Opowiem Wam coś przerażającego!!!!

ja nie wiem w ogóle o co chodzi z tą herbatą, możecie podac mi linka do tego topiku? zesztą wnikliwa osoba na pewno zauważyłaby inny styl pisania tamtej osoby, ktorej nie znam i którą nie jestem.

ja też pomyślalam o autyxmie, ale to chyba nie to, on nie mówił przez 3 lata, ale nie dlatego, ze nie umiał, po prostu słuchał, rodzice brali go do lekarza, ale nic nie stwierdzono i rzeczywiście za jakiś czas normalnie zaczął mówić..myślę, że juz podejrzewano by wtedy autyzm.

też mnie to trochę dziwi, ze Ci rodzice nie boją sie tych jego zachowań, tylko jeszcze się tym chwalą, jakie to grzeczne dziecko mają.

myślę, że on może być istotą gadzinowatą i przybrał foliogram dziecka. i już się więcej nie odzywam, bo wasza świadomość jest zbyt niska, żeby to zrozumieć.

a jeszcze kiedyś chyba w przdszkolu mieli kłopoty ( tak mi mama mówila ) nie wiem dokładnie o co chodziło, ale ktoś go pobił i się nie przyznał, cholera może sam się pobił, tak moja mama stwierdziła, bo potem zabrali go z tego przedszkola i teraz chodzi prywatnie, oczywiście nie ma wcale kolegów, bo przeciez wszyscy dla niego za głupi, tekst jego rodziców, ze tadzik jest tak rozwinięty, ze żadne dziecko nie może sprostać jego poziomowi.

kurczę truskawkowa ale pojechalaś teraz, ja nawet nie wiem o co chodzi,chyba byś się dogadała z atdzikiem:-D wytłumacz proszę co miałaś na myśli?

Hehehe ale pojechałaś z tą istotą gadzinowatą :D

puknijcie się w głowy i opamiętajcie! http://www.x-forum.pl/printview.php?t=253&start=30

Moze to troche nie na temat, ale wierze, ze my ludzie jestesmy zaprogramowani tak, ze nie widzimy zmarych, duchow, nie slyszymy glosow, ale oni tak naprawde istnieja. U niektorych to "zaprogramowanie" nie wyszlo i widzi prawdziwy swiat, a my myslimy, ze to my jestesmy normalni a tamci szaleni...

to jest jeszcze lepsze! http://ufonauts.20m.com/ufo_pl.htm

no prosze ja was :P hehehe tu macie jeszcze coś co wam sie powinno spodobać http://free.polbox.pl/u/ul7a0w/Okupanci_rasy_ludzkiej.html truskawkowa :P

\"żeby ich nie rozpoznać zakładają maski\" - dlatego Twój mąż uważa, że dziecko ma maskę!

Nektarynko , dostosowani niektórzy widzą tylko aure, niektórzy widza przyszłosc, niektórzy widza istoty z niskiego, wysokiego astrala, i bynajmniej nie sa to miłe postaci, jezeli je widza to znaczy że po cos tu przyszli, by wyrwać sie z cyklu karmicznego lub nadal w nim tkwić, jednak kiedy rozbisz jedna żecz wiecej, jedna lepszą od drugiej wybijasz sie z toru karmy, ona nadal jest ale moze być lepsza, jak juz pisałam, każdy ma w sobie potencjał i totalnym ignorantem i głupcem jest ten kto twierdzi ze niemozna widzieć i słyszec rzezczy niezrozumiałe, przecież wykorzystujemy tylko 6% mozliwości naszego mózu! a dlaczego reszta nie widzi? - bo tak jest bezpieczniej, dla nich samych nie każdy ma siłe walczyć z opetaniem i innymi tego typu zjawiskami.

jakbym miala kogos w swoim otoczeniu takiego jak tadzik to bym chyba uciekla z domu. ostatanio mialam sen w ktorym tez snil mi sie taki dziwny osobnik jakby czytal mi w myslach i z ironicznym usmieszkiem i pewnoscia siebie patrzyl na mnie..to bylo straszne..wymeczylam sie w tym snie strasznie

to już po tobie ,uwiedzie cię i wykożysta...

a mi to przypomina ksiązke Doroty Terakowskiej "W krainie kota"

jutrom dziwbna jestes, ja bym z tym dzieckiem pogadala, spytala kim jest i co znaczy ze sie kiedys przekonam? spytalaby,m zy ma jaks misje na ziemi, wszystko zadalabym tak szybko zeby nie zdazyl przemyslec odpowiedzoi, jesli by dal rade to znaczy ze rzeczywsicie to jakies ufo, albo opetanie

o kurcze :O

czywiscie pewnie okaze sie ze to jakas sciema, bo przewaznie w ,,obliczu takich przerazajacych hisotii'' autorzy, jakos dziwnie nie podejmuja zadnych dzialan,

Ja tez mam w rodzinie takie dziecko, tyle że to dziewczynka. Ma 6 lat, est bardzo malomówna, ale dokladnie wszystko i wszystkich obserwuje. Jeszcze nigdy nie widzialam zeby sie usmiechala. Kiedys jak wbila we mnie wzrok to az mnie ciarki przeszly i zimno mi sie zrobilo. To byl taki nieludzkie spojrzenie...Dobrze ze rodzina mieszka daleko i nie musze czesto jej widywac:/ Ale nie zartujcie sobie z tego, bo co s w tym jest- "sa rzeczy na niebie i ziemi o ktorych nie snilo sie filozofom..."

no i co? wszyscy czytają?

historia lisciastej jakos dziwnie przypomina mi scenriusz filmu Omen (kojarzycie? ostatnio byl cover tego filmu, premiera 6 czerwca 2006). Czy to przypadkowa zbieznosc?

I teraz pewnie okaże się że ten Tadzik to nienarodzone dziecko żony Piotra (tego od dziewczyny z kubkiem herbaty), które w tajemniczy sposób przeżyło wypadek i wkradło się do jakiejś rodziny aby straszyć biedną liściastą, która w rzeczywistości jest wyżej już wspomnianą dziwczyną z kubkiem..... Laska chyba się za dużo horrorów naoglądała i próbuje napisać własny ale coś słabo jej wychodzi. Tamta historia jeszcze trzymała czytającego w napięciu, choć tylko na początku, ale ta to już zupełne dno.

nie no porazka, te linki co podala truskawkoa to dopiero porazka, dosc ze czionka dla slepych to jeszcze takie bzudry ze hej, obyscie zamiast tej fotki z oczami nie dostali golej dupy

hej! witam w kolejnym dniu, zdjęcia nie mam, tzn. mam, ale muszę zeskanować, taką mozliwość będę miała dopiero w piątek. obiecuję, ze podeślę. co do zarzutów, nie zgadzam się by moje zycie było dumne i nie rozumiem tych oskarżeń i wrogości:-o myślę, ze to raczej wy macie problemy ze sobą, bo jakąś chorą satysfakcję sprawia Wam dopieprzenie innym, i to na forum, bo w życiu jesteście pewnie maluczkimi ludzikami. nie wiem co to za topik z dziewczyną z kubkiem, prosze jednak o link, chętnie poczytam. zgadzam się z tym, ze naoglądałam się sporo horrorów w życiu i naczytałam też, to na pewno spotęgowało wrażenie przy odbiorze tadzika, z kolejnym dniem samej mi się wydaje, ze wyolbrzymiłam całą rzecz, rzeczywiście tADZIO MÓGŁ SIĘ NAuczyć jakiejś kwestii w tv, a że jest niezaprzeczalnie inteligentnym dzieckiem, to wiedział, ze mnie tym przestraszy:-o fakt, ze do przyjemności nie będa należeć spotkania z nim.

liscista nie przejmuj się :) ja podnosze topik i pozdrawiam Ciebie gorąco

czyli uważacie, że ufonauci to wytwór bujnej wyobraźni? :O ale ludzie są ograniczeni :O

Liściasta-- masz racje, udzie tylko potraqfia wysmiewac sie, podszywac.. a sami od siebie nic nie potrafia powiedziec... nie wiem co im te podszywy daja?! ciemnota ludzka nie zna granic,....nie wiem ludzie co wam te podszywy daja? myslicie ze jestescie smieszni? no moze tak, dla tych pustakow ktorzy sie z tego smieja... Liściasta, wiesz ja tez wczoraj też bylam wrecz PRZERAŻONĄ Twoja historią.. bo wierze w to, po co mialabys zmyslac? a dzis też podchodzę do tego z taka rozerwą... hmm.. boje sie tego, wiec staram sie sama sobie wmówic ze jednak to blef..., wyolbrzymienie... ale Ja wierze w Twoja historie... i uważam ze jesli starczy ci odwagi i bedziesz z tym chlopcem sam na sam to powinnas sie zapytac... poprostu delikatnie z nim pogadac i sprawdzic co z nim jest faktycznie...... ale wiem ze to nie jest łatwe.. czasem lepiej o czymś nie wiedzieć- niż odkryć prawde... bo potem może cie tas prawda przerażac.... pozdrawiam Cie i nie przejmuj sie glupimi podszywami.

liściasta to wariatka nie słuchajcie jej , mam normalne oczy ona jest chyba chora .

Juz sie nie mogę doczekać az wyslesz to zdjęcie. Ja mam caly czas przed oczami wyraz twarzy tej dziewczynki z mojej rodziny. Straszne to bylo. I dlatego ze sama mam podobna sytuacje, wierze w Twoja opowiesc.