Jak odzyskać kobietę, która podobno mnie kochała??????????

robert!!! ja ci dam!! kurka wodna!!!

Robert, ja Cię utłukę zaraz. Jakbym się dowiedziałą, że facet ze mną śpi, bo mu z inna nie wychodzi, to wykastrowałabym chyba.

"jest chętna do dalszej współpracy"- a więc tak to nazywacie...faceci:P:P:P

nabic w armate i wystrzelic!!!:):):):):)::):)

Robert, i kto tu jest nie fair??? Te inne kobiety to co - przerywnik??

Celowo tak to ubrałem w słowa. :) Kobieta wydaje mi się fajna, taka własnie otwarta, gorąca, ale to nie to. A że seks uprawiam to się chyba Panie nie dziwicie. Jestem dorosłym samotnym mężczyzną, mam pewne potrzeby, nie mówię jednak tym kobietom, że kocham. Po prostu klasyka, kolacja, rozmowa, seks i po krzyku. Każdy zadowolony. A ja i tak myślę o mojej Miłej.

przyszlo mi do glowy nawet ze juz skrzywdziles kiedys ... i dostales to samo od tej ....

Zawsze starałem sie być fair, myślę, że nawet mi to wychodzilo!

co konkretnie masz na msli?

to , ze jak uczucia to uczucia a jak seks to seks nie przypominam sobie, żebym kiedyś udawał zainteresowanie, zeby dobrac się jakiejś pani do majtek

a czy one sa tego swiadome?

Dziękujemy za poglądową lekcję męskiego toku myślenia. "klasyka, kolacja, rozmowa, seks i po krzyku". No to ja właśnie miałam coś takiego tydzień tamu. Dziękuję. To nie jest PO KRZYKU i KAŻDY ZADOWOLONY. Dla kobiety seks=uczucie. Jeśli nie przed, to w trakcie, albo 'po'. A jeśli nie za pierwszym, to za drugim razem.

no wiesz myszka, jeśli nie jesteś w związku z tym mężczyzną i decydujesz się na seks po zwykłej znajomości, bez żadnej bliskości i deklaracji to nie rozumiem jak można oczekiwać, że sie po tym oświadczy moim zdaniem układ jest oczywisty, kobieta takze miała ochotę na seks

Co robisz z innymi to Twoja prywatna sprawa i jeśli jest to jasny układ, a tym kobietom on odpowiada, to OK. Jednak "swoją Miłą" zostaw w świętym spokoju... Nic z tego nie będzie, więc zacznij się z tym faktem godzić.

Myszka dobrze mu to wylozylas. Robert zapamietaj sobie ta lekcje! Bo natura potrafi sie zemscic. To co dajemy otrzymujemy z powrotem

myszkaa.- nie dla każdej kobiety seks=uczucie, tak samo jak nie dla każdego faceta seks to tylko seks...:)

Przeczytaj to, co napisałeś: "Kobieta wydaje mi się fajna, taka własnie otwarta, gorąca, ale to nie to. A że seks uprawiam to się chyba Panie nie dziwicie. Jestem dorosłym samotnym mężczyzną, mam pewne potrzeby, nie mówię jednak tym kobietom, że kocham. Po prostu klasyka, kolacja, rozmowa, seks i po krzyku. Każdy zadowolony. A ja i tak myślę o mojej Miłej". I wyobraź sobie, że mówi to Twoja miłość o jakimś facecie. Albo jej były facet. Kumasz już?

mercimadam-"To co dajemy otrzymujemy z powrotem"... niestety, ale to nie jest prawda... przynajmniej najczęściej tak się nie dzieje, niestety...

Robert-->' dopoki zyjesz- dobro czyń'

Robert, była bliskość, dawno temu, ale była. Cholera mnie bierze, masz pretensję do dziewczyny, ze zrobiła to z innym, do którego przeciez coś czuła a sam sobie niczego nie odmawiasz i nie widzisz w tym nic złego. W tym momecie przestaję Cię żałować:) Idę przelecieć jakiegoś napalonego kolegę:))

owszem to co dajemy otrzymujemy ale z innego źrodła

myszkaa- Robert po prostu przedstawił nam typowe męskie, szowinistyczne myślenie:)

Nigdy nie powiedziałem, że mam do niej pretensje, że z nim spała. Po prostu jestem zazdrosny. Szczególnie, że to był pewnie jej pierwszy raz. A Ty za bardzo bierzesz to do siebie, nie oceniam Ciebie, nie mówię, że jesteś rozwiązła, po prostu każda sytuacja jest inna.

Przepraszam Was Panie, ale nie rozumiem. Co mi zarzucacie? Fakt, że jestem 34-letnim kawalerem, który uprawia seks?

jeśli Ty możesz uprawiać seks, to ona także, płeć nie ma tu znaczenia, więc daruj sobie tą "zazdrość" szowinisto:)

Sam sobie odpowiedz na to pyt. Ty nie traktujesz kobiet powaznie, lekcewazysz je, a jakby sie czul jakby 'twoja mila' postepowala tak z toba?

Nie jestem szowinistą. :) Widzę, że podnosi się Wam temperatura, a jedyne co wyznałem to to, że uprawiam seks. A zazdrość to sfera uczuć, nie chodzi mi o to, że ona NIE MOZE tego robić, ale o to, że mnie to sprawia przykrość. I to jest mój problem i ból.

pies ogrodnika:)

chciałam coś mądrego tu odpowiedziec, ale woda sodowa i mercimadam właśnie to zrobiły.

hehe