Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce do ludzi

zastanawiam sie kiedy bede mogla isc z dzieckiem na zakupy do hipermarketu?

Polecane posty

Gość Ratujcie
Kiedy werandowałaś skoro piszesz że miał 7 dni?Wyszłaś ze szpitala w drugiej dobie i od razu werandowałaś i szłaś na spacer?Dziwne.... Każdy ma inne podejście...Zdrowy rozsądek nie pozwoliłby mi wyjść z tak małym dzieckiem i to do hipermarketu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety opanujcie sie
mieszkam obok marketu-moze nie hipermarketu,ale cos w tym stylu:) nie bede biegac po osiedlu i szukac malego vsklepiku skoro mam pod nosem wszystko!!! ale jak widac twoje ograniczenie intelektualne nie pozwala sobie tego wyobrazic,ze ktos moze mieszkac blisko marketu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za matki
nawet jak bym mieszkała W markecie, to bym coś zrobiła z dzieckiem:oZakupy mozna zrobić jak mąż wróci z pracy, i zajmie się dzieckiem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akakka---> On nie ma na imię Nataniel, tylko Natan. Gdybym nazwała go Zygmunt albo Stefan byłoby lepiej? Wszystkie dzieci powinny nosić mundurki, być chowane w sterylnych warunkach i powinny się jednakowo nazywać.:D Dziecko zaczęłam werandować w piątej dobie jego życia. Zobaczymy, które dzieci będą zdrowsze. Kiedy mój synek będzie chory, to stuknę się w łeb i pomyślę, że zawiniłam, ale póki co ma się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrr
i nie masz nikogo kto by się na kilkanaście minut zajął Twoim dzieckiem, żebyś mogła zrobić zakupy, może ty taka strasznie aspołeczna jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam rodziców i ojca dziecka. Mam z kim zostawić dziecko, ale biorę je czasem ze sobą do hipermarketu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrr
nic więcej nie musisz tłumaczyć. Idź spać dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za matki
:o:O:o:o:odramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za matki
niedługo pewnie weźmiesz go na dyskotekę, bo przecież musi się uspołeczniac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety opanujcie sie
temat zaczal sie od zakupow z dzieckiem,a wlasnie sie dowiedzialam ze jestem antyspoleczna:P a to sie usmialam! gratuluje poczucia humoru,wiesz lubie sie w zyciu posmiac:) tobie tez by sie przydalo,bo strasznie nerwowa jestes:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po Mamie trójeczki przyszła pora na mnie. Nie ma dnia, żebyście się kogoś nie uczepiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrr
ja tylko czekam na takie głupiutkie dziewczynki jak ty. Lubię sobie na koniec dnia z takowych jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam z Ciebie niezły ubaw. Chłodzisz moje skołatane myśli dawką kretynizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety opanujcie sie
do "co za matki "-jasne napewno znasz zycie skoro takie trefne rozwiazania proponujesz!!!! zmeczony praca maz,wracajacy do domu po 20.00,ktory nie ma obiadu ani kolacji,bo zestresowana mamuska nie miala jak zrobic zakupow a wlasnie,niech pilnuje dzieciaczka,dosc ze sie napracowal to jeszcze niech sie zajmie dzieckiem,aby nie bylo mu malo a mamusia do sklepu po nocy na zakupy hahahahahahahahahahahaa uwaga-w marketach sa zarazki!!!! to w przychodni dla dzieci zdrowych tez i na ulicy w powietrzu co za kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety opanujcie sie
nicole-nie przejmuj sie w zyciu trzeba znalezc zloty srodek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrr
nie mam skołatanych myśli- wręcz przeciwnie. A z tym chłodzeniem to dobry pomysł- może rzeczywiści ci się przyda- przyznaj, upał ci zaszkodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
Nie porównuj się do Mamy 3 bo naprawde daleko Ci do niej.!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety opanujcie sie
wam chyba brakuje dobrego przeruchania,baba nie wyruchana to zla jestescie tego doskonalym przykladem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaj się szczerze, nie masz dzieci? Pewnie nie masz, nie chcesz mieć, usłyszałaś od babci, że z tygodniowym dzieckiem nie można wychodzić na spacery i świecisz przykładem.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrr
jeśli to było do mnie to tak sie głupio składa, że mam kilkuletnie bliźniaki, więc co nieco tez wiem i z praktyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooo rraanyyy
Niezaleznie od racji jednej czy drugiej strony---swiat jest pelen chamidel :-0 czy nikt juz nie potrafi prowadzic kulturalnej dyskusji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To naturalnie było do Ciebie. Piszesz jak osoba, która nie ma dzieci i nie ma o nich zielonego pojęcia. Jako doświadczona mama bliźniąt powiedz, kiedy z noworodkiem powinno się wyjść na pierwszy spacer? miesiąc po porodzie, czy dopiero po chrzcinach? Moja znajoma trzymała dziecko w domu całą zimę, bo zimno było, a dziecko urodziło się chorowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrr
nicole dziecko drogie, ta twoja znajoma to bardzo mądra kobietka była wiesz, bo jeśli jej się dziecko urodziło w zimie i do tego chorowite jak to wyraziłaś to trzeba być idiotką żeby z takim maluchem wychodzić. a ja z tymi moimi maluchami wyszłam DOPIERO po miesiącu na spacer (urodziły sie na początku grudnia) na jakieś tam wyjście w większe skupisku ludzi zdecydowaliśmy sie dopiero koło trzeciego miesiąca. Czy jak dodam, że maluchy mają cztery latka i tylko dwa razy chorowały( a chodzą do przedszkola) to coś zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloker
powiem tylko jedno...tu nie mozna miec innego zdania niz niektore z "super mamus "... ktore jak sie z toba niezgadzaja wyzwaja cie od debili to jest jej dziecko i niech sobie wychodzi z nim gdzie chce i kiedy chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloker
i tu jest wlasnie jest roznica twoje urodzily sie w zimie a jej na wiosne i w dodatku bardzo ciepla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bloker
a to ze przez 4 lata chorowaly tylko 2 razy to napewno dlatego ze wyszlas z nimi na pierwszy spacer po miesiacu :D niezle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stalowa Magnolia
kurwa na jakikolwiek topik człowiek nie wejdzie to wiecznie ktos się kłoci wyzywa albo miesza z błotem, niektórym to chyba słoneczko za bardzo na mózg przygrzało:o:o:o, na kazdym topiku jakaś wredna zmija musi wylac swoj jad, jak sie takie sztuki ma obok to cięzko zachowac kulturę, naprawde czasami człowiek ma ochote pojśc i przypierdolić tak z buta jednej i drugiej krowie, niektore z tych co tak Trolluja po wszystkich topikach to muszą byc chyba bardzo nieszczęśliwe osoby, kazdy kto ma inne zdanie niz one same jest albo debilem albo jakims innym kretynem, takie prymitywne teksty sa juz do obżygania nudne, przepraszam za przekleństwa ale krew mnie już zalewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrr
nieważne kiedy się dzieci urodziły, wiesz zabieranie do marketów takich małych dzieciątek jest beee niezależnie od pory roku! Tak samo jak wyjście do każdego innego miejsca publicznego( uprzedzam ewentualne komentarze- w przychodni zdrowia tez należy ograniczyć swoje przebywanie do niezbędnego minimum). Po co to takiemu noworodkowi, który nie ma jeszcze rozwiniętego systemu odpornościowego? Nie zachorował- twoje szczęście, zachoruje tylko i wyłącznie z twojego powodu. Taki maluch musi sie stykać z bakteriami i zarazkami ale powoli, systematycznie należy mu "zwiększać" dawkę, a nie rzucać go od razu na głęboką wodę. I tyko o to mi chodzi o nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×