Znalazłam małego kotka...

:)) piękny. Zbój większy,ale niewiele starszy,może tydzien :) A co do zdjęć-staraj się nie uzywac lampy :) W mieszkaniu ciężko,ale możesz np posadzić kotka bliżej okna :) (Heh,mam kolegę Matysa,więc do kota jakoś mi nie pasuje.Kolega nawet mleko lubi,haha..więc z drugiej strony...)

te gdzie patrzy w obiektyw sa robione bez lapmy... i wiecej juz mu nie robie fotek poki co :) a malutki jest bo jednak to nie to samo co u mamy... zreszta on ma wg mnie bardziej 2 tygodnie niz 3

no tam na jedno z lampą zwróciłam uwagę,dlatego napisałam :) A wiesz,bez mamy..jak sam,to może i większy będzie,nie musi się dzielić z innymi :)

Magro--------->ja Ci od razu mówiłam,że wiek kotka został zawyżony.Oczywiscie,że ma 2 tygodnie,nie więcej.trzymaj się tego:) Na inne zdjęcia poczekamy,nie ma pośpiechu. Miesiąc temu mój pies miał operację.Starszy gość(weterynarz) zapytał ile lat ma mój piesek?Odpowiadam,że 6.A on na to: patrząc na zęby i oceniając wiek na ich podstawie,to by mu dał 4.:) Konkludując: nie można ślepo wierzyć lekarzowi. ♥♪♫

moja też zęby miała jak szczeniak :) To przez zjadany codziennie kilogram surowej marchewki :)

A to ciekawe..........Marchewkę jadła?Trudno mi uwierzyć:) Ja karmiłam marchewką,ale gotowaną,dodawałam do jedzenia.Ale surową?:D ♥♪♫

Weterynarz ocenial wiek kotka po otwartych oczach, tylko ze jak u niego bylismy to kocurek dopiero co otworzyl i otwieral rzadko a weterynarz chyba stwierdzil, ze juz ma otwarte tak na dobre. No ale na wielkosc powinien tez rozpoznac ze to jeszcze malenstwo. No ale jeszcze 2 tygodnie karmienia z butelki na pewno nas czekaja :) Juz mam cale rece podrapane. Malec przy karmieniu mocno drapie i sie wspina do gory jakby chcial polknac ta butelke :D A ciagnie tak szybko, ze musze czasem przerywac karmienie na chwile bo zdarza mu sie zakrztusic. Ale juz opanowalam sztuke i karmie go na raty. Tzn. jak widze ze juz za mocno ciagnie to na moment mu zabieram i za chwile znowu daje :) I tak w koncu na butli zasypia... I uwielbia spac miedzy nogami hehe ;) Tzn. jak leze na wznak i mam nogi zlaczone to klade go sobie w okolicy kolan zeby nie bylo ;) i moment spi... a potem niepostrzezenie i delikatnie wkladam do pudelka :D Musze go tak usypiac bo inaczej od razu z pudelka wylazi. Skombinowalam juz wyzsze, ale to nie stanowi dla niego przeszkody :D Silny jest :) Ale sie rozpisalam :)

no wszyscy się dziwili :) a to dla niej najlepsza nagroda była. A na każde pytanie \"No co chcesz?\" prowadziła do lodówki,gdzie zapas marchwi był zimny i chrupiący (takich zwiędłych już nie lubiła.i tych z początku sezonu-może wyczuwała,że sztucznie pędzone?) Dzięki temu zero kamienia i ładny oddech miała.

No,patrzcie......W życiu bym nie pomyślała,że piesek marchewkę surową zajadał.: Nasz pies jak był mały to tak usypiał.:D ♥♪♫

Co słychać u kotka i u Was?:) Magro------------->w jaki sposób zgrywałaś zdjęcia kotka na komputer? Mam problem,może byłabyś w stanie mi pomóc? ♥♪♫

Jaki fajny ten mały kotek:) Maleństwo, a już na myszy poluje;)

no ba... skoro koleżanka tak o niego dba :)

a no dba dba.. cale szczescie, ze bedzie go miala znajoma bliska to nie starce kontaktu z tym lobuzem :)

Magro---------->co nowego u kotka?Ma już imię?:) Pozdrawiam ♥♪♫

??????

co sie stalo z kotkiem?? zyje, ma sie dobrze??

podnoszę,bo u mnie wieści-tak jak się spodziewałam,ale nie byłam do końca pewna-mój tata dał się przekonać i w przyszłym tygodniu pojawi się u niego nowy lokator-Zbój :) Chociaż poszła plotka,że Zbój to Zbójka...Oby nie. Idę szykować wyprawkę :) Mysza na sznutku jest. Jeszcze miseczka ładna.. Kuweta jest też.Szkoda,że drapaki drogie takie..dziś obmacywałam jeden taki-mebel... Z hamaczkiem,budką,podestem,diema (dwoma?) myszami na sznurkach, i jeszcze jakims tunelem.. Szał ciał i uprzęży :)

a u mnie myszką na sznurku bawi się starowaty piesek. kotka woli żywe myszy i ptaszki, niestety:( Kaleidostar, Twój konkursowy kotek gości u mnie na tapecie. :D

ooo :) bardzo mi miło,w takim razie w nosie mam,że nie weszłam do setki :D To największa nagroda :)