Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

tilli sen to dobre rozwiazanie,jutro nowy dzien i napewno bedzie lepszy ja tez cos dzis juz spiaca jestem fajnie by bylo zasnac teraz i obudzic sie jutro o 12:)no zobaczymy czy sen przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to co pisala osoba z pomaranczowym nickiem bylo do mnie to dla mnie ma znaczenie wymiana informacji z kobietami, ktore podobnie jak ja sa w ciazy....czy to wazne gdzie bede?...jak bede miala ochote to nawet na marzec sie przezuce;).... sylwia72 ostatnio bylam u lekarza 24 stycznia i wiesz kiedy dalam mi nastepny termin 7 lutego!!!!!...jakby nie wiedziala ze jak 28 stycznia nie urodze to bede juz dlugo po terminie....dobrze, ze mam fajna polozna i dzieki niej ide jutro do szpitala.....maja mi zrobic jakies dodatkowe badania...zobaczymy jak to bedzie..w kazdym razie moja corka jest dosyc duza 3,5 -3,6..jesli chodzi o nia to bardzo dobrze...ale mysle jak to bedzie z porodem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Manusie, szybko napiszę co u mnie słychać i zacznę czytać, co się dzisiaj działo u Was przez cały dzień. Więc wizyta dzisiaj u lekarza była......taka sobie. Mikołaj ma zastój moczu w nerkach, więszy w lewej. Jak na razie tylko tyle wiem i tylko tyle lekarze wiedzą. Dopiero jak się urodzi będzie można dokładnie go zbadać i snależć powody takiego stanu. jAK NA RAZIE mIKOŁST W DOBREJ KONDYCJI, TYLKO NIE WIDZĘ I NIE CZUJĘ OZNAK ZBLIŻAJĄCEGO SIE PORODU. Główka jeszcze nie jest w kanale , a stawianie się brzucha 6 razy w ciągu dnia nic nie oznacza. buuuu, poczytam i wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o snie moge sobie chyba pomarzyc...tysiace mysli (niekoniecznie dobrych) przebiega mi przez glowe i strasznie mnie boli dol plecow...cos czuje ze ja bede miec dzisiaj tutaj dyzur:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie tylko ty;)...ja tez jakos spac nie moge...szukam jeszcze jakis fajnych rzeczy dla dziecka na ebay-u...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o! jak milo ze ktos jeszcze czuwa.... a ostatnie 3 doby spalam po 12 godzin prawie bez problemu...niestety..troszke stresu dzisiaj i od razu 'placek' co jeszcze zamierzasz kupic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sama nie wiem;)...moze cos fajnego wpadnie mi w oko...wlasciwie wszystko juz mam..na poczatku to mialam panike..jeszcze to i tam to..a teraz luzik...wszystkie ciuszki uprane, wyprasowane i rowniutko ulozone:) ...torbe tez mam spakowana..tylko zadnych oznak zblizajacego sie porodu...a tak chcialabym juz moja mala miec przy sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajniutkie:) ja nie mam zadnego takiego fotelika...jedynie fotelik do samochodu:) jak sie uprzec to mozna w nim tez bujac:D tak na prawde to mam malo rzeczy...znaczy sie akurat tyle ile chyba jest niezbednych...stwierdzilam ze jak co to pozniej dokupie... Moj maz to minimalista....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie dzisiaj chcialam spakowac i dotarlo do mnie ze nie mam w co:) jutro ide koniecznie kupic torbe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już poczytane. Zapomniałam napisać o tych opuchnięciach. Więc lekarz zmierzył mi ciśnienie, jest w normie, nie jest podwyższone i przez całą ciąże miałam w normie, więc opuchniecie uznane zostało za błachostkę bo zrobieniu usg i wykryciu tego zastoju w nerkach. Humor, mam taki sobie to z powodu tego badania i sama nie wiem, co myśleć. Dopiero jak Mikołaj się urodzi będzie można dokładniej go zbadać. Żeby nie myślec przez cały czas o tm poszliśmy dzisiaj z mężem na Lejdis. Tego mi brakowało, żeby po prostu pośmiać się. Sympatyczna komedia. Tilli, może tez jutro poprafisz sobie humor. Wiem , że i tak na hormony nie ma rady ale trzeba sobie jakoś pomóc przetrfać do porodu w normalnej atmosferze. Póki mnie nie dopada mega zły nastrój postaram się coś doradzić. Właśnie, zakup czegoś ładnego dla siebie lub maluszka to też dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chwilowo fotelika do auta nie kupuje...bo go poprostu nie mam;)...w sumie to tez mam rzeczy ktore sa niezbedne...ale moj maz tak sie cieszy na nasza mala, ze w sumie moglabym jej kupic wszystko co bym chciala..ale nie jestem taka:)..wszyscy w rodzinie z niecierpliwoscia czekaja na nasze baby i typuja jak bedzie wygladac ...jestesmy tak rozni od siebie...ze to bedzie prawdziwy misz masz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochaniutkie :) Jeszcze nie rodze - chodz myslalm ze to juz :) mam straszne nerwobole kazano mi leżeć wiec to robie. Miałam wybor zostaje w szpitalu albo leze w domu - zdecydowanie wybralam dom bo szpital mam pod nosem wiec jak cos to pędzę. Nie wiadomo tak dokladnie co uciska mi ten kregoslup ale jak wiadomo zdjecia nie moga mi zrobic. Jezeli chodzi zas o wyniki badan wszystko elegancko i dzidzia rozrabia na calego w brzuszku. Trzymajcie sie ... wracam do luzka tam gdzie moje miejsce ,,,, Małpeczka mowiłąm ci ze jestes kochana ? :) Dzieki dziewczyny za troske, odezwe sie i poczytam was jak bede miala wiecej sily bo poki co nie mam sily na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neska:) dokladnie tak sobie pomyslalam...jutro pojde na zakupy i wsio:D to zawsze poprawia humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
titi:D oh jak dobrze slyszec ze nic zlego sie nie dzieje...tzn bardzo mi przykro z powodu tego bolu...ale najwazniejsze ze u twojego baby wszystko gra i szkrab dalej warjuje:) odpoczywaj ile sie da, lez, lez i jeszcze raz lez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! ja też nie śpię nawet nie próbuje sie kłaść chociaż mąż wołał. Ja tez buszuje po allegro ale szukam jakiegos taniego nosidła do wózka bo cos czuje że mi sie przyda. Mieszkam na drugim piętrze i małego bedę musiała chyba w atkim nosidle wnosić do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli, to świetnie, tak trzymaj. titi, dobrze że Ciebie nie zatrzymali, są jeszcze rozsądni lekarze. A skąd się wzięły nerwobóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala fu - to samo u mnie:D jestesmy tak rozni od siebie ze mieszkanka wybuchowa normalnie...roznimy sie chyba wszystkim czym mozna:) ja najbardziej smieje sie z faktu ze bede miala 4 fazy porodu..bo jedna z nich to bedzie rodzenie uszu:) moj maz ma odstajace uszy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Gosiaczku. Nie wiem, czy byłaś na dwukropku, tam też dużo tanich rzeczy znalazłam, międzzy innymi fotelik, który można też wpinać do mojego wózka i naprawdę ceny znośne i całą furę pięknych ubranek dla Mikołaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek:) witaj wsrod nocnych markow nosidelko do wozka dobra rzecz..ja tez mam taka gondolke bo na 1 pietrze mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuję położyć się spać, może zasnę Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znów pospałam od 23- iej do 1-szej i teraz już nie mogę zasnąć... Byłam dziś u gina. Pomacał, obmacał, kazał odstawić wszystkie tablety, ocenił wielkość dzidzi na jakieś 3,5 kg (niby \"na oko\", ale jest w tym dobry - byłam świadkiem, jak dziewczynie wychodziło z USG w 40 tyg. 2,1 kg i wszyscy się martwili, a on powiedział po obmacaniu jej brzucha, że 2,6 - 2,8 i jak się urodził, to rzeczywiście miał 2,8!). Jak go spytałam, co zrobić, żeby się omłody obrócił, to powiedział, że... stać na głowie i się uśmiechnął, a potem kazał się zgłosić do cc na 13 lutego. Jeszcze pytał, czy może być 13, bo on się żenił 13-go o 13-tej, a ja się zgodziłam, bo z moim chłopem na pierwszej randce byłam 13-go i 13-go też miałam ostatnią @, więc czemu nie... Pośmialiśmy się, dał mi jeszcze skierowanie na USG ostatnie kontrolne i kazał przyjść z torbą 13-go o 9.30. Więc wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jednak cc i to pewnie na Walentynki, no bo raczej nie w tym samym dniu, co przyjmą. Chyba, że każą jeszcze poleżeć do terminu, czyli do 18-go... Ale w sumie, to już wszystko mi jedno. I nawet z tym cc się już pogodziłam, mimo, że bardzo mi zależało na naturalnym, no ale cóż - Kasper zdecydował inaczej :) OK, spadam spać, może się uda zasnąć. Powodzenia, Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małpeczka, mam do Ciebie prośbę. Podawałam anted wczoraj chyba czy przedwczoraj mój nr na komórę, ale widzę, że nie zdążyła mi wysłać kontaktów do Was. Napiszę Ci maila z moją komórą, a Ty, jeśli masz, to prześlij mi namiary na Was, bo jakby tak co, to potem zero kontaktu z Wami... Już Ci maila piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa.
agnes - podobno pomagaja migdaly na zgage i jeszcze cieple mleczko przed pojsciem spac i probowalam herbaty z miodem codziennie rano u mnie zaczelo to sie juz kilka miesiecy temu i wtedy to nie tylko mnie palilo w gardle tylko az mialam bole w klatce piersiowej :O potem pilam ta herbate i zaczelam jesc migdaly i przynajmniej moja zgaga jest palaca ale nie bolaca (co za ulga). ale i tak po tylu miesiacach to juz jestem tym tak zmeczona ze plakac mi sie chce sprobuj tych migdalow moze. powodzenia. mam nadzieje ze ci pomoze. malpeczka - hehe... moj nick wzial sie wlasnie z zachcianki. mialam wtedy taka straszna ochote na kluski serowe albo ew. pyzy z miesem tak mi sie ta kluska z glodu wpisala i tak zostalo :D twoj nick tez mi sie podoba bo lubie malpki. pozdrawiam serdecznie Blondi - ale sie usmialam z tego co Ci lekarz powiedzial o stawaniu na glowie :D A i przepraszam ze tak sobie wskoczylam na wasz topik z marcowek ale titi u nas bywa i chcialam zobaczyc co u niej a poza tym to wcale bym sie nie obrazila gdybym dolaczyla do lutowek. a termin z usg mam na 29 luty. pozdrawiam wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 luty niebezpieczny termin:) urodzinki co 4 lata:D A ja wlasnie nadrabiam i karmie malego,tylko wtedy moge byc na biezaco z wami:) Sylwia co sztucznego mleka,to nie slyszam o tym,ale u mnie juz zapozno,bo daje maleu troszke ok23:)a reszte maly konsumuje z piersi,i szczerze mowiac widze,ze nie przepada za butelka:) wiec moze sie nie rozleniwi Danis rok czasu to długo,mam nadzieje ze ja chociaz pol wytrzymam,przeszkadza mi to cieknace ciagle mleko:( A co jak dziecko zaczyna zabkowac? nie gryzie piersi? Katarina super,ze masz kolezanke i takm maluchem:) no i widze ze jestes pozytywnie naladowana !tak trzymaj Titi wspolczuje bolu:(Ale juz niedlugo:) Tilli nie martw sie nie jedtes sama,to tylko paskudne hormony,no i zawsze jest jeszcze maluszek pod serduszkiem. Ciekawe jak Anted czy juz jst z Matim? No dziewcyny Luty sie rozpoczal wiec rozpakowywac sie:) milego dnia wszystkim zycze:) moj mały własnie zasnał na piersi wiec czas sie polozyc,buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Doberek:) udalo mi sie zasnac...co zakrawa na cud, dobrze ze mam zatyczki do uszu bo inaczej zaraz bym partnera za to chrapanie udusila poduszka. Zaczynamy nowy dzien..ja co prawda od ciszy domowej i dąsania się na siebie ale tak jak Jennny powiedziala:) najwazniejze ze Maluszek jest pod serduszkiem.Dla Niej moge przechodzic najgorsze burze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim...a ja wlasnie szykuje sie do szpitala..na kontrole... tilli jak ty bedziesz miala 4 fazy porodu to sie dziewczyno nameczysz;)....a dzieci niekoniecznie musza te niezbyt fajne rzeczy odziedziczyc..byc moze twoj skarb bedzie mial od was wszystko to co najlepsze..nigdy nic nie wiadomo..jaki ideal urodzisz:) blondi20015..mnie to zawsze dziwilo jak polozna po \"obmacaniu\" brzucha jest w stanie stwierdzic ile dziecko wazy!!..lekarka, przynajmniej w moim przypadku,robila tylko usc i jak sie pytalam ile bedzie corcia wazyc?..to za kazdym razem mowila, ze bedzie duze dziecko...co mnie wkurzalo...bo duze to moze byc 4,5..ale i 3,2kg...natomiast polozna podotykala i stwierdzila ze 3,5-3,6 i jakos jest to dla mnie bardziej wiarygodny wynik...bo nie ma to jak wprawne rece;)..a ostatnio ta sama polozna na kursie..na przyspieszenie porodu polecia nam sex...powiedziala, ze w meskiej spermie sa jakies skladniki, ktore wywoluja skurcze...wiem, ze moze nic specjalnie odkrywczego nie napisala..ale chcialam tylko przypomniec, ze jest tez taki naturalny srodek na przyspieszenie porodu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Teraz wszystko jasne dlaczego w ciągu dnia zdarzaja się pustki. Bo wy przegadacie pół nocy, a potem odsypiacie :) Blondi - Anted od czwartku jest w szpitalu, więc myslę, że to dobry pomysł z tą wysyłka do Malpeczki (o ile ona też nie pójdzie do szpitala) Mala fu - tez słyszałam, że to dobry sposób i staram sie ragularnie stosować :) A co do karmienia piersią to barzdo bym chciała i to przynajmniej 6 m-cy. I to prawda, że jest wygodniej niż butlą, bo gotowe i podgrzane. Danis - ja się zastanawiam jak się zakwalifikować - już rodziłam, więc wieloródka, ale to było tak dawno temu, że nie wiem czy mój organizm cokolwiek pamieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×