Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Hej Katarina! Śpij dziewczyno ile możesz. Tez bym poszła spać, ale już nie mam czasu, bo obowiązki wzywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia nastawiłam się na cc i nie moge się doczekac, wreszcie mała byłaby ze mna na świecie , ciążko mi sie łazi, koszmar!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpie bardzo dobrze,ale nie wiem czy dziś i jutro też tak bedzie.Jak pomyślę,że to juz koniec lenistwa to mi szkoda, zacznie sie młyn, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszsza no coś Ty - nikt tu się nie gniewa! Po prostu troche się boimy. A takiego dobrego wyglądu po - to zazdroszczę. Ja w szpitalu wyglądałam fatalnie - blada i sińce pod oczami. Ale licze na to, że teraz będe miała więcej siły i wigoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski! Ostatnio co napisze to mi gdzies wcina moj tekst. Widze ze nie tylko ja mam spazmy zwiazane z porodem...Boje sie jak cholera. Wciaz klebia mi sie w glowie mysli natura czy cesarka? Boje sie tego naturalnego porodu strasznie, ale w sumie kobiety rodzily tak od pokolen wiec moze faktycznie szkoda sobie ciac brzuchol... Wczroaj bylam na ktg, nic sie nie dzieje, obawiam sie ze donosze do 40 tygodnia jak nie lepiej, moja lekarka zreszta tez tak obstawia. Pociesza mnie fakt ze otworzyli u nas nowy szpital, bylam ogladac. Wypas na maksa. Sale 2 osobowe z toaletami i lazienkami kazda. Wanienka i przewijak wypasione w kazdym pokoju. Lozka wielkie tak zeby mozna bylo polozyc sie z mezem... W zyciu czegos takiego nie widzialam, az milo bedzie tam polezec :-) Ostatnio mam jakies straszne leki, sny tez koszmarne... Tym kore juz urodzily zazdroszcze strasznie, najgorsze sa te ostatnie tygodnie...Czlowiek czeka i czeka... Sprzet gotowy, wszystko poprane, pozostalo czekanie i strach :-) Czy wy tez boicie sie czy dacie rade...? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nikita! Ja się nie boję porodu. Boję się raczej tego czy wszystko odbędzie się bez komplikacji. Ja nie chciałabym cesarki z powodu tego co jest później, czyli, że dłużej wraca sie do formy, nie można od początku karmić, a chciałabym, żeby dziecko było tylko na piersi. Głowa do góry! Damy radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wagi...faceci totalnie tego nie rozumieja! Moj jak wazy od 10 lat 67 kg to mu sie nie zmienia...a ja jak mowie mu teraz \'Kochanie ciezko mi\' i mam lzy w oczach (14 kg do przodu) to on tak na mnie spojrzy, poglaska po nozce, spojrzy na tv i mowi \'wiem wiem..juz niedlugo\'...a mnie szlag trafia:) Mi jest zdecydowanie najgorzej w nocy i poznym wieczorem..wtedy po calym dniu zalatwiania spraw, zakupow, sprzatania itd organizm jest po prostu wymeczony. Rano czuje sie jak skowronek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CO DO KARMIENIA PO CC NIE MA PROBLEMU!KOLEŻANKA MA FULL POKARMA OD POCZĄTKU, TRZEBA TYLKO PRZYSTAWIAC DZIECKO DO PIERSI, NO MOŻE NIE POJAWIC SIE ON OD RAZU Jeśli chodzi o robienie cc na żadanie ( zwłaszcza u pierwiastek!) to uważam to za kaprys kobiety i nie powinno miec miejsca, co innego jak sa wskazania i jest to lepsze wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, anted- nie przejmuj sie. Poprostu Mateuszkowi dobrze u mamusi:) Moze tak jak ktos napisal to tylko cisza przed burza:) aniaNorthampton-witaj! danis- no mi tez maz pomaga w niektorych zabiegach kosmetycznych. NIe ma jak zaawansowana lustrzyca:) malpeczka-marudz ile chcesz. Po to jestesmy zeby czytac i marudzic:) ja tez coraz wiecej narzekam:0 anastazja-trzymam kciuki za Piotrusia!!! napewno wszystko bedzie oki! Ja siedze w pracy i sie jak widac obijam:) TRoszke papierkow na mnie czekalo ale juz sie uporalam ze wszytskim i mam nadzieje ze jakos przebimbam do 5:) Jescze tylko dzisiaj i czawrtek i koniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawalek historyjki na posmianie:) 'W artykule napisano: "Sposób, aby osiagnać spokój wewnetrzny, to dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś." Więc rozejrzałem się po domu, aby znaleźć rzeczy, które zacząłem i nie skończyłem... i zanim wyszedłem z domu dzisiaj rano, skończyłem butelke czerwonego wina, butelke białego, Baileysa, Kahlua i Wild Turkey, opakowanie Prozacu, trochę walium, reszte tortu serowego i pudełko czekoladek. Nie masz pojecia, jak zaj.....cie sie czuje...' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - ja kilka dni temu urządziłam schize w domu, że mam dosyć tych ciuchów, w których musze chodzić, że na tym wielkim brzuszysku wszystko źle wygląda i usłyszałam podobnie - "już niedługo, przecież to normalne na tym etapie ciąży" I jeszcze mi doradził, żebym sobie kupiła coś nowego. Bez sensu, a niby po co mi to na ostatnie dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - fajne :D Paty - ale na początku po cesarce trzeba leżeć, więc ciężko z przystawianiem malucha do piersi. I tego się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - hehe, mam dokladnie to samo:) Jak poszlismy do sklepu zaopatrzeniowego dla maluchow i ich mam..ja sie krecilam ogladajac butelki a Tomek ogladal bluzki ciazowe dla mam...i ja tak sobie mysle, ze moze oni to mowia po to zebysmy cos kupily i ladnie sie przed nimi zaprezentowaly bo i oni nie moga patrzec na nas juz w tych dresach?:) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted, Czy wiesz może coś na temat problemów w naszym szpitalu? Kolezanka ma tam znajoma położną i ta z kolei cos mowiła o tym ze nie wiadomo co z naszym szpitalem, cholerne plotki a człowiek sie denerwuje. Zaraz poszukam czegos w gazecie. Jak bdziesz coś wiedzieć to napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u Was ale ja w czasie ciazy kupilam tylko 3 pary spodni ciazowych i 2 bluzki, caly czas latam w dresach i troszke juz przykrotkich bluzkach...nawet kurtki nie kupowalam bo moj polar jesienny jest obszerny a tutaj mialam najnizsza temperature przez zime 5 stopni celsjusza...stwierdzilam ze nie ma sensu wydawac pieniedzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia co ma byc to będzie, dwa razy rodziłam sn, drugi poród był krótki,ale baaaardzo bolesny, popekałam , siedziec nie mogłam 2 tyg. No to może czas na nowe doświadczenie, wiem łatwo nie bęedzie,ale nie mam innego wyjścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasi lokatorzy brzuszka tez maja swoje ulubione pozycje? Moja Niunia caly czas wypina sie pupą na swiat z prawej strony przez co wygladam wyjatkowo nieforemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki tilli Sylwia u mnie podobnie, wlasciwie tak samo: no juz niedlugo kochanie :O a czuje sie naprawde juz tak okropnie jak wieloryb, na plusie 17 kg :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tam marudzialm ztymi ciuchami pzrze osttanie tygodnie ciazy, ze jak urodzialm i maz pzryszedl do lozka do mnie to jedno z pierwszych jego mysli wypowiedzinych bylo, odpoczywaj i nic sie niemartw teraz juz bedziesz sobie mogla ladne sukienki i bluzeczki kupic :D:D:D: rozbawilo mnie to wtedy bo ja skonana leze i sie dzwignac nie umiem krew cieknie strumieniem a jemu przyszlo do glowy takie pocieszenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tam marudzialm ztymi ciuchami pzrze osttanie tygodnie ciazy, ze jak urodzialm i maz pzryszedl do lozka do mnie to jedno z pierwszych jego mysli wypowiedzinych bylo, odpoczywaj i nic sie niemartw teraz juz bedziesz sobie mogla ladne sukienki i bluzeczki kupic :D:D:D: rozbawilo mnie to wtedy bo ja skonana leze i sie dzwignac nie umiem krew cieknie strumieniem a jemu przyszlo do glowy takie pocieszenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli moja dokladnie tak samo, pupeczka w prawo a nozki na lewo i mam kwadrat :D zawsze sie z D smiejemy z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza dobre dobre. moj mi tez mowi tak ale jestem przed porodem :D faceci sa tacy smieszni czasem hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dzidzia zmienila pozycje a raczej strone kilka dni temu i tak mnie teraz z lewej strony cisnie caly czas :) tzn wydaje mi sie ze pupe pcha z prawej a nozkami z lewej i boli jak cholera czasmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide się pryśnicnąć i umyć włosy..rano zawsze wygladam jak Shakira...oczywiscie jesli chodzi o grzywe...bo co do jej wygladu, wymiarów i wagi to mi jakies 100 lat swietlnych brakuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak raczej 100 fryzjerow, wiazystow, osobistych trenerow i dodatkowo przerobek na fotoshopie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też jest tak ułożona, że wystawia pupke i po prawej stronie pępka mam wielką górę o po lewej zapadnięty brzuch. Ja kupiłam tylko 1 spodnie ciażowe. Oprócz tego troche wiekszy rozmiar zwykłych spodni i kilka tunk. Poza tym wchodze w moje spódniece sprzed ciąży, bo układam je sobie pod brzuchem. A jak wspominałam cały czas parcuję, więc musze sie jakoś prezentować. Tylko wkurza mnie to, że w szafie wisi tyle fajnych ciuchów, a ja ciągle w tym samym. Myszsza - fajny tekst męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupilam 2 pary spodni ciazowych i kilka bluzeczek ale nie typowo ciazowych tylko dluzszych. W pracy moge byc w dresie:) to taki maly plusik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się martwiłam tym ułożeniem, bo słyszałam, że nóżki powinny byc po prawej stronie, ale widzę, że dużo z nas tak ma, że sa po lewej. Farsz do pierogów juz zrobiłam, a teraz lecę po wyniki. Na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×