Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Ja dzisiaj bylam znowu na kontroli i jest lepiej krwiak o wiele mniejszy a dzidzia rosnie jak na drozdzach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dzisiaj na usg, tj. 6,5 tyg., zrobiłam betę w pon. i było 2256. Nie słychać biia serduszka, pęcherzyk nie jest dobrze zbudowany, jest spłaszczony. Lekarka powiedziała, że z tego raczej nic nie będzie. Mam przyjść jeszcze za tydzień sprawdzić, czy coś się zmieniło, a jeśli nie - łyżeczkowanie. Trzymam za Was kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta przykro mi wiem co czujesz. Choc trzymam kciuki, moze jednak sie cos zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny! :) obliczyłam sobie datę przypuszczalną porodu i mam na 20 lutego. byłam na topiku marcowym, ale przyłączę się też do was. pewnie jeszcze usg potwierdzi w którym jestem tygodniu, bo dziwna była ta moja owulacja. tak,że nie wiem, kiedy mogłam tak naprawdę zajść w ciążę. pozdrawiam was cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta 30: trzymaj sie i nie poddawaj, oby bylo dobrze. Nigdy nic nie wiadomo, taki malutki zarodek i lekarz widzi ze juz splaszczony, dziwne troche. Mam nadzieje ze wszystko bedzie szczesliwie,ja przeżylam poronienie zatrzymane i lyzeczkowanie i nikomu absolutnie tego nie zycze. Teraz tez boje sie cholernie, bo mam wrazenie ze na kazdej kolejnej wizycie moge uslyszec diagnoze taka jak rok temu. Trzymam kciuki za nas obie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka nie martw sie bo to nie potrzebne maleństwu odpoczywaj ja wierze ze bedzie dobrze 6,5 tygodnia to jeszcze mala ciąża, moze nie być serduszka widać, a lekarka nie powinna Cię straszyć, najważniejsze ze beta ładnie rośnie :), może powinnas skonsultowac się z innym lekarzem, trzymam za ciebie kciuki i za reszte też 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wijacie! Nie zarodek jest spłaszczony tylko pęcherz ciążowy. Nawet nie wiadomo, czy jest zarodek w środku, bo nie widać. Umówiłam się też do innego gin, żeby też zerknął jak to wygląda. Ja wiem, że to koniec, czekam tylko na potwierdzenie w przyszłym tygodniu na wizycie. Moja gin., jest na prawdę świetnym lekarzem i nie sądzę by się myliła. Poryczałam sobie już, teraz czekam tymrazem na koniec mojego króiuktiego szczęścia. Ściskam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, byłam dzisiaj u lekarza potwierdził ciążę 6,5 tyg. Termin porodu 20 luty:) USG mój lekarz nie robi, powiedział, że jak bardzo chcę, to mogę sobie zrobić, ale jego zdaniem to nie ma sensu, bo jest jeszcze za wcześnie, a ja nie mam żadnych niepokojących objawów typu plamienia czy bóle. Pierwsze skierowanie na USG da mi dopiero na następnej wizycie, czyli za miesiąc i będzie to USG genetyczne (12, 13 tydz.). Więc póki co dzidziusia jeszcze nie zobaczę, ale jakoś mi to nie przeszkadza, wierzę, że wszystko jest w porzadku. Dostałam tylko skierowanie na badania krwi, moczu i toksoplazmozę, nawet nie mam zrobić bety, mój lekarz to chyba minimalista :D może i dobrze. Czuję się dobrze, nie mam mdłości, tylko jestem zmęczona i śpiąca bardziej niż zwykle. No i jeszcze czasem odczuwam lekkie kłucie w dole brzucha, ale lekarz powiedział, że to normalne. Aneta trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i abyś została z nami 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta , ja też trzymam kciuki , z całego serca liczę na to ,że wszystko się dobrze ułoży. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) aneta, wiem, że najgorsza jest niewiadoma. trzymaj się, pozdrawiam:) witaj kalina, to tak jak u mnie,20 luty. no, ale to tylko przypuszczenie. może się okazać po usg, że jednak zaszłam w ciążę prawie 2 tyg. później:) myślę, że miałam drugie jajeczkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka odezwij sie po wizycie, mam nadzieje ze bedzie dobrze Dziewczyny coś mało piszecie, czyżby wszystkie wymiotowały :D Mam nadzieje ze dzidziusie wam rosną zdrowo u mnie wszystko wporządku :) mam pytanie robiłyscie badanie na toxomaplamoze czy jak to sie tam pisze bo mi lekarz nie dał ostatnio skierowania i nie wiem czy wołać, to badanie jest płatne czy nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti222
Hello, jestem po wizycie u lekarza. Wszystko w porządku, sam dziudzius ma 15 mm, widzialam jak bilo mu serduszko, lekarz potwierdził 8 tc.Nudnosci dalej dokuczaja calymi dniami, do tego podwyższona temperatura,wyostrzony węch,samopoczucie ogólnie nie bardzo.Mysle że to poniekad z powodu bardzo wysokiego poziomu Bhcg - mam już jej prawie 100 000. Co do badania na toksoplazmoze, to robiłam je przed ciążą, z tego co wiem to jest płatne, i bardzo istotne jeśli ma się kontakt z kotami.Pozdrawiam Was serdecznie! Anetko,trzymam kciuki,żeby wszystko się ułożyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Chętnie się do Was przyłączę. Ostatnia @ 18.05., poczęcie 1 czerwca (a co! :) ), przewidywany termin porodu 22 luty 2008. Mam już 15-sto miesięczną córcię, a teraz celowaliśmy w synusia, a za jakiś czas się dowiem czy nam się udało. Właśnie dzisiaj mąż mi odebrał wyniki z laboratorium i o dziwo są dobre, a byłam pewna, że znów mam anemię, bo w poprzedniej ciąży walczyłam z nią cały czas, ale jeszcze wszystko przede mną. :) We wtorek idę na pierwszą wizytę. Jeśli chodzi objawy, to pierwszym były (zdziwicie się) koszmarne zaparcia :( , senność, ciągłe siusianie i takie małpowe bóle brzucha. I właściwie po tym już byłam pewna, że się udało. Nudności jak na razie odpukać nie mam, ale zazwyczaj mnie muli po.... paście do zębów. Zgadzam się z Kropkiem jak chodzi o nadmierne opychanie się. Ja poprzednim razem przytyłam prawie 20 kg i dopiero niedawno udało mi się zmieścić w niektóre ciuchy sprzed porodu. A tu znowu zaczynają się zachcianki i nadmiar apetytu. :( Kwas foliowy zaczęłam już łykać miesiąc przed rozpoczęciem staranek. Wiosna - spaniem na brzuchu się nie przejmuj. Dzidzia jest jeszcze tak malutka, że jej to bez różnicy. Kropek wiek ciąży liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki czyli teoretycznie w dniu zapłodnienia jesteś gdzies w 2 t.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna-Szn
Witam wszystkie przyszłe mamy!:) Jestem Ania, mam 32 lata. Również mam termin na luty 2008, a ściślej na 20 luty. Ostatnią miesiączkę miałam 16 maja. Jestem już po pierwszej wizycieu ginekologa i usg. Wszystko w porządeczku, dzidzia ładnie zagnieżdzona i bije serduszko:) To będzie moje drugie dziecko, już mam córcię 10 letnią. W zeszłym roku w wakacje też byłam w ciąży, ale niestety nie udało się i w 9 tygodniu miałam zabieg (zarodek nie rozwijał się, pęcherzyk był przerośnięty i nie było widać bijącego serduszka). Teraz wszystko powinno być ok. Mam okropne mdłości, wstręt do mięsa, ale nie wymiotuję na szczęście. Zrobiłam się bardziej senna i przymulona:), ale takie to są właśnie uroki wczesnej ciąży. Wszystkim życzę dużo zdrówka i dobrego samopoczucia!:) Ania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Ja niedawno bylam znów u lekarza, innego niż poprzednio bo potrzebowalam zwolnionka. Dzidzia rozwija sie prawidlowo, z 4 mm po 3 dniach urosla do 8 mm, takze wszystko sie dobrze rozwija. Serducho bije, ciesze sie strasznie, przestałam sie mniej przejmowac, ze moze mi sie sytuacja powtórzyc i znów poronienie zatrzymane! Na usg, oprócz zarodka lekarka pokazywala mi jeszcze cialko żółte, mówila ze to bardzo wazne w ciązy zeby bylo. Ktos moze je tez widzial u siebie na usg? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nic nie mowila, po prostu stwierdzila, ze ciaza sie prawidlowo rozwija. Nikita ja cie rozumie ja rowniez mialam poronienie zatrzymane i za kazdym razem kiedy ide do lekarza to mam stresa. Dzisiaj jakos moj synek mnie pociagnal niefrunnie, ze mnie troche brzuch zabolal. Moj maz mowi, zebym sie nie przejmowala, ze sie nic nie stalao, a ja juz sie stresuje. Choc staram sie pozytywnie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, co u Was słychać? Mnie dopadły lekkie nudności, a myślałam, że mnie to ominie:O W czsaie poprzedniej ciązy nie zemdliło mnie ani razu, a dzisiaj od rana jest mi niedobrze i na dodatek głowa mnie boli. A wczoraj to już w ogóle masakra, humor miałam fatalny i popłakiwałam co chwilę. Ech te hormony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helleo dziewczyny!!! Napiszcie jakie bóle brzucha Wam towarzyszą. Mnie poza ciągnieciem jajników zaniepokoiły kłucia w brzuchu -tak jakby szpilką ktoś Was atakował wśrodku . Nie wiem czy jechać do lekarza.....Czy to normalne.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Mam wizyte jutro, w koncu zobacze :D Mam nadzieje ze wszystko ok, troche sie boje, ale to banie na zapas bo nic niepokojacego mi sie nie dzieje. A ten kłujący ból brzucha tez mialam przez kilka dni, dokladnie to klujaco-piekaco-ciagnacy i w okolicy jakby jajnika, ale wypadalo to kolo teoretycznego jajeczkowania, wiec sie moze jajnik zapędzil :) Juz niedlugo powiinam dostac drugiej @, ale ten czas smiga. tyle co wypatrywalam czy pierwsza bedzie czy nie. Nadal mnie koszmarnie mecza zaparcia i jagurty juz nie bardzo dzialaja, a ta całą Activię to sobie moge wsadzic w ...., w sumie moze wtedy by podzialala ? :P Pozdrawiam i zycze milej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pustki tu straszne dzis, cos slabo sie topik rozwija :( te ze stycznia to juz prawie 100 stron natrzaskaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziuuutek styczniowki juz nie maja mdlosci, a my walczymy z mdlosciami i innymi dolegliwosciami:) i nie mamay ochoty na nic, przynajmniej u mnie tak jest:) Roznego rodzaju bole brzucha sa na tym etapie normalne. Ja mialam jakies 3 dni temu tak bolesne, ze polecialam do lekarza na kontrole i okazalo sie, ze jest wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :)) No właśnie Ziutek - nic nie martw ....jeszcze rozkręcimy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączyłam pytanie o ten kłujący bol to calkiem juz dlugiej listy pytan do lekarki :) Rany jak ja się nie mogę doczekać jutra! Trzymajcie za nas kciuki. dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Ziuuutek :)) Będę czekać na newsy :))) Ja trzyma kciuki za nas wszystkie :))Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie, małe ma 1,2 cm i jest w połowie 8 tygodnia, widzialam tez serducho :D Wszystko ponoc w najlepszym porządku. Mam milion badań do zrobienia, z czego moze ze dwa są refundowane heh. kurcze naprawdę BĘDĘ MAMĄ! chyba dopiero do mnie to dotarło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje ziuuutek! Ja idę do lekarza w czwartek. Juz nie mogę się doczekać! Ale troche się boję czy wszystko ok. Niby nie ma podstaw, ale ten cholerny lęk sie pojawia. Mam nadzieję, że do Was dołączę. Pozdrawiam! Trzymajcie się zdrowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ziutek gratulacje udanej wizyty, ja ide do lekarza w czwartek i juz mam nerwa, niby wszystko wporządku, ale objawy mnie opuściły, nie mam mdłości, piersi juz nie bolą no i brzuch tez nie, sama nie wiem czy to dobrze, chyba wolałabym miec mdłosci, no ale naszczęście plamien tez zadnych nie było. Nie wiem kiedy ja sie przestane denerwowac, chyba jak dzidzius zacznie kopac, bede miec nad nim kontrole non stop :D Sylwia mam nadzieje ze do nas dołączysz, powodzenia na wizycie :) Usciski dla wszystkich Mam nadzieje ze ciązowy suwaczek zadziała :D PS nie wiecie gdzie zginęła nasza tabelka???????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamuśki! Ja również nią zostanę a dokładnie 6 lutego. Byłam już na dwóch wizytach i moje maleństwo rozwija się prawidłowo-ma 2cm :) Juz nie mogę się doczekać kiedy znowu je zobaczę a to dopiero za miesiąc...teraz muszę zrobić badania moczu i morfologię...łykam folik a za trzy dni zaczynam witaminki. Pozdrawiam Was serdecznie i gratuluję!!!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×