LUTY 2008 !!!

No biedulek straszny byla :( Ale juz ok lata jak wsciekla takze wrocila do normy :) No wlasnie nie wiem nawet co to bylo. Czy to po szczepieniu czy to zbieg okolicznosci z zebami albo jakis wirus. W sumie dostala 2 smekty(2 saszetki bo podawalam po 1/3 saszetki) takze nie jest zle. Pierwsze lekarstwo w zyciu :) Ale zniosla dzielnie. Wlasnie przeczytalam co u Was :) i juz musez leceic jescze troszke przelewow porobic bleeee. Do juterka :) Aha anted-sueratse zdjecia!!!Faktycznie ze ma fajne wloski Mati. MOja to nadal lysa ;) Truskawkowa-super wyjazd! Ziuuutek-jak juz sie bedziesz przymierzac do kupna to daj znac :)

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie wózków Jakby ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć to będę wdzięczna :) Pozdrawiam

koszyczek-ja zapinam wszystkie pasy bo Viki sie niesamowicie wierci. W zimie zapinalam tylko te biodroweb o ciasno bylo przy kombinezonie, a i spiworek do tego byl. Z reszta spacerki krotsze byly i Viki naogol spaLA TAKZE SIE TAK NIE KRECILA. tERAZ WSZYSTKO MUSI WIDZIEC I NIE RYZYKUJE:) jUZ kilka razy wyslizgnela sei z wozka jak na sekunde wsadzilam ja bez szelek.

hej wrocilam wczoraj wieczorem wiele mam do nadrobienia widze :P ale mam jeszcze wiecej do zrobienia w domku jak znajde chwilke opowiem wszystko :) w skrocie telegraficznym - bylo bosko :D postaram sie wrzucic pare zdjec tez :) okej, bede pozniej bo walizki czekaja na rozpakowanie ;)

hej dziewczyny tilli fajnie ze sie udal wypad do Pl zawsze to blisko rodziny a jak tesciowka? hihi pozdrawiam

Hej! jestem już w pracy, ale na razie mam niezłe zamieszanie, więc zero czasu :( Tilli - fajnie, że wróciłaś :) Rozpakuj sie szybciej i opisz wszystko. Ciekawa jestem jak urodzinki :) jak wszyscy zareagowali na Twoją super figurę ? No i jak dałaś rade sie oprzeć jedzonku polskiemu :P uciekam

dobra, najpierw opisuje a potem bede czytac :P Olivcia zauroczyla i rozkochala w sobie wszystkich :) nawet panie kuracjuszki z promenady hehe moj tata to do pracy nie mogl wychodzic, co chwile sie wracal i do Niuśki zagadywal ;) najwieksza atrakcja to byl moj pies ;) tyle ze pies uciekal bo stary juz i nie za bardzo na zabawy mial ochote ale takiego duzego psa Olivcia na oczy nie widziala (kaukaz) wiec co chwila do psa i do psa schodzy opanowala do perfekcji wiec o tutaj Sylwia odpowiadam na Twoje pytanie ;) - nie oparlam sie polskiemu jedzeniu! jadlam wszystko co popadnie obiady domowe, babcine, ciocine, ciasta, ciasteczki, karkoweczki, poledwiczki jaja i ... hehe schudlam 0.5 kg :D przez te schody chyba ;) mam w domu 40 schodow (3 pietra) wiec ganianie w te i we w te dalo mi popalic codziennie spacerki rodzinne i tutaj odpowiadam Alantoinie ;) - najwiecej o dziwo spedzilam czasu z tesciowa :D:D:D zmienila sie kobieta nie do poznania przyjechal brat mojego Tomka z corka Sandra (10 lat) i cale dnie razem rodzinnie spedzalismy :) az moi rodzice byli troszke zazdrosni :P ale oni pracuja wiec i tak by nie dalo rady :) zrobilismy ok 300 zdjec hehe :) musze przesegregowac i powrzucam urodzinki super zabawek malutko bo nie chcieclismy , przeciez jak to zabrac potem do Uk? wiec dostalismy kase :) i dobrze :P a co do wybierania - pierwszy byl rozaniec (ale sie ciesze bo to specjalny rozaniec mojej cioci ktory byl we wszystkich swietych miejscach na Ziemi i nie wiem ile razy poswiecony wiec fajnie) potem byly nozyczki - niby ze fryzjerka/ krawcowa a moze prokejktantka mody??? ;) a potem byla kasa....ooo i tu sie dzialo :D zlapala kase i nie chciala oddac hehe ganiala, podchodzila do kazdego wyciagala reke z kasa...i zabierala, w smiech i ganianie :D w ogole Mala sie rozwinela niesamowicie przez te 2 tygodnie :D gada jak najeta dziedek ja nauczyl robic \'buu\' wiec chowa sie za czym wyskakuje i robi \'buuu\' i raczki podnosi no bosko straszy :) bylam u Ani:) no i dziewczynki musze z reka na sercu powiedziec ze takiego Tymka drugiego na calym swiecie nie znajdzie sie hehe szok!!!! Jak On biega!!!! no co najmniej jak 18 miesieczny urwis piruety w miejscu, biegnie i slizgiem na kolana, a jakie gody wyczynial??? jak zaczal biec niby tanczac to padalam ze smiechu :) Marika puszczala im banki mydlane, Olivcia byla oczarowana szkoda ze tak krotko bylismy ale ja nie dalam rady bo do dentysty bylam umowiona... ale moge powiedziec ze poznalam juz 2 lutoweczke :) Nikita a teraz AnnaSzn :D Swieta tez sie udaly:) pysznie, relaksacyjnie i w ogole fajowo :) teraz powrot do rzeczywistosci...

aaaa i zapomnialam dodac ze przekulismy Olivci uszy :D wyglada slicznie ;)

wrzucilam pare zdjec :)

helo tilli super zdjecia a te nozyce!!!! hehe jakie wielkie :P fajnie ze sie podobal pobyt, no i ze z tescka sie zakumplowalas :P

Hej:) U nas jakos powoli leci:) Sylwia Ty na prawdę te obecnośc Kochana sprawdzaj!!! Tilli fajnie że pobyt się udał. Zaraz wpadne na garnek pooglądać:) Moja teściowa pobyła krótko nawet małego na spacer nie wzięła zostawię to bez komenbtarza. Mały od 2 nocy budzi sie w nocy z krzykiem nie wiem czy to kwestia że wczesniej go kładę spać(19) czy to zęby, ale płacze. Dzis posmarowałam mu dziąsełka ale te czwóreczki juz sie przebiły nie wiem co go tak boli???W każdym razie na podwórku spedza duzo czasu a jak nie to na balkonie zakładam mu czapkę i lata a balkon mam duży więc prawie jak podwórko.Zalicza ostatnio duzo upadków a przy tym czoło w guzach, no ale NAUKA KOSZTUJE:)

WItam po długiej przerwie :) Całe szczęscie juz po świętach, brrr jak ja ich nie lubię. Mogłby nie istnieć i fajnie by było! Kupiłam Marysi butki dzisiaj, fajne półbuty za niecałe 40 zl w CCC. Postanowiłam nie dać sie zwariować i nie wydawać ponad 100 zl na buty dla dziecka. W ogóle to całe zamieszanie wokół butów jest dziwne. Teraz twierdzi sie zupelnie cos innego niz jak my byłyśmy dziecmi a ja jakoś nie zauważyłam u siebie i w rodzinie problemow ze stopami i wada postawy, a nosilismy buty jedno po drugim dopóki sie nie rozpadly i wszystkie mialy twardą podeszwe. Na cieple dni zamierzam kupić takie półbuto-sandałki szmaciane i już. Byłam w sklepie \"bartek\" i widzialam sandały za 80 zl - no przeciez u nas to buty na miesiac bo i noga rosnie i zalicza wszystkie błotka, piaskownice itd Nie wiem juz, co myslicie? Może źle robie? Gosiaczku - Może się budzi w nocy bo dzień był pełen wrażeń? Moja tak robi, budzi sie i płacze okropnie, musze ja wyjać z łóżeczka i poprzytulać a po chwili zasypia. Zawsze tak jest ilekroć w ciągu dnia była w nowych miejscach, spotkała nowych ludzi czyli miała dużo nowych wrażeń :) Tilli - ja akurat jestem wrogiem kolczyków u malych dzieci :P powiedz, nie boisz sie ze go sobie wyrwie? Albo sciagnie i polknie? Mamba - pytałam gina i nie ma przeszkód w stosowaniu pigułek i L-karnityny. Zrob mi, proszę tą rozpiskę jak bedziesz miała chwilę :) I melduje z przyjemnością ze moja waga pokazala 4 z przodu a ja dzis wlazłam w ukochane sztruksy, któych nie nosiłam od prawie 2 lat :D Na to, że wygladałam w nich świetnie tylko jak stałam a jak usiadłam to sie brzuszysko wylewało spuszczę zasłonę miłosiernego milczenia :P

ida 4 zeby naraz!!!masakra!!!! Tilli witaj! ja do Pl a Ty z PL :D Ziuuutek-zrobie jak tylko bede miala chwile

hej :) Ja również witam po długiej przerwie :) anted Mateusz uroczy i jaki podobny do taty :) Śliczny chłopczyk. tilli ciesze się bardzo, że pobyt w Polsce sie udał, ja tak jak ziuuutek jestem przeciwnkiem kolczyków u tak małych dzieci, moim zdaniem one nie upiekszaja, dziecku nie są do niczego potrzebne a niosą ryzyko, nie boisz się? A tak w ogóle to ostatnio ogladałam bloga, Oliwka cudna :) ziuuutek co do butów to ja kupuję tylko obuwie Bartka, Zuzia miała już na zimę, ma na wiosnę a teraz przymierzamy się do sandałów z tej firmy. Dla mnie takie buty to przede wszystkim dbanie o zdrową stopę malca, skóra w której nóżka się nie poci, dobrze wyprofilowane, nie farbujące, rewelacyjna jakość. Dlatego ja wolę jej kupić jedną parę sandałów na lato ale właśnie bartkowych. gosiaczek moja też się często z płaczem budzi, ja myślę że to przeżycia i wydarzenia w ciągu dnia mają na te pobudki w pływ. Sylwia szczepiłam małą 2 tyg temu, nie miała żadnych objawów po szczepionce, czyli tak jakbym jej nie szczepiła :) następne w czerwcu i koniec obowiązkowych. W przyszłym roku chę ją jeszcze zaszczepić na kleszcze bo mieszkamy blisko lasów i jezior :) U nas święta rewelacyjnie pierwszy dzień na spacerku w lesie, drugi nad jeziorem (zrobiliśmy wózkiem 8 km :D ) Sytuacja w firmie męża po mału się prostuje. Ale jeszcze długa droga przed nami... AAAA Zuzia śpiewa :):):) mówimy Zuzia zaśpiewaj mamusi a ona "lala lalala lala" w różnej tonacji - słodziak :) Codziennie do Was zaglądam i Was czytam. Buziaki

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c831dce19ddaf451.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9a605e13576f0826.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/057e96a628ac0719.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/418e8d20e92ed05b.html

hej :) gosiaczku - na garnku zdjec nie zamieszczalam:) sa na blogu :) co do kolczykow - na wszystkie pytania odpowiadam - nie i nie boje sie:) to tyle, urywam dyskusje, kazdy ma swoje zdanie i racje i mi sie nie chce nikogo przekonywac kiedys byla mowa o antykoncepcji ja byklam u gina i odradzila mi spiralke poniewaz chce jeszcze dzieci. powiedziala zebym zalozyla jak juz sie zdecyduje nie zachodzic w ciaze zaproponowala NovaRing:) fajny gumowy krazek ktory sie wklada na 21 dni, ma niska dawke hormonalna i omijam uklad pokarmowy (o co mi chodzilo gdyz nie chcialam brac tabletek) unormuje mi okres (bo mam co 2 miesiace) i co najwazniejsze zneutralizuje ogromny bol... uciekam na sniadanko i kawusie bo dzisiaj playgroupa :)

tilli-tilli używałam Nuva Ring :) Supe sprawa, tylko ja go źle znosiłam, i nie mogę :( Ale generalnie bardzo mi się podobało :D

Hej! mam nadzieję, że dziś znajde czas, żeby częściej zajrzec. W pracy, bo w domu raczej nie mam szans, bo jestem z młoda sama, a ona mi wyłącza kompa :) Lula - fajnie, że jesteś :) Super fotki! Zuzia jest już taką dużą dziewczynką :) i ciesze się, że po szczepieniu ok. Jeszcze troche i nas to czeka. Ziuuutek - gratuluję 4 z przodu! I to po świętach ten sukces? Ja mam 1,5 na plusie :P Tilli - super, że pobyt sie udał! No i ta zmiana teściowej - same plusy! A jak reakcja na Twoją świetna figurkę? Oglądałam wczoraj bloga, Olivka jak zawsze słodziutka. W kolczykach wyglada oczywiście fajnie, ale ja mam takie samo zdanie na ten temat co Ziuuutek i Lula.

Gosiaczek - moja Ula tez płacze przez sen. To chyba wrażenia.

Anted, Tilli, Lula, świetne zdjęcia - dzeiciaki urocze, No to spróbuje tyle co pamiętam popisać :) Jeny - z kupskiem u nas rano różnie, ale często też są mega, tylko jeszcze mnieszczą się w pampersie. W wózku jeździmy często bez zapietych pasów, ale mała na spacerach siedzi w miarę grzecznie, jak zaczyna się mocno kręcić wtedy ją zapinam na wszytskie pasy. Truskawkowa - tylko pozazdrości wyjazdu i .... \"teśćiów\" i chyba każda z nas marzy czasem o chwili wytchnienia od mauszków. Anted z placem zabaw nie pomogę, ale jak coś znajdziesz sensownego to daj znać, bo też będę musiała małej coś zorganizować na podwórku. Mamba - pierwsza choroba za wami, dobrze że przeszła tak szybko. Fajnie że wyjazd się udał i zakupy też :) No i musze kończyć, obowiązki wzywają. Co u nas napiszę później

hej dziewczyny ziuutek 4 z przodu!!!! matk oswieta!!!!!! ja 6kilo po ciazy nie moge zrzucic, no ale ja nic z tym nie robie bo jestem wielki len, chociaz mam takie cwiczonko na brzuszek ktore sie robi 42 dni i od dzis zaczynam, hehe ciekawe czy cos pomoze :P lula fajne zdjecia, ladniutkie tilli co do kolczykow to mi sie po prostu jakos one nie podobaja, ale kazda ma swoje upodobania :D przyszedl mi wozek podwojny wczoraj, ale ladniutki, podoba mi sie i jaki wygodniutki, a chyba 8cm dluzszy od mjego poprzedniego pojedynczego :)

tilli ja mojej coreczce kolczyki sprawiłam na pierwsze urodzinki. Nie wiem skąd takie obawy, że zagrożenie i takie tam. Kolczyki Usi były to malenkie śrubki i nigdzie nie mogły się zahaczyć. Czasami więcej zagrożeń niesie poprostu zabawa w domu, w końcu najwięcej wypadków właśnie w domu ma miejsce. My szykujemy się na spacer. Obiad prawie ugotowany. Ula siedzi w domu ( nie chodzi do przedszkola , bo katar i chrypa). Uciekam

hej dziewczynki Tilli witaj z powrotem, oglądałam fotki na garnku i jestem pod wrażeniem! ty to masz silną wolę! Nic tylko podziwiać! U nas zamieszania świąteczno - chrzcinowego koniec nareszcie:) Chrzciny się udały bardzo, imprezka była super, choć nie powiem pracy dużo, zwłaszcza że w domciu robiliśmy, ale dało się :) Na szczęście Zosia w tej za dużej sukience jako tako wyglądała, ale po powrocie do domu zaraz jej zmieniłam na taką co miała w swoje 1sze urodzinki, bo bałam się że się przewróci o tą długą suknie... W ogóle byłam wniebowzięta, bo po imprezce zostali nasi przyjaciele i wszyyystko mi pozmywali, a konkretnie JEDEN nasz przyjaciel zmywał a jego żona a chrzestna Zosi wycierała naczynia, a my w tym czasie szybciutko posprzątaliśmy pokój, jeszcze sił starczyło żeby ich odprowadzić, bo niedaleko nas mieszkają, teściowa na szczęście popilnowała śpiącej Zosi. Od daaaawna nie wyszłam wieczorową porą z domu na spacer, ale oni się uparli, choć mój mąż powiedział najpierw, że to zbędne żebym szła i że on ich odprowadzi, czym trochę mnie zasmucił, ale na szczęście oni się uparli i wyrwałam się z domu na chwilę bez dziecka, co mi się nie zdarza niestety - chyba że do pracy idę... Przed wyjściem jeszcze przenosiliśmy łóżeczko Zosi z nią śpiąca w nim z powrotem do naszego pokoju ( na czas imprezy musieliśmy wynieść do teściowej) i wyobraźcie sobie ze się nie obudziła nawet! Ja Zośkę zawsze zapinam w pasy, bo ona strasznie się wierci... Uszu też bałabym się przebić, choć ślicznie to wygląda u małych dziewczynek, ale moja to się często za te uszy tarmosi ze złości;) Najlepsze, że trzy czy cztery dni przed chrzcinami zośka dostała 39 st temp i już mieliśmy wszystko odwoływać, niby gardło miała lekko czerwone i infekcja wirusowa, ale naszej lekarki nie było, ta u której byliśmy jak usłyszała czym leczę w takich przypadkach to powiedziała, ze na święconą wodę;) Ale nie dałam leków zapisanych przez nią tylko dalej oscillococcinum i o dziwo następnego dnia temp nie było, myślę że to zęby były, Zosi wychodzi 4 na dole i pewnie od tego, choć stracha już miałam niezłego... A i ubiegłym tyg rymsnęła mi złózka naszego, łaziła, łaziła aż w końcu rymsnęła, dobrze, że mamy niziuteńkie, więc płaczu nie było dużo, ale się wystraszyłam... A w ogóle, to taki łozbuz, wszystko rozumie, mówi \"da\", rączki leci myć do łazienki, jak siku idę to ona ze mną do toalety, ale oczywiście na nocnik skubana nie usiądzie! Pocieszam się, ze może wreszcie załapie... I marzę o tym żeby ją odstawić, mam serdecznie dość, tylko że ona mi tak wyje... Może teraz przez kolejne 4 dni pracuję po południu co oznacza ze mąż kąpie, karmi i usypia... Może uda się to pociągnąć dalej.... bo czasami to jestem taka zmęczona, ze szok... Trochę bez ładu i składu, ale wybaczcie... Sylwia, moja od dawna już nam kompa wyłączała, chyba miała z 8 miesięcy jak zaczęła, mąż poprzestawiał ze się włączą za pomocą literki P a wyłącza Powerem, i dzięki temu mamy spokój, bo wyłączała ledwo uruchomiliśmy :P

Idrisi - chyba czujesz ulge, że już po :) Zawsze to kłopot i niezłe zamieszanie. Jak piszesz, że Twoja Zosia taki łobuz to mi sie skojarzyło jak moja reaguje na pewną sytuację. Jak ją pytam gdzie jest moja śliczna dziewczynka to pokazuje na siebie, a jak zapytam gdzie mój mały łobuz to smarkUla pokazuje na mnie :) A jeszcze w temacie kolczyków - ja sobie przekułam uszy chyba z 10 lat temu. Dopiero! Mój tata sie nigdy nie chciał zgodzić. Najbardziej chciałam w czasie komunii, bo wtedy koleżanki dostawały kolczyki i przekłuwały uszy. Powiem wam, że bolalo mnie okrutnie i gdyby nie to, że głupio bym wyglądała z jednym to nie zdecydowałabym sie na drugiego. Postanowiłam, że małej przekłuję jak sama bedzie tego chciała. Świadomie.

Faktycznie czuję ulgę że już po, i wydawało mi się przed, że to impreza nie do przeskoczenia, ale dało się:) I powiem Wam, ze nerwy miałam i zdarzyło mi się mówić podniesionym tonem do mojej mamy, ale na szczęście to było raz i ledwo jedno zdanie, bo bym sobie nie wybaczyła... Z kolczykami - ja małej na pewno przekłuję uszy, ale jak będzie większa, może w okolicy komunii właśnie, ja sama bardzo chciałam i jako mała dziewczynka prosiłam ciotkę żeby mi przekłuła uszy, były dwa podejścia i udało się, choć jak wróciłam do domu to rodzice nie wierzyli, moja mama nie ma przekłutych bo zawsze się bólu bała, :P... zresztą Zosia dostała śliczne kolczyki z pierścionkiem od chrzestnego to trzeba ją będzie światu w nich pokazać ;) Sylwia, to widzę , że Twoja Uleńka też niezła aparatka, jakie poczucie humoru ma :) Ile Wasze dzieciątka jedzą mleka? Zośka tylko raz dziennie wieczorem - ok 130 - 140ml i to nie zawsze, czasami zje 60 i idzie spać, w ogóle od paru dni nie chce zasypiać wieczorem, mimo że zaczęliśmy ją później już kłaść... Tyle tylko, że nabiału sporo je, właściwie głownie twarożek może o każdej porze wcinać lub ewentualnie jogurt naturalny... owoców nie chce... mięsa nie chce... warzyw też nie bardzo... załamać się można... Kupiliśmy małej spacerówkę, ale kurde przepłaciliśmy bo na allegro znalazłam o 100zł tańsza i to u nas w mieście...trudno... nie mam tylko do niej torby a przydałaby się, o dziwo nie ma żadnych zaczepów na torbę, w trzyfunkcyjnym tej samej firmy były, i nie wiem czy trzeba osobno dokupić, czy olać, kupić torbę no name na zatrzaski zawieszaną... zobaczymy... dzisiaj pierwszy spacer pewni będzie:)

Moja córcia też dostała kolczyki od chrzestnego. Ale jeszcze troche poleżą :) a co do jedzenia to najchetniej jadłaby to co ja. Jak tylko jem to mały pisklak stoi z otwartą buzią i czeka :) Mleko od kilku dni je beznadziejnie. Na noc dostawała zazwyczaj ok 180 ml i to zjadała. Ostatnio pije max 100. Za to je mięso, sery, jogurty, twarożek - chętnie. Owoce też, a warzywa w zupie. No i niestety przegryzki - biszkopty, herbatniki itp. (babcia daje wrrr)

Wklejam ostatnią (chyba) tabelkę z wymiarami, dawno nie uzupełnianą. Ktoś kiedyś o nią pytał i sobie przypomniałam :) katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 zapka.........18.02.08...Zuzia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 7m/3ty..8,10 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....11,5 m...8,95/77 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok 9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....12m ...9,6g/83 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....10 m...9,7/80 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 12m..... 10kg/ truskawkowa....05.02.08...Amelia....3230/53...12m...10,8 kg AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon.....3650/53.... 12 m...11,0 kg/ok 84 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....12 m.....11,3g AngelikaWrocławianka .2.01.2008...Kamilka...3820/56...12m..11,6 kg myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....13m....1 3,2 /80

katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 zapka.........18.02.08...Zuzia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 7m/3ty..8,10 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....11,5 m...8,95/77 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok 9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....12m ...9,6g/83 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....15 m...11 kg/86 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 12m..... 10kg/ truskawkowa....05.02.08...Amelia....3230/53...12m...10,8 kg AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon.....3650/53.... 12 m...11,0 kg/ok 84 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....12 m.....11,3g AngelikaWrocławianka .2.01.2008...Kamilka...3820/56...12m..11,6 kg myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....13m....1 3,2 /80

wklejam dane z ostatniej wizyty u lekarza katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 zapka.........18.02.08...Zuzia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 13 m-cy..10/78 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....11,5 m...8,95/77 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok 9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....12m ...9,6g/83 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....15 m...11 kg/86 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 12m..... 10kg/ truskawkowa....05.02.08...Amelia....3230/53...12m...10,8 kg AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon.....3650/53.... 12 m...11,0 kg/ok 84 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....12 m.....11,3g AngelikaWrocławianka .2.01.2008...Kamilka...3820/56...12m..11,6 kg myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....13m....1 3,2 /80

widze ze dzisiaj frekfencja dopisuje, no tak jak ja jestem przy kompie, to wszyscy zabiegani, mnie nie ma a tu sie dzieje, ale to fajnie , juz sie biore do czytania, co u was. Sylwia moj Mati tez je najchetniej z mojego talerza, wiec choc czasami przygotowuje cos innego dla Matiego klade na swoj talerz i udaje ze karmie go z mojego jedzenia, tym sposobem dzisiaj np. zjadl calego kotleta z piersi, usmazony w samym zoltku, ziemniaczki puree i buraczki, dopoki nie wyszla ta skaza to mati tez chetnie jadl wszelkiego rodzaju serki i jogurty, teraz niestety nie moze, ale dzisiaj kupilam poraz pierwszy taki budyc sojowy, zobaczymy. Idrisi Mati teraz pije mleko sojowe i tez tylko wieczorem i nie wiecej niz twoja Zosia, z tym ze dopija z piersi,nie wiem jak go odstawic, im starszy tym trudniej, tymbardziej ze niessie smoka i nie pije z butelki, :( Idrisi gratuluje udanych chrzcin, ja tez czulam ulge jak bylo po wszystkim, no i dobrze ze wam sie mala nie rozchorowala , zrobilaby wam psikusa. He, he maly komputerowiec rosnie, choc narazie wylacz , to cos ja ciagnie, moj Mati odrazu biegnie do myszki, fascynuje go to czerwone swiatelko pod spodem. Lidka dzis wlasnie kupilam pierwszy element piaskownice , jest duzy wybor, podobaly mi sie takie rozne zwierzaki, ale kupilam bardziej praktyczna czyli muszle, ktora sklada sie z dwoch jednakowych czesci, czyli pokrywka moze sluzyc jako pokrywa lub druga piaskownica, a bardziej basenik, a te zwierzaki tez maja pokrywy ale wykorzystasz je tylko i wylacznie jako pokrywki. Lula Zuzia na zdjeciach wygalda jak gwiazda, a na tej polnej drodze to takie urocze :) Ziuuutek ja kupilam buty elefenten, wlasnie za 99 zl, ale wczesniej bylam w kilku innych sklepach i i buciki wydawaly mi sie za sztywne , byly wuczuwalne szwy od srodka, a te z elefenten, miekkie , delikatne, podeszwa doslownie zgina sie wpol itp. ja juz mam 35 lat, i moja mama mowi i nawet pokazywala mi zdjecia ze my tez nosilimy takie buty jak teraz zalecja, ale one byly w normalnych cenach, a moja mam cos wie na ten temat poniewaz skonczyla szkole o tym profilu, i jakis czas pracowala w fabryce obowia, a potem sie dopiero przebranzowila na apteke. mowi , ze wtedy buty dla malych dzieic tez musialy spelniac pewne normy jakosci inne niz dla doroslych. ale jesli chodzi o sandaly to zamierzam kupic cos tanszego, do tych pierwszych butow przylozylam duzo uwagi poniewaz Mati nie chce jeszce chodzic samodzielnie, tylko przy plotkach za raczke lub trzymajac sie plaszcza. , teraz musze konczyc, pa zajrze za jakis czas