Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KPA P

Polecane posty

noo.. dziwne by bylo gdybym nie poczula roznicy... wlasnie wiem ze nie powinnam przeciazac kolan ale juz mysle o jakis sporcie... ;p tata mnie naciska na boks ale nie wiem czy bym chciala z obita twarza chodzic... co prawda bym napewno umiala sie obronic... musze pogadac z wujkiem ktory wlasnie trenuje dziewczyny i sie zapytac jak to wyglada... no i zapytac sie lekarza... hehe... chociaz moj prowadzacy pewnie powie ze moge :D chociaz moze sie zdziwic jak mu powiem o boksie :D ja tez Ci bardzo wspolczuje megusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady, że tylko szachy. :D Ja zrezygnowałam z wszystkiego co bardzo obciąża kolana, np: narty. Nie chcę już mieć przygód z kolanami. Wystarczy mi pływanie, spacery, rower stacjonarny i ćwiczenia izometryczne:D Megusia, coś jednak musi sie dać z tym wszystkim zrobić, choć pewnie łatwe to nie będzie:( A co się dzieje z biodrem? Gdzie dokładnie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przednia część biodra, tak jakby głowa kości udowej, znając życie odnowiła mi się entezopatia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacha, daruj sobie boks. Szkoda zdrowia. Są inne formy aktywności, bezpieczne dla stawów. Naprawdę nie warto, a całe życie przed wami!!!!!! I tak nikt nie posłucha:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megusia, czyli to biodro boli jak chodzisz? To masz w tej samej nodze co kolano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narty to akurat jedyny sport, który naprawde lubie i chociaż mam już w plecy 3 sezony to nie porzuciłam jeszcze zamiaru powrotu na stok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety w tym samym, dlatego czasem już sama nie wiem jak mam chodzić, zeby było dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny, widać, że jesteście strasznie młode.... Megusia, ja rzucam narty. Też lubię ale trudno. Jak pomyślę, jak łatwo zerwać wtedy więzadła to mi się odechciewa tego sportu. Z doświadczenia wiem, jak ciężko się wraca do pełni sił po artro naprawczej. No trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drugie nawet ok nie licząc niewielkiego bólu w przedziale przyśrodkowym, ale jak tak dalej będzie to szybko je przeciąże :( w sobote będę miała przegląd techniczny to sie okaże co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe co ten twój mózg powie. Pewnie nic nowego. Do pani r wybierasz się też kiedyś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on przynajmniej na mnie nie krzyczy, powie zapewne że przeciążone ze stanem zapalnym hehehe a do pani r się wybieram, tylko wybrać się nie moge, bo nie obmyśliłam jeszcze jak się wykręcić od tej biopsji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ma zły dzień to o wszystko, że nadużywam sterydów, że jestem za chuda, że będe kaleką, najbardziej jednak się darła o te sterydy, jakbym co najmniej sama sobie robiła te zastrzyki :P ostatnio miała akurat dobry humor za to skrytykowała mnie "fizjoterapia??? tam jest przecież dużo wf"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megusia to faktycznie nieciekawie... Do soboty się oszczędzaj a w sobote mózg może coś poradzi na to. Jeżeli chodzi o sport to narciarstwa nie prozuciałm:D I już w pierwszym sezonie po artro czyli ledwo pół roku powróciłam na stok:D Z początku ostrożnie ale potem to już na nic nie patrzyłam:P Tylko nie mogłam nóg zwieszać na wyciągu. I długo skręcać na jedną stronę ale poza tym nie było tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nigdy nie jezdzilam na nartach... :/ a uwielbiam gory.... i narty pewnie tez bym polubila... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lista rezerwowa, przyjeli aż 1 osobe ze starą maturą, a ja mam 2 miejsce, czyli 1 na rezerwowej :D ta osoba pewnie nie zrezygnuje, więc na fizjo też się nie dostane :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumie tego;/ nie rekrutuja was na rowni z innymi?? a moze jednak ta osoba dosatla sie jeszcze gdzies i zrezygnuje:) a wiesz jaki jest limit pkt??:> bo ciekawa jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ile osoób sie dostało, bo na liście są wszyscy, a szczegółowe info dostaje się na indywidualne konto. Limit jest chyba 80 osób, a 80 osoba ma 374 pkty, tylko nie wiem jaki był przelicznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punkty uzyskane z egzaminu maturalnego na poziomie podstawowym lub rozszerzonym, wykazane na świadectwie dojrzałości za przedmioty: biologia i/lub chemia i/lub fizyka z astronomią. Przy poziomie rozszerzonym liczba uzyskanych punktów jest mnożona razy dwa. W przypadku zdawania egzaminu maturalnego na obydwu poziomach, kandydat w procesie rejestracji wskazuje korzystniejszy dla siebie wynik. O kolejności umieszczenia na liście rankingowej decydować będzie suma punktów uzyskanych z egzaminu maturalnego z powyższych przedmiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co przemoglam sie i zrobilam tak jak Hinter radzila i skoroa mi pzryrosla nie da sie jej pzresunac!! pod blzinami mam zgrubienia:(( na 99% to sa zrosty:(( co sie robi ze zrostami??:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie chodze ale kontorle mam w czwartek:(( nie wiem co z tymi zrostami robic zeby sie ich pozbyc:(( tragedia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj dzisiaj albo jutro na rehabiliotacvji, może tam Ci cos porazą a jak nie to może faktycznie zadzwoń do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×