Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

Gość a mnie
dziewczyna powiedziala ze uwielbia brunetow (ja jestem szatynem) i ze jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma....to bylo bardzo mile z jej strony....teraz jest z brunetem....WCALE NIE JESTESCIE LEPSZE DZIEWCZYNY !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paskudna
Mój po kilku latach małżeństwa wdał się w ognisty romans ze starą koleżanką, który trwał blisko rok... rozwodu nie chce, bo KOCHA MNIE i tylko to powinno się dla mnie liczyć! A te 700 stron wyznań miłosnych On-Ona to było "nawijanie makaronów na uszy" .... szkoda tylko, że nie chce mu się nawet wysilić aby trochę ponawijać na moje uszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przebijam...
Przebije wszystkie! Co byście powiedziały na tak uroczy tekst? ''Kochanie tam pracują same koszmarne tłumoki, dlaczego Ty byś miała tam nie pracować?'' Potem się długo zapluwał ,że nie miał na myśli tego,że jesstem koszmarnym tłumokiem...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantomka
dobre dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantomka
dobre dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też usłyszałam coś podobnego... starałam sie o pracę w firmie w której on już pracował na dosyć wysokim stanowisku, podpytywałam go co nieco żeby dobrze wypaśc na rozmowie kwalifikacyjnej to powiedział \"Nie martw się, tam przyjmują pierwszych lepszych z ulicy, na pewno sie dostaniesz...\" Miło że docenił moje kwalifikacje... Lub po kilku miesiącach niebycia razem zadzwonił do mnie zapytac o pozyczkę bo jedzie na święta do Izy (ego kochanka przez którą się rostaliśmy) i chce jej kupić prezent... Ja od niego na urodziny dostałam czekoladki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też usłyszałam coś podobnego... starałam sie o pracę w firmie w której on już pracował na dosyć wysokim stanowisku, podpytywałam go co nieco żeby dobrze wypaśc na rozmowie kwalifikacyjnej to powiedział \"Nie martw się, tam przyjmują pierwszych lepszych z ulicy, na pewno sie dostaniesz...\" Miło że docenił moje kwalifikacje... Lub po kilku miesiącach niebycia razem zadzwonił do mnie zapytac o pozyczkę bo jedzie na święta do Izy (ego kochanka przez którą się rostaliśmy) i chce jej kupić prezent... Ja od niego na urodziny dostałam czekoladki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine
To byl jeden z tych powazniejszych zwiazkow.Zaprosil mnie jako osobe towarzyszaca na slub i wesele swojej siostry.Kupilam sobie kreacje,na ktora wywalilam 800 pln,poprosilam ojca o pozyczenie samochodu bo ceremonia byla w odleglym o 400 km miescie.Tydzien przed weselem,widzimy sie a on ni stad ni z owad wypala tekst ze rodzina zadecydowala,ze kazdy kto nie ma zony czy meza przyjdzie sam na wesele bo to sa strasznie duze koszty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyszlam i suma sumarum nie bylam na tym weselu,tylko po jakie licho musialam niepotrzebnie wydawac az 800 pln????Sukienka sie jednak nie zmarnowala,bo szybko ja zalozylam na inna impreze,ale juz z innym panem na szczescie zreszta. :):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewelacja
:-)))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja usłyszałam od swojego obecnie eks- (student medycyny;))kiedyś taki \"komplement: \"Kochanie - jakie Ty masz piękne piersi - zupełnie jak implanty...\":DDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yasmine
Inny facet,po kilku tygodniach spotkan zostawil kiedys u mnie swoja teczke z jakimis waznymi dokumentami.Wiem ze byla mu pilnie potrzebna bo wydzwanial do mnie zaraz po wyjsciu ze rano sie zjawi po zgube i zebym byla w domu.Ja chcac mu ulatwic sprawe postanowilam zawiezc mu te teczke do domu.Wiedzialam gdzie mieszkal,ale nigdy mnie nie zapraszal bo mowil ze w tym samym mieszkaniu mieszka jego siostra z narzeczonym wiec bylsmy sie niezrecznie czuli.Pojechalam wiec do tego mieszkania i bylam pewna ze jego nie ma i ze zastane tam jego siostre.Dzwonie do drzwi,otwiera mi jakas dziewczyna w szlafroku i mocno wypachniona perfumem,mowie,ze jestem przyjaciolka Marcina i zapomnial teczke z dokumentami.W tym momencie wychodzi moje kochanie w slipkach z tego samego pokoju z ktorego wyszla ta laska a ona mowi do niego skarbie jakas kolezanka z pracy przywiozla Ci Twoje prywatne dokumenty.On zobaczywszy mnie zdobyl sie jedynie na "o kurwa!!!!"Wyszlam i wiecej sie nie widzielismy.Rzekoma siostra okazla sie byc albo jego dziewczyna albo zona czego sie juz nigdy nie dowiem bo nie mam ochoty. pozdrowki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tipi82
piatek godz 20 zaraz idziemy na impreze ubrana umalowana zakladam kurtke i chce wychodzic dzwoni tel.."co robisz?....tak?juz gotowa?aha bo ja sie kiepsko czuje wiesz jak chcesz to idz sama..........(ja:jakto sama mislismy is we 2)......bo ja ide spac tak mnie glowa boli..." za pol godz komorka byla nieczynna a on wrocil o 5 rano do domu (widzialam) zadzwonil o 12 i opowiadal jak mu sie kiepslo spalo bo chyba jest chory..oczywiscie byl chory bo sie przeziebil tej nocy urocze.. inna syt dostaje wieczorem o 23 esmsa "dobranoc ide spac" dzwonie o 10 nast dnia rano i slysze ......tomek?taak tomek wlasnie niedawno wrocil i spi powiem zeby oddzwonil.. wylaczylam komorke..przyslal kwiaty ale juz sie nie tlumaczyl i to byl koniec znajomosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihi
a ja jako komplement usyszlam:masz usta jak slon trąbę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo bliski przyjaciel po 3 letnim zawracaniu w głowie i robieniu złudnych nadzieji na prawdziwą miłość oświadczył; wiesz ja jednak wolę chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaliyah
Jestes SZMATA!!! ....powiedzial po 2 latach bycia dla niego calym swiatem i najcudowniejsza kobieta na tej ziemi ja mam 22 on 32.Zmrozilo mnie i odebralo glos na dwa dni.Nie wiem co dalej,dla mnie to juz jest koniec i nawet gdybym mocno chciala czasu nie wroce a zapomniec tego tez nie umiem.Teraz oczywiscie jest skruszony,przeprasza czaruje i staje na glowie,ale wystraszylam sie go wtedy,naprawde jak nikogo i juz nie chce sie tak bac.Nie wiem czy odbuduje jeszcze zaufanie jakim kiedys darzylam innych ludzi,skoro tak zwyzywal mnie moj facet to czemu ma tego nie zrobic ktos inny.Nie powiem juz o samoocenie swojej jako kobiety ktora momentalnie spadla do zastraszajcego poziomu,ale juz wychodze z tego szoku powoli. Polecialy tez inne epitety,nie chcial mnie znac i znienawidzil w jedej sekundzie.Wstawil sie za swoja byla kobieta,bo uslyszala slowa prawdy ktore jej sie dawno nalezaly,a zeby bylo smieszniej nie ode mnie bo ona mnie nie obchodzi tylko od mojej znajomej ktroa miala z nia do czynienia...No coz widac kogo wybral i jak mozna myslec ze na facecie mozna polegac w ciezkich chwilach skoro on jest w stanie cie zostawic dla bylej w piec sekund. Eh nie chce mi sie w to wierzyc i nie wiem naprawde nie wiem co dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój eks, cytaty te najgłupsze, które mnie zatykały i rozśmieszały bardziej niż zasmucały: \"Jesteś wampirem, wampir, wampir!\" - przy rozstaniu, o co idzie nie wiem. Obejrzałam sobie na wszelki wypadek zęby potem,ale nie zauważyłam żadnych zmianw uzębieniu. - kiedy byłam w 9 miesiącu ciązy na 8 dni przed rozwiązaniem: - \"Ale po co Ci to? No po co?\" - wskazując na mój brzuch (???) - zatkało mnie ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i jeszcze przy rozstaniu, jak się okazało że jest inna Ona do której odchodzi: \"Ona jest taka piękna. A Ty to masz piękne tylko oczy i uszy\" - z całą powagą to było mówione, znów zatkało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetne forum! Moje hasło życiowe to WSZYSTKIE CHŁOPY TO JEŁOPY! Ale nie o tym chcę... Jakies 7 lat temu, w liceum, zakochał się we mnie kumpel z tej samej klasy. Jak się okazało, że z nim nie chcę być to spoko - zostaniemy przyjaciółmi. Zostaliśmy na jakieś dwa tygodnie, bo potem przez 9 miesięcy się do mnie w ogóle nie odzywał, a przecież widzieliśmy się codziennie. Dopiero w klasie maturalnej zaczęliśmy się widywać (ciągle po \'przyjacielsku\'). Zaczęłam studia w innym mieście - na początku dzwoniliśmy do siebie, gadaliśmy - było spoko. I nadal bez podtekstów (udawał palant, że nic ode mnie nie chce). Gdzieś po trzech miesiącach zadzwonił do mnie i mówi: \'Wiesz co, ja już nie chcę się z Tobą kontaktować. Poznałem kogoś\'. Poetycko mówiąc-ogarnęło mnie zdziwienie, bo w końcu nie byliśmy parą, ale kij z tym... Minęły trzy lata. Założyłam sobie w międzyczasie internet i gg. Tam się jakoś odnaleźliśmy-to było w te wakacje. Gadaliśmy godzinami, kilka razy się spotkaliśmy i coś drgnęło. Oczywiście znowu słyszałam, że mnie kocha, że nie może żyć, że jak dzieci to tylko ze mną... itd,itp. Przyszedł październik-musiałam wyjechać (studiuję jakieś 120 kilometrów od naszego miasta). Ale było wiadomo-telefony, smsy, maile, no i oczywiście miałamwracać na weekendy, on miał przyjeżdżać do mnie. Wydawało mi się, że złapałam Pana Boga za nogi. W końcu to facet, któy od ponad 7 lat powtarza, że mnie kocha. Nie minęły dwa tygodnie od mojego wyjazdu. Dostałam smska \'Ja nie zniosę tej odległości. To nie wyjdzie.\' Było mi cholernie przykro, że nawet nie starał się spróbować. Ale nie to najlepsze. Zaczepił mnie kiedyś na gg i trochę pogadaliśmy, że w sumie szkoda, że się tak nie ułożyło, takie teksty-wydawało mi się, że spoko jesy i oboje się jakoś zbieramy. A tu nagle z grubej rury do mnie wali, że zawsze byłam WREDNA SUKA. A potem sobie zrobił opis na gg \'W dzień grzeczne córki i wnuczki, ale za to w nocy suczki\'. Poezja prawda?? Teraz się chłopiec dziwi, że unikam z nim kontaktu, a na gg ciągle jestem niewidoczna. Bo on myślał, że zostaniemy przyjaciółmi. O mamuśku! No i czy nie mam racji mówiąc WSZYSTKIE CHŁOPY TO JEŁOPY?? A ten palant spotyka się teraz z dziewczyną, która studiuje 200 kilosów od niego! To dopiero nazywa się prawdziwa miłość! Pozdrawiam wszystkie kobitki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluuuuutka
siedzieliśmy u niego w sklepie, weszła młoda panienka oczywiście obejrzał ją z góry do dołu, szturchnełam go: co ty robisz? on na to: fajny miała pasek, fajnie zwisal, no co ? za duży na nią był . szkoda słow buehehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet umowil sie ze mna na randke, zabral ze soba 5 zl, poinformowal mnie o tym przed wejsciem do pubu...... Rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ex : \"spacer? bezsensu, mozemy pobiegac , przynajmniej zzucisz pare kilo\" (wazylam 55 przy wzroscie 168) \"kwiaty? po co? i tak zwiadną\" i sie jescze dziwil ze go rzucilam po 3,5 roku bycia razem! na szczescie moje obecne kochanie ma gest i nie mowi przykrych rzeczy bez powodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od pieciu lat nie jestesmy razem (facet byl zonaty, rok temu sie rozwiodl) zostawil mnie dla niej - tekst po 5 latach nie widzenia mnie (do tego mieszka w USA) - TESKNIE ZA TOBA I MOJ PIESEK TEZ (chociaz na oczy mnie ten kundel nie widzial, ma dopiero 7 miesiecy) - buhahaha. To juz bylo, mowi mi jak to wspaniale potrafie gotowac - ZROBILAM MU RAZ BULKE Z BIALYM SEREM. HAHAHA naprawde mozna sie tu posmiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo to kilka lat temu kiedy pytalam \"Czemu ze mną nie gadasz?\" to uslyszalam odpowiedz\"Wiesz nie mam czasu musze sie uczyc do matury z polskiego\"hhehehe co za idoci:) To samo uslyszala moj qmpela kiedy facet z nia zrywal;) Albo\"Nie wiem czy nam sie udz, wiesz jestem indywidualista, jak kot chodze wlasnymi sciezkami\" Albo na pytanie \"O co ci chodzi w zyciu?\" \"O nic mi nie chodzi..nie zlezy mi...zyje sobie spokojnie, nie boje sie byc sam...zawsze jestem sam, lubie byc sam, dam sobie rade na pewno\" Jak ja lubie takie teksty....nie cierpie jak ktos mnie tak spławia heheheh:)Jakby nie mozna bylo wprost \"Nie interesujesz mnie i koniec\" Faceci...hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia
rozmowa telefoniczna.: mój facet: c*uj kłade ja : na co? na mnie? on: tak ja: ....(zatkało) on: no co? ( typowe jego pytanie) ja : jak to co?! mówisz mi, że c*uj na mnie kładziesz!!! on: (wkurzony) oj dobra. trzask.piiiip, piiip. odłozył słuchawke ????????????????????????? po co ja z nim wciąż jetsem? takie sceny sa codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż sama nie wiem czy to pisac, bo to strasznie głupie, no ale nic to... Mój ex (człowiek wykształcony, skądinąd kulturalny) rzekł do mnie kiedys oto tymi słowy: Szkoda, że masz tak mały biust, bo swojego małego nie mogę między Twoje piersi wsadzić... No i co wy na to?? Byłam z nim dwa lata... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Jak zdam egzamin, to kupię Ci kwiaty! - A jak nie? - To nie! Ale i tak go baaaardzo kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona
"wydałem na ciebie kilkanascie tysiecy" bardzo mile slowa szczegolnie wtedy kiedy ty zawsze staralas sie placic za siebie.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amolo
...to nic przykrego co powiedział...poprostu coś mu tłumaczylam a ON nie zrozumiał słowa :SYMETRYCZNY -przekonałam się z jakim niedouczonym przedszkolakiem mam do czynienia....hehehe... -słowo objaśniłam oczywiście :D (jemu lat:25)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amolo
nie jesteśmy już ze sobą-wole facetów którzy potrafią opanować pare słówek z encyklopedii----hihihi --:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onditrua
slowka sa ze slownika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×