie dośc ze po paru godzinach moze wanieć z paszczy to takie landrynki czy coś podobnego mają cukier i to dodaje zawsze troche siły- orzezwia. Ja tez zapakowalam biszkopty, bo zanim po porodzie doczekasz sie czegos do jedzenia to wybacz ;-) posilki były 10, 14, 17ta ;-) wiec jak przyjdzie rodzic w nocy to do 10ej mozna z głodu wyzianać ducha ;-) Aha proponuje miec w zapasie chusteczki higieniczne lub papier toaletowy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
małpka boję się , ale nie jest to strach , który paraliżuje. Pamiętam, że jak w 1 ciąży chodziłam do szkoły rodzniea padło pytanie na które każda miała odpowiedzieć czy jest dla Ciebie poród powiedziałam, że 3 najgorsze dni w moim zyciu. Położna była trochę w szoku, ale świetnie przygotowała nas do porodu myślę o oddychaniu naprawde bardzo pomaga. Poza tym ja jetsem osobą, która zawsze nastawia się na to, że może coś iść jak po grudzie i w tym wypadku też miałam takie nastawienie, że poród to 12 godzin, a jednak zycie jak wiele razy zaskoczyło mnie i poszło lekko, łatwo i przyjemnie możnaby rzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !!! dziewczyny , wszystkie ktore podrawialycie myszsza, wiecie jak dziala ta nasza kafeteria, raz sa posty a raz ich nie ma, poprostu umknely :) Olcia super ze juz wszytsko dobrze i ze napisals,dziekuje tez za cenne wskazowki, napewno zaopatrze sie w to co mowilas,zreszta juzmialm tego mala probke, poniewaz zanimmnie puscili do domu ostatnio to juz byla 20, a ja tylko po obiadku i juz mi doskwieral bol, i jedzonko z domu muialoby byc dostarczone na muss. Z tym zatrzymaniem w szpitalu to lekarz dal mi wolna reke,moglam zostac lub isc do domu, ale uwazac i wracac jakby cos. Ty byls w 35 tc, wiec duzo bardziej niebezpiecznie ,raczej warto bylo zatrzymac te skurcze, poniewaz innym przypadku wczesniak,a ja bylam dwa dni przed 38 tc i doszli do wniosku, ze nawet jak sie rozwinie to i tak juz czas. A myszsza zostala zatrzymana w szpitalu tylko z takim z samym rozwarciem ale bez skurczy ktore ja juz mam, ale ona ma do szpitala 40 km, i chyba to mialo zanczenie. dziewczyny musze konczyc, poniewaz moj maz zaklada ineternet swojej mamie, i na chwile bedziemy rozlaczeni, caluski powodzenia i dobrego samopoczucia,postaram sie zagladnac jak najszybciej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki widze ze goraco sie robi :) anted juz z rozwarciem i skurczami, myszsza rozwarcie... trzymam kciuki za Was dziewczyny neska glowa do gory, kazda ma problemy i jak widze sie tu wyzala, sama to praktykowalam ;) bedzie dobrze, mam nadzieje ze przespalas nocke spokojnie i dzis juz jak skowronek :) malpeczka widze ze bezsennosc Cie meczy :O ja zawsze ok 6 ide siusiu pozniej dwie godz zasnac nie moge i juz po godz snu i wstaje :O ale nie ukrywam ze wysypiam sie bo dlugo spie :) klade sie spac ok 1 w nocy i do 10 spie :) moze wez cos na odpornosc, wapno i wit C, mleko z czosnkiem i miodem bleeee ale pomaga, na goraco oczywiscie :) zdrowia dla meza oby nie przegapil tej odpowiedniej chwili dla Was :) zeby otworzyc te zdjecua trzeba miec program winrar :) lula dzidzia przecudna 🌻 u mnie jakos leci. caly czas nie moge sie ogarnac w pokoju. mamy tylko jedna mala szafe i musze po katach rzeczy rostawiac :O ale juz mam pomysl bo ciuszki dzidzi wrzuce do torby podroznej, szywna duza, akurat, a jakies papiery z banku, agencji i rozne roznosci wrzuce do kartonu, przykryje obrusikiem i postawie moje suszone kwiatuszki w dzbaneczku :) moja mala sie jakos nie rusza dzis sbytnio, albo spi, albo nie ma miejsca, ale wczoraj to szalala jak zawsze a dzis...:O no nic czekam az sie obudzi a jak sie nie obudzi do popoludnia to do szpitala polece pozdrowionka dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem ula zuzia przesliczna krowlena, ale fajne sa te nasze malenstwa i Zuzia i robercik,hm, ladna z nich parka, moze antos jeszcze zalczy jaks fotke :) agnes fajnie ze juz powoli sie urzadzacie i masz pomysly jak rozwiazac male niedogodnosci :) ja stracilam na wadze1 kg , a apetyt mi dopisuje, nie wiem co to moze znaczyc, ale moze to przez ten bol brzucha , ach co ja plote 1 kg w ta czy w tamta strone .Ale skurcze czuje caly czas od czasu do czasu, ale juz wiem ze nie pojade do szpitala zanim nie zlapie mnie to tak porzadnie, poniewaz teraz to albo mnie zostawia i bede tam kwitnac kilka dni niepotrzebnie, albo bede znowu wracac do domu, a ja tak chce jak dziewczyny, pojechac i juz zeby sie zaczelo :) moja bratowa w maju( szpital Lodz),tak jezdzila ze skurczami bez rozwarcia az 3 razy). musze zmienic stopke zaczynam juz 38 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzewczyny! Ja też staram sie wsłuchiwać w swoje ciało ale żadnych skurczy regularnych u mnie nie ma. Wczesniej to miałam jakby więcej nawet tych przepowiadających a teraz nic. Ja to chyba urodze jednak o terminie tzn około 9 luty bo pierwsza córke też przenosiłam tak do 40 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula slczna gwiazdezka:*:*:*:*:**:* mysza trzymaj sie dzielnie trzymam kciuki a ja wczoraj tak zmeczona polozylam sie a tu nic tylko takie nieprzyjemne uczucie ciezkosci ledwo co oddychalam brzucol wydawal mi sie bardzo ciezki i duz strasznie mi bylozle poszlam wylezec sie w wannie jak lezalam bylo lepiej ale jak wyszlam to znow to samo lazilam do toalety zmuszalam sie do wyproznania ale jeszcze dlugo sie eczylam znim zasnelam ale za to pospalam sobie do 12:) rozbita dzisiaj jestem nie mam pomyslu na jakis szybki obiad i wogole tak jakos mi zle pije wlasnie kawke zeby sie oudzic i zaraz trzeba zaczac cos dzialac... wlasnie spojrzalam ze dostalam list od poloznej zebym przyszla na jakas ozeznawcza wizyte 23 nie rozumiem dokladnie co tam jest napisane ale domyslam sie ze to taka ostatnia wizyta na ktorej powie mi co i jak i co mam wziasc wogole o dobrze bo dzisiaj chcialam jechac sie do niej zarejestrowac:) anted jak sie czujesz? mysle ze z takim rozwaciem to juz naprawde nie duzo zostalo uwazaj na siebie i obserwuj sie pilnie. malpeczko widzisz dzisiaj Ty mialas problemy ze snem....bidulka dla mnie wlasne ten sen jest najgorszym objawem ciazy bo gdyby nie to wszystko inne super pozdrawiam Was kochane zastanawiam sie jak lula i jenny sobie radza jak wyglada teraz ich dzien...mam nadzieje ze nie dlugo zajrza do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewuszki!!! :D wstałam dziś o 13 i jestem suuuuupeeeeer wyspana bo położyłam się wczoraj o 19, ale coś czuje że za bardzo sobie pofolgowałam i dziś znowu nie usne. neska---> wiem co czujesz odnośnie zachowania męża. ja swojemy najchętniej oddalabym dziecko, niech on donosi to może zrozumie jakim jest ignorantem!!! żądamy wsparcia a wyparcia się na nas bo im brakuje rozrywki, nam też jej brakuje!!! no... to by było tyle. Jennny,Lula---> ale te maleństwa cudowne, a te pampy jakie się wielkie wydają mimo iż wiem jakie są małe.:D :D :D ja się z porodem nie spiesze, poczekam sobie jednak...ja się boje nacinania!:| jeśli ta kafeteria nie chodziła bo oni zmieniali szate graficzną to przynajmniej mogliby uprzedzić co? Miłego Dzionka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,4385.html może komuś się przyda :) mają sporo fajnych artykułów, ale tamten o diecie mi sie nie otwiera Zuzia to śliczna panienka :), pozdrawiamy Was serdecznie zdjecia i filmik robercika, suuper, facet to ma głos ;). Mati na początku sie wystraszył, a potem kazał sobie puszczać kilka razy ten filmik ;) ja z kafe nie mialam problemu ostatnio, ale znowu nie siedze zbyt czesto i dlugo i dla naszych pierwszych mam :), o karmieniu noworodka http://babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,4368.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noddy
Hej tak sobie czytam i mam pomysł dla tych dziewczyn które mają problem ze spaniem w nocy.Otóż pożyczę wam moje dzieci a zwłąszcza młodszą Oleńkę na dzień lub dwa i zaręczam że po wspólnie spędzonym czasię bedziecie słodko spały i nic tego snu nie zakłóci hi hi. Od jakiegoś tygodnia lub dwóch roznosi mnie energia.Wszystko mogę robic i nie mam ochoty nawet leżeć ale piljnuję się bo potem tak mnie boli kręgosłup że ledwo żyję. Małpecvzko jeśli chodzi o twoje pytanie na zabezpieczenie się przed ospą to należy o tym myśleć podobno ok 3 miesięcy przed ciążą.Jest szczepionka przeciw ospie zalecana w kalendarzu szczepień ale nie obowiązkowa także dla dzieci.teraz natomiast mogę się tylko modlić aby nic mnie nie wzięło. czekam nA księdza.dziewczynki ciągle pytają kiedy przyjdzie.Natomiast mąż troche się wstydzi bo cały w białe cętki.wczoraj kiedy mnie nie było nawet nie otworzył drzwi dla kobiety która kasuje nas za wodę.biedak to tak uwłacza jego męskości hi hi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noddy ---ja mogę Oleńke wziąć o ile nie ma klaustrofobi i dobrą kondycje żeby się do mnie na pięte piętro wdrapać, bo nie ma windy w starej kamienicy. co do męża twojego to-- :D haha przykro mi ale jego pocieszyć nie potafie i musi się pomęczyć. lol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
energii ci zazdroszcze, ja jestem w stanie tylko wieczorem pomyśleć sobie: jutro zrobie to i to... i na tym się kończy :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ mi mleko cieknie... Wam też? mi w sumie tak od listopada kapało troche, ale wczoraj to masakra do kawy mogłabym sobie dodać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski! Widze ze problemy ze snem powoli doskwieraja nam wsztstkim. Ale organizm nas przyzwyczaja do przyjscia dziecka na swiat a wtedy tez nie pospimy :-) Bylam wczoraj na szkole rodzenia, znow walkowanie na temat porodow. Niby to juz slyszalam ale jakos lzej na duchu mi sie zrobilo, jak posluchalam opowiesci mam ktore to przeszly. Coz taka nasza natura. Polozna sie smiala, bo moj maz powiedzial mi ostatnio: nie martw sie razem przez to przejdziemy. I brzmi to pieknie, chociaz w bolu nie pomoze. Na to polozn a, ze moze mu pomoc sie lekko zsolidaryzowac i przed porodem zrobi mu tak jak i mi mala lewatywe haha. Wszyscy wybuchli smiechem... Damy rade dzieczyny a co tam! Sliczne malenstwa mamuski, jak ja wam zazdroszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulenko ze mnie tez cieknie jak z kranu ale coz ja dzisiaj mam strasznego lenia nic mi sie nie chce nastalam sie troche nad kuchenka bo nalesniki smazylam i mi teraz nie dobrze :( wogole chcialabym sie za cos zabrac ale nie wiem za co pierwsze i do tego zaraz wszyscy domownicy wroca a ja tak nie lubie jak uz mam cos robic t najlepiej jak jestem sama w domu i nikt mi sie nie kreci a jak tam u Was dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina--- u mnie nikt się nie kręci od 6:30 do 18:30 a czasami to i do 22. i czuje się bardzo samotna, a wole jak mąż jest w domu gdy sprzątam mimo iż przeszkadza to od dziecka nie lubie sprzątać i lżej mi jak mam do kogo gębe otworzyć, to takie znieczulenie albo odwrócenie uwagi od wykonywanej mechanicznie czynnośći. a od tych naleśników to się pewnie oparów i dymu nawdychałaś że o męczącej pozycji nie wspomne nikita--- takie położne śą zajebiaszcze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Wróciłam z pracy, zjadłam obiadek i już wszystko przeczytałam. Myszsz - trzymam kciuki! Miejsce na podium czeka :D Neira1 - fajnie, że chcesz do nas dołączyć :) Pisz co słychać, jak przechodzisz te ostatnie dni, no i z checią poczytamy jak przbiegły Ci te wszystkie miesiące. Olcia - to teraz wszystko jasne z tą Twoją nieobecnością. Oby już nic nie przeszkadzało Ci w regularnym odwiedzaniu naszego topiku. Lula - Zuzia jest wspaniała! I ma cudowne policzki! Uwielbiam u dzieci policzki, rączki i stópki. Wcale nie wygląda na wczesniaczka. Danis - dzięki za dobre wieści, chociaż coś pocieszającego. Czekam na wieści od Malpeczki, może bedzie coś nowego. Dziewczyny widzę, że większośc z nas ma problemy ze spaniem. Chociaż sa tu takie co to śpią do południa :) Tylko pozazdrościc. Ja się budze w nocy podczas przekręcania z boku na bok. Dzisiaj to sie nawet obudziłam prawie centralnie na brzuchu. Ale się wystraszyłam. Jeśli chodzi o spanie to tej pozycji bardzo mi brakuje. A pewnie jeszcze długo sie nie da spać na brzuchu, bo będzie z piersi leciało przy ucisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie !! zapka, fajne te artykuly i tez ten kalendarz rozwoju dzieci w poszczegolnych tygodniach zycia. ja zaraz biore sie za czytanie \"Jezyk niemowlat\" Zabulenka i katarina ja to wam nawet troche zazdrozcze tego mleczka, ja narazie nawet kropleki nie mam,ale az tak bardzo sie tym nie martwie poniewaz wiem od kolezanke ze wiele z nich dopiero po przystawieniu malenstwa do piersi zaczelo miec laktacje. Moje malenstwo tez szaleje, na zmiane ze skurczami, chyba zaczne jemierzyc dopiero wtedy jak zaczna mi troche bardziej dokuczac. Ja podobnie jak zabulenka tak do 14-15 godz dzialam i jestem w stanie cos zrobic, ale potem to juz moja energia jest wyczerpana, dlatego taram ie robic jak najwiecej rano, przatanko,pranko, obiadek, dzisiaj tez zrobilam na dwa dni min. paste do chleba z twarogu i wedzonej makreli z zielona pietruszka, moj maz b. lubi. wogole my jemy duzo rybki, wczoraj mielismy karpia, a dzisiaj dorsza. ale teraz to juz tylko tv, ksiazka, komp i lozeczko, i trzeeba korzytac z tego wolnego czau poki mozemy :) nikita fajna historia w tej szkole rodzenia z ta lewatywa dla meza :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia--- większości z nas chyba lepiej sypia się w dzień niz w nocy. mnie przynajmniej tak. ja zawsze sypiałam w pozycji embrionalnej więc nie zazdroszcze ci odzwyczajania się od twojej ulubionej- ja bym nie mogła, tylko, ze moja jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, Zabulenka zapraszam do siebie, starczy dla wszystkich, a moj maz kupil swiezutki chlebek, mniam, ale ja juz po obiedzie i dzisiaj nie zamierzam jesc kolacji, poniewaz mam juz coraz czesciej skurcze, i gdyby tak do nocy nie odpucilo to kto to wie, nie chce z pelnym brzuchem bo i lewatywa nie pomoze. wiecie mam skurcze, ale takie nie bolesne, poprostu je czuje juz sama nie wiem, czy takie powazne musza byc bolesne, a takie niebolsene to moze jednak o niczym nie swiadcza, ah zmieniam temat, co dzisiaj tak pusciutko, juz ponad godzine nikogo nie ma :(, ciekawe jak myszsza,co u niej macie od niej moze jakies wiesci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted ja juz przeczytalam ten jezyk niemowlat od deski do deski, po pozniej nie bedzie czasu i faktycznie jest wiele fajnych porad. Dla nas mamusiek z pierwszym dzieckiem przydadza sie napewno... Kumpela czyta jezyk dwulatka, tez fajnie napisana... Milej lektury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted ja jestem i czytam artykuły na babyonline .pl ;-) Te skurcze o jakich mowisz tez mialam, poczekaj co dalej ... mysle ze jesli to JUZ TE to na pewno w koncu zaczną byc bardziej douczliwe. W razie czego daleko nie masz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzieki , olcia chyba masz racje dopoki nie dadza sie mi te skurcze porzadnie we znaki, nigdzie sie nie ruszam. a jutro mam zaplanoway wyjazd do Slupska, chce kupic jeszcze kilka rzcey, kosz wiklinowy na bruden ubranka dla malego, lampke nocna i prezent dla mojego taty, poniewaz wczoraj mial imieniny,ale zobaczymy sie dopiero w niedziele. i moze kupie juz nianie elektryczna, chociaz to nie jest takie pilne. Olcia,a ciebie po wyjsciu ze szpitalalapaly jeszcze te skurcze, i wogole co ci powiedzieli zekiedymasz wrazie czego wracac do nich. nikita ja dopiero zaczelam czytac,a dwulatka to chyba dopiero jak nasze dzieci beda sie zblizaly do tego wieku. szybko zleci. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wyjsciu ze szpitala nic takiego sie nie zdarzyło oprocz pojedynczych przypadków twardnienia brzucha np. wczoraj wziełam nospę bo nie brzuch pobolewal. Dowiadywalam sie ze mozna dalej brac nospę. Było dla mnie duzym zaskoczeniem, z takie pierwsze niebolesne skurcze wygladaly jakby maluch sie prężyl mocno w srodku. Bardzo wyraznie odczuwalam skurcze leżąć na wznak podlązona pod ktg. Maskra - mimo ze były niewielkie to na wznak dochodzil ból z krzyza ktory dawał w kość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam dzisiaj na usg wszystko wyszlo wporzadku procz jednej sprawy z obwodu glowki i brzuszka wynika ze jestem w 35 tygodniu zgodnie z prawda a z dlugosci kosci udowej ze dzidzia ma 32 tygodnie czy ktoras z was tez tak ma ? pomocy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane, długo nie pisałam ale na bierząco czytam, widze że nie tylko ja mam problemy z energią, ciągle bym spała nic mi się nie chce a od poniedziałku mówię sobie że musze posprzątać sypialnie, a jutro już piątek. oh leniuch ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×