jestem singlem który nie chce być sam... kto jeszcze ...

coś w tym jest, ale ja i tak nie chce być singlem już - znudziło mi się już.

Deko, coś w okolicach 170. Ale od ilu to nie wiem. Mnie też dobrze jako singielce. Ale gorzej, gdy koleżeństwo sie po świecie rozjedzie.

zdazaly mi sie przeblyski.. jak prowadzilem na studiach cwiczenia bo doktorowi sie nie chcialo.. w podstawowce pisalem sprawdziany z matematyki w 5 min. ..nauczylem sie ang. nie majac ani jednej lekcji.. ale do geniuszu jeszcze mi sporo brakuje.. i dobrze bo by mi odbilo pewnie...

Dla mnie seks z kolegą wydaje się być niesmaczny. W końcu to kolega...

Andyx, w życiu spotkałam 3 genialnych mężczyzn. Biedni, niewiele z życia mieli - bo niby człowiek geniuszem się rodzi, ale nawet i to można zaprzepaścić. A gdy jeszcze rodzice upatrują w swoim potomku szansę na lepsze dla niego życie, to już biedaczek życia nie ma, przynajmniej za młodu.

będąc inteligentnym można i na wiejskim weselu się dopasować...

Summaries, moim zdaniem inteligencja objawia się m.in. tym, że człowiek potrafi z każdym porozmawiać - czyli dostosować język i styl wypowiedzi do potrzeb i poziomu rozmówcy. I nie podobaja mi się próby podziału inteligencji na emocjonalną czy inne odmiany. Człowiek inteligentny=zaradny życiowo.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Iloraz_inteligencji tu jst przedział

Pojęcia "geniusz" i "inteligentny" - mimo pozornej bliskości - są odległe. :)

nom masz racje... czasem mysle ze jak bym nie myslal zylo by mi sie duzo lepiej.. bo nawet nasze szczescie zalezy od punktu obserwacji.. nie ktorzy nie majac polowy tego co inni potrafia to docenic i byc szczesliwymi.. kiedys mialem takie jazdy ze potrafilem tydz. prawie nie spac i pisac jakis program na kompie.. bo caly problem w tym ze... \"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.\"

summaries - niekoniecznie. to zaalezy od człowieka. własnie czlowiek inteligentny nie powinien generalizowac społeczeństwa, a ten co mysli ze jest inteligentny a nie jest w rzeczywistostości tak robi. nie trzeba miec mgr. zeby byc geniuszem czy inteligentnym człowiekiem - to nie jest miara.

Przejrzałam stronkę i poraz kolejny śmieję się, że Amerykanie jak zawsze są mierzeni inną miarą ;).

wkońcu są \"najmądrzejsi\"

Deko, pewnie że nie mgr - a prof. lub co najmniej dr :P

od tego się głupieje :) --------------- Znajdź błąd w poniższym rozumowaniu: 1 zł = 1 zł 1 zł = 100 gr 10 gr = 0.1 zł 100 gr = 10 gr * 10 gr 1 zł = 0.1 zł* 0.1 zł 1 zł = 0.01 zł 1 zł = 1 gr

100 groszy nie jest równe 10gr razy 10gr. 10 gr razy 10 groszy to 100groszy do kwadratu.

No ale jesteśmy koło tematu...

...mnie też się temat nie tyczy, więc nie przeszkadzam w dyskusji. Papa.

na moje to dwie skladowe pomnozone przez siebie nie dadza calosci... nigdy ;]

hehe przecież nie przeszkadzasz... w dyskusji na ten temat nie ma nic przyjemnego, wieć można dyskutować o czymś innym...

właśnie musiałam kota z parapetu ściągać od strony pola bo głupi wyskoczył z balkonu na okno obok i sobie kolano obiłam... a jak się bał ja też zresztą żeby nie spadł.

i tak spadl by na 4 lapy :]

raczej bo wysoko jest to pewnie i by się zdarzył obrócić. Gorzej że by się wystraszł i uciekł w siną dal...

myslicie ze da sie zabic mrowke zrzucajac ja z 8 pietra ? :D

Tłumacząc sie wrodzona niekonsekwencją jeszcze coś napiszę. Jeżeli chodzi o zagwozdkę Deka, to - wiadomo - mmm555 napisał prawdę. Odnośnie mężczyzn - singli uważam, że każdy może znaleźć dla siebie kobietę - jeżeli tylko zechce. Nawet mocno uczuciowi nieśmiali mężczyźni. Dla mnie facet powinien być twardy, jednak moje koleżanki wolą romantycznych...

mocno uczuciowi nieśmiali może i tak mocno nieśmiali NIE... a już szczególnie mocno nieśmiali praktycznie całe życie. Tacy są nie ciekawy nawet jako znajomi, a nikt raczej nie będzie chciał marnować czasu na taką znajomość jak ma ciekawsze z innymi

Jutynko - dla mnie też powinni być, ale romantyczni tez i jeszcze uczuciowi oddani, noi oczywiście gotować by mógł umieć bo ja nie za bardzo to lubię. I też uważam ze mężczyźni single mają łatwiej... niż kobiet single. Generalnie to oni mają łatwiej niż my... ale to już inna bajka... takie życie ... :D co to zagwozdka?

biorąc pod uwagę tą bajkę o mrówce zet... (tytułów to ja nigdy nie pamiętam) to nieeeee :) :P

ja to robię na ogrągło szczerze mówiąc to mi chyba już w krew weszło ... odrzucanie ... musze sie tego oduczyć ... ale jak ... mam mocne postanowienie poprawy :P .... no ale też ze wzgl. na to postanowienie nie bede z facetem który mi sę nie podoba... najbardziej to bym chciała żeby mnie szczała ugodziła ... tylko żeby jego też ... bo ja i tak nic nie zrobie z tym ... bo uważam że to facet ma zdobywać a nie kobieta .... latać za facetem ...

A ja wygrałem życie, Ty wiesz co ja sądzę o Twoim przypadku - wysyłaj cv a nie marudzisz. Jak chcesz, to Ci mogę pomóc.:) Nie uważam, że mężczyźni mają lepiej niż kobiety. Mężczyźni mniej okazują, że nie mają tak dobrze, a i mniej się przejmują niepowodzeniami. Summaries, przestań szukać, a spróbuj cieszyć się życiem i z niego korzystać, a partnerkę znajdziesz. No a ja ze względu na mój charakter i podejście do życia mam większe powodzenie u kobiet niż u mężczyzn. I też nie narzekam. :)