Dwie obumarłe ciąże

Marghi i jak tam ? daj znac bo sie denerwuje ... 3maj sie

Nati,nie byłam w szpitalu,leże cały czas ,kłucia w pochwe troche się uspokoiły,brzuch czasem mi twardnieje,ale ogółem to raczej jest bardziej miękki jak twardy ,a także zdarza mi się bardzo często,że mały mi się wypina po prawej stronie brzucha robi mi się duża twarda górka,a po lewej jest miękko i płasko. Zobacze co będzie w nocy i jutro. A Ty jak się czujesz?czy jak możesz to opisz. Zapewne słyszałaś o małej Madzi,to jest straszne do czego ludzie są zdolni:(

Marghi nie panikuj :) tak to jest na koncowce ciąży ze brzuch twardnieje a dzidzius sie wypycha :) Ja mam to samo ... no i ten ból pleców ... Ja juz przezywam , sni mi sie po nocach porod itp ... :D NIc jeszcze nie mam wyprane i przygotowane ...

Nati:) Kochana to mam rozumieć,źe kłucia w pochwie też odczuwasz? Powiedz mi czy jak chodzisz,to czujesz ciężko w podbrzuszu?mam jeszcze jedno pytanie;)czujesz może małego dzidzia całkiem w podbrzuszu jak się rusza?tak dosłownie jak nie na wysokości wzgórka łonowego to zaraz nad nim? To co napisałam to dokładnie odczuwam:( W czwartek mam wizyte/myśle,że wytrzymam do niego/ to bede wiedziAŁA co tam słychać w moim brzuszku,mam nadzieje,że po wizycie będe spokojniejsza. Nie bój się porodu,będzie dobrze:)

Marghi czuje kłucie w pochwie ale nie sa jakies intensywne Co do ruchów : NIe wiem czy moj Alanek sie odwrócił czuje bardzo nisko jak rusza rączką albo nóżka ... a do góry sie wypycha ale nie wiem czy to pupa czy głowka :D Nie czuje ucisku zadnego ...ale moze Tobie sie juz brzuszek lekko obnizyl albo dzidzius jest juz duzy ciezszy i dlatego tak odczuwasz

Nati, użyłaś imienia Alanek:)mam rozumieć,że takie imię dasz Synkowi? ja prawdopodobnie będe mieć Karolka:)Karol,Kacper. Jak się czujesz?,bo ja lepiej,ale i psychicznie czuję się lepiej.Jakoś położyłam lage na wszysto tłumacząc sobie,że co ma być to i tak będzie.Owszem,uważam na siebie,ale głowy nie zwieszam,bo to mi nic nie da. Jutro jadę sobie zrobić badania:morfologie,mocz i magnez a w czwartek mam wizyte u gin. Piszesz,ze nie masz jeszcze nic przygotowanego dla dzidzia,ja mam troszeczkę,mam także zamiar troszeczkę rzeczy poprać /odświeżyć/po Kubusiu na czele z wózkiem;) Zrobiłam sobie listę co musze kupić dla siebie i Karolka. Dorcia:) co słychać u Ciebie?nie zarazilyśmy Cię jeszcze rosnącymi brzuchami?;) Pozdrawiam

Marghi i tak 3maj :) Ja tez sobie zrobiłam liste co mi jest potrzebne :) Prac bede w przyszłym tyg jak mi braciszek proszki załatwi od kolegi :) Wozek tez musze wyprac i fotelik, posciel kocyki i ubranka oraz reczniki ... porobic zakupy .... jeszcze remont kuchni mam ... Bedzie Alanek :) Podoba mi sie to imie a mam dosyc juz rozmyslania jakie imie nadac ... :D Mi sie juz mleko pojawilo w cyckach ... jak sie budze rano to mam plamy na pizamie ...

Nati,życzę Ci miłego przygotowana na przyjście Alanka:) Alan,fajne imię:) Ja jak narazie w cycach mam sucho:)

własnie zmierzylam sobie cisnienie 87/44 ... bardzo niskie Ledwo siedze i cała sie trzese ... kurcze ide sie polozyc , zawsze mialam cisnienie 110/70

Nati ,a ja dzisiaj ciśnienie mialam 155/70,ale to chyba z emocji przed wizytą u lekarza Gin mnie zbadała i wszystko wskazuje na to,że nie jest zle.Muszę sie oszczędzać,ale nie mam wskazania do leżenia non stop,moge sobie wyjśc na chwilę na dwór,do sklepu itp.Co do szyjki to mam ją także utrzymaną,zamkniętą,ale po troszeczę jej zaczyna ubywać,bo 8stycznia miala35mm,19 stycznia 34mm a dzisiaj 32mm. Gin, mówiła,że minimum 3 tyg.jeszcze wytrzymam,ale chyba urodze przed terminem. Dziewczyny mam problem,proszę napiszcie co sądzicie. Pisałam Wam,że mam bakterie streptococcus,ale wyniku nie mialam w domu ,bo zostal w karcie u doktorki.Dzisiaj pomyślałam sobie,że sobie go wezmę,lepiej mieć go przy sobie w razie czego,jest tam antybiogram,na co to guwno jest odporne a na co nie. Kiedy wróciłąm do domu od lekarza,usiadłam i na spokojno zerknełam sobie na ten wynik i nagle zdziwko,bo na wyniku zgadza się tylko moje imię i nazwisko,a pesel,data urodzenia i wiek nie jest mój. I co teraz? to jest mój wynik czy nie? od 3 tyg. biorę globulki gynalgin i laktovaginal co 3 dni dopochwowo,dostałam następne dzisiaj ,to samo + pimafucin.Zrobić wymaz to muszę odstAWIĆ GLOBULKI i odczekać 2 tyg. bo w przeciwnym razie wynik może być nie wiarygodny. Co ja mam teraz zrobić?moja gin. w gabinecie będzie dopiero w przyszłą srode. Rozmawiałam z gin.na temat streptococcusa czy muszę powtarzać wymaz,ale ona powiedziala,że nie ma sensu,bo skoro już raz wyszedł to i tak muszę mieć podany antybiotyk okoloporodowy.Ze streptococcusem jest podobnie jak z gronkowcem ;on jest,potem może być nie aktywny i w badaniu wyjdzie,ze go nie ma ,a jutro się obudzi i znowu będzie aktywne.Dla bezpieczeństwa jak się go wykryje to antybiotyk trzeba podać. A w moim przypadku to ja już sama nie wiem czy go mam czy nie,czy to wynik mój czy nie.Dlaczego ja sie wcześniej nie zorientowalam ,ze pesel,data i wiek nie jest mój. Ja to pikuś,ale po co ewentualnie faszerować dziecko antybiotykiem na dzień dobry? te globulki teraz?

Czesc dziewczynki:) Marghi ciesze sie ze nie jest tak zle i nie musisz juz tak bardzo na siebie uwazac i tylko lezec. Co do Twoich wynikow,to mysle ze to nie sa Twoje tylko poprostu ktos sie pomylil w szpitalu,i mysle ze powinnas jak najszybciej to zglosic do szpitala,bo prawdopodobnie jakas inna kobieta dostala Twoje dobre wyniki i teraz nawet nie wie ze ma ta bakterie,a wiadomo ze powinna dostac antybiotyk przy porodzie.Uwazam ze jezeli faktycznie szpital sie pomylil to jest to straszne,bo teraz jakies dzieciatko jest zagrozone zarazeniem sie przy porodzie:( nie wiem Gosiu sprobuj jakos skontaktowac sie ze swoja lekarka,albo zadzwon do szpitala i ich o tym poinformuj. Trzymam kciuki. Pozdrawiam buziorki

Co zaglądne ,to tutaj cisza:( Natalka,co słychać u Ciebie?jak po wizycie? ile waży Synuś Remoncik mieszkania zakończony?rzeczy dla Synka przygotowane? Ja dzisiaj sporo ubranek dla Karolka poprasowałam,dzisiaj mam zamiar skoczyć do centrum na małe zakupy,chciałabym sobie kupić biustonosze do karmienia,kilka pieluch tetrowych,no i co mi w oko wpadnie;) Dzisiaj także mąż kupił wanienkę do kąpania.Wyprany mam już także wózek i nosidełko-ja mam bzika na punkcie prania;) Zostało mi jeszcze łóżeczko do wydezynfekowania. Dorcia,a Ty Kochana jak mi żyjesz?skrobnij coś;) Całuski Kochane dla Was i Waszych chłopaków

Ja wizyte mam w czwartek :) a Ty jak tam po wizycie ? Co do przygotowań ... nosidelko mam wyprane i troche gondoli od wozka :) Rzeczy bede prac jutro (tzn dzisiaj bo to juz noc a ja spac nie moge ) Prawie wszystko mam kupione a kuchnie montuja mi w srode za tydzien

twardnieje mi brzuch co 10 min ... trwa to od godziny .,.,, nie wiem o co chodzi , czasami troszke boli przy tym skurczu ... kurcze co jest grane ??????

halo jest tu ktos ? Marghi ile Twoj Karolek wazy ? Ja wlasnie wrocilam od ginekologa ... waga 2220 Mam bilirubine w moczu ( nie powinna wystepowac w moczu) i leukocyty wysokie , wyniki do powtorki ... z takimi wynikami powinnam miec gorączke jak to lekarez okreslił i ze mimo takich wyników dobrze wygladam :)

Hej Natalka Kochana, co powiedział Ci lekarz na te skurcze?masz je nadal? Co do wyników moczu ,to ja ostatno miałam je w miarę dobre,ile waży malutki to nie wiem,na ostatniej wizycie gin. go nie zwazyła,ale powiedziała,że zapewne ma około 2kg.W przyszły czwartek mam wizyte, mam nadzieję,że go zważy. Od kilku dni czuję się w miarę dobrze,brzuch nie twardnieje jak wcześniej,kłucia w pochwie i ból pachwin mogę powiedzieć,że ustąpił.Jedynym problemem dość dokuczliwym jest dla mnie wstanie z łóżka i przewracanie się z boku na bok. Natalka a z USG na ile tyg. wygląda Twój synek,bomój przoduje o tydzień.tz.licząc od om mam teraz 34tc i3 dni ,a z usg mam teraz 35tci3dni. Trzymam mocno kciuki,aby powtórne wyniki wyszły Ci ok! Pozdrawiam:) A! bierzesz moze magnez? bo ja biorę magnokal 2x1

Brzuch mi twardnieje jeszcze ale juz nie tak czesto Szyjka zamknieta i sie nie skraca wiec te skurcze nie byly oznaka czegos złego Biore teraz zelazo bo mam anemie a wyniki moczu musze powtorzyc Na USG jak lekarz mierzyl glowke to była "mniejsza" o tydzien ale za to powiedzial ze nóżki ma długie :) Zawsze z pomiarów wychodzilo mi dokładnie na 4 kwiecien termin tylko teraz jakos pomiedzy 7-10 kwietnia czyli tydzien roznicy . Ale z Filipkiem mialam tak samo w ostatnim miesiacu ciązy ... urodzil sie malutki bo 52 cm i 2750 ale ja i moj maz nie jestesmy wyrosnieci wiec lekarza to nie dziwiło. Bede miala cesarke tak jak poprzednio gdzies ostatni tydzien marca ... wiec na swieta bedziemy w domku (ciekawe kto te swieta przygotuje bbo ja napewno nie :D)

Natalka,no to lepiej być nie może:) -brzusio miękki -szyjka trzyma -można powiedzieć,że do końca ciąży sopkojnie wytrzymasz:) -z dzidziem wszystko ok:) super!:) Dlaczego masz wskazanie do cc? tak czy inaczej ważne ,aby się urodziło dziecko całe i zdrowe,a w jaki sposób to już chyba nie ma większego znaczenia. Przez ostatni tydzień czułam się dobrze,brzuch miałam miękki,a od wczoraj znowu mi twardnieje,mam nadzieję,że jeszcze z 3 tyg. jakimś cudem wytrzymam. Nie wiem jak będzie teraz,wizyte mam w najbliższy czwartek,ale 2,5 tyg. temu dziecko wyglądało na tydzień starsze niż jest faktycznie. Po wizycie napiszę Ci co u nas słychać. Pozdrawiam:) Dorka:)

Mam za wąską miednice :) wiec nie dam rady normalnie urodzic Daj znac jak po wizycie Mi Alanek tak skacze po pęcherzu ze wytrzymac nie moge

Halllllooooo:) Marghi,Nati co tam u Was? jak tam samopoczucie? jestescie jeszcze w dwupaku czy juz moze macie swoich dzieciatka po drugiej stronie brzuszka:):):) Jak sie nie myle to mialyscie w czwartek wizyte,wiec jak tam? :) U mnie jakos lecie,ciaza sie od Was nie zarazilam:D:D:D i w najblizszym czasie nie mam zamiaru.....no chyba ze.....:P:P:P a tak poza tym bo u mnie super,synek rosnie,jest zdrowy,oby tak dalej:) Wiec czekam na relacje co u Was,i pomalutku zaczynam trzymac kciuki o szybki i szczesliwy porod:) Pozdrawiam

Cześć Brzuch mi bardzo twardnieje i wg. mojej gin. to juz tylko kwestia kilku dni:p trochę się boje,no ale wcześniej czy pózniej ten moment wkońcu musi przyjsć:o W czwartek mam jeszcze wizyte u gin.,chce zobaczyć jak sytuacja wygląda i dodatkowo mi pobierze wymaz z pochwy,aby zobaczyć jak sytuacja wyglada po leczeniu streptococcusa,ale tak czy inaczej antybiotyk okołoporodowy muszę mieć podany. Dorka piszesz,że sie jeszcze nie zaraziłaś od nas ciażą:D nie odwlekaj za długo;) Kochana ,jak dobrze pamiętam to Ty mieszkasz w Niemczech,mam do Ciebie prośbę,czy mogłabyś mi przetłumaczyć ulotkę płynu do hig. intymnej? chodzi mi o to czy mogę goużywać po porodzie.Ja po Niemiecku nie kumam nic:( To jest pianka ,nazywa się LACTAM OUSSE,SPRAWDZ W INTERNECIE,JA TU NIE KUMAM NIC ,NIE BĘDE PRZEPISYWAĆ CAŁEJ KARTKI BO BY MI TO DO JUTRA ZESZŁO.... dUŻYM LITERAMI PISZE REINIGENDER PFLEGESCHAUM FUR DEN INTIMBEREICH.Będe Ci wdzieczna:) Natalka ,a Ty jak się czujesz?ja jak już pisałam wyzej wzmagam sie bardzo z twardniejącym brzuchem,zdarza mi się to non stop,ale już się tym nie martwię.Moje dzidzi w miniony czwartek wazyło 3kg,także gdyby nawet teraz doszło do porodu to sobie już sam poradzi.Czekam cierpliwie na sygnał,że to już i proszę tylko P.Boga o szczęśliwy poród i zdrowe dzidzi. Rzeczy do szpitala mam już przygotowane,ale dzisiaj muszę!!! je spakować do torby,aby w razie czego nie robic tego w ostatniej chwili.Ogólnie to jakoś do mnie nie dociera,że będe mieć drugie dzidzi,że się znowu zacznie,cyc,pieluchy,noce zarwane itd. Tak czy inaczej cieszę się bardzo i jedynie o co proszę to jest zdrowie dla dzieci ,męża i moje. Skrobnij i Ty coś:) Pozdrawiam Was dziewczynki:)

Natalka ,ile przytylaś od początku ciaży? bo ja 14kg

HEJ Marghi | Ja tez przytyłam 14 kg ... brzuch tez mi twardnieje ale nie tak czesto ... Ogolnie to cały czas płacze i jestem nerwowa takze nie wiem co to bedzie jak mały sie urodzi ...bo jakis dolek mnie złapał ... mąż co chwile ma do mnie jakies pretensje i sie wydziera ... a ja nawet nie mam z kim pogadac ... tylko rycze po kątach ... łóżeczko tez sobie sama przyniose z piwnicy bo sie prosze od kilku dni ... zreszta firany sama tez wieszam ... sprzatam, dzwigam ... wszyscy mają wszystko w dupie !! ;( Eh Strasznie sie boje ... a najbardziej mi zal tego ze mąż mnie nie przytula i nawet nie pocałuje ... ;( I PO CO TO WSZYSTKO ... Dzisiaj mój Filipek konczy 3 latka :) Czas leci

Natalka,Kochana główka do góry:) U mnie jest podobnie,mąż mnie też denerwuje,a o przytulaniu to od dawna nie ma mowy,omija mnie szerokim łukiem,iedy go najbardziej potrzebowałam to go przy mnie nie było. Co do pracy w dom u,przygotowaniu różnych rzeczy nawet dla dziecka,to nie myśl,że mi ktoś pomaga,także sama kalicze ,po mimo to,że mam 3 siostry i mame którzy mieszkają obok mnie.Najbardziej to się boję o Kubusia,aby go nie zaniedbać:(teraz mało co wychodzę z nim,bo niedaję rady fizycznie,a jak urodzę to malutkiemu będe musiała czasu sporo poświęcać,a biedny Kubuś zostanie mimo woli na boku:( Doła to nie tylko Ty masz,jestem znuzona siedzeniem w domu,chciałabym sobie gdzieś wyjść,brakuje mi ciuchów,same starocie z przed roku mam-uffffffffff A tu nie zapowiada mi się nic na zmiane w moim życiu,dom mop,gary,obiad,pieluchy,szmaty,dzieci i tak w kółko

Wszystkiego naj ,naj,najlepszego dla Filipka:)

O matko co mi to wyszło:(,moj laptop robi co chce i jak chce:( a mężulek nie domyślał się jeszcze,aby mi kupić nowy:( dostałam kilka dni temu od niego komórkę nokia 500,ale nie jestem z niej zadowolona:p

Nati wszystkiego najlepszego dla Twojego synka z okazji urodzin Marghi kochana obawiam sie ze nie bede Ci umiala pomoc z ta pianka poniewaz nie umie znalesc w internecie zadnej o takiej nazwie:( jedyne co Ci moge przetlumaczyc to REINIGENDER PFLEGESCHAUM FUR DEN INTIMBEREICH to znaczy ze jest to myjaco-pielegnujaca pianka do miejsc intymnych.Nie wiem czy mozna ja uzywac po porodzie:( przykro mi ze niewiele Ci pomoglam:( Pozdrawiam

że Wam się udało!!!:)

Dorka:) Dzięki Ci za przetłumaczenie:D w takim razie schowam je sobie i będę stosować póżniej.... Mam jeszcze witaminy,póżniej Cię poproszę jeszcze,abyś mi wytłumaczyla czy mam brać razem czy osobno.... coś mnie leń opętał i nie chce mi się iść po nie.Nie spałam do 4;00 nad ranem,bo brzuch mi to uniemożliwiał,stawiał mi się non stop,były momenty,że mnie także bolało podbrzusze i krzyże.Mam przeczucie ,że długo chyba już nie pociągne,ale jutro idę do gin. to się dowiem coś więcej. Natalka:)Kochana jak się czujesz?''dołek'' mniejszy?główka do góry:)zobaczysz,że wszystko ułoży się dobrze,to tylko westia czasu.Pamiętaj,że nie jesteś sama,duchowo jestem z Tobą:) i na oddatek jadę na tym samym ''wozie'' co Ty:p

Marghi czuje sie lepiej :) Łóżeczko wczoraj skrecilam sama :) Filipek mi troche pomógł :)