09 czerwca 2007 a6w kto zaczyna???

gagatka kazde cwiczenie wykonujesz tak jak pisze w tabelce, czyli na przyklad 6 dzien-trzy serie po 6 powtorzen, 10 dzien-trzy serie po 8 powtorzen, itd. no chyba ze nie masz tej rozpiski to poszukam w necie i wysle ci link :-)

eee nie ma nikogo :-(

jestem jestem :) duzo pracy mam i zamieszania!! ja mam ta rozpiskę :) mam mam! Tylko słyszałam, ze nie powinno wykonywac cwiczen po koleji tylko 1 ćwiczenia raz, drugie raz, trzecie raz i tak ilesc razy zaleznie od dna :)

ja robie kazde cwiczenie po \"x\" razy i nastepne, i nastepne... zaraz wlasnie sie zabieram za cwiczonka..ale bardzo mi sie nie chce...

Dziewczny ja jestem na 26 dniu A6W ale niestety bylam u rodziców na urlopie przez 2tyg i czasem opuszczalam trening, ale staralam sie cwiczyc systemetycznie. wiem ze nie powinno sie robic przerwy, no moze 1 dzien ale juz wrócilam do normy i nadal cwicze. Kupilam sobie steper i od niedzieli jeczsze po 25 min na steperku. Jesli wam sie powoli odechciewa cwiczyc to nie lamcie sie tylko pokonajcie nude, jak sie odlozy cwiczenia na 1, 2 dni to pozniej jeszcze ciezej wrócic do nich. Trzymam za was wszystkie kciuki i najwazniejsze to motywowac sie nawzajem, a wiec, do dziela.

jabatka dzieki za wsparcie UFF ja juz po cwiczeniach ... :D

no i o to chodzi, mi tez czasem brakuje motywacji i wsparcia, ale od czego sa kolezanki z kafeterii... :) zmykam za raz do poracy.

jabatka racja :-) zapraszamy do nas :-) wpadaj czesciej

Dołączam. Mam dzis dzień 3:). Tylko czy to ma sens jak ja robie cwiczenia i jednej seri nie robie w całosci?

dziś nie bde ćwiczyc, trudno odpuszczam sobie, w piątek zrobię raz rano, a raz wieczorem!! (myslicie ze tak mozna??) bedzie taki sam efekt?? A teraz ide na rynek, na piwko z ludzmi z l;iceum, kupe lat to juz!! :) Cmoki dla wszystkich!!

gagatka czemu nie bedziesz cwiczyc.?. ze mna nie ma tak latwo... marsz do a6weidera! ale to juz :-P hyhy jaho witamy, wydaje mi sie ze zawsze jakis efekt bedzie... nawet jak nie bedziesz robic jednej serii do konca. poczekamy ..przekonamy sie ;-)

witam piękne Panie:) dopiero co wróciłam z domu a wyszłam o 7 rano... ale i tak się zmobilizowałam i po przebudzeniu się wykonałam Dzień 4 :D i się cieszę, bo teraz jestem taka padnięta, że chyba bym nie dała rady;) Co do sensu ćwiczenia a6w, to Jaho ja myślę, że grunt to zacząć i nawet jeśli na początku nie wychodzi tak jak powinno, to i tak systematyczne ćwiczenie jest najważniejsze a nie dokładna ilość powtórzeń jak w tabelce (chociaż ja póki co ich przestrzegam, ale nie wiem czy dam rade robić po 20 powtórzeń każdego ćwiczenia:P). Sam fakt, że się zmusza mięśnie brzucha do pracy jest najważniejszy, więc taki \"trening\" ma sens jak najbardziej:)

no i zbiczujcie mnie!! nie ćwiczyłam wczoraj, poszłam na 20 na piwo, wróciłam nawet wczesnie bo po 22, ale zabrałam sie za pisanie cv, tak jakos zleciało, i juz nie byłam w stanie!! Dziś bede na 100% :) A z jakim bólem sie obudziłam po 1 brzucha, myslałam ze sie skończę i do tego dreszcze!! Zazyłam tabletkę, wypiłam amol i po godzinie przeszło!! To dobrze, bo juz widziałam sie na pogotowiu :o Pozdrawiam z rana :D

gagatka nalezy ci sie bicie hyhy :-P no dobra nie bede bic, ale juz dzis musisz zrobic cwiczonka :-) od czego cie tak brzuch bolal? zjadlas cos niedobrego? maya dzis Twoj dzien 5? kurcze ja robie 13..cwiczenia sa coraz bardziej meczace...ale zaparlam sie, powiedzialam sobie, ze chce miec sliczny brzuszek do 22 lipca :D

już po 5 dniu:D tylko wiecie czego nie lubię? jak sobie ćwiczę a mój pies łazi i myśli, że to super zabawa i mnie liże po nogach, twarzy i w ogóle;) chyba jednak będę musiała wyrzucać moją psinę z pokoju na tych kilka minut, bo się wykończę ze śmiechu:P a Ty Gagatko, dostaniesz lanie po pupie! jak tak można!:) dzisiaj już się nie możesz wykręcić od ćwiczeń:)

Ale mi się dostało :P

Dziewczyny nie marwcie sie ze po pierwszym czy drugim dniu A6W padalyscie jak muchy, bo im dalej sie zabrnie tym latwiej sie cwiczy. Miesnie sie pobudzajá do dzialania i wszystko da sie zrobic. Mam czasem takie dni ze idzie mi ciezej i wiecej sie mecze, a czasem tak na luzie sobie cwicze i sie zastanawiam czy nie robie czegos zle, bo malo sie mecze. To jak bardzo sie meczymy zalezy tez od tego czy jestesmy wypoczete, czy pogoda jest dobra czy taka ze nam sie nic nie chce. Jak mam dzien na 'nie' to cwiczenia tez kiepsko idá. Jesli któras z was zastanawiala sie nad cwiczeniami na skakance to tez polecam, cwiczylam 2 miesiace ale teraz sie przestawilam na stepper tak dla odmiany. A teraz wypije moja poranna kawke na pobudzenie zmyslów i biore sie za 26 dzien A6W. :)

:-) ja ez zaczelam od wczoraj skakac na skakance zaraz ide na zakupy, potem maly spacerek i po spacerku a6w. znow mi sie nie chce cwiczyc...ale jak pomysle o plaskim brzuszku ....to zaraz sie zabieram za brzuszki ;-)

o, a co do tych sierotek co robia po pól serii albo z przerwami to powiem tak- specialisci pisza ze jak sie robi przerwy i nie cwiczy tyle co potrzeba to bez sensu i nei bedzie efektów, ale nie sugerujcie sie tym, oczywiscie trzeba sie trzymac planu ale czasem sie nie da znalezc czasu na cwizcenia, chociaz ja ostatnio w sobote cwiczylam o 2 w nocy po imprezce u znajomych... troche sie zasapalam ale jaka satysfakcja :) A wiec jak wam nie wychodzi to i tak nie przestawajcie cwiczyc, moze efekty nie beda idealne dokladnie po 42 dniach A6W ale beda moze troche pozniej. Ja widze efekty mimo iz opóscilam pare dni, i co? Mialam sie poddac, o nie!

jabatka o matko ze tez Ci sie chcialo cwiczyc o 2 w nocy...ja to juz bym chyba padla do lozka... podziwiam Cie :-) wow jabatka powiedz mi, bo ty juz cwiczysz tak dlugo...mierzylas sie moze w talii...ubylo ci duzo centymetrow?

Dorotka 83 ja znalazlam rade na 'niechcenie', wstaja rano, myje twarz zimna woda, robie kawke z mlekiem bez cukru bo nei lubie slodkiej, wlaze na Kafeterie, pije kawke i cwicze. Najlepiej sie cwiczy tak na swiezo po spaniu, nie po spacerze, zakupach itd. Pozniej sie juz nie chce, wiem o tym bo sprawdzilam. A wiec spróbuj jutro pocwiczyc rano zanim wezmiesz sie za robienie innych babskich domowych rzeczy. Rano masz wiecej energii i cialo zregenerowane. A po kawce? jeszcze lepiej no i po konwersacjii z Kafeteriowiczkami. Dziendobry Dziewczyny!

próbowalam sie mierzyc ale jakos mi sie odechcialo bo czasem ma sie brzuch wydéty jak balon niezaleznie od cwiczen i tluszczyku a wiec zajelam sie obserwacja brzucha i ubran. Brzuch sie ladnie ksztaltuje, jest bardziej 'zbity' i nie wylewa sie ze spodni i 'boczki' tez sa mniejsze i czuc pod warstwa tluszczyku miesnie a nawet nie wiedzialam ze nad biodrami sa jakies miesnie. Ogolnie moj problem glownie to bylo to wydecie brzucha po kazdym jedzeniu czy szklance picia. Myslalam ze tak poprostu mam ze moj zoladeka zamiast sie wypelniac i jakos ukladac do srodka wylazi na zewnatrz, ale teraz juz wiem po tych cwiczeniach ze to wina slabych miesni brzucha które nie trzymaja tego zoladka w srodku. Ten problem mam juz za soba bo po ok tygodniu cwiczen czulam takie konkretne napiecie brzucha przez caly dzien i nawet jak sie najadlam lub napilam to brzuch nie wystaje jak kobiecie w zaawansowanej ciázy. To mój sukces! I pochwale sie ze sama do tego doszlam!

wlasnie tez mam ten problem z wystajacym brzuchem ...jestem dosc szczupla..ale ten brzuszek mnie denerwuje...dlatego zaczelam skakac na skakance, moze to tez troszke pomoze w likwidacji zbednego tluszczyku ;-) dobra uciekam na zakupy, a jutro z rana wyprobuje twoj sposob :-)

skakanka na pewno pomoze bo wyszczupla nogi, brzuch i chyba najbardziej 'boczki'. Ja tez zmykam na zakupy, a pozniej 1000 na stepperku. Do zobaczenia on-line. pa

eh wrocilam ze spacerku zmeczona (no tak starosc nie radosc ;-) ) ciekawe czy dam rade wyszczuplic troszke uda w 4 tygodnie ? jabatka jak myslisz? a za niedlugo zabieram sie za cwiczenia...

jezu ale gorąco!!! !!! byłam tez na wyjsciu służbowym jest masakra!!

u mnie calkiem przyjemna temperaturka... 20 stopni ..ale zaczal padac deszczyk :-O

na pewno sie uda tylko napisz mi jak cwiczysz i ile bo latwo jest popelnic blad w technice skakania i mozna sobie zaszkodzic. Wazne zeby nie skakac 'zabká' tylko z nogi na noge, naprzemiennie i odpowiedniá ilosc. Ja skakalam 900 skoków, co dawalo jakies 100 kcal. polecam tez wcieranie i wmasowywanie balsamu wyszczuplajacego bo to na prawde wszystko razem daje efekty.

chcę deszczu!!

jabatka robie to tak: skacze na jednej nodze pol minuty, zmieniam na druga noge, tez pol minuty... i tak na zamiane, razem piec minut, i postanowilam ze bede tak robic trzy razy dziennie...chociaz nie wiem czy to nie za malo, zeby bylo widac jakiekolwiek efekty... a tak w ogole to jak sie skacze \"zabka\" bo nawet nie wiem ..(ale mi glupio :-O ) 900 skokow -ile minut ci mniej wiecej wychodzilo?