Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo

to juz koniec

Polecane posty

Dziewczyny, nie ma co się zadręczać, mamy tę Miłość i dajmy jej szanse aby sama się wypaliła... Ja od dwóch lat nie widziałam się z moim X, a tęsknię jak wariatka, ale jak tylko przyjedzie, to na spotkanie polecę jak na skrzydłach, bo chyba inaczej nie dam rady, muszę się do niego przytulić i już... a żadnych radykalnych zmian w swoim życiu nie będę robiła i świadoma jestem tego, że jest to z mojej strony bardzo głupie, ale lepiej żałować, że się coś zrobiło niż, że się czegoś nie zrobiło, że się od tego uciekło... nie chce tak, los dał mi tę miłość, a ja ja przyjmuję, i będzie co ma być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ją wczoraj odrzuciłam .... kazałam mu wykasować numery, gg wszyyyyyyystko.... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze juz uciekac niestety...moze bede po 23...jeszcze slucham tylko ty... ido łozeczka...poplakac w poduszke(maz na nocke pojechal)...dobranoc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och Smutna, u mnie wcale nie jest tak kolorowo... czasami jest tak, że myslę sobie koniec, juz więcej nie chce, szkoda moich łeż, tesknoty, a za chwilę dostaje eska takiego, że na kolana mnie powala... Ogromna huśtawka... Tez nie myślę o seksie, ja chce sie tylko przytulić, wziąć za rękę, pójść na spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobranoc smutna.. nie placz za dużo :) napuchnięte oczka będziesz mieć :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo... chce się przytulić poczuć, że jest blisko... że ten o którym tyle lat śniłam jest przy mnie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MMG - i myślisz, że to zrobił? nie wierze :) Nie łatwo jest ot tak zamknąć drzwi... to wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ale to dla nas była taka przenośnia, taki koniec... bo i ja pamiętam jego nr telefonu i on pamięta moj... po tylu latach nie zmieniania numerów nie trudno jest pamiętac :) męczy mnie tylko te gg... no niem oge skasować... co skasuje to zaraz szukam i dodaje do listy.. jak widzę ze jest dostepny to mi jakoś lżej, że nic mu nie jest.... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Psycholog i co mi Pani powie? z wszystkiego sobie zdaje sprawę... wiem dlaczego, co i jak... Pani za mnie sprawy nie rozwiąże... taka prawda... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och ilez to razy ja kasowałam wszystko, i co z tego jak tez pamiętałam... wkurzało mnie to, ale cóż z tego...kłóciliśmy się i to tez mi nie pomagało, może jak będę miała z nim bliższy kontakt, to mi przejdzie? kurcze muszę spróbować... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja też wierze, że jeszcze spotkamy się, wszystko ma swoj sens i czas... co ma być nie ominie nas...... piekne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a daleko od siebie mieszkacie?:) no my to dośc daleko więc skok w taksi odpada :) gdyby tak było możliwe... wzielabym taksi teraz... i pojechała zapukała... i od razu bym się przytuliła.. bez słów... pewnie by mi wybaczył ostre słowa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ON też właśnie ostatanio stwierdził, że słowa piosenke to strzał w dziesiątkę.. jakby skrojone dla nas:) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko :) nas tez tyle :) może coś ok 600 nawet :) tyle razy chciał do mnie przyjechał ale ja zasze wyszukiwałam sobie wymówkę... bałam się... teraz przeciez okazja jak nigdy .. sama przecież siedzę... bałam się ze jak przyjedzie to juz się nie rozstaniemy, że to co czujemy tyle lat jeszcze urosnie.. i co wtedy...? jak mogłabym tak zyć?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem jak tak siedzę i się rozstaniemy po raz kolejny... to wbijam sobie do głowy, że jemu nie zależy, że nie kocha, że to była zabawa... wbijam sobie do głowy same najgorsze rzeczy i jakoś mi to pomaga... powiedziałam mu to później i się śmiał :) że mam nigdy więcej tak sobie nie mówić... :) ale to mi pomaga... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie, ja też spotkania odkładałam na inny raz, bo co dalej. Okazje były, ale i strach był... Tylko, że teraz tak bardzo tęsknię... co będzie jutro - nie wiem. Ale on ostatnio jest taki słodki, tak bardzo uważa na to, co mówi, żebym się nie denerwowała :). Kurcze, dokąd to nas zaprowadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem myślę, że gdyby mąż się dowiedział sytuacja by się sama rozwiązała... on by mi nigdy nie wybaczył ... może wtedy usiadłabym i puknęła się w głowę... Kobieto coś ty zrobiła....:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach, ja też zawsze próbuje go sobie przedstawiać w jak najgorszym świetle. Oglądam zdjęcia i myślę, pzrzecież mój mąż jest przystojniejszy, jak się dzień nie odzywa, to też myślę, że pobawił się i już... ale co z tego...nadal za nim tęsknię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę widzę, że mamy tak samo... :) dokładnie to samo :) no tzn ja już nie mam... 😭 on jest honorowy... wiem, że pierwszy nie napisze... :( i lepiej pewnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahaha nigdy nie mów nigdy. Mój też taki jest. Kiedyś tydzień przetrzymałam i co... nie wytrzymał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najchętniej wysłałabym mu tysiąc smsów .. przepraszam ::D wróć ::D tesknie :D ... :) jestem uzalezniona... od niego to pewne... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MM - my tu wszystkie jestesmy uzależnione i gdyby to było możliwe, każda dostałaby skrzydeł żeby tylko do niego polecieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×