Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marghi

Dwie obumarłe ciąże

Polecane posty

hej laski :) niedawno wstałam :):) rece mnie bola bo wczoraj sie opiekowalam 6-miesieczna coreczka kolezanki a ona wazy chyba z8 kg :) a ja nie jestem nauczona nosic takie ciezary hehehe :) Ide dzisiaj di ginki dac wynik toxoplazmozy ... no i po inne skierowania :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze,że wczoraj robiłaś za nianie-troche praktyki Ci nie zaszkodzi,a wręcz przeciwnie...wnet będziesz bawic swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam od ginekologa ... no wiec sprawa wygląda tak : Na pewno jestem zarażona toxoplazmozą i byc moze jest to zarażenie swieże , jutro jade do Kalisza do Poradni Chorób Zakaźnych na leczenie , oni jjuz tam sie mna zajmą ... Prawdopodobnie to mogła byc przyczyna moich dwóch obumarłych ciąż... bardzo sie ciesze ze jestem na jakimś tropie, z jednej strony ciesze sie ze to \'TYLKO\' toxoplazmoza a nie genetyka , bo toxo da sie leczyc genetyki nie ... ale i tak zrobie inne badania zeby wykluczyc wszystko :) Jest tu ktoś???? Pozdrowionka :) 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się bardzo,ze praktycznie przyczyne masz juz znalezioną.toxoplasmoza jak sama napisałaś jest do wyleczenia i to w niedługim czasie.Zycze Ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2. Toksoplazmoza wrodzona (zarażenie płodu drogą przezłożyskową) Prowadzi do uszkodzenia rozwijających się tkanek i narządów: mózgu i oczu. Często dochodzi do wodogłowia, niedorozwoju psychoruchowego, umysłowego, ślepoty związanej z uszkodzeniami siatkówki i błony naczyniowej, małoocza, jaskry, zaćmy, utraty słuchu. Zdarza się, że dziecko rodzi się pozornie zdrowe, a rozwój choroby może doprowadzić do poważnych uszkodzeń narządów lub upośledzenia umysłowego. W I trymestrze ciąży – ryzyko przeniknięcia pierwotniaka to 25%, jednak ryzyko powstania wad wrodzonych to aż 75%, zwykle wady są tak poważne, że dochodzi do poronienia samoistnego lub obumarcia wewnątrzmacicznego (jest to 1% wszystkich przypadków). NIe wiadomo czy to jedyna przyczyna ... mam nadzieje ze tak , a jezeli przyczyn jest wiele ? np Toxo i cos jeszcze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sądze ,że miałabyś takiego pecha ,aby miec 10 chorób naraz w sobie.Myślę,że jeżeli Ci wykryto slady toxoplasmozy to zapewne tej hadry jest wina ,ze straciłaś dzidzie.Dziękuj Bogu,że to tylko toxa-ją się da wyleczyc-koleżanka leczyła syna pół roku.to było jakieś 10 lat temu.Miejmy nadzieję,ze od tego czasu znależli lekarstwo które leczy dużo szybciej.Zobaczysz,ze będzie dobrze.Nie zrozum mnie zle ,bo nie robie tego złośliwie,ale zazdroszcze Ci tej toxy-j SIĘ BOJE ABY NIE BYŁO COŚ GORSZEGO W MOIM PRZYPADKU.jA TOXY NIE MAM.Boje się i to bardzo,czuje się. tak bardzo zdołowaną-mi to się nic w życiu nie wiedzie-chyba ktoś mnie przeklną zyczac mi zle.Byłam dzisiaj w kościółku-tyle było dzieciątek-nie moge przezyc ze mi bog 2 zabrał,ze ja nie mam nawet jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marghi kochanie wszystko bedzie dobrze !!! Jakie badania robiłas?? robilas TSH na tarczyce ??? MI tez w zyciu nic nie wychodzi ... pracy nie mam ciagle szukam i nic , sama wiesz jak aj sie doluje czasami Wlasnie wycztalam ze toxoplazmoza objawia sie np. powiekszonymi wezlami chlonnymi, oslabieniem organimu , bolem kolan (wezly chlonne mam powiekszone na szyi czuje czasmai taki ucisk) przez tą chorobe mozna stracic wzrok w jednym oku ... jak sie jej nie leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati ja nie mam toxy ani tarczycy .W moim przypadku powodem obumarłych ciąż jest coś innego-ale co?Ja w poniedziałek jadę do krakowa-zobacze co mi tam powiedzą-będe Cie informowac o wszystkim. Nati mam do Ciebie pytanie-nawet nie wiem kiedy Ty straciłaś 2 dzidzi,bo ja 22 maja i wyobraz sobie ,ze dalej plamie tz.czasem nie na okrą.gło zauwazam na bieliżnie plamy koloru zóltego?cz to jest normalne?po 1-wszej ciąży czegos takiego nie miałam.Zostały mi też strasznie duże piersi z bolącymi brodawkami-też tego nie miałam po 1-wszym poronieniu. Tak naprawde to ja mam juz wszystkiego dośc!!!nic mi się ostatnio nie układa-szczęscie nigdy nie idzie ze mną w parze.Nie pragne nic nad zwyczajnego od życia!To był wielki błąd ze sie wogóle urodziłam.... Zycze Ci miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika Dziękuje Ci bardzo za słowa pocieszenia-jestem w strasznym dole ostatnio....zjada mnie strach,ze się moge nie doczekac nigdy dzidziusia. Buntuje się przeciwko Bogu dlaczego mi zabrał 2 dzieci naraz-mógł zrobić chociaż przeplatanke,a nie 2 ciosy jeden po drugim-ale mimo wszystko modle się i to bardzo o 3 dziecko całe i zdrowe.Nie wie jak się potoczy dalej mój los-co przyniosą kolejne dni,ale jakoś żyje nadzieją,że to może były tylko nieszczęsliwe przypadki,że ja jestem zdrowa i 3 dziecko bez problemu przyjdzie mi na świat.Zyje jakoś też snem o którym pisałam wczoraj. Napewno powiem gin.w poniedziałek o badaniu antyfosfolipidowym.Powiedz gdyby te przeciwciała wyszły mi zle to to można leczyc? długo?mam nadzieję ze nie przekreślają one macierzyństwa. Dziękuje Ci ,że jesteś🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże mam nadzieje,że nie mam problemów z przeciwciałami anty fosfolipidowymi.Błagam Boga aby to były 2 ostatnie nieszczęsliwe przypadki Tobie życze tego samego,abyś mogła się starac o dzieciątko tuż tuż i urodziła całe i zdrowe❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika Kochanie a ty płaciłas za badania antyfosfolipidowe?jeżeli tak to mogłabys mi napisać ile?dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki 👄 Pojechalam dzisiaj rano do Kalisza do Poradni Chorob Zakaznych , i pani mi powiedziala ze tam tylkko przyjmuja w poniedzialki od 10-12 :( wiec musze jeszcze raz jechac w poniedzialek ... Marghi plamienie moze sie ytrzymywac jeszcze , wszystko sie musi oczyscic ... hmm ja nie mialam plamienia zóltego , raczej takie brazowawe ... Druga ciaze stracilam 24 kwietnia Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, ze nie przyszło Ci na myślaby tam wcześniej zadzwonić.Trudno tak czasem bywa-jestes zmuszona tam jechac jeszcze raz dzięki Mika za inforamcje kwiatuszki dla Was 🌼🌼🌼 🌼 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja żyje nadzieją,że wszystkie 3 będziemy mogły starac się o dzieciątko po wakacjach.Mam ogromną nadzieję, że może sie uda tym razem.Ja niech się dzieje co chce bede się starać od września i równocześnie już proszę Pana Boga aby ten plan mój się spełnił i zakończył pomyślnie. Mika zauważyłam po Twoich wypowiedziach,że jesteś katoliczką-proszę pomódl się za mnie aby Dobry Bóg zechciał wysłuchac moich prósb,a ja będe się modlic za Ciebie-za Tobą też Nati ❤️❤️❤️ Zyczę Wam smacznego obiadku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane widzę ża na topiku panuje mega dołek. Głowy do góry, musimy być dzielne i silne, a w końcu zaświci słońce dla nas. Marghi, pytałaś kiedy zaczęłam robić badania, otóż, po pierwszej ciąży to takie podstawowe jak toxo, cytomegalia, hormony i mój mąż badanie nasienia. Po drugim już genetyka, wszystkie przeciwciała, po trzecim immunologia zarówno ja i mój mąż, i ona jest bardzo ważna. Teraz powtórzę tylko te postawowe, żeby mieć pewność, że nie złapałam toxo i że hormany są w porządku. Wszystko można leczyć oprócz genetyki wiadomo. Pomyśl że może Bóg doświadcza cie w taki sposób, że zabiera ci dzieci. Może chce \"sprawdzić\"twoja wiarę, na ile jesteś silna i mocna w wierze. Ze zaufasz Mu mimo wszystko, nawet wtedy kiedy jest żle. Ja bardziej buntowałam sie po pierszwej i drugiej stracie, niż teraz. I to Bóg daje mi tą siłę. Pozdrawiam kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kf26 Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz.Jestem w okropnym dole,ale zdaje sobie sprawe z tego,ze dół w niczym mi nie pomoże.Wiem,że wszystko jest w rękach P.Boga.Jeżeli było mi pisane byc matką to może kiedyś nią będe,a jak nie to nie.Nie chce skończyc w wariatkowie,albo jeszcze gorzej...popełnic jakieś głupstwo-do depresji brakuje mi krok.przed momentem czytałam w wiadomościach radia rdn,ze ksiądz popełnił samobojstwo- miał depresje.Zeby było ciekawiej to go znałam z widzenia. Musze jakoś wyluzowac i modlic się tylko do Boga o 3 całe i zdrowe. 🌼🌼🌼 🌼🌼 🌼🌼🌼te kwiatuszki są dla Ciebie Zycze Ci powodzenia tym razem👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi chyba mieszkamy nie tak daleko od siebie..jesteś z Sącza?? bo ja z Tarnowa, a w Sączu studiowałam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wierze ...
Byłam w podobnej sytuacji z tym, że ja traciłam 4 kolejne ciąże. Pierwsza skończyła się w 26 tygodniu i to był największy mój dramat, ponieważ dziecka nie dało się uratować zdołało przeżyć jedynie trzy tygodnie. Potem była następna ciążą i koniec w 11 tygodniu. Następna i znów 11 tydzień a potem jeszcze jedna tym razem w 7 tygodniu. W pierwszym przypadku przeżyłam zatrucie ciążowe a właściwie można by rzec, że ledwo przeżyłam, ponieważ moje życie było również zagrożone. Trzy kolejne kończyły się w ten sposób, że płód przestał się rozwijać i obumierał. Miałam wykonywane setki badań, wg, których wszystko ze mną było porządku. Mam prawidłowo zbudowaną macicę, hormonalnie i genetycznie też wszystko grało. Przez kolejnych 10 lat nikt mi nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, dlaczego? I co dalej … Co ostrożniejsi zalecali jednak wstrzemięźliwość i najlepiej „niech Pani da sobie spokój”… Kolejni lekarze, kolejne wydane pieniądze a po drodze łzy, zwątpienie i ogromny ból… Dołki psychiczne, bo już były czasy, kiedy przestawałam czuć się kobietą… Po jakimś czasie okazało się, że znów jestem w ciąży, chociaż tego z mężem nie planowaliśmy … i co … strach przerażenie, że znowu … A jednak … dziś jestem w 8 miesiącu ciąży, ciąża lepsza niż książkowa bez żadnych dolegliwości czy problemów, lekarz prowadzący za każdym razem upewnia mnie, że naprawdę nie ma się, do czego przyczepić. Cóż mogę powiedzieć trzeba wierzyć i nigdy się nie poddawać … w życiu jednak zdarzają się cuda … Życzę z całego serca powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jestem z Nowego Sącza.Jestem w szoku co ten proboszcz zrobił,był jeszcze taki młody.tak jak pisałam wcześ iej znam Go bardzo dobrze ,ale z widzenia.Gdybyś była kiedyś w Nowym Sączu daj znac-zapraszam Cię do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wierze... Boże wspólczuje Ci tego co przeszłaś-mam nadzieję,ze może mi Bog tego bólu zaoszczędzi.NAPRAWDE WSPÓŁCZUJE CI,ale cierpienie Bóg Ci chyba wynadgradza.Juz tak niewiele Ci brakuje i będziesz mogła swoje maleństwo czuc widziec i kochac.Gratuluje Ci🌼🌼🌼po tym co mi napisałas Ty podnosze się na duchu,ze moze i u mnie jest wszystko w porządku,tylko poprostu miałam 2x pecha a to 3 moze Bóg pozwoli,ze mi się urodzi.TAK BARDZO BARDZO PRAGNE TEGO DZIECKA❤️❤️❤️ Jeszcze raz CI gratuluje-bede pamiętac o Tobie w modlitwie-mówią,ze nigdy nie jest jej za duzo👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrącę co słyszałam
moja koleżanka straciła dwie ciąże, robiła wszelkie możliwe badana, jedna ciąża utracona w 9 druga w 12 tygodniu, wszystko wyglądalo ok, ale okazalo sie przez przypadek, że chodzi o przeciwciała antykardiolipinowe, zapytajcie lekarza, bo nie wiem czy dobrze pamietam, chodzi o krzepliwość krwi - za wysoka chyba i po kilku tygodniach w łożysku robią się zakrzepy i płód obumiera nie czytałam całego Waszego wątku, więc nie wiem czy robiłyście te badania, ale wszystko trzeba sprawdzić, życzę Wam dużo szczęścia, ta koleżanka ma teraz dwóch zdrowych synków, musiała zastrzyki tylko sobie robic przez prawie całą ciążę, nie było to przyjemne ale dała radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) Własnie wrocilam z Kalisza ... w sumie to niczego sie nie dowiedzialam o tej toxoplazmoze , musialam znowu zrobic badania krwi i na awidnosc toxo czy jakos tak ... wynik za MIESIĄC ... pozniej sie dowiem czegos wiecej Lekarka mi pwiedziala ze w moim przypadu raczej to nie jest zakazenie swieze ... wiec to nie musiala byc przyczyna obumarc ciąży ... ehh znowu w martwym punkcie jestem , musze poczekac az miesiac zeby wykluczyc toxoplazmoze w 100% Pozdrawiam 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny prosze poratujcie mnie.Napiszcie czy któraś z Was 4 tyg. po łyżeczkowaniu moała sluz zólty zbliżony do bladego żóltka jajka kurzego.Robiłam wymaz z pochwy,ale na wynik musze niestety jeszcze czekac.lekarz który mi robil wymaz twierdzize to wygląda na jakis stan zapalny,infekcje,a natomiast mój gin twierdziże to jest normalne po zabiegu.Błagam jezeli miałyście cos podobnego to prosze napiszcie-dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny prosze poratujcie mnie.obiecuje,ze ze juz Was nie będe więcej nudzic.Zdaje sobie sprawe z tego ,ze jestem dobijająca,ale przysięgam Wam ,ze umieram ze strachu-ja juz mam wszystkiego dosc.Napiszcie czy któraś z Was 4 tyg. po łyżeczkowaniu moała sluz zólty zbliżony do bladego żóltka jajka kurzego.Robiłam wymaz z pochwy,ale na wynik musze niestety jeszcze czekac.lekarz który mi robil wymaz twierdzize to wygląda na jakis stan zapalny,infekcje,a natomiast mój gin twierdziże to jest normalne po zabiegu.Błagam jezeli miałyście cos podobnego to prosze napiszcie-dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati zrób sobie szczegółowe badanie pochwy-caly pakiet na posiewy i nie wiem na co jeszcze.Mi towczoraj zrobiono-gin.stwierdzil,ze moge miec jakąs bakterie w szyjce macicy.Głupia bakteria a moze doprowadzic do obumarcia plodu.Wyobraz sobie ,ze gin.mi rozradził robienie badań genetycznych.Stwierdził,ze jeżeli bezproblemowo zachodzę w ciąże i zachodzi do zapłodnienia-to jego zdaniem jest zbędny KARIOTYP.Kazał mi natomiast zrobic przeciwciała antyfosfolipidowe i antykardiolipidowe+ nasienie męza . Dodał,ze 50%1-wszych ciąż konczy sie poronieniem 25% 2 ciąży konczy sie poronieniem,a natomiast przy 3 ciąży to jest tylok 5% prawdopodobienstwa ze tez skonczy sie zle.To jest mowa o przypadkach bez konkretnej przyczyny Trzymam za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Marghi , narazie zrobilam badania toxo (czekam na wynik) miedzy czasie zrobie badanie tarczycy czy mam przeciwciala na rozyczke , pozniej chce zrobic poziom prolaktyny , nastepnie zespol antyfosfolipidowy , wszystko pokolei :) chociaz chcialabym miec juz wszystko za sobą ... ale potrzeba na to wszystko czasu , ja na wynik toxo musze czekac az miesiac ( robiłam jeszcze awidnośc zeby okreslic czy zarazilam sie teraz czy dawno) nawet dobrze ze te badania potrwają troche ... bo ja chce poczekac z dzidziusiem conajmniej ROK ... chce byc spokokojna ze zrobiłam wszystko TYM RAZEM ... Marghi kochanie wiem ze łatwo to mówic ale nie zamartwiaj sie ... niedlugo bedziesz znac wynik posiewu , i jezeli bedzie cos nie tak (czego Ci nie zycze ) to zaczniesz to swinstwo leczyc i wtedy bedziesz spokojniejsza ze TO wyleczylas ... Powiem Ci ze ja tez mialam zólte plamienie po zabiegu ... ale to tylko bylo takie jednorazowe ... czasami takie plamienie wystepuje , wiadomo ze w macicy jest teraz wielka rana i sie musi wszystko ładnie zagoic :) Porobimy badania , w miedzy czasie sie wszystko ładnie zagoi i bedzie wszystko OK :) Nawet jakbysmy musialy w czasie ciąży brac duuuzo tabletek i robic sobie zastrzyki w brzuszek , bedzie OK :):) Trzeba wierzyc :) Całuski 👄 ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do - a ja wierze ... współczuję, duzo przeszłaś . Ja tez staram się wierzyć, wierzę i mam nadzieję ze się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×