Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czekoladka24

09 czerwca 2007 a6w kto zaczyna???

Polecane posty

dzien 23 zaliczony!!! Maya mam tak samo brzuch jest twardszy, a eefektów brak!! Tzn były mzoe przedtem ale teraz jakos sie mój brzuch powiększył!! Gratuluje pracy :D 🌼👄 Wiecie co, ja chyab pojde pod prysznic i spac!!! Tylko tyle jestem w stanie zrobic!! A wiec dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki:) a ta stronka do nauki angielskiego jest świetna:) też mi tego było trzeba- krótkie lekcje, ciekawa konstrukcja i zawsze czegoś nowego można się nauczyć:) a ja też idę spać i życzę słodkich snów:) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rowniez gratuluje nowej pracy 🌻 i chyba tez pojde do lozka..bo jakas taka zmeczona jestem. papatki kochane, do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) ale nas wczopraj wcxzesnie zmiotło!! :P dzis tez bede ciezko pracowac, ide zbierac maliny!! Boze lubie mieszkac w domu z duzym ogrodem!! Ale czemu moja mam wszystko musi sadzic tam!! wrwrwr Jeszcze tylko 7 godzin i do domu!!! Wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gagatka nie lam sie, moja mama ma malutká dzialeczke a na niej... wszystko, cala spizarnia ale na szczescie odkád wyjechalam juz nie musze sie bawic w ogrodnika, chociaz taka slodká organiczna truskaweczke to bym sobie zjadla... mniam. A6W czeka, wiec do dziela!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po a6w dzien 33 zaliczony, za raz wskakuje na stepper tylko popaplam z kolegá i wypije kawke. Mam nadzieje ze u Was dziewczeta wszystko w porzadku i ze zapal do cwiczen nie minál. Ja mialam dzisiaj bardzo ciezko, ledwo dokonczylam ostatniá serié. Ale to przez pogode, nie moglam dzisiaj zwlec sie z lózka i jakas taka jestem osowiala. Mam nadzieje ze po kawie sie obudze bo jak zasne na stepperze to sobie moge krzywde zrobic :D . pozdrawiam weiderowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo hej :D ja zapału do ćwiczen nie mam, przeszło po 10 dniach!! Gdybym miała chociaz wieksze efekty to moze!! A tak to!! Traktuje to jak obowiązek (jak prace)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja tez juz jestem :) wczoraj maz mnie zmotywowal, spojrzal na moj brzuch i powiedzial \" ale ci sie odznaczaja miesnie brzucha\" :-D tzn ze efekty widac...sama jakos tego zarysu miesni nie zauwazam a tu prosze ...jednak dla osob drugich sa bardziej widoczne. za godzinke bede robic cwiczenia :-) zapal do cwiczen tez gdzies po drodze zbubilam..ale w sumie juz sie przyzwyczailam, ze codziennie cwicze. Najgorsza jest jednak ta chwila, w ktorej zaczyna sie pierwsze cwiczenie z pierwszej serii... a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fjanie macie, nie jestescie w pracy, a ja musze tu gnic do 15:30!! I za jakie peniedza!!!! Tez mam zawsze wieksza energie rano i zapał, ale chyba musiałabym wstawac o 4 godzine sie dobudzac i o 5 zaczynam cwiczyc, potem prysznic i do pracy isc!! Ale ze kocham spac odpada!! Ale nie jest żle, jeszcze tylko 3 godzinki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gatatka mamy cos wspolnego..tez uwielbiam spac :-D gagatka ..zawsze to jakis pieniadz,obojetnie ile zarabiasz, zawsze cos za to kupisz.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale jak sie planuje ślub (z braku kasy właśnie za 2 lata)!! I szkołe trzeba opłacic!! Przynajmnie połowa!! A tyle fajnych ciuchów jest do kupienia!! Ehhh Właśnie jem ciacho z kawa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffff wlasnie zrobilam kolejny dzien...dobrze, ze na dworzu jest chlodno, to przynajmniej cwiczy sie lepiej... a ja ide niedlugo wcinac fasolke z bulka tarta :-D gagatka smacznego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie zbieram sie powoli do pracy. Zagapilam sie dzisiaj na fajny program na itvp.pl i z 20 min na stepperze zrobilo sie 40. Nogi mam ciezkie jak z kamienia i ciekawa jestem czy wytrzymam 8 godz w pracy. Poza tym szaro buro czasem pare promyczków slonca wyjrzy ale juz tylko 2 dni i weekend. W sobote jedziemy na jakies smieszne urodzinowe party mojego kolegi Anglika z pracy, do pubu w Nottingham gdzie ludzie przebieraja sie w dziwne stroje, u nas to chyba beda mundurki szkolne, a w niedziele urodziny mojego meza wiec pewnie mily wieczor przy swiecach.. i spac bo o 4.30 rano pobódka do pracy. Zmykam. papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jabatka widze, ze same imprezy ci sie szykuja :-) wiecie co...? ale mam ochote na jakies czipsy... a najlepiej serowo -cebulowe albo smietankowo-koperkowe ...mniaam.. jejku czemu ja tak uwielbiam jesc ... ja nie wiem, jak to niektore dziewczyny robia, ze tak potrafia nie jesc nic z mc´, czy burger kinga.. albo zadnej pizzy, lodow...itd.i jada na samej salacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, tez mnie to czasami zastanawia! Ja bez tego zyc nie moge!! Jeszcze godzinka i na zakupy, a potem maliny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) ja nie wiem, ale co tu wchodzę, to ktoś robi mis smaka na coś dobrego, tym razem chipsy:D których daaawno nie jadłam a chętnie schrupałabym całą wielką paczkę;) ale może jutro trochę podjem takich niezdrowych rzeczy, bo wybieram się na imprezę urodzinową:) co do kasy, to niestety znam ten ból.. siedzi się tyle godzin w pracy, dostaje się niewiele a z tego ponad połowa idzie na szkołę, tabletki, itp:/ a ja właśnie zaczynam spłacać kredyt studencki, więc przez 2 lata moja wypłata nie będzie zbyt wielka... całe szczęście, że dostałam tę pracę, bo dzięki temu przynajmniej cokolwiek mi w portfelu zostanie:P Dziewczyny, czy Wy też jesteście takie \"rozrzutne\" jak ja? tzn ja zawsze planuję co trzeba kupić, z czego można zrezygnować i ile przez ten czas można odłożyć a jak przychodzi co do czego, to zostaje bardzo mało i niczego nie przestrzegam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym, to gdzie pracujecie?:) tzn na jakich stanowiskach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tych dziewczyn, co to nie lubia jedzienia fast foodowego to ja jestem jedna z nich:P tzn uwielbiam frytki i kurczaczki z mc, ale sa za drogie, wiec mis zkoda kasy:P ale nie lubie hamburgerow, hot dogow i innych takich. za to pizze 40cm moge pochlonac prawie sama:D ale jeszcze pare lat temu w ogole pizzy bym nie tknela, bo nie i juz- alez bylam glupia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D byłąm na zakupach i kupiłam sobie japonki!! Mam nadzieje ze wytrzymaja sezon, bo kosztowały jedynie 19,90!! :) lubie kupowac cos na przecenir :D hehe miałam jeszcze ochote na spodnie, ale jedne były za duze, a drugie za małe!! no niestety!! Ja pracuje w urzedzie, jak na razie jestem na mijscu interwencyjnum, ale poza lataniem po innych urzedach, wysyłaniem listów i siedzeniem na necie nic nie robie!! A płaca całe 650 zł na reke ehhhh!!! Ide robic a6w !! Pozytywne nastawienie to ponoc połowa sukcesu, wiec ciesze sie cholernie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka- japonki powinny Ci przetrwać, bo ja mam takie za 9,99 z tamtego roku i żyją do teraz:) wprawdzie trochę sponiewierane, ale funkcję swoją spełniają wyśmienicie:) ja ostatnio mam fioła na punkcie kolczyków i jak idę do sklepu z zamiarem kupienia czegoś do ubrania, to wracam z kolejną parą kolczyków w innym kolorze:P A co do pracy, to świetnie rozumiem to nic nierobienie, które jest straaasznie męczące i nudne, bo ja JESZCZE (do soboty:D) jestem pracownikiem punktu kredytowego ale w sklepie sportowym w centrum handlowym i tam to dopiero jest nuuuda. Siedzę po 10 godzin dziennie (na szczęście tylko 10 dni w miesiącu) i jak mam jakiś kredyt to zaledwie pół godziny to zajmuje, więc resztę czasu spędzam czytając wszelkie portale plotkowe:P no a płaca jeszcze niższa niż Twoja... na szczęście to już prawie przeszłość:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maya a co teraz bedziesz robic?? jezeli mozna wiedziec?? Ja szczesliwie zakonczyłam 24 dzien a6w!! Ja mam ostatnio tak ze spodnicami!! Ostatnio zaczełam łazic po ciucholandzie!! Bardzo przyzwoity, nic nie lezy wkoszach, wszystko na wieszaczkach z metkami!! I tam sa takie fajne spodnice!! Ochhhh :):D az mi slinka cieknie na ich widok!! Ale musze sie powstrzymywac bo za niedługo w szafie bede miec same spodnice !! (kiedys upolowałam na ciuchach ---> ale innych spodnice za 1,75 zł:classic_cool:) co prawda mam ja 2 tyg ale jeszcze w niej nie byłam (ale za taka WIELKA kase opłacało sie nawet dla samego faktu lezenia w szafie!! :D Tylko ze ja pracuje 40 godzin w tygodniu, wiec wiesz!! A z ta nuda to juz nie wiem co robic, dzis na przykład siedziałam na forum ślubnym!! :P czytam co mnie czeka za 2 lata!! :P Dobra lece do wanny, całe szczescie ze jutro juz piatek!! A mi tez szykuja sie imprezy (nie bede gorsza) u kuzyna mojego chłopaka!! Dobranoc kochane papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *kwiatuuszek*
dzis minął dzień 18, zastanawiam sie czy dobrze wykonuje Cwiczenia.. czy gdy zastygam na te 3sek musze mieć maksymalnie napięte całe ciało? czy wystarczy ze utrzymam sie w takiej pozycji przez te 3 sek? w tej pozycji mięsnie sa napręzone przeciez tez bo podtrzymuja? jak to jest podpowiedzcie.. aaa póki co obserwuje u mnie zarys ,rzeźbe ładnego brzuszka ale mój brzuszek nie zniknął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *kwiatuuszek*
dzięki gagatka, zatem widzę zę robię dobrze tylko 5 troche inaczej nie rowerek tylko nożyce robiłam...a i robie wolniej niz ten chłopak :) dzis będzie dzień 19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny dzień za mną:D wprawdzie wstałam i stwierdziłam, że dziś mi się nie chce ćwiczyć z rana i zjem najpierw sniadanie, ale jak weszłam do kuchni, to miałam wyrzuty sumienia, bo znam samą siebie i wiem, że później byłoby mi się jeszcze trudniej zabrać do ćwiczeń, więc grzecznie wróciłam do pokoju i odbębniłam kolejny dzień a6w:D co do pracy, to teraz będę pracowała w międzynarodowej firmie rozliczeniowej i na podstawie dokumentów z krajów niemieckojęzycznych będę wprowadzała dane do systemu i rozliczała koszty \"milionów\" mieszkańców tych krajów:) cieszę się, bo będę mieć kontakt z j. obcym, więc będzie mnie to motywowało do jeszcze lepszego poznania go:) i jedyne, co mnie przeraża to wstawanie o 5 rano, bo muszę dojechać do innego miasta na 7:P ale połączenie mam całkiem niezłe, więc muszę się tylko przestawić na inny tryb zasypiania i wstawania:) no i jak sobie pomyślę, że o 15 będę kończyć pracę, to też mnie to pociesza:) a co do forów o tematyce ślubnej, to ja też miałam taki czas, że mogłam siedzieć na nich dniami i nocami i wybierać suknię moich marzeń, pierścionki zaręczynowe i w ogóle;) chociaż póki co, to nawet nie było żadnych deklaracji ze strony mojego Mężczyzny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kafeteriowiczki, jakies przeziebienie mnie bierze i nie mam sily cwiczyc, ale moze po kawie i aspirynie bedzie lepiej. Leje oczywiscie w tej cholernej anglii i tak bedzie lalo do polowy lipca... a leje juz 2 m-ce. niezly dólll...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :-) ja po kolejnym dniu a6 weidera. Juz myslalam, ze mi sie uda do konca tego tygodnia wytrzymac bez zadnych tlustych jedzonek..ale gdzie tam... maz zrobil mi niespodzianke i na obiad zamowil wielgachna pizze :-) no tak zjadlam 4 (:-O ) kawalki pizzy i teraz zastanawiam sie jak je spalic (zrobilam juz godzinny spacerek...ale to za malo ;-)) na dodatek u mnie znow \"piekna\" pogoda...czyli deszcz i jeszcze raz deszcz :-( podobno ma sie jutro ocieplic i rozpogodzic..no zobaczymy... a wy gdzie sie podziewacie? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam watpic w ta a6w!! Brzuch jest spoko ale tylko tak do 10 rano!! Potem robi sie z niego tłusty brzuch!! Juz sama nie wiemczy mam dalej w ta brnac, bo niby jest płaski, ale sa dni ze wyglada tragicznie!! Mam mieszane uczucia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie ! nie moge pozwolic zeby któras z Was zrezygnowala z cwiczen. No rozumiem to podjadanie swinstewek bo ja tez bobie czasem nie odmawiam ale niech zadna nie próbuje odpóscic cwiczen. Ja za raz bede robic 35ty dzien tzn od dzis 22/44 powtórzenia, jak przezyje to znaczy ze wy tez dacie rade zwlaszcza ze macie jeszcze troche mniej do powtarzania niz ja. Ja sie nie poddam bo by byl niezly wstyd przed wami. A wiec... kawka juz wypita i to taka pyszniutka Lavazza a teraz do cwizcen marsz! i to nie tylko do siebie mówie, wszystkie do cwiczen, ale juz!!! Chyba musze jakás musztre wprowadzic bo mi sie kolezanki rozmyslajá powoli, a to chyba nie ja zaczelam ten topik, prawda?! Do dziela, przeciez wszystko sie da!. pozdrawiam i zycze wiecej wiary w siebie a brzuch na pewno wyglada 100 razy lepiej niz przed cwizceniami wiec trzeba tylko wiecej optymizmu i trzezwego zpojrzenia na sprawe. Bez cwiczen to pewnie po tej wielgachnej pizzy wygladalby znacznie gorzej i bylby wydety jak balon. Wiec jak przedobrzycie z pysznosciami to raczej wasza psychika mówi ze w sumie to nie warto cwiczyc bo brzuchol i tak duzy i w ogóle bez sensu, ale to nie prawda. Nie obzerac sie i cwiczyc a efekty bedá, no i nie odmawiac sobie wzsystkiego, czasem mozna sobie pozwolic na chwilke przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×