LUTY 2008 !!!

Ja tu z takim niusem a tu nikogo nie ma :(

JAK TO NIE MA??????????????????????????MAMBA GRATULACJEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!! o kurde ale fajnie:):):):)

hej:) mamba gratulacje!!! no to fajnie, ja mam termin na październik, Angelika na listopad, a Ty na grudzień:):):) teraz czekamy kto będzie mial termin na styczeń:) ja uciekam spać, w weekend studia, ale odezwę się niedlugo:)

dzieki dziewczyny:) Truskawkowa- w sumie u mnie tez moze byc listopad bo Viki urodzilam 9 dni prezd terminem:) Spadamy z Viki na wies. Bede jutro :) MIlego dzionka wszystkim!

hej nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Podczytuje dosyć regularnie, ale przy mojej rybce dosyć trudno cokolwiek napisać, klawiatura i myszka oczywiście jej. Gratulacje dla wszytskich przyszłych mam, no i też się pochwalę, podobnie jak Angelika mam termin na listopad (też będą dwa skorpiony i dwa wodniki) Tyle piszecie o rozowju swoich dzieci, jak pięknie chodzą, wszędzie włażą i psocą. Moja chyba jako jedyna jeszcze nie chodzi, tzn drepcze przy naszej asekuracji, ale dopiwero od paru tygodni. Bylismy nawet u neurologa, okazało się, że wszytsko jest ok, tylko mój leniuszek rozwija się w swoim tempi Słonecznej soboty dla wszystkich mamuś

helo ej no mamba gratulacje!!!!! lidka gratulacje rowniiez!!!!!

Ale nowiny!!! Mamba gratulacje!!! Lidka - jasne, że Cie pamiętamy! Tobie również serdecznie gratuluję. Ale będziecie miały fajną różnicę wieku :) Lidka nie martw się - moja też taka leniwa. Niby chodzi sama, ale idzie jej to opornie. Nadal pewniej czuje sie w raczkowaniu. Poza tym chodzenie jej jeszcze nie zachwyciło i kojarzy sie z upadkami. U nas dzisiaj piękna wiosna, a prawie lato. Naprawdę nie wiem jak ubierać córcie. Wydawało mi sie, że ubrałam ją lekko, ale jest tak ciepło, że zwątpiłam. Miłego dnia!!!

Czesc dziewczyny Troche mnie nie bylo ale naprawde klopotow u mnie co niemiara. Wczoraj dopeiro moj sprawdzony i zaufany lekarz rzyjal mnei na wizyte (23:00!! a jeszce 5 Pan za mna) i wiem ze na pewno jestem w cizy Wszytsko gra Widzialam bijace serduszko...Mamba GRATULACJE ja tez jakos pod koniec listopada....Ale do kladniejsy termin okreslimy pozniej w zwiazku z tym ze u mnei od pocztku z ta ciaza bylo dziwnie...Czuje sie rewelacyjnie....Niestety z praca a raczej pracodawca cyrkow ciag dalszy. Maz dowiezie im nowine na poniedzialek o ciazy i L4. I tak bez sadu pracy sie nei obedzie niestety. W ciagu osttanich 9 dni tyle co przezylam stresu to moje. Nikomu nei zycze. A tu niestety batalii bedzie musial nastapic ciag dalszy. Doczytam Wsa i zaczne udzielac sie na forum w normalnym jzu trybie. a teraz spadam myc okna poki mala spi.

mialam pisac dopiero wieczorkiem, mam od dzis neta w domku, ale przed spacerkiem zjrzalam a tu takie wiesci , mamba gratulacje !!!!!!, ale powiem szczerze ze zazdroszcze, ale nam sie dziewczyny ladnie porozkrecaly, ... ja tez chce , jeszcze raz gratuluje pa, lecimy poniewaz szkoda tego pieknego slonka pa

No Anted mam nadzieję, że teraz będziesz częściej zaglądać :) Angelika ten lekarz to jakiś cyborg, że ma siły o tej porze. No ale skoro dobry to się nie dziwię pacjentkom. Trzymaj sie zdrowo :) A my zrealizowaliśmy dzisiejsze plany, czyli trochę przyjemności, trochę obowiązków. Najgorsze, że oglądałam wózki i żaden mi sie nie podoba :( Albo byle jak zrobiony, albo koła nie takie. Tego vintage co polecała Ania nie było. Jutro chcę zajrzeć jeszcze w jedno miejsce. Może tam cos mi sie rzuci w oczy.

Witam, jak obiecalam tak jestem , Sylwia zgadza sie teraz bede tu czestym gosciem :):):) A Tobie zycze pomyslnych poszukiwan wozka, nie latwa to sprawa, ale ja narzie na swoj nie narzekam, a mam od jesieni, a znowu na glebokim szybko sie zawiodłam. Lidka dla ciebie tez gratulacje, super, a moj Mati tez samodzielnie nie chodzi, za raczke owszem, a nawet wystarczy mu kawalek mojego plaszcza, przy chodziku pchaczu zasowa jak pedziwiatr a sam nie chce sie puscic, co wcale nie oznacza ze nie jest psotnikiem, na swoim samochodziku lub z tym pchaczem dojedzie wszedzie, no i przy scianach , meblach zasuwa a to wystarczy aby nabroic, ale powiem wam ze takie samodzielne niechodzenie jest strasznie meczace, poniewaz jak skonczy mu sie asekuracja to po prostu na kolana i zasuwa a na podworku to nie zabardzo zeby raczkowal i wtedy kregoslup mi peka, wiec tak mysle ze tobie Lidka teraz w ciazy bedzie ciezko. My dzisiaj generalnie na swizym powietrzu, byli tez moi rodzice, i ogolnie caly dzien uganiania sie za Matim, pilnowania aby swoim samochodem nie wjechal na ulice a ten urwis oczywiscie wie ze tam nie wolno wiec najlepiej jechac wlasnie w tamtym kierunku. POTEM JESZCXZE ZAJRZE PA, TO mATI WLACZYL MI CAPS LOCK, MAŁA PSOTA

Dzięki dziewczyny za miłe słowa :) A z tym chodzeniem widze, że nie tylko moja taka leniuszyca ;) Teraz jest już ok, ale miesiąc temu powoli już się załamywalam, zero chodzenie - pod jaką kolwiek postacią, ja ją chce postawić na nózki a ta nogi rozkłada do siadania, niechciała nawet przy niczym stawać. Raczkować do tej pory nie raczkuje tylko pełza, ale niektóre dzieci podobno omijają ten etap. Na szczęście jakoś się przełamała i chętnie chodzi jak trzymamy ją pod paszki. Syliwa jakiego wózka szukasz - masz już coś upatrzone ? Angelika trzymam kciuki za te batalie z (byłym)pracodawcą- oby jak najmniej stresu cię kosztowały. Anted z tym chodzeniem na ulice to dzieci coś mają - ciągnie tam gdzie nie można, Emilka ma dobrych parę metrów do ulicy, ale nie podrepcze po tej przestżeni, tylko namiętnie ciągnie na ulicę. A wogóle byłam dziś na dłuugim spacerze i wypatrzyłam promocje w pepko -bodziaki za 5 zł z krótkim rękawem i 6 zł z długim Postarm się teraz odzywać regularniej papa

Któraś z was pytała się o fotelik, my kupiliśmy ten do 18 kg, zasugerowaliśmy się tym, że podobno lepiej wypadają w testach niż te do 36.

powodzenia wszystkim mamusiom II Pogoda fajna dzis więc dzień spędziliśmy na specerkach i trodszkę zakupach. Kupiliśmy wreszcie materac do sypialni i jest oki (przetestowany hihi!) Teraz odpoczywamy przy winku. Jutro od rana zakupy w realu. Potem relaks mojego męża pt. Kubica hihi, a nasteonie rodzinny spacerek.

Hej dziewuszki:) My dziś też oczywiście kilka godzin śiwerzego powietrza zaliczyliśmy.Nie wiem tylko co się dzieje z moim małym głodomorem ale ostatnio nic oprócz mlerka z butli nie chce jeść. Nie wiem co jest a juz o jedzieniu w krzesełku mozna zapomniec najlepiej smakuje mu to co my sami jemy więc ostatnio go oszukuję że to moje jedzienie i on dopiero wtedy wcina. Ale już się chwaliłam wsazem i wobec że mam takie ułożone dziecko a tu proszę już nie je tak ładnie w krzesełku:(Gorzej że w ogóle apetyt stracił może po prsotu nie ma \"czasu\" na jedzienie a może już tyle nie potrezbuje. Czytałam gdzieś że dfzieci po 1 roczku tracą apetyt ale nie przypuszczałam że z moim to się stanie:):):)

Hej Dziewczyny! Przede wszystkim: Mamba - gratulacje!!! No to będzie kolejne maleństwo w domu;) Dbaj o siebie, ja trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!:) Angelika - współczuję tych stresów z pracą, akurat to jest ci teraz najmniej potrzebne. Nie denerwuj się, wszystko na pewno będzie po Twojej myśli i na rozwiąże się na Twoją korzyść - czego Ci życzę. Sylwia - jeśli masz możliwość podjechać w Gdańsku na ulicę Grunwaldzką, to tam w salonie \"Mama i ja\" powinni mieć wózek Vintage, ten co ja mam: http://mamaija.pl/salon1.php Ja jestem zadowolona, zakupów mogę nawalić do niego co niemiara, Tymkowi jest wygodnie, a ja się już przyzwyczaiłam do piankowych kółek. Na razie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, choć mógłby mieć regulowaną rączkę, ale to już by była chyba rozpusta;) No i wiesz, fajnie tak poszpanować, jak wszyscy się oglądają co to za fajny wózio - naprawdę super się prezentuje, jest fajnie zaprojektowany (fajny kształt stelaża) i wykończony porządnie w każdym detalu. Gdybyś się zdecydowała, to możesz wtedy kupić w Dino, bo tam cena jest o przeszło 200 zł mniejsza. A za rok lub dwa spokojnie można sprzedać tylko z niewielkim upustem od ceny wyjściowej;) Zamówiłam sobie do tego wózka jeszcze torbę, bo muszę ze sobą zawsze mieć różne rzeczy - pieluchy, kremik, mokre chustki, coś na zmianę dla Tymka, przekąski, picie itp. Lidka - nie przejmuj się tym, ze Emilka jest leniuszkiem, poczuje się pewnie, będzie miała nastrój, to pójdzie jak burza. A ty będziesz biadolić, że dogonić dziecka nie możesz:) Danis - Ty to się normalnie relaksujesz;) Dobrze masz z tym winkiem i mężem pod ręką;) Ja swojego wieczorem w poniedziałek też będę miała, więc też jakieś winko może zaliczymy (i nie tylko) ;) Anted - to się nieźle nabiegasz za małym rajdowcem:) Jemu pewnie niezbyt chce się chodzić, skoro ma pojazd do szybkiego przemieszczania się, uciekania mamie i psocenia. U mnie też dziś była przepiękna pogoda, byliśmy na długim spacerku, na zakupach, potem jeszcze na placu zabaw w piaskownicy. Tymek euforii dostaje jak jest w piaseczku, wcale mnie nie słyszy, tylko miesza w wiaderkach, foremkach, przesypuje łopatką piasek, gada sam do siebie. Dziś dałam mu pierwszy raz budyń, taki zwykły, zjadł całą miseczkę - zobaczymy jak zareaguje, póki co śpi smacznie. Górne czwórki już mu się przebiły, trójki już prześwitują, być może jutro dziąsła pękną. Dziś Tymek wlazł z mojego łóżka kolanami na parapet, tak kombinował, ze mu się udało. Trzymał się klamki od okna i patrzył, co słychać na dole;) Idę popatrzeć w telewizorek - miłego wieczoru Dziewczynki i fajnej niedzieli!:) Ach, zapomniałam się pochwalić, że od 3 dni kompletnie już nie daję cyca małemu! Je butlę, kwęczy troszkę za cyckiem, ale wie, że już mu nie dam. Zasypia wtulony we mnie i to w tempie ekspresowym. Poszło o dziwo gładko, a ja głupia tak się bałam! Nawet całe nocki zaczął mi przesypiać:) Za jakiś tydzień zacznę go uczyć samemu zasypiać, teraz nie chcę go stresować.

gosiaczek nie przejmuj sie moj Mati ma takie skoki co kilka dni, je, je , je i tu raptem kilka dni nic i tak wkolko, ale deserry owocowe i parowki maluszki je zawsze, wafle ryzowe i paluszki z sezamem, za to parowek morlinek nawet nie chce powachac hihi wlasnie szukam fotelika i znalazlam taki, moze ktoras z was cos o nim wie lub ma jakies doswiadczenie, podaje stronke http://dino.sklep.pl/nowy/fotelik-comfort-pro-kiddy-936-kg-nowosc-kurier-gratis-p-2345.html

acha, mamba dzieki za info co do przypuszczalnego braku @ u mnie to by sie moglo zgadzac, ale pomimo tej wiedzy musze sie zmobilizowac i umowic sie na wizyte z moja gin.

dziewczyny pobudka :D hehe ja zajecia na uczelni mam na 7.40 (o zgrozo w niedziele)! i mam jeszcze chwilke czasu to postanowilam zajrzec:) U nas ok, Amelcia z kazdym dniem biega coraz szybciej:P ja sie tylko zastanawiam jak za nia nadążę jak mi brzuszek zacznie rosnąć:) a do tego czasu ona napewno jeszcze szybciej bedzie biegac hehe:) ok uciekam milego dnia dziewczynki:)

dziewczyny z brzusiami szczere gratulacje, popieram fajna różnica wieku, choć czasem bywa cieżko, no ale jakoś przemy do przodu :) Zuzia na spacerze wogóle nie chce w wózku siedzieć, ani w rowerku :(, najchetniej by spacerowała, bo bieganie w butkach nie bardzo jej jeszcze wychodzi :D, ale uwielbia zjeżdzalnie i po niej uwielbia sie wspinać, co spacer to kurteczka (polarek) brudna, miałam 3 i wszystko wczoraj wyprałam, dobrze, ze mam jeszcze 1 ciemniejszą, bo byłoby cieżko, u nas krzywo na tym naszym placyku i mała co rusz leży, ale podnosi sie i idzie dalej właśnie śpi moja małai mam chwilę spokoju, potem pewnie do rodzców na obiadek, jest tak ładnie, ze chce sie siedzieć na dworrze, ostatnio próbowałam ją później kłaść, ale była zmordowana bardzo i spała krócej niż jak pójdzie wcześniej spać, rezultatem było marudzenie po południu życzę miłej niedzielki, pozdrawiam

Anna mam dobrze z tą domowa winnicą. Sami robimy je ze zbiorów z naszej dzialki. Jeszcze troszkę i znowu do roboty, za łopaty i grabie! Dziś bylliśmy w realu przed 10 było fajnie, bo malo ludzi zakupki sobie zrobiliśmy jak należy. Uciekam do garów. Miłego dnia dziewczynki. PS. sylwia termin rozmowy nie znany dadzą znać teraz poki co zbierają do 10 dokumenty. Troszkę się boje, ale co tam. Myśle, że mam tę dobrą sytuację, że nie ma noża na gardle i jak nic z tego jeszcze posiedzę w domku z dziatwą.

mamba - gratulacje!!! Wyslalam ci maila w sprawie tej L-karnityny. Lidka - to ja pisalam o foteliku. Jaki kupilas??? Gosiaczek - u mnie niestety podobnie z jedzeniem. Odkad sie zrobial pogoda tj od zeszlego tygodnia moj maly czort zyje chyba powietrzm glownie. Wiem ze tak bywa ale boje sie anemii znowu. Ledwo udalo sie poprzednia podleczyc heh Widze ze coraz wiecej u nas nowych ciąż. Podziwiam was dziewczyny, ja tak sobie mysle ze moze za 3 lata cos... Zaczelam brac pigulki Yaz hehe I w sumie gdyby teraz ciaza sie zdarzyla to bylby powod do placzu. NIe czuje sie kompletnie na silach, ale przede wszystkim nie mam ochoty. Straszna egoistka chyba ze mnie ale najbardziej mnie w tej chwili interesuje doprowadzenie sie do wygladu z przez ciazy.

ziuuutek, a co pisalas o foteliku ?, ja jestem wlasnie na etapie wyboru, wkleilam link, kilka wypoiedzi wczesniej, ale chyba nikt tego nie otwierał, ... Ja z Matim dzisiaj bylismy na spacerze na promenadzie z wozkiem i samochodem jezdzikiem, cala promenade zjechal , normalnie byl gwiazda zrobil furore zwracal uwage wszystkich spacerowieczow swoja mala osobka, i zaraz potem jeszcze w samochodzie padl ze zmeczenia i spi do tej pory. pozdrawiam was serdecznie

anted ja patrzylam ale ja sie nie znam na fotelikach :O mam jaki mam, ale ten widze ze taki wypasiony jest, i jeszcze trzymanko z przodu, i cena tez hmmm wypasiona :P lidka moja to tez len maly, wiec nie martw sie :P truskawkowa podziwiam, dziecko ciaza, praca ijeszcze studia ... a ja na glupi basen sie wybrac nie moge.... ziuutek ja nie mam zamiaru tez zaciazac, ale ja w ogole nie chce juz, i cialo swoja droga ale i przechodzenie ciazy i warunki jakie mam, to jak mialabym byc znow i pozniej znow zagrozenie i znow brak kasy na chleb i znow lezec to nie wiem jak bym rade dala... ale jak stane na nogi to bede chciala zaadoptowac :) i mam nadzieje ze mi sie to uda

alantoina, dla mnie ta cena tez jest troche wygorowana, ale np ten co kupila Sylwia jest niewiele tanszy, a starczy na krocej, wzasadzie wszystkie te z dobrymi wynikami na testach sa drogie, a ja mama tutaj drazliwy punkt, moj maly braciszek jak nie bylo jeszcze nawet pasow z tylu zginal w wypadku tylko dlatego ze nie bylo pasow to byly jeszcze lata 80-te, mial 5 lat, i teraz Matiego bez fotelika nawet kawaleczek nie wioze

anted przykro mi :( wtedy takie czasy okropne byly, nic nie bylo bezpieczne :( ja te mojej nie wioze bez. a gdzie patrzylas na te testy ktore sa najbezpieczniejsze?

Igor dzis był taki nieznośny! maruda na 100 fajerek. Jutro moja Ulcia po chorobie rusza do przedszkola, zatem będę miała troszke mniej na glowie. Teraz tradycyjnie relaksuje się z maseczka, musze dbać żeby do mojego Igore później w przedszkolu nie mówili babcia przyszła hihi. Gdybym była szybka i corcię miała też szybką mogłabym być babcią . Dobra uciakam, a wy napiszcie cos ciekawego na poniedziałek.

alantoina wpisalam w wyszukiwarke testy na foteliki samochodowe sa dane w tabelach na ktory rok i pod jakim katem itp, a potem te ktore mialy 4 szukalam haj wygladaja i jakie ceny itp. danis dbaj o siebie, masz racje, ja jako mama po 30-tce tez staram sie czuc sie mlodo tak psychicznie, a z tym w parze idzie czesto wyglad zew. :)

Witam was serdecznie!!!!! chcialam wam powiedziec ze,26.03 urodzilam blizniaki dziewczynke i chlopca Victorie i Samuela :) mysle ,ze mnie ppamietacie :)

aniat oczywiscie ze pamietamy Boze jak to dobrze ze wszystko sie ulozylo gratulacje miejmy nadzieje ze mimo dwojki pociech bedziesz czasem nas odwiedzac trzymam kciuki