Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anabella22

Skonczyłam toksyczny zwiazek ,ale czuje sie bardzo samotna ,błagtam wejdzcie

Polecane posty

Gość Anabella22

Po 4 latach powiedziałam koniec :( ciągłe wyzywanie mnie twierdził ,ze to przeze mnie jest taki :( jak ktos sie na mnie popatrzył to juz z darciem ,co sie chu*u gapisz czy cos było mi wstyd , raz w sklepie powiedziałam ,ze nic nie chce bo nie jestem głodna ,a ten powiedział nie wkurwiaj mnie ,ludzie sie popatrzyli ja wyszłam ,a ten sie zadarł to spierdalaj :( nie wiem co sie z nim stało :( jakas choroba chyba psychiczna , chciał sie ze mna spotkac w dodatku jak w nocy dzwonił aby sprawdzic czy jestem w domu ,a jak był w pracy ,a ja spałam to mowiłam troche zaspanym głosem , co jest wiadome jak sie człowiek obudzi ,a ten do mnie co tak kur*a gadasz jakbys chciała a nie mogła :( ostatnio nie mogłam patrzec na siebie w lustro ,ze wytrzymywałam, cholernie sie bałam samotnosci ,ale zdecydowałam sie i zerwałam , nie chce go znac :( czuje sie okropne samotna bo straciłam wszystkie klezanki, kazda kogos znalazla i maja mnie gdzies :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
moge ci jedynie pogratulowac Twojej decyzji i zyczyc prawdziwego szczescia na Twojej drodze , i dbaj o siebie 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madra z ciebie dziewczyna..teraz jest zle a z czasem poczujesz ulge..a moze sprobuj odnowic znajomosci to zawsze latwiej niz jakbys miala kogos od nowa poznawac..nie siedz w domu bo to niszczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAGGGGGAAAAA
Brawo!!!! Gratuluje decyzji. Teraz będzie juz tylko lepiej, nikt nie zasluguje na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia x
Dobrze zrobilaś. Ja przedwczoraj zrobiłam dokładnie to samo, tylko trwało to krócej na szcęście. W momencie, kiedy facet zaczął na mnie krzyczeć i mnie ustawiać powiedziałam : dość. Też jest mi ciężko jak cholera, snuję się po domu i nie wiem, co ze sobą zrobić. Ale wiem, ze to była dobra decyzja. I Ty Żabciu też możesz być z siebie dumna. Zobaczysz, za jakiś miesiąc będziemy się z tego śmiać. Kobieta musi znać swoja wartość. Jeżeli ja kogoś szanuję, to wymagam szacunku dla siebie, to chyba normalne. Jeszcze odnajdziemy swoje szczęście. Główka do góry!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabella22
dziekuje kochani ❤️ , zobaczymy co to bedzie :( jemu juz nie ulegne ,ale ta samotnosc tez mnie przytłacza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabella22
kamcia x - kochana Ty pewnie masz duzo kolezanek, zawsze gdzies pojdziesz na impreze ,a moje sie zrobily nie do wytrzymania :( dzisiaj czuje sie fatalnie , nagorzej bedzie w sobote jak bede słyszała muzyke z klubu ,kyorty jest kolo mnie ,a ja bede w domu :( poza tym nie pojde tam bo ciagle sie leją , w ogole speluna sama :( echh najwazniejsze ,ze zerwałysmy :) rowniez Ci gratuluje, naprawde ja to juz w lustro nie mogłam patrzec byłam taka sfrustrowana , ciagle wyzywanie i nieraz chciał uderzyc echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia x
Anabelko, dasz radę, jesteś młoda, dobra i masz życie przed sobą. Zobaczysz, ze kiedys sama sobie pogratulujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku pomocy słoniocy
Słuchaj, idź codziennie na długi spacer jakąś nową trasą, pojedź na wycieczkę rowerową, przemaluj sobie pokój w nowy kolor i inaczej ustaw meble - wszystko, co Cię zajmie i wiąże się z fizycznym wysiłkiem bardzo pomoże, będziesz dobrze spać i podniesie Ci się samopoczucie. Idź na plażę/nad wodę, kup sobie jakiś drobiazg, zrób sobie maseczkę - poczujesz się lepiej. Jeśli chcesz poznać nowych ludzi, zobacz jakie stowarzyszenia działają w Twojej okolicy - może przydałoby Ci się jakieś nowe hobby wraz z grupą znajomych? Pomyśl tak - pozbyłaś się wrzoda na tyłku i masz teraz w końcu czas dla siebie. Ty jesteś swoją najlepszą przyjaciółką, więc o siebie zadbaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabella22
kamcia :) 👄 ratunku pomocy słoniocy - dzieki dobry pomysl :) 👄 piszcie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe biba..
ja to kiedyś byłam z takim wariatem.... eee, lepiej nie mówić.... :(spaprał mi psychikę na długo a ja jeszcze potem mimo paru lat, w któych nie chcialam utrzymywac z nim kontaktu pozwoliłam ten kontakt odnowić:( duzo mnie to kosztowalo potem...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe biba..
nie, nie znalazłam, potem spotkałam kolejnych popapranych... to bylo zwiazane z moim domem rodzinnym, gdzie byla chora atmosfera a ten Twój to takie pogardliwe zachowania mial jak tamten mój - psychopata, tylko mój mnie nie wyzywał non stop, tylko zdarzało mu się tak pogardliwie spojrzeć albo powiedzieć, że powinnma miec chlopa co by mnie w mordę lał" :o i takie tam...:(koszmar normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe biba..
a spotkałam tych popapranych bo to zadziałało prawo serii - powinnam byla wtedy się sama nauczyć żyć a nie spotykać facetów, których traktowałam jak znaomych a oni z góry uwazali mnie chyba za mięso do pukania - przepraszam za slowo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe biba..
powiem Ci Anabellko, ze będzie Ci samej lepiej i ja się w ogóle dziwię, że z takim byłaś :( W moim przypadku to bylo tak, ze odnowilismy kontakt, ale on mial już rodzinę i ja nie chcialam takiego ukladu no i doszlo do tego, że mi walil takie teksty :/ Jeszcze mnie oskarżał, że jestem podła i dybię na jego dzieci chociaż to on się do mnie przykleił a nie ja do niego :/ Nawet nie bylismy parą (chyba ze kiedys takie tam chodzenie za raczkę w szkole). Teraz widzę, ze nie powinno sie odgrzewac takich znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafe oj to kochana tez nie mialas kolorowo :( ,a teraz imprezujesz gdzies ?? ile masz lat ? mam nadzieje,ze sie nam kochana ułóży trzeba miec zawsze nadzieje 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe biba..
Anabella ja uważam, że nie ma się do czego śpieszyć...więc się nie śpieszę;) teraz to oni będą się przede mną słać jak te kłosy róż !! A ja będę tylko zajmować się sobą i dbać o siebie....:) A koleżanki olej - na kolezaneczki to nie ma co liczyć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafe ,a ile masz lat ?? :) Lahkoona - zobaczymy jak to bedzie mam nadzieje,ze przejdzie mi wiadomo cos tam zostaje mimo wszystko :( tego smutku itd , na kolezanki raczej nie mam co liczyc :( dziekuje bardzo za wsparcie 👄 od jutra zaczynam sie odchudzac i cwiczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe biba..
24:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze zrobilas :) Dasz sobie rade, odbudujesz stare przyjaznie, poznasz tez nowych ludzi, a samotnosc minie. Zna to, bo sama to przerabialam, tez stracilam wtedy wszystkich znajomych. Jednak zaczelam zyc od nowa, nie zaluje. Ciesze sie bardzo. Poznalam tez wspanialego faceta, przy ktorym w koncu czuje sie doceniana i kochana. Zadnych krzykow czy glupich tekstow. Tobie zycze tego samego i wierze, ze za jakis czas stwierdzisz , ze bylo warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniinnaa
Anabella Nie będzie łatwo na poczatku. Z pewnością będziesz tęsknić, ale w takich chwilach pamietaj, że nie brakuje Ci jego,ale bliskości, ciepła, mężcyzny, a nie takiego zakompleksiosnego chłopca. Pomysl też sobie co z niego byłby za ojciec. Dzidziuś by płakał, a on co krzyczałby \"zamknij mordę kurwa\" Nie pakuj się też w nowy związke na siłe, ze starchu przed samotnościa. Zycie takie codzienne jest zbyt szare, by jeszcze z miłości robić cos zwyczajnego i szarego. Naucz się cieszyć soba, dniami spędzanymi w dresie, w domku z ksiązką, jazdą na rowerze, nową bluzką. Poodnawiaj znajomości, a potem zoabczysz jak silna jestes i będizesz z kims z miłości, z włąsnego wyboru, a nei ze strachu. Mi po rozstaniu pomógł sport. Zobaczysz , że słonko w końcu zaświeci, nie jutro, nie za tydzień, ale zaśiweci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia x
Anabelko, ja też ze świetokrzyskiego;) Oj jakie to życie popaprane. Z moich obserwacji wynika, ze najfajniejsze babki trafiają na najgorszych łobuzów. Moja mama kiedyś tak stwierdziła: Gdyby pod parawanem ukryć 10 facetów, w tym 9 porządnych, a jednego skur.... to Ty trafiłabyś właśnie na tego. I tak mam niestety. No, ale może u Ciebie będzie inaczej. Ja Ci życzę szczęścia z całego seduszka. I nie daj się!!! Kobieta ma być szanowana a nie pomiatana przez faceta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie kochane naprawde ❤️ hola*** - masz racje mam nadzieje,ze i ja tak bede miala :) raz jeszcze dziekuje za wsparcie bo to mi jest najpotrzebniejsze :* ❤️ nniinnaa - ja tez zaczne dbac o figure chce miec chociaz samosatysfakcje z tego :) dzieku za te miłe słowa, ktorych potrzebuje ❤️ Lahkoona - masz niestety racje, tez tak bede robiła , jestes kochana ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamcia x no własnie swieta prawda , ja niestety tez mam takie szczescie ,ze na 10 i 9 ok trafiłabym tego jednego :) zycze nam szczescia , słyszałam i czytałam ,ze duzo pomaga podswiadomosc, jesli wmawia sobie ktos np ,ze bedzie szczesliwy itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawooooooooo
skad ja to znam :) kiedys tez przejrzalam na oczy po ponad 3 latach toksycznego zwiazku, to normalne ze czujesz sie samotna ale nie łudz sie ze to z powodu tego chlopaka prtzez ktorego zerwalas, jesli to byl toxic to juz w zwiazku pewnie czulas sie samotna, ale dojdziesz do siebie uwierz mi i odzyjesz:) ja nigdy nie zalowalam tej decyzji,wyplakalam swoje ale na nowo sie potem odrodzilam i teraz jestem w nietoksycznym i kochajacym sie zwiazku i czuje sie tak bardzo szczesliwa :D czego i Tobie zycze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolllaa
Czesc dziewczyny,ja staram sie wlasnie zakonczyc taki toksyczny zwiazek i nie wiem czy bede miala dosc sil...wciaz sie ludze ze mnie kocha,ze zmadrzeje chodz tych szans na poprawe mial juz mnostwo..Przezylam 2 lata ciaglych klamstw,jego umawiania sie z innymi kobietami i mydlenia mi oczu...hmm na wrzesien mamy ustalona date slubu ktora napewno odwolam...jedna czesc mnie wie ze to nie jest facet dla mnie,ze nie bede z nim szczesliwa,ze bede musiala go ciagle kontrolowac..a druga mnie do niego ciagnie,nie potrafi odejsc..Nigdy nie powiedzial ze mnie kocha,nie okazywal mi uczuc,byl zimny a mimo to chcialam spedzic z nim zycie hmm nawet slub byl moim pomyslem nie jego...co ja mam zrobic bo mam metlik w glowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×